
Zawierucha7
Użytkownicy-
Postów
681 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Zawierucha7
-
o czym szumią wierzby ? pan Ropuch i Szczurek dobrze wiedzą że wśród miliardów gwiazd Drogi Mlecznej są bajkowe światy pędzę nadświetlną do mgławicy Andromedy Gosia jakoś nie zadzwoniłaś.... a nowela "Dwóch facetów i krowa" już gotowa do druku czasem mam uszy pełne stuku kopyt końskich i ludzkiego gwaru o czym mam tu dumać na paryskim bruku ? Kwadryki. Całki. Różniczki. na macie pełzną jak ogień wysuszone różyczki maj i wiosna wesoło krzyczą" Zielono Mi !"
-
1
-
Astat. Wanad. Aktyn. neutrinowe szlaki galaktyki i dywizje kwarków prowadzą mnie do rajskich planet... Logarytmy. Całki. Różniczki. chcę dzban duży ampatuzy i chmurę z bitej śmietany kremowa rewolucja tuż tuż towarzysz Lenin z bukietem róż obejmuje czule Stalina aria Jontka w maszynie czasu i niewierna Halina śnią mi się po nocach jak bum cyk cyk lato idzie !
-
bo w ogrodzie rośnie pnącze w dzikim winie świat się plącze Tokaj. Wermuth. Madera. fraktale neutrin jak ogon pawia oplatają ramiona Drogi Mlecznej mój grawilot osiadł na mieliźnie w malowniczej zatoce... Astat. Bizmut. Wanad. dwie kevlarowe ważki wznoszą wanadowe wieże jak słupy Heraklesa uwaga! boski Zeus z wysokiego Olimpu znów raził gromem zwykłego człowieczka! Pijmy nektar i jedzmy ambrozję! Bal u weteranów trwa!
-
czy w tańcu opętańcu dla złota i chwały obudzę się herosem czy gnomem bardzo małym ? Astat. Bizmut. Wanad. Wanda co nie chciała Niemca do Wisły wpadła... Mars?.....planeta mała.... wirują srebrzyste ramiona Drogi Mlecznej odurzająco pachną bzy w maju a planety ....się śmieją....się śmieją.. się śmieją.. i szaleją... cykady na Cykladach jak orkiestra dr Zęba akompaniuje Grekowi Zorbie! panowie szlachta... poloneza czas zacząć!
-
Monika-dziewczyna ratownika
Zawierucha7 opublikował(a) utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
jak się masz kochanie jak się masz powiedz mi kiedy znowu cię zobaczę? Mars. Jowisz. Saturn. kevlarowe konwalie są zapylane przez wanadowe trzmiele gdy na Marsie następuje quasiwiosna lubię się zaszywać lubię nadużywać Jezu jak się cieszę kiedy pełną kieszeń znowu mam a tego ostaniego obola dla Charona możesz mi moja najdroższa włożyć pod język kocham galaktykę neutrina...Monikę... i ciebie czytelniku! -
pyszny jest dzban duży ampatuzy a bygonie na malachitowych polach filują wesoło towarzysz Lenin zawsze ma rację Astat. Bizmut. Wanad. dziś krucle i kalopki będę miał na kolację świetliste trakty tachionów wiodą mnie przez peryferie Drogi Mlecznej piję napar z czasułek i Ewę do policzka... ...przytulę niech się święci 1 maja wiosna jest jak narkotyk zielona i szalona! a wśród krużganków drzew słodko śpiewają szpaki! jest fantastycznie...
-
1
-
Edzia Gierek twierdzi że matema śmierdzi.... galaktyka jak srebrny młyn wiruje i pulsuje Logarytmy. Całki. Kwadryki. na wiosnę bzy i konwalie i pocałunek Scholastyki pachną jak dziewosłęby wiosna....radosna nadchodzi! wóz nurza się w zieloności i jak łódka brodzi wśród fali łąk szumiących wśród kwiatów powodzi omija koralowe ostrowy burzanu miej serce....i patrzaj w serce! jak pisał wieszcz oby było to atomowe serce matki czy traktory zdobędą wiosnę? a roboty lato ? .....
-
mam plan wykonam go sam zrobię to dzisiaj w nocy bez niczyjej pomocy galaktyki srebrzą się jak diamentowe kolie korale planet wzdychają zielonymi kobiercami wiosen czy jutro perły w darze ci przyniosę? czy Jaś Fasola położy się przerażony na ziemi ? dwa serduszka biją miarowo w malachitowych matecznikach ... wśród mchów i głazów górski potok rześko przemyka... wierna rzeko to już szósty krzyżyk tej kaźni... oczyma wyobraźni widzę terraformowanego Marsa pragnę i oddycham jak zegar w Wenecji...
-
prawdziwy mężczyzna nigdy nie płacze prawdziwy mężczyzna nie wie co łzy... Mars. Jowisz. Saturn. potomkowie protosolarnego obłoku cieszą się jak dzieci gdy na błękitną planetę spada zielony płaszcz wiosny! czy traktory zdobędą wiosnę ? czy Lenin otrzyma order uśmiechu ? do centrum galaktyki tak... daleko...daleko... a buty trampa tracą magiczną moc może zadzwonić po pomoc do kota Behemota!? S.O.S. kocie... Azor aportuje !
-
baju baj baju baj proszę pana ja nie jestem taka pierwsza lepsza Anna boski ogrodnik rozrzuca srebrny pył gwiazd jak nasiona żyta po ramionach Drogi Mlecznej... wiosną rozkwita... ,...galaktyka! "Wiosną w ogrodzie jest raz ciemniej raz jaśniej wczoraj kwitło serce moje dziś ....jaśmin!" Aktyn. Wanad. Brom. mój grawilot jest w połowie drogi do mgławicy Andromedy czy dotrę do krainy złotego runa jak Jazon swym Argo ? argonatów było wielu lecz żaden nie śmiał zagrać przy Jankielu.! Bum ! Bum ! Cyk Cyk ! a zegar tyka!
-
1
-
wirują srebrne perełki gwiazd w ramionach Drogi Mlecznej a błętkitne planety zapraszają do zielonych oaz z daktylami i ananasami.... Mars. Jowisz. Saturn. czy ten mój sen nigdy się nie skończy? alabastrowe szyje murgrabiń nęcą kuzynów Nosferatu wiem że...do tanga trzeba dwojga? Astat. Bizmut. Wanad .więc jak Stańczyk zapowiem pointę wierszem... "Naturę i jej prawa skrywał mroczny cień rzekł Bóg Newtonie bądź! i stał się dzień !
-
1
-
kupielek se lorentkę by podglądać Bernadetkę wiązki tachionów wiodą mnie przez trakty Drogi Mlecznej do rajskich planet gdzie złote pałace i chatki z piernika szepczą do białych obłoczków "Kocham cię" elektrony kowalencyjne oplatają jądra z neutronami kwarki....kwadryki....i zorze uwielbiam ! bo kochać każdy może ....bo kocha się sercem a każdy je ma! a co się da pomnóż przez trzy a co się nie da podziel przez dwa !
-
1
-
Czerwony Młyn czy raczej srebrzysty kołowrót ramion Drogi Mlecznej przypomina że wiatr historii wieje pyszne kremówki i eklerki z bitą śmietaną są moją bronią do walki z wampirami Logarytmy. Pierwiastki. całki. to wiosna radosna zielonym kobiercem oplata błękitną planetę EWa.... matura była wieki temu.... czy czujesz do mnie coś jeszcze?
-
1
-
nie płacz Ewka bo tu miejsca brak na twe babskie łzy wiązki tachionów prowadzą mnie przez galaktyki spiralne do bajkowych planet gdzie pola czasułek otoczone są chatkami z piernika! czy Jaś i Małgosia wypiją nektar i zjedzą ambrozję w chatce Baby Jagi? Ewa... mów do mnie czule i uśmiechnij się matura zdana na piątkę! Logarytmy. Całki. Pierwiastki......i buziaczki! ach! to już koniec tej galaktycznej... ..opowiastki!
-
1
-
Wiersz nr 362 matrix 007 seria B52
Zawierucha7 opublikował(a) utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
astralna pycha i buta! i znów rewolucja się czerwieni na srebrzystych ramionach Drogi Mlecznej.... Mars. Jowisz. Saturn. konwalie pachną jak perfumy murgrabini a paryski Gavroche wspina się na najwyższy wulkan czerwonej planety... czy dożyję do najbliższej jesieni ? kiedy kobierce tęczowych liści usłają cały park... ach ! Mimozami jesień się zaczyna to ty jesteś ta dziewczyna która do mnie na ulice wychodziła... Magda! Buziaki !!! -
do zakochania jeden krok jeden krok nic więcej trzeba go zrobić jak najprędzej ramiona galaktyki wirują jak łopaty wiatraków z którymi walczył Don Kichot Rumcajs Cypisek i Hanka piją nektar każdego poranka.... pobudka wstać ! koniom wody dać! trąbka sygnalisty wywołuje śpiochów z łóżka!
-
Dmuchawce...latawce....chart!
Zawierucha7 opublikował(a) utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
do Ciebie po niego szłam.... Astat. Wanad. Bizmut. srebrzyste perły gwiazd w ramionach galaktyki szepczą mi " Kocham cię" wędruję po astralnych łąkach piechtami do rajskich planet promieniowanie reliktowe przypomina mi że myślę więc jestem grek Zorba i chłopaki z Dywizji Konrada śmieją się do mnie radośnie Astat. Wanad. Bizmut. są tacy to nie żart dla których jesteś wart mniej niż zero ! Dmuchawce....latawce...chart!-
1
-
Beata z Albatrosa orbituje lekko i gwiazd mrugawica prowadzi do centrum galaktyki czy na ósmym plenum PZPR sekretarz zawoła gra w piki daje wyniki ? konwalie i liście brzóz drżą na wietrze z mchów kobierców wyrastają podgrzybki modrzew kłania się w pas chmurkom na nieboskłonie a ja.....hej obłoki czapki z głów ! ja idę !!! jak Majakowski... po prostu obłok w spodniach!
-
wśród srebrzystych kobierców gwiazd Drogi Mlecznej cztery eskadry grawilotów patrolują czasoprzestrzeń Astat. Bizmut. Wanad. do zakochania jeden krok trzeba go zrobić jak najprędzej krasnoludek Gapcio ma brodę poplamioną musztardą a królewna Śnieżka ? cóż....nieobecna ! Słońce tylko opromienia piramidę CHeopsa Astat. Bizmut Wanad. i znów niedziela... ....ponury żart błazna co nikogo nie cieszył żartami Astat. Bizmut. Wanad.
-
1
-
Chałupy welcome to i chaty kryte strzechą czy srebrne ramiona Drogi Mlecznej oplatą czule miliardy planet? wierze i ufam Kopernikowi za te toruńskie pierniki i wino reńskie ach! gra w piki... .....daje wyniki as na budzie... ...bankier spać pódzie! Dorotka! wysyłam dwa tysiące buziaków światło Księżyca i czerwone róże tysiąc słodkich randek wróżą! maj....maj......maj..... i odurzające bzy!
-
1
-
Wysoki Sądzie! to ja Edward Gierek zgrzeszyłem otumaniłem i gwiazdorzyłem... złe fluidy jak strzały zatrute lub gromy w pierscieniach Saturna wysyłałem poczciwym i małym... zepsułem i źle zrobiłem... oto spowiedź dziecięcia wieku ! Aktyn. Neodym. Astat. gdy Droga Mleczna pochłania twój grawilot w nieznanym kierunku partia pomoże! Kolaps. Tachiony. Erupcja na Krecie... Towarzysze!! POmożecie??? pomożemy.. chcemy... Erytrogeny!
-
1
-
oto wiosna radosna eksploduje zielenią Edward Gierek hołduje cyborgom i półnagim syrenom miliard gwiazd Drogi Mlecznej czule wychwala PZPR a planety się śmieją się śmieją się śmieją Wanad. Aktyn. Bizmut. kwadryki łopoczą czerwienią jak sztandary na pochodzie 1 majowym w kinie Syrena film Jak zostać królem? nęci widzów korpuskularne promieniowanie łączy mostem pokoju Marsa ze Słońcem czy to sen czy jawa? czy to opowieść z radosnym końcem ? radujmy się bracia i siostry !!! in vino veritas!
-
struny kosmiczne układają się w srebrną rozetę i fraktale oplatają galaktyki czy dostane od androida kosmiczna winietę aby dotrzeć do nawodnionej Afryki? dwa serca pulsują jak Phobos i Dejmos okrążając Marsa Aktyn. Bizmut. Wanad. czy to romans młodzieńczy czy ponura farsa? moja pamięć absolutna została wymazana przez mikroroboty Bogowie! Prowadźcie mnie przez Drogę Mleczną do rajskich planet... gdzie żyją wanadowe koty! Grawitacja. Glob. Gratyfikacja. S.O.S.
-
1
-
w sierpniową noc na niebie prosząc Księżyc o łaskę rój Leonidów złotymi wręgami podtrzymuje chmury ach! świerszcze cykają i kwiaty odurzająco pachną jak perfumy Pani Walewska Aktyn. Bizmut. Wanad. nowy rój meteorów srebrzy się na niebie zegar wskazuje północ i sowa puchacz klekocze jak wiatrak to rój Gierkoidów spada ogniem na ziemię Edwardów Gierkoidów przybyłych z obłoku OOrta prawo moralne we mnie a niebo gwiaździste nade mną proszę.. pomyśl życzenie i już!
-
myszy...myszy... Która słyszy ? która głucha niech nie słucha wizje króla Popiela przesłania czarna materia Drogi Mlecznej gwiazdy są jak konwalie eksplodują na wiosnę radosnym srebrem czy w życiu się żyje czy się tylko śni? dwa serduszka orbitują wokół Czerwonej Planety jak Phobos i Dejmos włos na głowie srebrny... niestety ajerkoniak whisky rum szczęśliwego dnia piraci!