Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Wędrowiec.1984

Mecenasi
  • Postów

    4 652
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    39

Treść opublikowana przez Wędrowiec.1984

  1. @Leszczym Całą prawdę powiedział, nie ma co zaprzeczać. A wmawiają nam, że tylko kobiety nie wiedzą czego chcą. :-)
  2. Pomyśleć, że wychowałem się na wsi...
  3. @Somalija Czy to aby nie jakaś odmiana barszczu tam rośnie? :)
  4. No, wreszcie mam czas by cokolwiek więcej odpisać. Jak mawiał klasyk: w życiu piękne są tylko chwile. Teraźniejszość, tak jak przyszłość, to byty niepewne, niestabilne. Przeszłość jest żelazna i twarda jak skała. Pytanie tylko ile z tej stabilności człek przenosi do teraźniejszości. :-) W oczekiwaniach i marzeniach dlatego tak uwielbiam marzyć. Może to trochę jak łażenie z głową w chmurach ale kurczę, lubię to. Dziękuję. :-) Tja, my się niedługo staniemy boomerami. Takimi starszymi ludźmi co to nie ogarniają rzeczywistości młodych. Ważne, by tym młodym zostawić po sobie wiele szans. Dziękuję. Chyba każdy z nas czasami tęskni za odrobiną dobrych rzeczy z przeszłości, jeśli takowe są. :)
  5. @Andrzej_Wojnowski Niczego więcej w tym wierszu nie potrzeba. Biorę wszystko jakie jest. Moje, nie oddam. :-) Co do treści: tworzę taki azyl ilekroć zamykam na dłużej oczy.
  6. Chyba lepiej bym tego nie ujął.
  7. @Somalija O ludzie, to aż dwie pomyłki zaliczyłem w tym wierszu. Marek znalazł jedną najpierw. :)
  8. No i najadłem się. Naturalnie masz rację. :-)
  9. Do mojego wczoraj Gdzie jesteś mały świecie, piękny jak z obrazka, Bezpieczny i przytulny, pełen cudów, marzeń? Odszedłeś. Wciąż podążam niewyraźnym śladem Za tobą, by złudzenia życiem znów roztrzaskać. A mówiąc całkiem szczerze, niezły z ciebie kłamca; Wciąż żyłem tą przyszłością, tym co miało nadejść, I nic się nie sprawdziło, mimo szeptów, gadek… Już zostaw mnie w spokoju, bądźże proszę łaskaw. Ach, wiem, że to nie wyjdzie. Wiem, że się nie uda; Nie wrócisz, mój azylu, innych będziesz mamił, I będziesz opowiadał, nad fantazją czuwał, By oni, jak ja wtedy, także się nabrali. Znów tęsknię, dzięki tobie zmysły swe rozbudzam; Romantyk rozbudzony nie uznaje granic! ---
  10. Tak, że wielki przepocony po robocie chłopina śpi zmęczony obok. ;-D
  11. Weźcie już zostawcie tę biedną kobitę. Niechże sobie pośpi trochę.
  12. Prawda? Mówią, że niewiedza jest błogosławieństwem ale nie zgadzam się z nimi. Lubię mimo wszystko wiedzieć. Wymieniłaś potrzeby, na zaspokojenie których ludzkość będzie szukała sposobów niezależnie od epoki. Ucieka i zaskakuje w dodatku. O, lubię takie knieje, a i niebo takie samo jak tutaj u mnie. :-)
  13. @Marek.zak1 Jestem całkowicie świadom, iż zdajesz sobie sprawę z tego, że niektórzy preferują wyłącznie taką pozycję. Chociaż preferują to w tym wypadku bardzo delikatne słowo. Może powiedzmy tak, ale żeby też nie przesadzić: są zmuszani do preferowania. ;-)
  14. Można w sumie powiedzieć, że tytułowa pozycja nie istnieje. :-)
  15. Ale dalej jest już normalnie. ;-) Normalnie, spokojnie aż wreszcie: I mam ciarki. Uwielbiam! :)
  16. @Stracony No i przepadłeś. Przepadłeś już na zawsze. Pięknie, naprawdę pięknie, chociaż to: Toż to już prawie oddanie się w niewolę! Świetne, zazdroszczę. ;-)
  17. W sensie, że życie w czystości? To absolutnie nie w stylu Marka. :-)
  18. If you wanna get your hands on a beautiful girl, You gotta use a Mastercard. Yeah ;-)
  19. Uwielbiam! :) Jeszcze Ci nie przeszło? To dobrze! Chcę więcej erotyków! :)
  20. W sumie... słusznie. ;-))
  21. @duszka Można powiedzieć, że poezja bywa często językiem nieśmiałości. :)
  22. @Somalija Ja tak lubię. Takie balansowanie daje mi wiele radości ;-)
  23. Mmmm, to zależy. Może również czerpać z tego mnóstwo przyjemności. ;-) Dziękuję za naprawdę wielki komplement. :-) Ależ oczywiście. ;-))
×
×
  • Dodaj nową pozycję...