Podczas seansu spirytystycznego
przypadkiem wypowiedziałem zaklęcie.
Stół zaczął ukazywać upragnione „żywioły” :
góry, kosmos, marzenia mojej dziewczyny…
za pomocą hologramów.
Byłem pewny siebie,
chciałem poznać naturę polskich wieszczów.
Gdy wypowiedziałem życzenie,
stół spłonął w zimnych płomieniach…