Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Nefretete

Użytkownicy
  • Postów

    1 671
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi opublikowane przez Nefretete

  1. @Rafael Marius Rajska muszelka, o której piszesz obok całości, jest symbolem prawdy, jakiej nie każdy dostąpi w głosach; to trzeba poczuć, a ja, czuję te wiersz, jak otwarte róże, czy inne kwiaty, które sugerują, że warto się otwierać...

     

    tylko w jakim świecie?

     

    całość z dużym podobaniem.

     

    pozdrowienia

  2. W dniu 28.07.2023 o 10:28, Tectosmith napisał(a):

    Każdy potrzebuje schronienia a nawet i twierdzy. Ciekawy wiersz.

    Pozdrawiam serdecznie.

    Zgadzam się z tobą, tu  warunki nie funkcjonują.Dziękuję za zajrzenie!

    Pozdrawiam

    W dniu 28.07.2023 o 18:25, Rafael Marius napisał(a):

    o dobrze, że chociaż tutaj możesz się otworzyć. Wśród poetów w artystycznej, pozytywnej atmosferze, przynajmniej ja tak ją odczuwam.

    Wiele łąk poznałem; jedną z nich jest ta, na której czuję się dobrze.

    Dzięki za dopaminę -:)

    Pozdrawiam!

     

  3. W dniu 4.08.2023 o 20:29, Łukasz Jasiński napisał(a):

    Tak, jesteśmy, tylko: trzeba znać ustawę zasadniczą - Konstytucję III RP, kodeks karny, kodeks postępowania administracyjnego, kodeks postępowania cywilnego, kodeks pracy i mieć własne poczucie wartości, zrób uliczną sondę, a wtedy będziesz zaskoczony - wiedza nie lubi próżni i zawsze będzie wykorzystywała niewiedzę.

     

    Łukasz Jasiński 

    Łukaszu! Każdy tu piszący zdaje sobie sprawę, że poczucie wartości nie pójdzie w kodeks postępowania karnego;

    nie wspomniałeś o nim, z uwagi na to, że człowiek piszący, to człowiek inteligentny, a niewiedza wynikająca z czarnej dziury, w końcu ujrzy śiwiatło. Znamy to z autopsji naszych doświadczeń, cóż więcej mogę dodać...

    Pozdrawiam!

  4. W dniu 17.07.2023 o 18:28, Rafael Marius napisał(a):

    To widzę, że jesteś dedykowanym mieszkańcem twierdzy.

    Cóż Twój wybór. Pewnie masz powody.

    Ja też miałem taki okres w życiu, chyba jeszcze w większym stopniu zamknięcia niż Ty.

    Zatem rozumiem.

    Oj! Tak, twierdza powstała nie dlatego, że nie chcę mieć kontaktu z ludźmi, tylko z powodu panującego w świecie, w którym nie chcę być, choć muszę go poznawać... i rozdzielać przykrość ludzi na czynniki pierwsze.

    Ono ma problemy, z jakimi sobie nie radzi( narkotyki, 'zioło', alko, imprezy, itp...)pokolenie ludzi, które być może szuka w nich odpowiedzi, a brakuje spowiedzi w chaosie, w jakim oni się znaleźli. Po prostu ucieczka od prawdziwego życia...

    Nie mojego, rzecz jasna, ale boli mnie to, że muszę z tymi ludźmi przebywać w pracy i wytrwać w poszerzającej się ' patoli'

    , która zupełnie nie interesuje mnie. Dlatego jestem zamknięty, ale nie tu!

     

    Dzięki za słowo pod treścią.

    Pozdrawiam!

     

    W dniu 17.07.2023 o 20:30, poezja.tanczy napisał(a):

    A ja to wiedzę jako motywację

    Pytanie tylko czy do ucieczki

    Czy do powrotu

    Dobrze prawisz!

    Wracam wolny...

    a ucieczki musiałem poznać

    by, z ich łancuchów się uwolnić!

     

    Dziękuję za zajrzenie i skomentowanie.

    Pozdrawiam ciebie

  5. @Leszczym

    Dziękuję!

    Pozdrowienia

    W dniu 17.07.2023 o 13:32, corival napisał(a):

    Jakoś tak... krecio mi jakoś zabrzmiało to, co napisałeś. Pozdrawiam :)

    Tak! Masz prawo tak powiedzieć, aczkolwiek ten kret kopał (czas przeszły), dokopał się (teraźniejszość) do rur, udrożniając je; dzisiaj jest pełny przepływ, który momentami osobiście mnie zadziwia...

    Dziękuję za słowo pod treścią.

    Pozdrowienia przesyłam!

  6. @Rafael Marius Za murami bezpieczniej tylko pozostaje pytanie czy ciekawiej, a jeśli nawet to na jak długo.

     

    Też prawda, bo czas tu odgrywa dużą rolę, a czy ciekawiej?  Nie potafię ci na to pytanie odpowiedzieć, choć osobiście w tych sferach czuję się dobrze; może to wynika z jakiejś praktyki i na podstawie doświadczeń mogę sobie na to pozwolić.

    A jak długo, nie wiem? Natomiast wiem. Dopóki fabryka pozwoli, dopóty główka będzie pracować -:)

    Dziękuję za wgląd do treści i pozostawiony ślad.

    Pozdrowienia ślę!

     

  7. @Tectosmith Tak!

    Bo taka jest poezja z punktu widzenia schizofrenika, za jakiego ciebie nie uważam -:) , aczkolwiek w treści, wykreowany w wierszu pewien szablon zagłębia czytelnika takiego jak ja. Powiem ci szczerze! Dar i przekleństwo(owszem), zgadzam się z tym, ale miej na uwadzę fakt, że dokonale sobie z tym radzę  i wykorzystuję obie zależności od okoliczności.

    Twój wiersz mi się podoba

    Pozdrawiam cię serdecznie!

  8.  

     

    Ciało nigdy cię nie oszuka,
    również serce jak ta wizja
    puka, puka — póki fizis
    z niego nie uwolni kukułki.

     

    Sferą oddziaływań zamułki
    ręce będą w kieszeni skryte, 
    dopóki siła wyższa w oddział 
    ciemne ściany maca pieniążki;

     

    tak spływ odpowiedzialności
    pobudzi z wolna wartości —
    nim klęknie twoja harmonia,
    oprze się jeszcze pokusie,
    ciało w Cherubinach zająknie,
    zanim ostatni znakiem Ziemi
    ogień wyryty skrzydłami
    zostawi i ślad ulotni się

     

    Gazem w to, co potrzebuje —
    masz mnie, a patrzeć się boisz, 
    w środku kochania odfrunie...

    Matryca na nowo czysta
    ma przed tobą źródło wody —
    spij mnie, bo w końcu wyparuję
    *********************************************************
    'Nigdy nie miej wątpliwości, że Bóg jest w jakimś miejscu, a w innym Go nie ma.
    Gdziekolwiek Go szukasz, On tam jest.'

     

    / oryginalny track -  'Away - Julien Villa' /

    Alternatywa -  Autechre - Eutow (Robot Dance Mix)

     

    **********************************************************

    Całość tekstu proszę traktować jako sztukę

     

     

  9. 34 minuty temu, Rafael Marius napisał(a):

    "Wszyscy zgrzeszyli i pozbawieni są chwały bożej."

    Jedynym wejściem do wolności jest śmierć.Choćby nie wiem jak piękny obraz swobody, ktoś sobie namalował. Będzie to tylko sen. Lepszy dobry od złego.

    System zawsze Cie dopadnie i wsadzi do psychiatryka lub więzienia według własnego uznania.

    Bez kompromisu nie ma życia.

    Tak...

    To ,co zaznaczyłem pogrubioną czcionką, jest dla mie bardzo ważne, ponieważ śmierć nie jest mi obca...

    I z całych sił staram się korzystać z życia, możliwie jak najlepiej.

    Każdy system bywa inwazyjny w stosunku do działań ze strony człowieka, który pragnie być wolny;

    w tym sęk! Aby nie dać się pożreć. Bo pożarty człowiek będzie manekinem w jednym teatrze zdarzeń, w jakim jego wpływ będzieć mieć stosunkowo mały udział...Dlatego warto walczyć o własną wyspę i ją bronić, by nie zwariować.

    Póki kompromis istnieje ( inaczej to wygląda w pięcioletniej samotności, w jakiej jesteś sam sobą Panem) , to dualistyczna perspektywa będzie zawsze garścią nitek, jakie z przędzy przerabiamy na materiał... Ten materiał, to my.

     

    Pozdrawiam!

    Dziękuję

     

  10. 2 godziny temu, Rafael Marius napisał(a):

    Raczej nie, nie można działając w złym systemie pozostać aniołem.

    Musisz działać na jego zasadach, bi inaczej Cię wypluje. Wielu uczciwych tego doświadczyło.

    Choć jestem cześcią systemu, to od niego stronię , jak najdalej, bo dzisiaj cenię sobie wolny czas; owszem pracuję itp. niekiedy udzielam się, jeśli muszę. Sam się wyplułem, byłem szybszy. To, co dzisiaj daje mi radość, to poezja, taniec, spacer po lesie, kitesurfing na pustyni 'Loon op Zand', itp.

     

    Dziękuję!

     

    Pozdrowienia ślę

×
×
  • Dodaj nową pozycję...