-
Postów
4 434 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
37
Treść opublikowana przez Wędrowiec.1984
-
Chronomiraż
Wędrowiec.1984 odpowiedział(a) na error_erros utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@error_erros Tak jest, znajduję tutaj mnóstwo siebie. Lubię "osobiste" wiersze, zostają z człowiekiem na dłużej. -
@Marek.zak1 Bardzo lubię tematy krążące wokół wolnej elekcji. To były ciekawe czasy, gdzie narodem czuła się w zasadzie jedynie szlachta, a do naszego tronu pretendowali najróżniejsi ludzie np. Iwan Groźny. Tak, tak i to bodajże dwukrotnie.
-
bez zbędnych słów
Wędrowiec.1984 odpowiedział(a) na Krzysztof2022 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Krzysztof2022 Źle mnie zrozumiałeś. Dałem Ci serduszko, ponieważ lubię czasami osłodzić sobie w ten sposób życie, choć na co dzień czytam zupełnie inne wiersze. -
Marzenie
Wędrowiec.1984 odpowiedział(a) na skarpetawsosie utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@skarpetawsosie Życie powtarzalne mi nie przeszkadza. Jest przeze mnie wręcz pożądane, ponieważ rutyna to stabilność i przewidywalność, a te dwie rzeczy są idealnym pudełkiem, w którym trzymać można swoje pasje. Też kiedyś chciałem tak jak Ty, oczywiście, że tak, jednakże czym byłoby życie bez marzeń i świat bez tajemnic? -
bez zbędnych słów
Wędrowiec.1984 odpowiedział(a) na Krzysztof2022 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Krzysztof2022 Truizmy, cukierkowość i laurka w czystej postaci. Chciałbym żeby wszystko było tak proste jak w Twoim wierszu, jednakże nie mogę zaprzeczyć, że właśnie za to uwielbiam poezję. Potrafi posłodzić wielokroć gorzką codzienność, chociaż, jeżeli o mnie chodzi, postrzegam słodzik w odrobinę innych kategoriach niż w tym utworze. -
@Stracony Bardzo prawdziwy wiersz. Cudowny. Kiedyś, dawno temu, rozpaliłem latarnię bardzo wcześnie rano i wsiadłem do łodzi. Popłynąłem na przeciwległą wysepkę, żeby zobaczyć czy zdołam, z pomocą światła latarni, odnaleźć drogę powrotną, gdy już zapadnie ciemność. Wszyscy dookoła mówili mi jak mam tę latarnie rozpalić, nie chcąc nawet słuchać tego, jak ja planuję to zrobić. Nikt nie chciał słuchać, dosłownie nikt, a byłem pewien, że mój sposób jest niezawodny. Wieczorem wsiadłem do łodzi i światła nie było. Jakoś wróciłem, jednakże blizny i rany, których doznałem, rozbijając się o skały i tracąc łódź, zostaną już ze mną do końca życia.
- 13 odpowiedzi
-
- droga
- sens życia
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
@Marek.zak1 Uważam, że dobór partnera powinien zostać w jakiś sposób ewolucyjnie przewartościowany i polegać na racjonalnych argumentach i faworyzowaniu inteligencji. Tak wiele mówi się o ludzkim rozumie, podczas gdy dobieranie się w pary wciąż polega na czysto instynktownych zachowaniach. Cywilizacja, która zaczyna podbijać kosmos powinna porzucić pierwotne instynkty i wynieść na piedestał inteligencję. To ona powinna podniecać, ekscytować, a nie zachowania determinowane przez zwierzęcy pierwiastek, ciągle w człowieku pielęgnowany. Tak myślę.
-
W końcu to napisałem
Wędrowiec.1984 odpowiedział(a) na Giorgio Alani utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Kobieta do napisania wiersza nie jest niezbędna, aczkolwiek pomaga. :) -
@Marek.zak1 Dobieranie się w pary jest niesamowicie skomplikowane i nielogiczne.
-
Życie i literatura
Wędrowiec.1984 odpowiedział(a) na Konrad Koper utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Konrad Koper Być może zabrzmi to zaskakująco, ale w literaturze uwielbiam emocje. Bardzo mało emocji daje mi proza, dlatego sięgam po poezję, gdzie są w zasadzie definicją utworu. Lubię ekscytować się tekstem, niemniej uczuć opisywanych prozą częstokroć nie rozumiem. Są jakieś takie suche i akademickie, w ogóle na mnie nie oddziałują. -
Friendly fire
Wędrowiec.1984 odpowiedział(a) na error_erros utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dziękuję. :) -
Friendly fire
Wędrowiec.1984 odpowiedział(a) na error_erros utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
No właśnie, kompletnie nie kupuję idei przyjaźni. Skoro jest się czyimś przyjacielem to należy o tego kogoś dbać, a nie zalewać go swoimi problemami. Relacja powinna być zupełnie odwrotna, niż ta, którą obaj rozpatrujemy. Druga kwestia: dość często spotykam się ze stwierdzeniem: zrobię dla niego to czy tamto, bo jestem jego przyjacielem. Nie chce mi się straszliwie, ale jestem w końcu przyjacielem. Czyli co? Temu człowiekowi się nie chce, nie czuje w ogóle takiej potrzeby, by robić to czy tamto, ale jest do tego zmuszony, ponieważ zadeklarował przyjaźń i już nie ma wyjścia, ponieważ, jeśli tego czy tamtego nie zrobi, druga strona (czyli przyjaciel) się obrazi. Pomaga więc przyjacielowi z niechęcią, co jest nielogiczne, ponieważ przyjaźń nie powinna wywoływać tego typu emocji. Nie wiem, naprawdę nie potrafię tego pojąć. Bardziej wolę luźne koleżeństwo, ponieważ ono nie niesie za sobą tylu niepisanych zobowiązań. -
Friendly fire
Wędrowiec.1984 odpowiedział(a) na error_erros utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Tak, tak, wiem co to jest friendly fire. Mnóstwo czasu spędziłem grając po sieci. Lubię Quake'a i CS-a, choć dzisiaj nie mam już kompletnie czasu na granie. I to jest właśnie jedna z wielu kwestii, której nie rozumiem w przyjaźni. Załóżmy, że są dwie osoby, przyjaciele. Jednej coś leży na wątrobie, a druga ma się dobrze. Osoba, której coś leży na wątrobie, przelewa swoje smutki w drogą osobę, więc teraz mamy dwie cierpiące osoby, zamiast jednej. Może to zabrzmi brutalnie, ale nie lubię przyjaźni, ponieważ częstokroć spotkałem się ze zjawiskiem wlewania we mnie negatywnych emocji, pomimo chęci pomocy z mojej strony i pomimo szukania przeze mnie rozwiązania problemu. Skoro pocieszenie nie pomaga, skoro rozwiązania nie pomagają to mamy takie właśnie dwie osoby zalane negatywnymi emocjami jednej osoby - sytuacja pozbawiona sensu. -
żółta skóra
Wędrowiec.1984 odpowiedział(a) na _M_arianna_ utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
@M_arianna_ Bardzo sympatyczne. Czytam sobie już któryś raz, bo wciąż wisi na głównej i zachęca.- 3 odpowiedzi
-
- warsztat
- spalona z mety
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Friendly fire
Wędrowiec.1984 odpowiedział(a) na error_erros utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@error_erros Bardzo lubię taki klimat, choć końcówka wydaje mi się trochę nierówna, ponieważ płonie rymuje się z dłonie i moja płynność czytania łamie się w tym miejscu. @Somalija W życiu bym nie przypuszczał, że to wiersz o przyjaźni. Szczerze mówiąc, nie umiem określić o czym jest ten utwór, choć naprawdę podoba mi się jego klimat, jak już wcześniej wspomniałem. Być może o przyjaźni, nie wiem, nie lubię posiadać przyjaciół, bo przyjaźni nigdy szczególnie nie potrzebowałem i jakoś specjalnie nie rozumiałem. No ale podoba mi się, naprawdę. -
Polsko! (raz na moście, raz pod mostem)
Wędrowiec.1984 odpowiedział(a) na Sylwester_Lasota utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Sylwester_Lasota Pamiętam, że w którymś z wykładów, pan dr Jan Przybył, kwestionując polski mesjanizm, powiedział, że Polska w żadnym wypadku nie mogła być Chrystusem narodów, ponieważ Chrystus poddał się sądowi i karze dobrowolnie. Osobiście uważam, że naszą narodową dobrowolność można traktować dwojako. Szlachta, jako szeroko pojęty w tamtych czasach naród, na rozbiory się nie godziła i podejmowała walkę, niemniej jednak król Stanisław wskoczył Katarzynie do łóżka całkowicie dobrowolnie i bez przymusu. -
@Somalija No ale przecież nie obiecywałem Ci tego nigdy. Mówiłem, że zapewne kiedyś się doczekasz, jeśli będę gotowy w ogóle się ujawnić, a tak szczerze to nie mam na to w ogóle ochoty.
-
@Somalija Chyba oczarowania. W każdym razie, już rozumiem :)
-
@Somalija Jakie próby? Nie wiem szczerze mówiąc o czym mowa? :) PS: chyba, że chodzi o próby pisania wierszy w tym stylu.
-
Nektarynki
Wędrowiec.1984 odpowiedział(a) na violetta utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@violetta Ukryłaś w swoim wierszu coś, co bardzo działa na wyobraźnię, ale... może nie będę pisał co to takiego. :) -
@Somalija Esencja? Kwintesencja? Nie wiem jak to nazwać, miewam wielokroć problem z rozpoznawaniem emocji ale w czuję, że w tej miniaturce leżą wielkie pokłady miłości. W ogóle za to właśnie kocham poezję. Żaden tekst pisany prozą nigdy nie dał mi takich wrażeń jak wiersze właśnie.
-
Wyświechtany pocałunek
Wędrowiec.1984 odpowiedział(a) na Kasia Koziorowska utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Nata_Kruk I bardzo mi się to podoba. Powiem Ci, że uwielbiam kobiece pisanie o uczuciach i fizyczności. Jest takie kochane, czasami egzaltowane, czasami delikatniusie, jak piórko. -
@Kasia Koziorowska Gratuluję!! Czytelnicy na pewno nie zawiodą się zawartością.
-
@Somalija Co do samego tematu wiersza, bo trochę zrobił się offtopic, nigdy jakoś szczególnie nie przepadałem za Tiną Turner. To były kompletnie nie moje klimaty, zresztą, śmierci osób publicznych nigdy jakoś specjalnie nie przeżywałem i to się raczej nie zmieni. Szkoda mi było Lemmy'ego z Motorhead. Można w pełną odpowiedzialnością powiedzieć, że facet grał koncerty w zasadzie do upadłego. Pod koniec życia już naprawdę źle wyglądał, myliły mu się kawałki i niesamowicie fałszował na gitarze, nie mówiąc już nawet o samych koncertach, których bywało, że nie kończył. Do dzisiaj uwielbiam Motorhead, a renomę jaką Lemmy zdobył śród fanów najbardziej było widać właśnie pod koniec jego życia. Gdy schorowany schodził ze sceny, nie mogąc już grać, publiczność dopingowała go i dodawała otuchy.
-
Wyświechtany pocałunek
Wędrowiec.1984 odpowiedział(a) na Kasia Koziorowska utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Kasia Koziorowska A to wszystko o jednym, małym, wyświechtanym pocałunku. Patrzcie, ile można o tym napisać. Niebywałe. Czytając, zauważyłem już dawno, jak inne są wiersze pisane przez kobiety od utworów pisanych przez mężczyzn. Męskie wiersze są bardziej fizyczne. Nawet jeśli są delikatne, to jednak fizyczność prędzej czy później z nich wychodzi. Tak musi być, ponieważ facet właśnie w ten sposób postrzega erotykę. Kobiece utwory są bardziej wysublimowane, pełne metafor, bardziej niebezpośrednie, jedynie zahaczające delikatnie o fizyczna erotykę. Zadziwiającym jest, jak różne są sposoby patrzenia na świat.