Marek.zak1

Szlachcic stary, ale jary:). Znasz stary szmonces? Moryc, ty wiesz, ze twoja Sarka ma dwóch kochanków?. Tak, ale lepiej mieć jedna trzecia w dobry interes niż wszystko w zły.

Inspiracją był sam Mistrz Jan, autor genialnej fraszki "Na matematyka". Wszystkie moje fraszki są (staram się, żeby były) w tym duchu i Jemu w hołdzie. Na moją skalą oczywiście, bo mistrz jest jeden, ale czuję, że mi kibicuje:). Na matematyka Ziemię pomierzył i głębokie morze, Wie, jako wstają i zachodzą zorze; Wiatrom rozumie, praktykuje komu, A sam nie widzi, że ma kurwę w domu.

Dzięki, rady mistrza zawsze życzliwe, bywają przewrotne, a skorzystać musu nie ma:). Pozdrawiam i czekam. Też na jakiś sonet:). Wszystkim dziękuję za serducha.

Na siłę? Obecnie jest wiele związków ze starszymi aktorami, przedsiębiorcami, celebrytami, do których nikt nikogo nie pcha. Co do Wandy, co Niemca nie chciała, było wiele księżniczek, które były wydawane za książąt dla dobra państwa, bezpieczeństwa ich obywateli. Taka choćby Jadwiga za Jagiełłę, czy Habsburżanka za Kazimierza Jagiellończyka, matka 4 królów i jednego świętego i setki innych. Pozdrawiam.

Nie ma mowy o zapomnieniu. O młodej żonie może na poważnie myśleć tylko szlachcic bardzo zamożny i wcale nie musi od razu umierać, bo to plan na (nieco) dłużej:). Pozdrawiam.

Raz pewien starszy szlachcic u mistrza się zjawił, po czym taki swój problem natychmiast wyjawił, - Jak widzisz, długo żyję, mam już swoje lata, lecz chcę się z młódką związać, skorzystać z dóbr świata. co o tym mistrzu sądzisz, powiedz w tajemnicy. - Pomysł zdaje się przedni, bo najpierw w łożnicy szczęścia wiele z nią zaznasz, później tym sposobem pogrzeb ci wyszykuje i zajmie się grobem.

Większość facetów ma ten ocean cierpienia, bo nie ma ani miłości ani seksu, o który kobietom jest w sumie łatwo, bardzo wielu facetów ma zaś na niego małe szanse, co skutkuje kompleksami, depresją itp. Zobacz ruch "inceli" - unvoluntary celibates. Tak więc różnica jest fundamentalna. Pozdrawiam.

Faceci to jednak mają trochę inaczej:). Pozdrawiam

I to jest trafne:). +++

Bardzo trafne i fajne. No, tych życia wirtuozów to jednak niewielka mniejszość, tych, którym się chciało, umieli, mieli szczęście itp. Cała reszta tonie w głębi niespełnienia. Pozdrawiam.

Ja generalnie nie koszę, tylko przejścia. Pozdrawiam.

Porażający obraz smutku i rozczarowania, gdzie wszystko smuci, uciska i gryzie. Popraw "trwa". Pełen uznania dla autorki pozdrawiam.

Ładne. Lubię ten Twój styl. Pozdrawiam.

@beta_b Trudno być poetą / pisarzem introwertykiem, gdyż w każdym niemal tekście jest cząstka piszącego, która jest upubliczniania. Osobiście się staram, żeby nie była duża, ale ona tam jest i po ich odpowiednim złożeniu osoba pisząca robi swoisty striptiz. Można w tekstach tego nie robić, lecz z kolei ryzykuje się pisaniem niezgodnym z własnymi przekonaniami. Pozdrawiam.

Dziękuję za radę:)

Bardzo ładny i ujmujący wiersz. Pozdrawiam z niedaleka:)

@Henryk_Jakowiec Tak zrobię:).

Bardzo ładne. Pędzimy tym korytarzem a naszym przewodnikiem intuicja. Pozdrawiam.

Po co latać na Księżyc, kiedy tutaj tyle tych fajnych przestrzeni?:)

@Henryk_Jakowiec Była taka z Dirty Dancing, Jennifer Grey, poprawiła sobie nos i jej charakterystyczna twarz spowszedniała..i po karierze. Chyba się wstrzymam jednak:). M

Dziękuję za komentarz. Ten sposób jest przekazem jednoznacznym od siebie. W dobie LGBT spytałbym na pierwszej randce wprost, żebyśmy oboje nie tracili czasu. Pozdrawiam.

Właśnie. I w żadnych szkołach nie uczą, co z tym zrobić.

Andrzej mieszkaniec miasta Warszawy lubił wyjaśniać kluczowe sprawy Wkładał rękę pod sukienkę. Rozwiewał w ten sposób ich obawy.

Dokładnie. Dużo lepiej, bo fajny tekst jednak czyta nawet kilka tysięcy, i można podyskutować, a w przeszłości szuflada, a nawet jeśli ktoś wydał, sprzedaż tomiku wierszy to mission impossible. Można rozdać, ale to już nie jest życie z poezji.

Jakiś czas temu napisałem bajkę na konkurs "Bajki blogerów" i (wraz z kilkoma innymi laureatami) została ładnie wydana przez wydawnictwo Zielona Sowa. Jako honorarium otrzymałem 1 (jeden) egzemplarz:). W Googlach więcej info. Nie ta droga więc Grzegorzu. Pozdrawiam poetycko.