Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Wędrowiec.1984

Mecenasi
  • Postów

    4 654
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    39

Treść opublikowana przez Wędrowiec.1984

  1. No, wreszcie mam czas by cokolwiek więcej odpisać. Jak mawiał klasyk: w życiu piękne są tylko chwile. Teraźniejszość, tak jak przyszłość, to byty niepewne, niestabilne. Przeszłość jest żelazna i twarda jak skała. Pytanie tylko ile z tej stabilności człek przenosi do teraźniejszości. :-) W oczekiwaniach i marzeniach dlatego tak uwielbiam marzyć. Może to trochę jak łażenie z głową w chmurach ale kurczę, lubię to. Dziękuję. :-) Tja, my się niedługo staniemy boomerami. Takimi starszymi ludźmi co to nie ogarniają rzeczywistości młodych. Ważne, by tym młodym zostawić po sobie wiele szans. Dziękuję. Chyba każdy z nas czasami tęskni za odrobiną dobrych rzeczy z przeszłości, jeśli takowe są. :)
  2. @Andrzej_Wojnowski Niczego więcej w tym wierszu nie potrzeba. Biorę wszystko jakie jest. Moje, nie oddam. :-) Co do treści: tworzę taki azyl ilekroć zamykam na dłużej oczy.
  3. Chyba lepiej bym tego nie ujął.
  4. @Somalija O ludzie, to aż dwie pomyłki zaliczyłem w tym wierszu. Marek znalazł jedną najpierw. :)
  5. No i najadłem się. Naturalnie masz rację. :-)
  6. Do mojego wczoraj Gdzie jesteś mały świecie, piękny jak z obrazka, Bezpieczny i przytulny, pełen cudów, marzeń? Odszedłeś. Wciąż podążam niewyraźnym śladem Za tobą, by złudzenia życiem znów roztrzaskać. A mówiąc całkiem szczerze, niezły z ciebie kłamca; Wciąż żyłem tą przyszłością, tym co miało nadejść, I nic się nie sprawdziło, mimo szeptów, gadek… Już zostaw mnie w spokoju, bądźże proszę łaskaw. Ach, wiem, że to nie wyjdzie. Wiem, że się nie uda; Nie wrócisz, mój azylu, innych będziesz mamił, I będziesz opowiadał, nad fantazją czuwał, By oni, jak ja wtedy, także się nabrali. Znów tęsknię, dzięki tobie zmysły swe rozbudzam; Romantyk rozbudzony nie uznaje granic! ---
  7. Tak, że wielki przepocony po robocie chłopina śpi zmęczony obok. ;-D
  8. Weźcie już zostawcie tę biedną kobitę. Niechże sobie pośpi trochę.
  9. Prawda? Mówią, że niewiedza jest błogosławieństwem ale nie zgadzam się z nimi. Lubię mimo wszystko wiedzieć. Wymieniłaś potrzeby, na zaspokojenie których ludzkość będzie szukała sposobów niezależnie od epoki. Ucieka i zaskakuje w dodatku. O, lubię takie knieje, a i niebo takie samo jak tutaj u mnie. :-)
  10. @Marek.zak1 Jestem całkowicie świadom, iż zdajesz sobie sprawę z tego, że niektórzy preferują wyłącznie taką pozycję. Chociaż preferują to w tym wypadku bardzo delikatne słowo. Może powiedzmy tak, ale żeby też nie przesadzić: są zmuszani do preferowania. ;-)
  11. Można w sumie powiedzieć, że tytułowa pozycja nie istnieje. :-)
  12. Ale dalej jest już normalnie. ;-) Normalnie, spokojnie aż wreszcie: I mam ciarki. Uwielbiam! :)
  13. @Stracony No i przepadłeś. Przepadłeś już na zawsze. Pięknie, naprawdę pięknie, chociaż to: Toż to już prawie oddanie się w niewolę! Świetne, zazdroszczę. ;-)
  14. W sensie, że życie w czystości? To absolutnie nie w stylu Marka. :-)
  15. If you wanna get your hands on a beautiful girl, You gotta use a Mastercard. Yeah ;-)
  16. Uwielbiam! :) Jeszcze Ci nie przeszło? To dobrze! Chcę więcej erotyków! :)
  17. W sumie... słusznie. ;-))
  18. @duszka Można powiedzieć, że poezja bywa często językiem nieśmiałości. :)
  19. @Somalija Ja tak lubię. Takie balansowanie daje mi wiele radości ;-)
  20. Mmmm, to zależy. Może również czerpać z tego mnóstwo przyjemności. ;-) Dziękuję za naprawdę wielki komplement. :-) Ależ oczywiście. ;-))
  21. O, nie wiedziałem o tym. A to ciekawostka. :-)) Ten wiersz jest tak naprawdę o wiecznym zakochaniu. O pragnieniu, by to uczucie nie przestawało trwać. O tym, by nawet nie myślało żeby stać się miłością. Bohater pragnie upajać się stanem zakochania. Wie, że może się to przerodzić w prawdziwą miłość ale prosi swoją wybrankę, by go przed miłością broniła. :-) Bohater balansuje na krawędzi miłości ale nie chce po tejże krawędzi przejść. Woli upajać się zakochaniem aż po wieki. :-) Ach... rozmarzyłem się, no.
  22. @Somalija ...i po wsze czasy kokietowanie. :-)
  23. @Somalija Spoko. Smacznego w takim razie. ;-) Ja już dzisiaj po dwóch kawach jestem. Nie mogę sie wyciszyć. Za dużo kofeiny. ;-))))
  24. Przepadłem Ach, pozwól mi poczytać o spiętrzonych falach, Bym umysł mógł zatracić pośród snów i marzeń, I zabrać cię ze sobą. Chodź, popłyńmy razem W odmęty, bym przy tobie niespełnienie znalazł. Ach, pozwól, moja droga, rozbić się na skałach, Ze statkiem co pokusy skrywa pod pokładem; Odnajdziesz tam namiętność, żądzę i odwagę, By trzymać w niepewności swego kapitana. Nie umiem już inaczej, więcej już nie zniosę, A przecież to spojrzenie prawie znam na pamięć. Łaskoczesz niewolnika delikatnym głosem, By wreszcie duszę jego aż do piekła zanieść. Powstrzymuj moje zmysły, nie rozbudzaj, proszę, Bym nigdy nie zapomniał co to zakochanie. --- Pisząc ten wiersz zainspirowałem się utworem @ester pt. Fala. Dziękuję za tę inspirację. :-)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...