Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Nefretete

Użytkownicy
  • Postów

    1 720
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi opublikowane przez Nefretete

  1. @GrumpyElf

    Mefafizyczne doznania, które towarzyszą pewnym  okolicznościom , przywołują w tym dymie ( w trakcie palenia papierosów) jakieś sepie z przeszłości. I rzeczywiście tak jest, bo ja również palę-:)

     

    "dzban pełen czasu 

    szalę co nie chyli się pod

    obcym ciężarem 

     

    nie znałam praw świata 

    którego szlaki wyznaczasz "

     

    Jakby to było prawdziwe, wszystko byłoby prostsze.

    Prawa Świata - raczej Wszechświata - rządzą się po swojemu. Nie mamy bezpośrednio wpływu na wynik. Pośrednio natomiast, możemy wpływać na samych siebie, kierując się albo rozumem, albo instynktem, albo łącząc oba w jedno.


    Wiem to z własnego doświadczenia, dlatego twój wiersz, nie jest mi obcy. I dobrze, że poruszasz ten temat.

     

    Pozdrowionka

     

     

  2. @Antosiek Szyszka Na pewno zdążyłeś zauważyć sople , które np. zwisają nad głowami przechodniów.

    W końcu spadają komuś na łeb. Warunki atmosferyczne też się ku temu przyczyniają.

    Dzięki za zajrzenie.

     

    Pozdrowionka!

     

     

    @GrumpyElf

    Zgadzam się z tobą.  Słowo "wychuchać", akurat - IMHO -  użyte zostało poprawnie.

    Krasnoludki zgotowały mi taki wiersz. Ja tylko dodałem trochę wyobraźni-:))

    Ale co tam-:)

    Dziękuję za zajrzenie, i podzielenie się refleksją.

     

    Pozdrowienia!

  3.  

    Pierwszego dnia zauważyłem
    kiedy zamrażarka się trzęsła
    na oścież drzwi jej otworzyłem

     

    By mgła rozprzestrzeniała się
    lodem. Ściany w białe dywany
    zakamuflowały barany

     

    Zimą wdycham czyste powietrze
    wnętrze ze szronu wychuchuję
    z zewem nadchodzi pora wiosny

     

    Gruda sopli spada na głowę
    już nie ma pary tylko wody
    krwiobieg pobudzają do życia

     

    Świeżość przypływu bada nozdrza
    las, ląki, moczarów "Briss" w obieg
    puszcza falami cienie słońca
    swit przebija żaluzje latem 
    szelest potem oznajmia burze
    nadchodzi jesień - zbieram krople

     

     

  4. @emwoo Zaraz tu przyjdę-:)

     

    Metafizyczny tekst, bardzo mi podpasował.

    Ciemna materia jest owcą, w wilczej skórze-:)

    "pod powieką nocy
    wilcze gromady śledzę
    ich ścieżek wyuczona
    na orła grzbiecie
    wiatrem wygrzana"

     

    I to:

     

     

    "świetlnym mrokiem owiany

    kłamstwem gaśnie
    by w okamgnieniu pośpiechu
    prawdą zapłonąć"

     

    Na łonie natury nie ma zasad, nie ma kłamstw, tylko prawda. To trzeba dojrzeć, aby móc zrozumieć kwintesensję twojego wiersza. Każdy z nas, jest napiętnowany znakiem natury.

    A dzisiaj, wychodzi na to, że to nie natura jest dzika, tylko my ( jako ludzie)

     

    Odleciałem trochę, ze swoim komentarzem. Ale myślę, że sens tej wypowiedzi, pojmie nie tylko sam autor -:)

     

    Całość oczywiście, z podobaniem.

     

    Pozdrówki!

     

  5. @huzarc Dziękuję za zajrzenie!

    Zgadza się: to autorefleksja. Tak jakoś mnie naszło.

    A utwór ( za zwyczaj, wstawiam pod każdym tekstem )

     

    Dawno ciebie nie było.

    Jeszcze raz dziękuję.

    Pozdrowienia ślę.

    @mosys Cieszy mnie, że treść zatrzymuje czytelnika.

    Co do talentu -:) Nie jest niesamowity: nie dziękuję za to-:) Każdy go ma.

    Aż się zawstydziłem.

    Dziękuję, jeszcze raz za poczytanie.

     

    Pozdrowionka!

    @emwoo Dwa mole na ścianie ( nie tylko) , w trakcie kopulacji wyglądają jak łodka-:)

    A szafy i inne ciemne miejsca, to ich żerowisko-:)

    Inspiracją wiersza, były te mole.

    Dlatego tak wyszło-:)

     

    Dziękuję za zajrzenie i poczytanie.

     

    Pozdrówki!

  6. 14 godzin temu, Gosława napisał:

    to ja brakujący członek Twojego zespołu:) 

    Łap :) 

    Tylko żeby Ci nie przyszło do głowy wiesz co ! 

    Że Cię podrywam?

    Piosenka mi tu pasuje :) 

    @GosławaHEHEHE, w  życiu się tak nie uśmiałem, jak teraz. To właśnie czynię -:))

    I do tego, zapodany przez ciebie link, to już wogóle.

    Skoro tak skojarzył się Tobie  ten wiersz, to jesteś bardziej szurnięta, ode mnie - hahahhaha

     

    A tak na poważnie - weź do ręki, kość pamięci - micro SD. Odwróć ją, a zobaczysz, nie tylko kszałt fortepianu, ale również szereg święcących sztabek, na jednym brzegu-:))

     

     

    Dzięki za zajrzenie-:)

     

    Pozdrowionka

×
×
  • Dodaj nową pozycję...