Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Leszczym

Użytkownicy
  • Postów

    10 704
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    46

Treść opublikowana przez Leszczym

  1. @violetta Znam o tyle, że nic nie kumam. I im bardziej chcę zrozumieć tym tym bardziej nie rozumiem. Jako dziecko miałem wręcz zupełnie odwrotnie :)) No ale ja teraz poszedłem w graffiti również :) A tam też szybko machniesz hasło i już. Gotowe :)) Spontan to duża siła jest w życiu, ogromna wręcz... I kompletnie nie doceniana...
  2. @violetta Ja notabene nawet nie wiem, a nie mam jak sprawdzić, czy te w ogóle nasze wypisywania lądują w necie :) No ale ja nawet komputerowościom nie dowierzam :) Ale kilka razy mi się zdarzyło być jakoś ponad miarę wkurzonym i zaraz miałem odłąćż od neta :) I to nawet akurat jest chyba fakt :)
  3. @Ewelina Tu się zasadza pewien i przywilej i niebezpieczeństwo forum poetyckiego. Mnie ono również odpowiada, ale ja nie mam z nimi, którzy są jakoś zupełnie i przejednanie wyrównanych rachunków, do czego się zresztą przyznaję, bo są tacy co się nie przyznają :) Wracając do meritum sprawy poetka i poeta, siądzie gdzieś na krześle, złapie za długopis za 2 złote, a zeszycik za 8 złotych, machnie coś systemowo zupełnie nieprzewidywalnego, jakieś zupełnie inne spojrzenie, i może być kłopot :)) Wiesz, mnie to czasem cieszy i uśmiecha, a czasem czuję się tak trochę jak taki strach na wróble :))
  4. @Rafael Marius Co Wy tutaj wypisujecie najlepszego? :) No ja też wypisuję, ale to inna sprawa. Mnie po prostu oni, którzy są zdenerwowali. I za własne wypisywanie no to Panie i Panowie oberwać jeszcze mogę, ale ja nie chcę oberwać za Wasze wypisywania :) Jeszcze z nas, forumowiczów darmowej poezji.org, zresztą forum podobno znanych poetów, zrobią jeszcze więźniów i to politycznych, czyli najgorszych jacy są :) @violetta Jak wyżej ;))
  5. @Ewelina Ewelina Ty stawiasz swojego dżentelmena w trudnej sytuacji :)) Bo jak go już tak świetnie czujesz, no całym wszechświatem nawet, no to co on biedny ma z tym Twoim czuciem począć ;)) Znam trochę rodzaj męski, sam jestem jakimś jego raczej gorszym przedstawicielem, a my lubimy te nasze tajemnice troszkę. I wiesz stajesz przed kimś kto Ciebie czuje na maksa no i mały kłopot :)) No nic się nie ukryje... A przecież jest co ukrywać zawsze. W drugą stronę to też tak trochę działa :) Ogólnie zaczynam mieć wrażenie, że kobiety wręcz rasę pisarską trochę omijają i się jej boją :) Bo że mężczyźni jawnie bali się Osieckiej to wiem nawet z historii :)
  6. Tylko nie każcie nam wczuwać się zbytnio i przesadnie i zupełnie ogładnie w ten jeden wielki i wszechobecny i niemocny nieraj (aj, aj, aj). Warszawa – Stegny, 04.01.2025r.
  7. @beta_b Mnie Pan Franek bardzo ładnie przywitał tutaj. Ogólnie inna stylistyka jednak, ale za parę rzeczy mnie pochwalił. Nigdy nie zganił. Coś tam mu się nawet spodobało. Z wzajemnością zresztą. Zdaje się mocno nas wspierał. Można by zrobić zrzutkę poezji.org. Gdyby się zrzuciło nas kilkadziesiąt osób uzbieralibyśmy te 7 tysi na tomik. Bo zdaje się da się jeszcze tutaj zrobić tomik za 7 tysi. Czasem jeszcze jakieś ośrodki kultury potrafią dofinansować, no ale akurat w tym nie pomogę, bo nie znam się na tych sprawach ://
  8. @Duch7millenium Tak, prawda to, krótko mówiąc życie to podróż za jeden fałszywy uśmiech :)) Dawno temu Adam Bahdaj o tym zresztą pisał dzieciom :)
  9. @Lidia Maria Concertina Jak zawsze prowokacja na poziomie ekstraligowym :)
  10. @Corleone 11 Ekstra !!!! Żarty jednak górą. Polecam film Ghost Dog - Jim Jarmush :)
  11. Leszczym

    Policja

    @Konrad Koper Bardzo fajne, bo w domyśle sam autor jest gangsterem i powstał mini paradoksik :)
  12. @Domysły Monika Racja. Ja akurat coraz bardziej starokawalersko lub rozwodniczo i bezzwiązkowo nie bardzo akurat wierzę w czystą wolność tylko przez czysty związek. Ale nie wykluczam, że moje postrzeganie jest jednak w tym zakresie nieco przekrzywione...
  13. @Domysły Monika Dlatego, nie ukrywam, czasem jeszcze cieszę się, że siedzę sobie w pokoju przez 3/4 dnia i nikt nie bardzo coś ode mnie chce, ale i wtedy człowiek też tęskni. Ale nie tęskni za zimą tylko za czymś ok. A związkowa zima oj potrafi dać w kość niestety ://
  14. @Domysły Monika No ja też nie umiem, ale wiem, że często niż częściej nastaje stopniowo zima, coraz większa zima... @violetta Tak, zwłaszcza zupełnie wierzącym kobietom ;)
  15. @mariusz ziółkowski Bardzo dobrze, tylko zdaje się nie umiałem pochwalić jak należałoby... pzdr.
  16. @Antoine W Tak, tak właśnie jest, albo chciałoby się przez siłę woli żeby tak było :)
  17. @peter26 Kolega ładnie i prawdziwie i rzetelnie mnie podsumował. Tak jest :)
  18. @ja_wochen To ja dziękuję bo ekstra ;)
  19. A, moja A, złożyła mi życzenia. Życzenia były przepełne kobiecych oczekiwań i padły do mnie mężczyzny. Ach jakaż to jedna wielka była niemożliwość. Żebym to i owo, czemu nawet gdybym wzniósł się absolutnie ponad siebie i jeszcze trochę, nie mógłbym podołać. Wpadłem w nie lada konsternację i właściwie cała ta okoliczność mnie rozbawiła. Stąd właśnie teraz o tym piszę. W odpowiedzi wydukałem jedynie, że się postaram, wiedząc notabene, że starać się o to nie bardzo zamierzam, bo to jest zwyczajnie niewykonalne. A ja nie bardzo lubię się starać o sprawy zupełnie nieosiągalne. Potem się trochę odgryzłem, a co. Życzyłem więc jej, mojej A, pogody ducha, wiedząc lepiej niż doskonale, że co jak co, ale okoliczności tej jej pogodzie ducha będą mocno nie sprzyjać. A odpowiedziała, że tak, że się postara, ale po ledwo skrywanym uśmieszku szybko dostrzegłem, że i to jest skrajnie niemożliwe. Potem tę naszą zgodę niezgody niemożliwości przypieczętowaliśmy toastem szampana. W moim duchu pojawił się żal, że no cóż tego wieczora to się nie upiję, choćbym tego chciał. Chciał najmocniej i najgłębiej. No a potem A poprosiła mnie pięknie żebym nas cytuję: „rozwikłał”. I znów chyba tylko oczy mi się zaśmiały na samo wyobrażenie o powyższym. No a potem poszliśmy spać, a jako że humory nam zgodnie nie dopisywały to - cóż poradzić – że całkiem „osobno”. Gdzieś z tyłu głowy kołatała ta miliardowa tutaj fraza, że jaki nowy rok, taki cały rok. Wiadomo. I tak śmiechem wobec braku żartu nastało między nami ćwierćwiecze dwudziestego pierwszego wieku i narosła większa racja niż pewność, że no cóż półwiecza no to razem nie będziemy już świętować. I tylko pojęcia nie mam, czy śmierć, czy rozstanie nas rozłączy, ale dzisiaj w tych własnych przypuszczeniach na zaś skłaniałbym się raczej ku tej drugiej opcji. Brzmiącej w dodatku – a trzeba to wprost napisać – wcale jeszcze nie aż tak najgorzej. Warszawa – Stegny, 01.01.2025r.
  20. @Igor Osterberg aliceD Bomba !!
  21. @lena2_ Bardzo celna puenta :) Bo czyż tak nie jest, że później owszem świat tłumaczymy, ale całymi pokładami i grubymi warstwami własnej odporności i niemiłości do świata? ;))
  22. @ja_wochen ;))))
  23. @mariusz ziółkowski Woowwww!!!!
  24. @janofor Bardzo uuudanneeeee !!!
  25. @Yavanna Podoba się ;))
×
×
  • Dodaj nową pozycję...