Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Nefretete

Użytkownicy
  • Postów

    1 720
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi opublikowane przez Nefretete

  1. @corival

    W dniu 4.05.2021 o 00:25, corival napisał:

    ak to możliwe? To wręcz normalne. W epoce brązu Scytowie najechali południową część dzisiejszej Polski. To był nader krwawy najazd jak można przypuszczać (gród w Wicinie na przyklad). Co robią najeźdźcy na podbitym terytorium? Próbują się zakotwiczyć. Znanych jest więc póki co parę osad, również groby. Zapewne przeprowadzono szerokie badania interdyscyplinarne na co najmniej jednej z tych osad, stąd wiadomości o szczątkach i pozostałościach pożywienia. Pozdrawiam :)

    Proszę:

     

    Cytuję:

     

    "

    Pierwsze wzmianki źródłowe na ich temat pochodzą z VIII w. p.n.e. Pisał o nich Herodot w swoich Dziejach, ale również i inni.  Strabon, Pompejusz Trogus, Diodor Sycylijski. Wspominają ich źródła asyryjskie, a także Biblia.

    Z najlepszych fragmentów dowiadujemy się, że byli ludem wyjątkowo wojowniczym, prawie nie zsiadali z koni, rodziny wozili w furgonach zaprzężonych w woły. Wypijali krew pierwszego zabitego wroga. Ze skóry i skalpów robili kołczany, rękawiczki i odzież. Uwielbiali sfermentowane mleko klaczy, a wszelkie przymierza zatwierdzali wypiciem krwi1). Oprócz tego mieli pić oni wino z czaszek pokonanych wrogów."

     

    I to:

     

    "Do V w. p.n.e. krzyż był symbolem życia, zdrowia i ochrony przed śmiercią, jednak po tym czasie stał się symbolem śmierci. Od Scytów i Asyryjczyków (legendarna królowa Semiramida pierwsza ponoć wpadła na pomysł ukrzyżowania, dokonując tego na królu Medii Ferno, jego żonie i siedmiu synach), przez Persów trafił dalej. Aleksander Macedoński po zajęciu Tyru kazał z wielkiej uciechy ukrzyżować 2 tys. mieszkańców. Przez Macedonię i Kartaginę zwyczaj ten trafił do Rzymu, gdzie stosowano go wobec nie-Rzymian i niewolników (kara została zniesiona przez cesarza Konstantyna Wielkiego)."

     

    -:))

  2. 3 godziny temu, Antosiek Szyszka napisał:

    ale Ty bredzisz:/

    to co ja piszę

    jest proste jak

    siekiera 

    więc 

    dlaczego

    te

    pisz.

    Z prostych treści, można wychwycić wiele więcej, stąd mój komentarz.

    Czy to są brednie? Kurcze, no nie powiedziałbym. Słowo "nic" to klucz całego wiersza.

    Tylko widzisz, ja skondensowałem swoją wypowiedź do  formy, nieco innej.

    Dzięki za link - znam Depeszów!!

     

    Pozdrowienia

  3.  


    Pożyczony czas zabierasz,
    karty kredytowe życia;
    są jak jeden bank i sfera,
    ten strach, debetem napawasz
    pustki berbeci w świetle, pyły
    komunikują gwieździe - zgasły

     

    Na baranich wyspach molich,
    na ścianie spotkacie łódki .

     

    Pomnożą setki w jeden płacz,
    miłość skrywaną w komodach;
    tam jej cień stroi sie w szafach,
    jakieś oczy rozbiera z szat.

     

    Pachnący feromon wiosny
    zostawia dziury na klatkach

     

    Może, gdy ukaże nam świat,
    bez igieł i nici wkroczy,
    w swiatło wybadane wcześniej

     

    Niespaleni! Będą goli, 
    szczęśliwi do samej śmierci ...

     

    Na wieki - bez żadnych tajemnic

     

    TA SZAFA BĘDZIE ZAWSZE GRAĆ!

     

  4. @Waldemar_Talar_Talar

    Witaj!

    W naszych kartach, zapisywane doświadczeniami, możemy ciut, wstecz cofnąć czas, by dojrzeć pewne mankamenty z życia. To tak, jakbyśmy byli magnetofonem, a taśmy które zapełniamy, odzwierciedlają teraźniejszy stan, w którym chyba większość trwa, nieprawdaż? 


    Podoba się wiersz!

    Poezja ma różne odsłony, a przemijanie czy trwanie w nim, nie szkodzi ogółowi na rzecz wierszy, które piszemy.

     

    Pozdrowienia ślę!

  5. @emwoo Do 59 jeszcze trochę mi brakuję -:))

     

    @emwoo Jesteś specyficzna, w swojej treści - zwłaszcza baza, dwóch pierwszych wersów. 

    Jednym słowem to ujmę, perełka!

    Nie będę się rozpisywać ( chociaż chciałbym podzielić się szerzej swoją refleksją, to jednak stłumiony zarys, wyważonych słów, jest jak ta waga-:))

     

    Pozdrowionka!

     

     

  6. @Pi_Cieszę się! Jednak muszę dodać, że życie na emigracji powoduje ( że tak to ujmę ) "odwodnienia normalności"  -:))

    W moim przypadku, tak się właśnie dzieję.

    Co do wierszy, i tematyki partiotyzmu;  to jest ciężki kawałek chleba, nie lubię, wręcz nienawidzę pisać takich treści.

    Jednak się skusiłem, a efektem są te wiersze... Te wiersze mnie bolą! 

    Dziękuję za zajrzenie i podzielenie się swoją refleksją.

    Co do linku, który zapodałeś, szczerze odpowiadam : nie wiedziałem o tym!

     

    Pozdrowionka ślę

    @huzarc

    Dziękuję!

  7. @Jaka jest prawda Napiszę tobie tak! Co ja sądzę o poezji. Nie ma czegoś takiego, jak słaba czy dobra poezja. To napędzająca się, wokół własnej osi moneta -gdzie awers z rewersem, tworzą pewnego rodzaju portal ( niby fantasyka - jednak nie! ) To tak, jak z duszą!? albo ją czujesz, albo usiłujesz poczuć.  Ta druga zależność jest ścisła, powiązana z naszymi trybikami. Tym samym, określana mianem inteligencji.W mózgu, są banki pamięci, które odpowiadają za  emocje i super emocje - to szczępek górny i dolny. Spróbuj to znaleźć w internecie!? 

    To tak, po krótce, co ja sądzę na temat poezji. Jest piękna, jak samonapędzające się dynamo. Czyli jednym słowem: Perpetum Mobile - tak jak krwawe wodospady!?

     

    Pozdrowienia!

     

     

     

×
×
  • Dodaj nową pozycję...