Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Leszczym

Użytkownicy
  • Postów

    9 648
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    41

Treść opublikowana przez Leszczym

  1. @Naj A ja zamieszania ;) Jest zamieszanie jest dobrze, nie ma zamieszania nie ma zabawy :)
  2. @Amber ooo, to właśnie, sfingowany margines na wolność :) W rzeczy samej dokładnie to :) Lepiej bym tego nie ujął. Nie pozostaje mi nic innego jak Koleżankę Magdę lubić po prostu... @Naj ogólnie jest rzeczą niebezpieczną uzależniać swoje szczęście od osiągnięcia celu, którego nie ma :// A ja tak robię i nie robę zarazem :) Wołałbym w ogóle niczego nie szukać, ale niestety tak się chyba w ogóle nie da :// Pzpr...
  3. @Amber ja chyba jeszcze tutaj nie widziałem osiągalnego celu, no naprawdę 45 lat na karku i im jestem starszy to ja tych osiągalnych celów w ogóle nie widzę. Owszem jakieś małe rzeczy, no to tak, kawa, piwo, wyjście do baru, na dyskotekę, kilka papierosów- ok, ale jakieś takie większe cele - zapomnij :))) Nawet chyba jakiegoś trafiającego w sedno tekstu nie idzie napisać, a próbuję już po raz tysięczny któryś :)))) Ale tutaj akurat w pełni się z Tobą zgadzam. @Amber Zresztą zaraz mi powiedzą, że niniejszym szukam guza ;))))
  4. Jak znaleźć to coś, to prawdziwe coś, czego nie ma? Można samą drogę poszukiwań uznać za piękny i pouczający spacer po wygodnym chodniczku wśród zapierających dech w piersiach krajobrazów i samą tą niekończącą się wyprawą z uśmiechem i w zachwycie napawać się, aczkolwiek tę drogę można uznać za nieciekawie wyboistą i nie lubić jej idąc nią. Można uznać i zapewne cokolwiek fałszywie, że to coś się znalazło, a nawet, że w pewnym sensie jest się tego emanacją albo – z drugiej strony – zupełnym zaprzeczeniem, choć możliwe są również stany w najróżniejszy sposób pośrednie. Można również przestać tego czegoś szukać i zająć się poszukiwaniem czegoś innego, ale trzeba mieć świadomość, że historia z tym nowym czymś najprawdopodobniej powtórzy się jota w jotę. Na końcu niniejszego trzeba dodać, że tutaj w ogóle nie ma takiej możliwości żeby zupełnie niczego nie szukać, co jest zresztą piękne i straszne zarazem i aż sam autor niekiedy nie może tego odżałować. Jednym słowem szukajmy zatem. Warszawa – Stegny, 29.07.2024r.
  5. @Krzysztof2022 jeśli tak - super, dziękuję, znaczy udało się ;)
  6. @M_arianna_ po prostu mi akurat faktycznie chodzi o spełnianie marzeń i o niewiele więcej tak realnie patrząc ;))
  7. @Rafael Marius Oj nie wiem, to wcale nie jest powiedziane... Wytłumaczeń po czasie może być całe wielkie mnóstwo, nie dojdziesz do tego, a i ja nie bardzo mam jak Ci w tym pomóc ://
  8. @Rafael Marius Raczej nie na serio. Ale męczy mnie te całe serio stawianie sprawy. Po prostu męczy i dręczy :)
  9. @Stary_Kredens Tak, a niektórzy nawet nie bardzo lubią dogonić :)) Całe moje pisanie jest dokładnie takie samo... Gonię od 4 lat za czymś czego dogonić się nie da... @Amber Kiedyś, dawno temu, jeszcze w liceum Camus mnie zachwycił. I Obcego przeczytałem tylko nic z tego nie pamiętam. A potem jakimś takim dziwnym skokiem poszedłem w amerykańskich prozaików. I możliwe że dlatego, że wtedy nie było wiki i mogłem nawet myśleć, że Camus był amerykański :))))
  10. @corival najwięcej to walczyłem ze sobą i tak często serio jest ;) pzpr ;)
  11. @any woll Ładnie napisane :)))
  12. @Stary_Kredens Czy ja wiem? Ona jest happy to i ja jestem happy ;))
  13. @any woll Nie wiem. Ale zdarzają się tutaj jakby bardziej prozatorskie teksty w dziale poezja ;))) Choć możliwe że ten tekst to do innego działu :) @Amber Tak, tak, to nie jest zły program, nie piszę tak, oczywiście że nie. Ale faktycznie kobiety mam za bardziej pragmatyczne od mężczyzn, podobnie jak za bardziej zapobiegliwe. Tak je po prostu natura definiuje, dzieci, zabezpieczenie przyszłości, dłuższe życie o te kilka lat... Często ostatnio rozwody i samotne wychowywanie dzieci... No po prostu takie życie :)
  14. A taka ładna, co faktycznie idzie na pierwszy ogień tekstu, bo przecież wpierw na nią zerknąłem i faktycznie tylko kątem oka. Niegłupia i to też było widać, bo czasem takie rzeczy są widoczne. Zadbana i nawet duchowo, o czym akurat musiałem porozmawiać, wypytać i wyczuć. W dodatku pragmatyczna, jak te one są prawie wszystkie, bo ten program tak ma (konstrukcja taka). No a potem musiałem się (siebie znaczy się) na nią zdobyć, co trwało i trwało i trwało. I gdy tak się na nią zdobywałem nie patrzyłem nigdy w lustro, albowiem akurat lustru już umiem sporo nakłamać i potrafię niejedno jego odbicie mocno wyolbrzymić. A na końcu chyba musiałem zdobyć się z nią na podobno szczerość. Warszawa – Stegny, 28.07.2024r.
  15. @Konrad Koper Którego tak naprawdę nigdzie nie ma :)
  16. @corival Tak, to takie tylko motto obserwacja :) Pzdr.
  17. @Rafael Marius Pisz o odwadze zatem :) Dobra rada, możesz znać jej odcienie :)
  18. @Amber Tak, tak witaj w Klubie (by the way gigantyczny film) ;))) O odwadze skądinąd :)
  19. @Dekaos Dondi Wiesz to jest świetna myśl. Świat do bani, bo wędkarzy najróżniejszych z pięknymi i ozdobnymi wędkami bez jakichkolwiek ryb :)))) Serio tak bywa, ostatnio raper Avi zarapował, że połowa branży nie może się utrzymać jak Andrzej Machaćkała ;))))
  20. @Konrad Koper Mrowienie? ;)
  21. @M_arianna_ Fajne, faktycznie cień też ma swój pogrzeb :)
  22. @Marek.zak1 :))) Przypomniał mi się Pingwin - potężny przeciwnik Batmana :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...