Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Jan Paweł D. (Krakelura)

Użytkownicy
  • Postów

    1 624
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    9

Treść opublikowana przez Jan Paweł D. (Krakelura)

  1. @Paweł Artomiuk kto wie, ale faktycznie myślałem, że więcej pań się odezwie :)
  2. Wciąż nowym objawieniem jest twoja wagina, gdy cicho z niej opadnie już mgła koronkowa - - różowa rozeta i oko cherubina, kiedy łza mu wypływa, powieką ścieniona. Jestem głodnym psem, który kładzie się pod drzwiami katedry, ona mu ciemność wolno odkrywa. Łeb schylam nisko, i obnażonymi kłami chcę pióra ze skrzydeł cherubinom wyrywać.
  3. @Waldemar_Talar_Talar Ale czary i magia? Chyba przyznasz, że to masło maślane: czary, magia, zaklęcia, uroki... To to samo... Ale jak sobie chcesz. Pozdr. A tu masz pozjadane literki i ogonki. Znajdź je sam.
  4. Jakoś tak niezgrabnie, przemyślałbym wyrzucenie zbędnych elementów i może zmienić odrobinę wersyfikację? Np. tutaj... jeszcze te pozjadane literki i ogonki... zaczyna się robić jakaś miazga, z której trudno sens wyłowić... A czy to nie aby "jeden pies"?
  5. @Annie_M Dzięki. Obrazy nie powstały w związku z wierszem, ale mają coś z tego klimatu, może ten Jaś odszedł w ten ciemny las i tam został.A muchomory to uwodzące ideologie? Można i tak czytać. Pozdrawiam :) Może lepiej do treści wiersza odnosi się ten obraz, "Uczłowieczanie":
  6. @Gerber A tak, sorry, teraz załapałem, powiązałem to z tymi absolutnymi racjami. Jest ok.
  7. Ciekawie, katastrofa humanitarna zaczyna się w umysłach. Troszkę nie rozumiem (w sensie gramatycznym) tego wyzwala... może brakuje się? A może powinno być wyzwalają (te absolutne racje)? podczas kontaktu z obcym ciałem wyzwalają prze moc - ? albo: podczas kontaktu z obcym ciałem wyzwala się prze moc - ? - tylko wtedy masz dwa razy się w jednej zwrotce.
  8. @iwonaroma Zbytnie uogólnienie. A co np. z tymi którzy szukają zemsty?
  9. A gdy poszedł Jaś na wojnę, kul rzęsiste słysząc gwizdy, oczy zamknął i w okopie tęsknił do Małgosi ramion. Lecz historia o tym milczy, twierdząc, że gdy w nogę noga Jasio szedł, to by się zbliżyć do ojczyzny oraz boga. A gdy wrócił Jaś z tej wojny dostał order oraz kwiaty - - niby Jaś, a inne oczy, niby żyw, a jakby martwy. Nawet gdy z Małgosią leżał w noc spokojną pod pierzyną, widział kły ciemnego zwierza - - własną twarz a jakby inną. Ale z tego się nie zwierzał, że żar bije spod poduchy, gdy kosmaty go nawiedza ciemny dreszcz i zapach juchy. Wróć ty Jasiu z tej wojenki, uśnij ze mną pod pierzyną, w sercu strach mam, smutek wielki, żeś ty na tej wojnie zginął.
  10. @iwonaroma Myślę, że w strachu Jaś bardziej tęskni do Małgosi... ramion. Dziękuję.
  11. A gdy poszedł Jaś na wojnę, kul rzęsiste słysząc gwizdy, oczy zamknął i w okopie tęsknił do Małgosi ramion. Lecz historia o tym milczy, twierdząc, że gdy w nogę noga Jasio szedł, to by się zbliżyć do ojczyzny oraz boga.
  12. Wielu się łudzi, że tak :) Dzięki.
  13. Kiedy przyjdę się modlić do ciebie, to będę jasny i kryształowy, a gdy zapytasz, odpowiem – nie wiem czym jest ten płyn mój biało perłowy. W pierś się uderzę i moja wina powiem trzy razy i się wyrzeknę. Co to jest penis, co to wagina, piersi kobiece, też powiem – nie wiem. I będę myśli miał kryształowe a bezcielesne niczym cherubin, powiem, że tego nie miałem w głowie, a ty to wszystko najpewniej kupisz.
  14. Jakby wszechświat był nieskończoną zamrażarką, w której ktoś zawęził nam horyzont, nakładając kopułę dostatecznie rozległą byśmy mogli się zachłysnąć posiniałym błękitem, który od zewnątrz naprysnął przy pomocy puszki sprayu, wemżył fiolet, i grube nawarstwił żarliwe żółcienie, oranże i róże, karząc im opływać nas niczym wysmukłym delfinom, a wcześniej wyłożył rozległą równinę glazurą grubego lodu i śniegu; skóra na twarzach szkliście pękała, kości rąk oraz nóg zdawały się skrzypieć pomimo rękawiczek i butów, lód zakrzepił rzekę, którą w oddali przecinał czujnym sprężystym biegiem maleńki lis. Stawiam rzędy czarnych liter jak lisie ślady na śniegu lub szczeble drabiny, żebyś ty się mógł wspiąć na strych, gdzie w kufrach leżą jeszcze takie zimy, gdy po zamarzniętych rzekach mogły przebiegać lisy.
  15. @calluna Ministerstwo Poezji zapewnia, że żadna żaba nie ucierpiała podczas pisania tego wiersza :)
  16. @Przemyslaw Prus Nie dziw się, że w tamtym momencie ludzie o niej pisali, to zupełnie naturalne. Mój wiersz jest pomysłowy, nie jest tylko o WOŚP, jest również o Polsce, mam nadzieję, że tryliardy wierszy o Polsce nie drażnią Cię aż tak bardzo. Albo tryliardy wierszy o miłości, tryliardy szaroburych wierszy o jesieni, o tym, że po wiośnie jest lato, a potem jesień i zima...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...