-
Postów
10 767 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
26
Treść opublikowana przez Marek.zak1
-
Najniedoskonalszy-doskonały wiersz
Marek.zak1 odpowiedział(a) na utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Już, czyli dawniej miał. Skoro tak to zaliczal się do 1 procentu wyróżnionych. -
Rząd Narodowy kupował broń na Zachodzie. Co jeszcze, nie wiem. Przejeżdżałem wiele razy trasą lubelską do Puław przez Żyrzyn i przypadkowo się dowiedziałem. M
-
@Lach Pustelnik Swoją drogą, mało kto wie, ale Żyrzyn, niedaleko Puław, to miejsce największego polskiego zwycięstwa w Powstaniu Styczniowym, w wyniku którego przechwycono znaczną ilość pieniędzy, transportowanych do Warszawy z Lublina.
-
Jasne. Dzięki:). M.
-
Usiadłem w słońcu przy Wale i taką poezja. Lustro to złudzenie, bo obraz jest pozorny. Prawdziwy jest w oczach innych. To fizyka. Pozdrawiam sportowo. M
-
Pewna pani, spod Żyrzyna, chciała męża mieć Murzyna. Wymyśliła tak to, wyłączała światło, gdy przystawiać się zaczynał.
-
Zdarzy się to (...)
Marek.zak1 odpowiedział(a) na beta_b utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Fajny przekaz. Jedna uwaga - w pietrwszej zwrotce rym: razem - razem, mnie zgrzyta. Pozdrawiam i jadę na rower, bo na bazarku już byłem:). -
Wciąż obecna, strasznie męczy, w uszach dzwoni, szumi, dźwięczy. Taka para ciągle z nami, wchodzi do nas oknem, drzwiami. Chcemy ją wykopać, zabić, albo lepiej na pal nabić i wyrzucić już na amen, lecz sposoby nie są znane, ona zaraz do nas wróci nasze życie chce przewrócić, zmęczyć, rozbić i rozwalić, umysł, serca zniszczyć, spalić, ta diabelska asocjacja . . . chuj stres i kurwa frustracja. Generalnie nie używam wyrazów, jak w ostatnim wersie, ale tutaj nie dałem rady ich zastąpić innymi.
-
-
Dzieki, zobacz teraz:). M
-
Dzięki za odwiedziny i miłe słowa. . W tej układance (rym, liczba sylab, średniówka, rytm, no i sens), jak zmieniam jedno, sypię się coś innego, ale jestem otwarty i staram się doskonalić. Pozdrawiam. Marek
-
Obrazowo i pewnie tak jest, ale jakoś tam wymienianie jednym tchem niepełnosprawnych ze śmierdziuchami nie jest do końca fajne.
-
Merytorycznie jest lepiej (lwice:)), ale liczba limerykowych sylab się posypała:). Przejrzę. Dzięki za uwagi.
-
Pewien czarnoskóry z Afryki uprawiał wieczorem seks dziki, z turystkami, na plaży, o którym każda marzy. Lwy ukróciły te wybryki.
-
Bardzo dziękuję. Wiele się od Ciebie nauczyłem, zwłaszcza staranności, dbałość o szczegóły, czy średniówki i bardzo sobie to cenię. Pozdrawiam. Marek
-
Też tak uważam. :)
-
Jeśli przyjeżdżam i jestem na dworcu np. w Łodzi, mówię ,,wychodzę (nie ,,wchodzę) do miasta" a nie ,,wychodzę do Łodzi". Na dworcach są strzałki z napisami: ,,wyjście do miasta". Tak się przyjęło. Poza tym albo: ,,z reklamówką pełną ciuchów" albo ,,reklamówkami pełnymi ciuchów" Pozdrawiam. Marek
-
Jeszcze zwrot: ,,Wchodziłem do Wilna" do poprawy.
-
Wiersz jest bardzo ładny, z próbą filozoficznego odniesienia się do żywiołów natury, ale ja tak zupełnie osobiście uważam, że ląd wcale bez szans nie jest:). Pozdrawiam.
-
Za co? Nie wiem, zapomniałem
Marek.zak1 odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Panie doktorze, tracę pamięć. Tak, od kiedy? A co od kiedy? -
Safety first:)
-
Mistrzowi z Czarnolasu Inny znów młody człowiek przyszedł po porady bo miał problem i nie chciał z rodzicami zwady. -Pragną, bym się już żenił, bo panna posażna, córka naszych sąsiadów, miła i poważna, lecz mnie się do niej nie cni i powiem w sekrecie, nie chciałbym w moim domu być przy tej kobiecie, związać się dla posagu, zasię bez miłości, wszak nie chcę rodzicielom sprawić tej przykrości, bo oni z sąsiadami ślub zaplanowali, i nasz związek już dawno najlepszym uznali. -Jest takie słowo, rzekł mistrz, co się „nie” nazywa, należy je z umiarem i rzadko używać, jednak czasami trzeba i każdy zrozumie, że ten, co je wypowie, sobą rządzić umie. Idź zatem do rodziców, powiedz, jak ich cenisz, lecz że z tą kobietą się nigdy nie ożenisz.
-
Rozpisane na pory dnia
Marek.zak1 odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Przed chwilą przeczytałem na Onecie o młodych ludziach z depresją popełniających samobójstwa i faszerowanych lekami. Od chyba 3 lat liczba samobójstw przekracza liczbę zgonów w wypadkach. To ciężkie tematy a w dodatku państwo praktycznie nic nie robi w temacie. Brak centrów pomocy, infolinii dla zagubionych, ludzi z depresją. Większość szuka pomocy w alkoholu, niektórym nawet pomaga. Pozdrawiam. M. -
Rozpisane na pory dnia
Marek.zak1 odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Co za za szczęście, co za życie, już od rana ciągłe picie. Człowiek wprawdzie ledwo żywy, ale jaki jest szczęśliwy. -
Coś słyszałem na ten temat:)