Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

corival

Użytkownicy
  • Postów

    4 811
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    19

Treść opublikowana przez corival

  1. @Tectosmith Doskonale oddałeś coś, co zapewne nie każdy zrozumie. Coś, co siedzi gdzieś, w człowieku... Pozdrawiam :)
  2. @ja_wochen Żeby się przeziębić? Wolę trawę. Niemniej propozycja warta przemyślenia. Pozdrawiam :)
  3. @Jacek_Suchowicz Obrazowa i wesoła opowieść. Zapach bzu może odurzyć, ale żeby do tego stopnia... :) Bardzo zgrabnie napisane, ładnie się czytało. Pozdrawiam :)
  4. @Dared Krótko, ale dosadnie i wyraźnie. Pozdrawiam :)
  5. @Marcin Sztelak Bez wątpienia historia kawy jest niezwykle bogata. I ta przeszła i ta zupełnie współczesna, dziejąca się w naszych domach. Pozdrawiam :)
  6. @any woll Co prawda nie poczuwam się do posiadania dzióbka, niemniej uroczo ująłeś słowami całą dyskusję, którą niemal usłyszałam w wyobraźnie, czytając. Pozdrawiam :)
  7. @Ewelina Lepiej nie odwlekać zbyt długo, bo odwaga ucieknie na dobre i co wówczas? Podoba mi się ten wiersz. Pozdrawiam :)
  8. @Magdalena Komar Cóż, Warszawy jakoś nie lubię, ale bez wątpienia doceniam wagę jej historii i oczami wyobraźnie widzę to podziemne miasto za każdym razem, gdy tam jestem. Pozdrawiam :)
  9. @Waldemar_Talar_Talar Interesująca koncepcja: echo i wiatr... Trudny wybór, dlatego jestem za mgłą. Wszystko zdusi i wytłumi. Pozdrawiam Waldemarze :)
  10. @iwonaroma O tak... umysł niekiedy wydaje się być odrębnym bytem. Kiedy chce się skupić, ciało, inny zupełnie byt, ma akurat mnóstwo potrzeb i interesów. Pięknie, w paru słowach to ujęłaś. Pozdrawiam :)
  11. Szelest łodyg śpiewa, wiatr hula na łące, i mruczą miodnice swoje murmurando. Podsuwane kwiatki jak słońce złociste, rozdają uśmiechy rozsiewają radość. Ciepłe są promienie co grzeją baldachy, trinctoria też pała równie żółtym blaskiem. Fiolet podtrzymuje wielką ilość kiści, z niego wyrasta gąszcz zielonych strzałek. Skrywa tajemnicę, bogatą historię indygowa barwa. Płynie z zieleni. Pełen marzeń błękit, długo wręcz banalny. To krzyż go wynosi nad grupę kolorów. Jego ważność rośnie, błyszczą żółte pola, urzetowe barwy niosą symbolikę.
  12. corival

    Gra w skojarzenia. :)

    słowo
  13. @kwintesencja Tak sobie myślę, że: To mi bardziej do myśli pasuje. No, ale jest jak jest. Generalnie bardzo podoba mi się kierunek w jaki poprowadziłaś swoje rozważania. Pozdrawiam :)
  14. @Jacek_Suchowicz A tak... nagminnie ludzie biegną łatwą ścieżką... na szczęście znam i takich, którzy świadomie wybierają wolniejszą, ale i trudniejszą drogę. Pozdrawiam ponownie :)
  15. @Jacek_Suchowicz Wędrowałam sobie zwrotka za zwrotką po odmalowanej słowem krainie. Z wody skorzystałam, ale tak sobie myślę, że zbyt często nie ma co jej pić. Troszkę smutku i przeciwności losu musi być w życiu... tak dla równowagi i żeby troszkę hartować duszę. Pozdrawiam :)
  16. @izabela799 Najważniejsza jest wiara. Pomaga pokonywać progi. Czasem takie, które wydają się być niepokonane. Pozdrawiam :)
  17. @tomass77 Ciekawy wiersz... wytłumaczyłam go sobie jako wiersz wspomnieniowy o rodzinnym domu. Spodobał mi się. Pozdrawiam :)
  18. @Nefretete Refleksyjny wiersz, w zasadzie bardzo pozytywny. Dobrze się go czyta... słychać po prostu szum fal, a spokój rozlewa się w niezmierzonej przestrzeni, gdzie powstaje życiodajny pył. Pozdrawiam :)
  19. @Ewelina Romantycznie się zrobiło i to oczekiwanie i pewność, że myśli... Ładnie wyszło. Pozdrawiam :)
  20. @Elephant Apoteoza smarowidła :) Uśmiechnęłam się czytając. Zgrabnie wybrnąłeś z tego tematu. Pozdrawiam :)
  21. @Waldemar_Talar_Talar Bardzo cenny przekaz... młodym wydaje się, że zawsze będą sprawni, młodzi, szybcy, ale każdy z nas idzie w tym samym kierunku. Nie wiadomo jak Ci młodzi będą przeżywali swoją starość. Warto zauważyć tych, którzy już do tego etapu doszli. Nie wstydzić się, a raczej wspomóc w nadziei, że i nam ktoś kiedyś pomoże. Pozdrawiam Waldemarze :)
  22. @Rafael Marius Perła zawsze perłą pozostanie, ale odkrycie tego, że to okrągłe uwalane w błocie i nieciekawe warte jest podniesienia... to już inna sprawa. Potrzeba poznania jest cenna, służy rozwojowi. Żeby jednak poznanie osiągnąć, trzeba uczynić wysiłek i wędrować po ścieżkach wiedzy... Tak sobie wyjaśniłam Twój wiersz. Bardzo ładnie utkany ze słów i pięknych zdjęć. Pozdrawiam :)
  23. @kwintesencja Dziękuję za tak wysoką ocenę i również pozdrawiam :) @Waldemar_Talar_Talar Cieszy mnie, że znalazłeś coś dla siebie w tym tekście. Pozdrawiam :) @Rafael Marius O tym, że nawet tysiące lat temu wiara w życie pozagrobowe zmarłych istniała, świadczą choćby dary grobowe składane w grobach wraz ze zmarłymi. Po co składać dobre, sprawne , a czasem piękne rzeczy, skoro zmarłemu już się to nie przyda? Dziękuję za czytanie i ciekawy komentarz. Pozdrawiam :) @Tectosmith Dziękuję za cichą obecność i pozostawiony ślad. Pozdrawiam :)
  24. @Rafael Marius Też tak sądzę. Niestety nie wszyscy dopuszczają do siebie myśl, że na pewnym poziomie potrzebują już fachowej pomocy.
  25. Krotka informacja: wiersz nawiązuje do mitologii nordyckiej i mitu o stworzeniu ludzi. Na morskim brzegu dwa drzewa wyrosły: jesion wyniosły i wiąz rosochaty. Bogowie patrzą bardzo zadumani, a wokół cisza i bezgłośna pustka. Midgard bez istot próżny im się zdawał. Postanawiają ożywić przestrzenie. Jesion dał męża, Ask imię otrzymał, kobietę, Emblę, wiąz natomiast zrodził. Zadowolone mają miny bóstwa, niedługo trwało, by odkryły problem. Życia nie było w nowym plemieniu. Niespodziewany kłopot smuci wszystkie. Zmarszczył brwi Odyn i tchnął moc oddechu: zbyt mało jednak, niewiele to dało. Hönir dał duszę. Efekt wciąż mizerny. Westchnął więc Loki i wlał krew gorącą. Minął czas pewien. Zaludniony Midgard. Sług jest tysiące, choć ludzie śmiertelni. Rady szukano, eksperyment dowiódł: nie dla nich boskie Jabłuszka Młodości. I znowu problem. Ludzie umierają, a wolne dusze błądzą po krainie. Twórcy ludzkości drapią się po głowach, wyjścia szukają, wśród dostępnych wielu. Bitnych i dzielnych: Odyn do Walhalli. Inni, zwyczajni do Niflheimu trafią. Mroźny i smętny, smutna egzystencja czeka zmarłego, tam gdzie Hel króluje. Lepiej walecznym w Odyna domu, niż zwykłym ludziom w szarej krainie. Nie bogów problem, nie oni zmartwieni, spokojnym okiem mierzą swych poddanych.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...