-
Postów
1 936 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
6
Treść opublikowana przez huzarc
-
@emwoo z lampą, czy bez:)))))
-
Wujek Tadeusz
huzarc odpowiedział(a) na [email protected] utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@[email protected] Jesteśmy indywidualistami. Od wczesnego średniowiecza tkwi w nas wiecowy cierń, z dobrymi i złymi tego skutkami, bo potrafimy się mobilizować, jak nikt, ale i kłócić jak nikt o detale, szczególnie, jak ktoś obcy zamąci nami i brak nam trzeźwego, mądrego i zdystansowanego podejścia. Gdzie indziej był "ordunk" i "ukaz", nikt nie pytał i aprobował, tylko wykonywał monarszy rozkaz, dlatego mamy w sobie ten "niepowtarzalną skazę". Ale właśnie może z tego powodu, raczej wielkie zezie nas omijały, bo cieśnienie uchodziło bokiem i nigdy się nie kumulowało, to takiej masy krytycznej, że krwawe rewolucje gilotynowały społeczeństwa. A co okrutniejsze epizody, jak rabacja np., to jakaś wroga ręka do tego przykładała się. Pozdrawiam i zdrowia życzę. -
@Gosława Ja tam się tam śmieję z żartów prawdziwych, a wiec się uchachałem:))))
-
@emwoo To będę Cię pstrykał, jak tak:)))))
-
@GrumpyElf Tysiące lat doboru naturalnego było po coś, aby ten genotyp zachować, czy kultura ma prawo na nim eksperymentować, czy jednak cały czas mamy przed sobą wyzwania, w jakich się on przydaje i zadaniem kultury jest napisanie instrukcji obsługi do niego, a nie wymazania, operacyjnego wycięcia? Takie pytanie, może na inną już dyskusję. System socjalny przede wszystkim, ale i społeczeństwo, bo to aprobuje bez żadnego specjalnie oburzenia, uczy połączenia bierności, połączonej z manifestacyjną roszczeniowością. W naszej rzeczywistości można o tym mnożyć przykłady, a ludzie, którzy z matematyką problemy choć mają, to akurat pieniądze liczą świetnie.
-
Wujek Tadeusz
huzarc odpowiedział(a) na [email protected] utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@[email protected] "Pan Tadeusz" ma niesamowite uniwersalne znaczenie dla nas, dla każdej opoki, bo jest świetnym studium nas samych. Można zmieniać tło, oprawę, ale wątki, podziały, postawy, polaryzacje, źródła i projekcje tożsamości, cały czas to jest wokół obecne i to jest, z punktu "praktycznego" największa moc tej epopei. Ja rozumiem, że to niektórym jest to nie w smak, bo dla nich polskość to "choroba", ale to nic innego jak XVIIIwieku myślenie, gdy zaborcy swój imperializm tłumaczyli ideą "uzdrowienia" Rzeczypospolitej, której konsumpcja miała w tej części Europy ostatecznie rozwiązać konflikty między Rosją, Prusami i Austrią, a tym samym pokój wiekuisty ustanowić i powszechną szczęśliwość, oczywiście to mrzonki, bo imperializm nie po to podbija, aby cieszyć się pokojem, tylko, aby mieć korzystniejsze pozycję do dalszej walki. Proszę o wyrozumiałość do tej dygresji, ale chciałem po prostu pokazać, jak krajobraz i "sposoby walki", czy jej natężenie mogą się zmieniać, ale pewne ciążenie jest stałe i trzeba uważać, aby znowu nie uwikłać się śmiertelnie. Nas już na kolejne apokalipsy nie stać. -
@emwoo rozbieram, a potem jak złożę to mi zawsze jakieś śrubki zostają:) znajdzie i oprawi, hihi;) jak to łotry zasługują
-
@GrumpyElf Współczesna kultura robi wiele, aby ten stereotyp wykastrować i raczej heroiczna wizja mężczyzny jest passe. A kobieta analogiczna dla kontrastu jest raczej stawiana jako przykład jej emancypacji i siły w przełamywaniu supremacji patriarchalnej. I nie oceniam tego, bo to nie mój zamiar, tylko patrzę, jak kultura dzisiejsza opisuje obie role. Oczywiście "prowincjonalna" praktyki dnia codzienności mogą być inne, ale to narracja oficjalna ma przede wszystkim walor normotwórczy i stanowi punkt odniesienia w ocenie faktów. Syndrom syndromem, ale taki układ zwalnia z brania po całości odpowiedzialności za życie, bo bierność za często jest u nas po prostu wynagradzana.
-
@emwoo Tytuł, jakby o mnie:))) hehe Tyleż subtelnego kuszenia w tych słowach, że oczy same rozbierają ich znaczenia do bezwstydnej nagości:)
-
@GrumpyElf @error_erros To nie brzmi jak horror, ale jak wyzwanie;) ale każdy organizm ma swój prób wytrzymałości, a mówiąc już zupełnie serio i z należytą powagą, to jak często np. morderstwa dokonane przez kobiety na swych partnerach odruchowo się racjonalizuje przeświadczeniem, że same przez lata ofiarami przemocy? A tymczasem też skąd się wzięło nadwiślańskie powiedzenia "łobuz ale kocha" lub "bije, ale kocha" oraz te Panie sterczące pod murami więzień dla swych "ukochanych" w środku.
-
@error_erros c'est la vie, po prostu:)
-
pisz ładnie i wygodnie
huzarc odpowiedział(a) na iwonaroma utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@iwonaroma Tak to jest niestety, złe słowo w złym miejscu i afera gotowa, a cała istotniejsza treść znika w zgiełku obelg i połajanek. Pozdrawiam:) -
Wujek Tadeusz
huzarc odpowiedział(a) na [email protected] utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@[email protected] Zaiste trzeba bronić mowy, to ostatni bastion rozumu, jako takiego. Myśl wyraża się w słowach, a własne myśli, te najbardziej autentyczne w mowie, która łączy czas, przeszłość z teraźniejszością w taki sposób, że przyszłość możliwa do wyobrażenia, zatem do spełnienia w sposób rozumny, a nie przypadkowy, wykreślony przez wolę nie liczącą się z naszym zdaniem. Więc w żadnym razie nie pozwólmy "Panu Tadeuszowi" walać się po śmietnikach. Pozdrawiam. -
@OloBolo Ale zgrabna opowieść. Świetnie Ci to wyszło. Gratuluję.
-
Żeby nie było, przemocy nie pochwalam a taki obrót spraw to patologiczne skrzywienie. Problem jednak jest taki, że faktycznie obiegowa i medialna wizja przemocy domowej jest bardzo stereotypowa, gmatwa wątki przyczyny i skutku, tak aby koniecznie wyodrębnić strasznego oprawcę i niewinną ofiarę, a sprawy bywają bardziej złożone i pocięte odcieniami szarości. Gdy jedno jest warte drugiego, a cały wszechświat krąży wokół kłamstw i nałogów, którego ten kieliszek jest symbolem, to wówczas przemoc staje się naturalnym sposobem. Kat nie potrafi inaczej i uderza, a ofiara też chętnie w tej pozycji się ustawia, bo to umniejsza jej winy i wywołuje naturalny odruch współczucia dla postronnych, tym bardziej, że badanie faktycznych źródeł konfliktu przez obserwatora, może narazić go na krytykę braku empatii, więc ten samograj kręci się w raz puszczonym kierunku. Podobne historii są mi dobrze z życia znane, a prawdziwe tło i motywy wymagają nie pobieżnego oglądu podszytego emocjonalnym ostracyzmem wymierzonym kierunkowo, ale konkretnego zbadania sytuacji, bo wtedy wychodzą naprawdę ciekawe rzeczy. A manipulacja to ten rodzaj przemocy, który uprawia się w przypadku dysproporcji siły fizycznej na ten przykład.
-
Pociąg do Częstochowy, wagon nr 1
huzarc odpowiedział(a) na huzarc utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Gosława Przyjemnie mi to słyszeć, hehe, ale pisanie to jedno, ważne, aby dobrze się też czytało;) pozdrawiam @emwoo dziękuję;)))) @error_erros dzięki za dobre słowo i pozdrawiam :) @Waldemar_Talar_Talar dziękuję za wizytę i miłą ocenę, pozdrawiam :) @GrumpyElf Ach my, to właśnie my, ale gdyby nie kobiety to nie chciało by nam pod Stary Testament silnika odrzutowego montować. Dziękuję za pochwałę i serdecznie pozdrawiam:) -
Prawda, prawda, byle cudzą i najlepiej właśnie nie sąsiada akurat, bo może bez lata jesień życia nastąpić znienacka;)
-
Pociąg do Częstochowy, wagon nr 1
huzarc odpowiedział(a) na huzarc utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Gosława Jak lubię bardzo, ja Ty mnie chwalić, rumieńców dostaję;))). Ślicznie dziękuję:) -
Pociąg do Częstochowy, wagon nr 1
huzarc opublikował(a) utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Podaruj mi kobietę, a swój świat wydrapię jej paznokciami w skórnym pergaminie ciała. Podaruj mi jej myśli, a mocno obłapię płodny błękit - w nim zrodzi słońce spłowiała. Nie złowisz jej słowami, jak pióra miękkimi, tam, świątynie próżności czczą tylko klakierów, co we wzorzystych fryzach ustami gromkimi kuszą ją wciąż grą nocną u boku szulerów. Nie obejmiesz swym niebem, jak biel pamiętliwym, tam, gdzie złote tarasy, mierzą ludzką cenę i dobierają wymiar tym w życiu szczęśliwym, co dla kłamstwa gotową zawsze maja scenę. Złamany wachlarz skrzydeł krwią skleja obłoki tam, gdzie skroń na westchnieniu jej piersi układam, pod żaglem palców w łódce dłoni, gładząc włoki włosów w zaciszu jakich jak wsza wierna siadam. Zasłaniasz więc twarz wiary ostałym kikutem, do steli skroń przytykasz, a pod nią czerń szemrze, zimnym dotykiem zerka za cierpieniem i wyrzutem, aż przeminie twój podły czas, z nadzieją zemrze. Daremną jest modlitwa - ona kurzem wsiąka w szum liter krzykiem czasu, rozdartych czerwienią, gdy oprawca dosięga i szczęką pająka dusi anioła – prawdą, ogniem i przestrzenią. Wiesz - byłeś dotąd święty, ślepy bóg ramiona tobie wytatuował i nalał kwiatony alabastrowych skrzydeł, włożył je w strzemiona wieczności, ale teraz konasz upodlony. Kastruję wiekuistość twą - milczysz i umierasz. On twej męki nie słucha. Gdy dłoń tnie tętnice światłości u promienia życia, serce rozdzierasz. Nic - to dla niego, kiedy mrok gasi źrenice. -
@error_erros Mi się podoba, przemawia, przechodzi przez duszę.
-
@error_erros Właśnie o strzelanie chodziło, w pewnym sensie;)
-
@error_erros Coś ciśnie mi się na język, ale może nie podczas jedzenia o tym, kolacji;)
-
@OloBolo Otoż nie, jest zajęta czymś w ogóle innym, a czym nikt poza nią samą nie ma pojęcia, czego w telewizji się nie zobaczy. „Im ludzie wiedzą mniej o powstawaniu kiełbas i praw, tym lepiej w nocy śpią”
-
@[email protected] Tylko ja nie z pracusi, ciągle coś innego kusi, od pracy odrywa szeroka życia perspektywa:)
-
@OloBolo Kto Cię pobił, musisz to zgłosić...