Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Leszczym

Użytkownicy
  • Postów

    12 667
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    52

Treść opublikowana przez Leszczym

  1. @Corleone 11 Dodam, że dopiero teraz, ale jednak tak, z zainteresowaniem czytam Inne Spojrzenie tom 2 i widzę jak bardzo się różni od Tomu 1. To jest jeszcze zupełnie inne spojrzenie :). Nie żartuję o tyle, że rzeczywiście jest inne. Za zwłokę przepraszam, ale zrobiłem kolejkę w książkach, którą przestałem ogarniać ://
  2. @Ewelina No ba, jedne z najczęstszych chyba :)) Również pozdrawiam :))
  3. @Amber O Magda, fajnie że zajrzałaś. A tak coś mi się napisało :))
  4. Dostałem od niej mojej A kilka nietęgich wierszy. Były bardzo dobre, choć może nie umiałem aż tak ocenić, co prowadzi do wniosku, że tym bardziej jak należy docenić. Chwaliłem A, owszem chwaliłem, wiele ścian jest mi w tym świadkiem, choć może nieco za mało i zbyt nieprzekonująco. A być może nie zdawała sobie sprawy, że mi może czasem chodziło o coś nieco bardziej prozaicznego, że tak to ujmę, niż te jej wyśmienicie najlepsze i najpiękniejsze wiersze. Choć z drugiej strony A mogła wiedzieć swoje i to doskonale, bo poetki mają ogólnie wysoki poziom w zdawaniu sobie sprawy. Niniejszym nie narzekam, a skarżę się tylko trochę z czegoś co było przecież niezaprzeczalną przygodą. Zresztą jakby się zastanowić to czego chciałem od A było równie, a może nawet jeszcze bardziej wcale nieprozaiczne, podobnie jak te jej wściekle dobre wiersze. Gdy była na mnie zła nawet jeszcze lepsze wiersze jej wychodziły, ale to inna historia, aczkolwiek mimo powyższej świadomości starałem się jej nie prowokować. To co oczekiwałem od A mogło być wręcz równie niewykonalne jak powtórzenie jej najlepszego i mi najbliższego wiersza o arcymistrzowsko autorskiej wymowie. Jakieś to niesamowite, że chcesz mieć A, a dostajesz jej wiersz, w dodatku tobie adresowany i piękniejszy niż niejedno dzieło sztuki epistolarnej, więc ponad miarę rozwlekłej. Siadasz więc skruszony w kafejce, gdzieś nieco odarty z wrażliwości i doprawdy już nie wiesz, które począć z tym artystycznym faktem fantem. Czujesz się jak uczestnik loterii, która niekiedy mylona jest z za wesołą karuzelą w centrum twojego miasta, której nawiasem mówiąc sporo jeszcze brakuje do Disneylandu. Sytuacja ciebie nieco dziwi, ale przecież życie jest dziwne, więc właściwie to nic dziwnego, że jesteś zdziwiony. Marzysz czasem o skoku na bank, a wychodzi ci co najwyżej skok na banji. Lajf taki. Potem sobie myślisz, raz niechętnie, innym razem w niekłamany sposób, doceniając ten niebanalny stan rzeczy, że właściwie tkwisz w kłopocie rangi poetyckiej, czyli w czymś o relatywnie dużym oddziaływaniu i o odpowiedniej sile rażenia. Ponadto szybko się reflektujesz, że gdy tylko za dużo piśniesz możesz wylądować w dużej rangi nieprzychylnym wierszu jako ten przysłowiowy zły i to pan w dodatku. Już sam nie wiesz, czy czekasz na kolejny wiersz, czy pragniesz by A przestała w końcu pisać, choćby na jakąś dłuższą chwilę wspomagającą nieco zastanowienie, zresztą was obojga. Warszawa – Stegny, 14.10.2025r.
  5. @Sylwester_Lasota Słuchaj, no bardzo mi się podoba :))
  6. @Emilie Eve Stahl Ładne !!!
  7. @Sylwester_Lasota :))
  8. @Alicja_Wysocka Ano właśnie, zaraz go zjedzą :)
  9. @Bożena De-Tre Taki wyskok :)
  10. Pomylił wolność słowa z roztrząsaniem, a zatem trząsł się jak galareta, która tkwi na niebotycznie chybotliwym stole. Warszawa – Stegny, 12.10.2025r.
  11. @Bożena De-Tre Dziękuję Ci, cieszę się i pamiętam o jeszcze jednej naszej sprawie, ale muszę nieco nadrobić kolejkę :)
  12. @Berenika97 Wzajemnie ;)
  13. @Berenika97 Hej, tak rozumiem inspirację właśnie. To nie jest profiler przemyśleń, to nie jest korytko które doprowadza w określony rodzaj odbioru, a coś szerokiego i mocno nieograniczonego :)
  14. @Berenika97 Wiesz zupełnie nie ma sprawy. To jakby immanentna cecha utworu, autor ma swoje intencje, zamierzenia, przemyślenia i percepcje, a odbiorca widzi swoje i niejednokrotnie dużo więcej :) Branża ta tak ma :)
  15. @Alicja_Wysocka Teraz tak na głos sobie myślę, że to może o pieska jakiegoś chodzi...
  16. @Alicja_Wysocka Ależ proszę Alicjo, podoba mi się ten wierszyk :)
  17. @Pan Ropuch Taka prawda, ale w bardzo obrazowy i mega ciekawy sposób napisana :))
  18. @Berenika97 Cóż dziękuję. Nie miałem pojęcia i nie sprawdziłem w googlach że była w ogóle rzeka Strawa. Mnie o metaforę trawienia i dobrobytu bardziej chodziło więc wymyśliłem sobie tę nazwę, a okazuje się że była, a i bitwa nad tą rzeką ponoć była :) Tego akurat nie wiedziałem :) Również pozdrawiam uważną Czytelniczkę :)
  19. @viola arvensis Racja!! @Nata_Kruk Dziękuję, cieszę się.
  20. @viola arvensis A może Ci się tylko wydaje ? To bardzo poetyckie jest, poetkom i poetom dużo się wydaje, relatywnie bardzo sporo :))
  21. @viola arvensis A wiesz to akurat prawda, no bez kitu, siebie czytam najwięcej :)) O poezji natomiast nie wiem nic i coraz bardziej o tym niczego nie wiem :)) Jeszcze walczę z materią, ale generalnie to słabnę :)
  22. @viola arvensis Ogólnie nas dzieli odległość z tego co ustaliłem :)
  23. @viola arvensis A dziękuję, fajnie że do mnie zerkasz, czuję się wręcz zaszczycony, bo mam Twoje unikatowe 2 tomiki wierszy :))
  24. @violetta Tak, możliwe, że to rzeka z tych płytszych :))
  25. @Gosława Właśnie Reni tu jest kłopot, kłopot poetycki właśnie, bo piszesz wiersze bardzo dobre :)) Ano właśnie...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...