Gerber

@MIROSŁAW C. Dzięki.

Problemy z trawieniem kiedyś o take Polske druga Japonia sto milionów dla każdego przechodziło przeze mnie bez wzniosłych wzdęć i wybuchów kwaśnych min w późnej młodości pierwszy raz poczułem niesmak na żołądku po ciężkim pytaniu jak można zgwałcić prostytutkę potem było coraz gorzej jak zdradzić martwą żonę jak zajść w ciążę połykając pigułkę LGBT po stosunku urojonym odłożyłem wszystkie spiskowe teorie polepszyło się niestety muszę uważać wystarczy lekko pikantne zginęli równoznaczne z polegli i przestaję trawić

@jan_komułzykant Dzięki.

@Allicja dzięki.

Impresje uliczne *** stary człowiek w oknie pożółkły liść klonu w świetle zachodzącego słońca *** krople rosy na pajęczynie soczyste owoce dojrzałego poranka *** na kobietę lekkich obyczajów usiadła osa słodki niepokój upadłych czereśni *** nieznajomy uśmiech przechodząc samotną stroną ulicy osiadł na przygasłą latarnię *** plakat z odwołanym koncertem kompletnie się rozkleił

Podoba się, czuję w tym wierszu kłujący niepokój.

Zgadzam się z Gosławą świetny.

@Gosława Dzięki za komentarz, cieszy, że się u mnie pojawiłaś. @Marianna_ Dzięki. @Archie_J Dzięki. @iwonaroma Dzięki za komentarz, cieszy mnie, że wiersz się spodobał.

Skojarzenia kamień o ludzkiej twarzy człowiek o twarzy anioła rozmyte odbicie w drżącej kałuży anioł w oknie zrzuca ludzką postać motyl rozdeptany na chodniku ulatuje do nieba chwile uchwycone na kliszy wysychają na światłoczułym papierze pajęczyna na parapecie drży łapie jeszcze nieokreśloną falę

Spodobała mi się Twoja szczerość, jest w tym coś delikatnego, ale poezją bym tego jeszcze nie nazwał. Nie mniej tekst skojarzył mi się z filmem "Tramwaj zwany pożądaniem".

Pistolet jest metaforą tego co Paranoik sobie wmówi, czyli jego choroba (paranoja)@Lahaj przez to jest ciężko chory.

@Waldemar_Talar_Talar Waldemarze nie o to mi chodziło, Paranoja to ciężka choroba, komuś się coś wydaje i z tego powodu bardzo cierpi.

Paranoja ten pistolet był zwykłą atrapą niestety nic to nie dało jego ofiara leży ciężko ranna

@Wieszcz Doslowny Ach to bycie, czasem jest zbyt ciasne i próbuje się przebić siłą rzeczy, ale zaraz zostaje bytem obite.

@MIROSŁAW C. no taka trochę nieczysta.

@Annie też mi się tak wydaje.

@Dag dzięki za komentarz. @jan_komułzykant dzięki za komentarz. Zdaje sobie sprawę, że trudne do przełknięcia. @Lach Pustelnik dzięki za komentarz.

Wędrówka bytów ja przypadek ty pewna zasada ja cukier prosty ty złożona energia ja zmarnowana szansa ty spełniona nadzieja spotykamy się w grubym jelicie podążając dalej równi i zjednoczeni z bytu do odbytu

Hm... dlaczego człowiek? Wydaje mi się, że wzory cały czas się przekształcają w inne wzory i dzięki temu jest zmienność.

No krótkie, ale tekst ciekawy, kojarzy się np. Do śmierci łóżko wspólne poduszka nie

Bardzo kiepski tekst.

Mocny wiersz, podoba się. Ten nóż na gardle...

Podoba się, mocny tekst. Nigdy nie mów nigdy, to prawda, ja wolę mówić: do widzenia do jutra.

@Gosława dzięki za komentarz, niestety taki ten wieloświat jest.

Dzięki za komentarze, ostatnia zwrotka to skrócona wersja przypowieści biblijnej o talentach. Jak widać można ją interpretować na różne sposoby.