Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Leszczym

Użytkownicy
  • Postów

    10 884
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    48

Treść opublikowana przez Leszczym

  1. @aff A haiku są dobre, co potwierdzam :))
  2. @Dared Słowo niech będzie złe nawet tylko żeby było jakościowe ://
  3. @Dared No w końcu liczy się jakość a nie ilość :))
  4. @Franek K Akurat nic o tym konkursie nie wiem. Tak, słusznie, wielka tajemnica handlu.
  5. @Franek K Jeśli chodzi o hajs myślę, że czasy się zmieniły. Nie do końca rozumiem jak to się dzieje, ale widzę to na przykładzie koszykówki NBA. Teraz są tam dużo większe pieniądze. Podobnie w footballu. W wielu dziedzinach pieniądze są większe. No ale zawsze jest pytanie kto i co jest w stanie za to kupić. Raperzy też zresztą kiedyś zaczynali od zera. Z drugiej strony są fachowcy warci każdej ceny. Nie mam nic przeciwko, że Lewandowski tak zarabia, bo wychowuje całe pokolenia młodych ludzi w sporcie. Pisałem ostatnio o Pezecie i Sokole i zdaje się, że oni prowadzą całkiem zdrowy tryb życia. Zapracowali na swoje sukcesy i prezentują wysoki poziom. KSU było głosem pokolenia i ci muzycy powinni dobrze zarabiać. Ale trochę się nie znam. Sam nie umiem sprzedawać swojej "sztuki" ://
  6. @Zdzisław Kiedrowicz Bardzo udana puenta :))) Oby tak było :)
  7. @Franek K Mam wrażenie, że jestem młodszy od Ciebie. I zapewne gdybym był w Twoim wieku znałbym dużo więcej płyt punk rockowych. I do nich bym wracał i je podziwiał. Tylko że wszyscy muzycy w zasadzie również grają w jednej drużynie. To naprawdę - jakby się przyjrzeć, choć pewnie za mocno generalizuję - to jest w zasadzie bardzo podobny przekaz. Naprawdę dużo w tym tego samego mianownika, co jest w zasadzie budujące :))
  8. @Franek K Piszę coś, układam w głowie, linijka po linijce, nie ślęcząc wcale godzinami i powstaje utwór. I czasem jest wieloznaczny i wtedy serio się cieszę. Do tego mnie akurat ta muza buja, bo w końcu kupiłem płytę Sokoła i musiałbym skłamać gdybym powiedział, że jestem zawiedziony. No ale ja tak mam :)) Zresztą niektóre płyty rapowe bujają mną bardzo mocno i aż muszę uważać :)) Ostatnio zauważyłem pewną interesującą rzecz, że poza tymi wszystkimi świetnymi słowami i rymami i rytmikami i poglądami na życie, raperzy starszej szkoły fantastycznie się uzupełniają i naprawdę widać, że de facto grają bratersko w jednej drużynie :))
  9. @Franek K @Franek K A widzisz, można rozumieć na kilka sposobów :)) Bo może na przykład zły zarządca zamku? A może po prostu żartobliwie raper Sokół?
  10. A on kawał chuja dzisiaj nie pała optymizmem i w istocie nie ma w tym nic dziwnego. Czasem gdy przekora mnie najdzie kąpię się razem z nim w pełnej wannie dorosłego i mam ogromną nadzieję że rozumnego buntu. Warszawa – Stegny, 27.10.2022r. Inspiracja: Karenn (Sympatia.pl)
  11. @Notopech Fajnie ;)
  12. @Notopech Możliwe, ale nie powinno się tak czynić. To jest zwykła prowokacja :// Dzięki ;)
  13. @Waldemar_Talar_Talar Niestety ta historia wciąż się powtarza :// W bardziej dosłownym znaczeniu tego tekstu i tym bardziej metaforycznym. Ubolewam nad tym, ale rzeczywiście tak jest ://
  14. @janofor Dzięki :) Też jestem zadowolony, bo w sumie to jest coś co chciałem powiedzieć :) Żeby tak zawsze pisać a byłbym w domu :)
  15. @Dared słuchaj niezła wersja ;) No o daremności Dared nie wspomniałem, ale coś może być na rzeczy ://
  16. I znów – historia lubi się powtarzać – zgraja kamratów zabrała komuś miecz i tarczę po czym go zagrzewała do walki i poklepała po skórzanej zbroi życząc powodzenia w walce. A on znowu przeklął w duchu kompanów i pobiegł na wojnę i chyba najbardziej o miecz i tarczę albo zwyczajniej o lepszą rzeczywistość. A może po wolność? Warszawa – Stegny, 26.10.2022r.
  17. A wszędzie oburzani podburzani pod burzami i trzęsące się ręce. Wołają – słusznie na mój rozum – oddajcie nam dobrobyt! Warszawa – Stegny, 26.10.2022r.
  18. @violetta Tylko chwilą? :)
  19. @Dared Prawdy w tym co niemiara :)) Takie życie. Z alkoholem i ocenzurowanymi sprawami sprawa jest trudna, ale co do papierosów wydaje mi się, że są dużo gorsze rzeczy na tym świecie niż papieros. No ale to tylko moja prywatna opinia :)
  20. @Dared My z moim Ojcem z przekory zawsze mówimy, że właśnie poprosimy te z impotencją :)
  21. @Amber A dziękuję, ćwiczę serię ostatnio Aj Wajów i Aj Wajowych :))
  22. @GrumpyElf Ach te pytania o życie:// I tysiące różnych odpowiedzi ://
  23. @Dared Klasyka pana palacza :)
  24. Staś zagubił się na wojnie. Zabłądził w labiryncie przypuszczeń, wyobrażeń i obaw i nie doszedł do linii frontu. Wolał być raczej frontmenem. Marzył mu się fronton budowli i drzwi otwarte i okna na oścież i słoneczny ogród i herbata na tarasie. Albo browary, papierosy i miękkie narkotyki po kątach lub po barach. Staś ocalał pośród gradu kul i wichury łez i błyskawic zawiści. Gdzie walka była dla wielu więcej niż wszystkim. Po latach mówili o Stasiu, że też mądry, ale i za mało bohaterski. Cóż, nie spotkała go śmierć ze spojrzeniem prosto w oczy i nie zasłużył na medal. Był zresztą kimś zwyczajnym i nienawykłym do aktów odwagi i noszenia orderów. Inny charakter. A dumni i poważni i majestatyczni panowie szli zawsze przodem. Porywacze tęsknych serc rozmiękłych. Przewodzili, a inni odchodzili nieskrzętnie w zapomnienie. Staś nikogo nie pytał o powiew wiatru i nie upominał się wcale generałów o wskazanie mu drogi. Nie chodziło mu ani o laury, ani o zasługi, ani o zaszczyty, ani o wygrane. Ja o takich zwykłem mawiać, że jednak Stanisław. Tak, w moich oczach był Stanisławem. Warszawa – Stegny, 25.10.2022r. Inspiracja: film Na zachodzie bez zmian.
  25. Fajowa pani Aj Wajowa rzuciła na mnie zaklęcie. Czar był wybitnie dobrze skonstruowany, ponieważ nie pozwolił mi się zatracić, czego notabene bardzo żałowałem. Stąd właśnie byłem jednym z tych, który pod burzą i przy podmuchach huraganów w sumie i w gruncie rzeczy ocalał. W każdym razie na ten moment. Tym samym chwała jej za powyższe. Uratowała. Warszawa – Stegny, 25.10.2022r. Inspiracja: film Silent Twins.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...