Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Konrad Koper

Użytkownicy
  • Postów

    5 581
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez Konrad Koper

  1. @JAPANiebiesko zielona jest ziemia...
  2. Gdy wróżka wróżyła z niebiesko zielonej kuli, dostrzegła na dnie diabła.
  3. Doceniam okna w pałacu Lucyfera.
  4. Zapach bzu przenika : staw, ulicę, ścianę… Kąpiesz się w „eterze”.
  5. Pozdrawiam twoje czarne dziury. Doceniam zapał i ambicję. Niestety nauka mnie nudzi. Lecz pragnę delikatnie dotknąć : twojej twarzy i ciepłych dłoni. Nie ważne, nie ważne kim jesteś. Przyszedłeś do domu z teczką. Mówiłeś o uczonych rzeczach. Lecz mnie obchodzi twa koszula… Nie ważne, nie ważne kim jesteś. Proszę cię o kilka gwiazdek, oraz o moc całego świata. Nasze serca muszą „pulsować”. Ważne jest, ważne jest kim jesteś.
  6. Na haku wisi mięso. Rzeźnicki nóż leży na stole.
  7. @Vanilla @Julia Álvarez Taki klęcznik też jest cenny. ( Dwa motywy !)
  8. liczby, planety, żywioły… Spiera je poeta, którego orężem są punkty. Wziął on naukę od stwórcy.
  9. Ludziki są z cukru i soli, a niebo się burzy.
  10. W centrum miasteczka był targ. Na mim odbywało się często świniobicie. Kilka przecznic dalej stał kościół i akademia. Uczyli tam też prozy życia. Na skraju miejscowości była chata Kunegundy ( na palach.) Natomiast za miastem, na końcu ślepej ulicy, znajdował się dom wyklętego poety. Na szczęście każdy ma własny szlak.
  11. Znalazł podkowę, obok leżał placek.
  12. Są stare kamienice, zaułki, ślepe ulice, wieże... Na krzywej wisi zegar. Nieopodal stoi orzeźwiająca fontanna. Dalej, mijam kolorowe neony, witryny i ludzi z pustym uśmiechem. Jestem anonimem i gubię się w mieście.
  13. Tłoczymy słoneczny sok, ale z cytryny.
  14. Przy rynku jest kwietnik. Ulicą idą barwnie ubrani ludzie. Patrzę na pełne balkony, otwierające się w kierunku słońca. Dalej jest kamienica, na której wypisano poemat. Na skraju miasta znajduje się staw, w którym teraz odbija się tęcza. Patrzę i wyciągam ramiona.
  15. Na ich wstydliwym liście, napisano poemat.
  16. Warto uczyć się obcych języków. Nie tylko ludzkich.
  17. Więzienie czy szpital zakaźny.
  18. W kręglach czy w życiu, trzeba rzucać „ kulą” mocno, zdecydowanie i celnie.
  19. Dwa zera chciały być ósemką. Zaprotestował boży algebraik.
  20. Księżyc potęguje moc, gwiaździstej, nieskończonej nocy. Jesteś jej towarzyszką. Blask pada na twe ciało, rozpływasz się w cieniach. Nie mogę określić twojej sylwetki ani twarzy. Napełniają mnie emocje i czuję dreszcze. Plącze się myśl : „ posiadasz niejedną naturę”.
  21. Pierwszą orkiestrę: lasów, strumieni, ptaków… ubogaca druga- instrumentów. Niestety trzecia orkiestra : samochodów, maszyn… zagłusza poprzednie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...