Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Marek.zak1

Mecenasi
  • Postów

    10 631
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    26

Treść opublikowana przez Marek.zak1

  1. Było to całkiem już dawno, kiedy jako student trzeciego roku Politechniki przygotowywałem się do egzaminu z inżynierii procesowej u docenta Stanisława Benbenka. Nie byłem orłem z tego przedmiotu, jak zresztą z żadnego innego, ale też liczyłem na państwową trójczynę, po otrzymaniu której miałem zaplanowane tradycyjne pracujące studenckie wakacje. Po wejściu pan docent dał mi kartkę z zadaniem do rozwiązania oraz dziesięć minut na przygotowanie odpowiedzi. Po tym czasie miałem ją gotową i podałem zapisaną kartkę egzaminatorowi. Odniosłem wrażenie, że nie było to, o co mu chodziło, czego byłem już pewien, gdy nie potrafiłem odpowiedzieć na kolejne wyjaśniające pytania zgodnie z oczekiwaniami docenta. Ten spojrzał na mnie rozczarowany. -Panie Żak, coś pan umie, ale to nie to, bo wie pan, żeby zostać inżynierem, to nie wystarczy się nauczyć, a jeszcze trzeba do tego inteligencji, umiejętności kojarzenia faktów. Zapadła cisza. Nie jest dobrze – pomyślałem. -Panie docencie, gdyby pan powiedział, że mam sie douczyć, to bym to zrobił, ale jeśli jestem za mało inteligentny, to jedyne co mogę zrobić, to mieć żal do rodziców, bo inteligencję się dziedziczy w genach. Nie spisali się i tyle. Dzisiaj im to wygarnę. Docent Benbenek uśmiechnął się lekko. - Poproszę o indeks. I tak zaliczyłem inżynierię procesową.
  2. Fajny debiut w w treści i formie. Ostatnie dwa wersy nieco dłuższe, ale to dla mnie detal, bo po całości bardzo mi się podoba. Czekamy na następne i zachęcam też do komentowania. Pozdrawiam.
  3. Bardzo dobry wiersz i bardzo życiowy, ale oni też tak mają, filmowy przykład spojrzenia Heleny na odjeżdżającego Bohuna w finalnej scenie OiM. Pozdrawiam
  4. @error_erros To moja wina, kiedyś na egzaminie z inżynierii procesowej ś.p. docent Bembenek powiedział tak: Tu nie wystarczy się nauczyć, jeszcze potrzeba trochę inteligencji. Odparłem: Panie profesorze inteligencja jest w genach, nie mam i jeszcze dzisiaj powiem to rodzicom. Chyba głupio mu się zrobiło i mi zaliczył. Pozdrawiam
  5. Chyba nie wiem, kim jest ta bazgroła, ale fajnie się czyta i jakaś jest tajemnica, którem mój umysł jeszcze nie odkrył:). Pozdrawiam.
  6. Bardzo mi się podoba ten opis życia, no i takie szczegóły, jak ta pogarda, która popycha pychę i pare innych. Fajnie wyszło. Pozdrawiam
  7. Dobre wejście. Pozdrawiam.
  8. Truth is good, but not the whole truth is good to say:). - to z korposzkoleń w temacie negocjacji. Pozdrawiam
  9. Nigdy tak nie mów:)
  10. Zgadzam się, bo raz to mógł być przypadek / wypadek przy pracy, a już drugi jednak nie.
  11. Dzięki, przekażę:). M. P.S. Mistrz Yoda to też mój ulubiony:)
  12. -Mistrzu, zdradziłem żonę, czy jej to powiedzieć? -Jeśli raz się zdarzyło, lepiej cicho siedzieć.
  13. @Kapistrat Niewiadomski U mnie przed telewizorem rower stacjonarny i w zimie na nim jeżdżę:)
  14. Super wyszło, a ja nigdy w glanowym świecie nie byłem. Jakoś chodziłem innymi ścieżkami:). M
  15. Dobry, refleksyjny wiersz, a takie rozkminy ma pewnie wielu. Dokąd prowadzą te ścieżki to widać szybciej, a nam życzliwi tez mogą podpowiedzieć, ale nie zawsze jest chęć, czy wola, żeby je zmienić. Tak czy inaczej trochę ruchu zawsze się przyda. Pozdrawiam
  16. Wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma. Tam na pewno wieje, jak diabli:). Pozdrawiam
  17. Fajny wiersz, z refleksją w tle. Nie wiem, dlaczego to ma być na przedmieściach, bo gdzieś tam dworzec, a na przedmieściu (sam mieszkam, to się orientuję) to raczej przystanki PKP i SKM:). To zresztą nieistotne, w poezji. Pozdrawiam. .
  18. Byliśmy, jesteśmy i będziemy:). Pozdrawiam
  19. Wróciłeś w formie i bardzo dobrze. To nie wypadł ot kawałek przeszłości, a jakieś chujowe wspomnienia, które dołowały, stąd ta lekkość. Delete i nie ma. Fizyka:). Pozdrawiam
  20. Prawda, więcej chorób i wszelakich problemów przez klimę, także zapuszczoną, niż przez gorąc. Raz miałem takie zapalenie płuc, że przez 3 tygodnie się wygrzebywałem. W aucie w mieście nigdy nie włączam, a w domu nie mam. Pozdrawiam.
  21. Skoro mnie, czyli czytelnika, nazywasz skurwysynem, odpowiem, jak to robię na ulicy w takim przypadku: wal się ch...
  22. Wiersz mi się podoba, w Twoim stylu. Zespołu nie znałem, ale już znam. Tak, czy inaczej rozumiem to tak, że na wojnie wszystko chowamy do kieszeni i dobrze strzelamy, bo jak nie my to oni nas. Ale może to o czymś innym:). Pozdrawiam
  23. Tego, że muchy rodzą się duże nie wiedziałem, ale masz rację, bo wzrost jest na etapie larw:). Pozdrawiam z podobaniem. M
  24. Siła miłości i pozytywnego myślenia nie z wami zostanie na długo:). Pozdrawiam
  25. Co do chęci sławy, to była zawsze, a jeden taki, Herostrates zresztą, nawet spalił świątynię w starożytnej Grecji, żeby stać się sławnym. Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...