Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Nefretete

Użytkownicy
  • Postów

    1 720
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi opublikowane przez Nefretete

  1.  

    /Akroteleuton/ 

    Szymborską spotkałem na planecie NeptuN

    / powiedziała mi - weny nie zazdrość nikomu
    jak Ja czy ty
    piaskiem zostaniesz na nowo ubrany z urny
    wysypem powietrza odwrócisz Niebo Ziemi
    ogniem w wodach oceanicznych paruj ludzi /


    Zbigniew Herbert eksploruje ze mną SaturnA

    / Odparł - podobnie jak ty! Grałem w szachy

    byłeś dzieckiem podobnym mnie zajrzałem:
    nocami ślęczałeś na 64 - rech polach
    przez okna nie wyglądałeś tylko grałeś
    w bezsenności potem - w szkole trwałeś
    Tak jak JA - byłeś senny

    wiem! Też że kolana cię bolały bo napuchły
    od ciągłego chodzenia w poje....nej pracy
    apitoksynoterapię sobie zafundowałeś jadem
    wstrzykując w skórę - ból nie z tej Ziemi /

    Yeatsa Butlera dojrzałem w planecie EnergiS

    / Kilka słów rzekł - Chłopie! Nie przejmuj się
    subiektywizm gryzie obiektywizm i parą!

    Rzeczywistość prowadź warkoczem tkaną
    gwiazdami będziesz nawet mało znany
    satelitom ktore Ciebie nie rozpoznają /


    Baudelaire Charli i Nasza podróż na JowisZ

    / podobnie jak Ja! Zerwałeś kontakt z rodziną
    poświęciłeś karty przeszłości paląc w ogień
    spędzony czas w towarzystwie artystów
    dzisiaj mówię! Bycie dandysem tego Świata
    to malowanie żelazkiem pogniotów ubrania /


    Arthur Rimbaud "Rambo" i planeta SaturnA

    / Podobnie jak Ja! - Śpisz w kotlinach erozji
    wznoszoną orogenezą swojej twórczości
    szukaj dopływu ruchem górotwórczym śnij
    o mocy tektonicznej - połąćzą się kontynenty 

     

     

     

     

  2.  

    @emwoo

    To jest rodzaj, świecącego mchu, który występuje, głownie w górach. Tatry czy Sudety. Miałem okazję ją zobaczyć, tak pod myśl twojego wiersza.  Świeci w blasku księżyca, głównie, zielonym szlakiem rozciągającym się, począwszy od skał po samą ziemię. Dotknąłem jej - i zgasła. Co do historii - świetlanka to złoto Goblinów, którego Szwedzi, kiedyś tam szukali-:)

    Ot  to ciekawostka.

     

    @emwoo

    Jakbym miał, w prosty sposób zinterpretować twój wiersz. To tekst o epoezjanii.

  3. @emwoo

    Z jednej strony, uważam ten tekst za osobisty, typowo kobiecy  - chodzi o narodziny - i właśnie!?

    Z drugiej strony; właściwie to poezja, która ,jeśli kogoś namaszcza ,począwczy od wód, to  sama zmiana środowiska, nie zmienia istoty poznawczej. Żywioł, w jakim się ludzie zrodzili ( przywiązanie) , przyczynia się do  poszerzania horyzontów.

    Łono natury! Podpowiada Nam, że Avatar istnieje. 

    I z ciekawości zapytam? Widziałaś kiedyś "Świetlankę" ? 

     

    Oczywiście z dużym podobaniem. Jest magia, tym bardziej lubuję się w takich tekstach.

     

    Ejła -:)

  4. 8 godzin temu, GrumpyElf napisał:

    Język tańczył mi piruety przy "wychuchuję" i trzymałam kciuki żeby się nie przewrócił xD

    W samotności nawet w jednym pokoju można dostrzec wszelkie cykle natury i wpleść zjawiska w emocje. 

    @GrumpyElf

     

    Ta zamrażarka, to kobieta, którą poznałem pierwszego dnia. Coś na zasadzie: zima i ogień.

    Dlatego te cykle, będą się powtarzać - tylko w mojej głowie, mentalnie ujmując to zjawisko.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...