Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Gerber

Użytkownicy
  • Postów

    658
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Gerber

  1. @calluna Nie traktuj tego wiersza tak na całkiem poważnie. Czasem takie myśli nachodzą, a potem przechodzą. Tak, najważniejszy jest dystans nawet do samej śmierci.
  2. Życiowa nauka jak nie dać się powalić ciężkim słowom stosując odpowiedni dystans jak daleko odbiegać od siebie na próżnym oddechu by móc wrócić do pierwszej osoby z oryginalną twarzą jak na niepewnym gruncie stawiać kroki prowadzące do coraz większej pewności wszystko by spokojnie się rozłożyć półtora metra pod ziemią
  3. @Gosława A wiesz, chodzę na piwo, w barach można wiele usłyszeć.Np: jeden gość do drugiego: - Nie cierpię kawy, choć bym nie wiem ile słodził zawsze jest dla mnie gorzka. - Co ty mówisz, kawa jest pyszna, pobudza do życia. - Też mi pobudzenie. Ja 5.30, wieje, leje i ja na rowerze do pracy, to jest pobudzenie. No i jest niedziela, zaraz się wybieram na spacer i ...
  4. @light No cóż z koro dwa komentarze są za zmianą to zmienię, bo jak czuje większość to coś znaczy, a dla mnie nie jest to jakiś punkt nie do zniesienia.
  5. @Przemyslaw Prus Niekoniecznie, można kogoś nosić, aby go gdzieś wynieść, oczywiście po przeczytaniu od razu kojarzy się z punktem odniesienia, ale to taka gra słów. Coś do niesienia np. lektyka, albo cokolwiek innego co będzie cię niosło.
  6. Przemiany znaczeń znaleźć punkt od niesienia i kazać mu się wynieść siłą od środkową na wierzch wyciąć bez sensowi i prowadzić w kierunku do słownym rozgnieść duże A gnieszce by mogła wrócić do agi z asem w rękawku dołeczkiem na policzku i otwartym u czuciem
  7. Czuję dawny romantyzm, podoba się.
  8. @Lach Pustelnik Ja nie wyłączam teorii kwantowej z czarnych dziur, ja wyłączam czarne dziury z mojego tekstu, one są w innym tekście "Grawitacja".
  9. @tetuDzięki za komentarz, ale co wy z tymi patelniami, to jakaś broń kobieca? @Lahaj @Lahaj @light Mi się tez tak wydaje. Dzięki za komentarz. Tylko ja go nie usprawiedliwiam, paradoks polega na tym, że on się porusza w "dwóch światach", ale sam również tworzy tą dwoistą rzeczywistość. @Lach Pustelnik Czarne dziury to makrokosmos, kwantowość to mikro, Tam nic nie jest pewne, dopóki nie nastąpi redukcja falowa.
  10. @light Mi się tez tak wydaje. Dzięki za komentarz. @Lahaj @Lahaj @light Mi się tez tak wydaje. Dzięki za komentarz. Tylko ja go nie usprawiedliwiam, paradoks polega na tym, że on się porusza w "dwóch światach", ale sam również tworzy tą dwoistą rzeczywistość.
  11. @Gosława staram się.
  12. @Lahaj Kwantowy, miałem na myśli, że raz jest falą prawdopodobieństwa, a raz konkretną cząstką, która może się pojawić w różnych miejscach. Są dwa światy, ten makro i ten kwantowy. W każdym z nich panują inne zasady. A on ma z tym problem.
  13. Oj to muszę uważać, nigdy nie miałem do czynienia z wojowniczkami.
  14. @Gosława Wiesz... no nie wiem, nigdy nie miałem takiego zamiaru, żeby przedstawiać kobiety przedmiotowo. Co do żartu, to nie chodziło mi o żart, ale w tego typu związkach często wychodzi taka tragikomedia, oczywiście jak się patrzy na to z boku. Dawno temu, miałem takich sąsiadów, no i pamiętam tekst:- Zabiłeś mnie chu... - Idź się wytrzeć od, tego się nie umiera. A co do kobiecej intuicji to w nią wierzę.
  15. @Gosława Chyba za poważnie podchodzisz do tego wiersza, chciałem powiedzieć, że przez niego staje się prorokiem. Oczywiście to tak z przymrużeniem oka. @jan_komułzykant No może i racja, zastanowię się. Chyba ten wiersz mi nie do końca wyszedł, bo miała być fizyka kwantowa z fizycznością, brutalną i trochę absurdalną jak to w takich związkach.
  16. No nie zupełnie, przecież to kwantowy człowiek, nigdy nie wiadomo gdzie jest , co zrobi. Zocha nie zna się na fizyce, dlatego wie jak będzie, bo...?
  17. @Waldemar_Talar_Talar Dzięki za komentarz. @Lahaj Może masz rację, poczekam na inne komentarze jak będzie również razić, to wykombinuję coś innego.
  18. Człowiek kwantowy może być teraz z kumplami na wódeczce albo u tej zdziry co na widok chłopa rozkłada się jak wersalka płynie gdzieś na fali nieobliczalny i trudny do określenia w swej istocie jego Zocha już go nie kocha codzienna niepewność wystawia coraz droższe rachunki wie pojawi się nad ranem i będzie szukał przekrwionym wzrokiem dziury w całym
  19. @Pia Dzięki.
  20. @Lily Hamon Dzięki.
  21. Oj, dobry też dobry, fajnie, że się podoba. Ostatnio lubię te fizyczne określenia wtłaczać w rzeczywistość bardzo przyziemną.
  22. @iwonaroma Tak, dzięki.
  23. @Gosława zapominam o tym szczególe, trochę potrwa zanim wejdzie mi w krew.
  24. Zapewne nie, przedostatni wers podejrzewam będzie drażnił, jakbym go usunął to tekst dalej by zachował ciągłość, ale nie usunę, bo pewna pani, nie będę mówił jaka, wtajemniczyła mnie w pewne postrzeganie, znane tylko nielicznym panią. Niestety muszę wierzyć jej na słowo. @light Dzięki.
  25. Dzięki Gosławo za komentarz, tak na granicy, ale w tym przypadku wulgarność ma swe uzasadnienie. No i jest jeszcze coś, kosmos i jego prawa, ostatnio staram się je porównywać z człowiekiem, mam jeszcze kilka pomysłów.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...