Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Father Punguenty

Użytkownicy
  • Postów

    946
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Father Punguenty

  1. @Namasloo nie. Przestroga by podnieść nos znad talerza.
  2. Niestety wbrew pierwotnym planom, Które mu całe życie powtarzano, Cesarz Francuzów, ten Bonaparte, Całe swe życie szedł w zaparte. Zamiast w koszarach na Korsyce Schlebiać literaturze i klasyce Oraz w pogodne, rześkie ranki Budzić się koło nowej markietanki, Wojny szachowe rozgrywał w głowie I rzucał dywizje w kampanie nowe. A tak walczył zaciekle na arenie, Aż się rozłożył na Helenie. Tak wy nieszczęśni, co dla zabawki, Z głowami wplątanymi w małe sprawki, Przyjmiecie dawkę promocyjną, Odporność zyskacie, kopulacyjną. YouTube - wersja dla leniuchów (wersja udźwiękowiona)
  3. Raz ze Szczecina paprykarz uparty Spytał premiera, serio i nie na żarty : Jak żyć, gdy na rynku papryka ruska ? A idź pan z tym - on rzekł - do Tuska Lecz ten głuchy na badylarza skargi, Nad Paprykarzem* siedział rozparty. * - .Szczecińskim. YouTube - wersja dla leniuchów (wersja udźwiękowiona)
  4. ....odpowiedź w nowym wierszyku, bo temacik wdzięczny.
  5. Chodzi o Kwacha ? A spina, spina....
  6. No i po jakie licho wróciłeś z Zachodu, By robić za nic, za dziadka przedłużek ? Miałeś wikt, opierunek i żyłeś jak w raju, Choć czasem mocno uwierał podnóżek. Przecież kolana do cna masz już starte Od składania hołdów i 'robienia laski'. Tu nic lepszego nie czeka cię w kraju : Cela plus, chleb, woda i może akt łaski. Puścić z Kaczorem chcesz się na solo. Chociaż nie rudy, ale lejce w ręku spina. Jak stary lis zgryzie, co wylezie z dziury, A wszystko będzie i tak tylko twoja wina. Miast na paluchu kręcić obrączką złotą, Pomyśl, że nie będzie ta zabawa zdrowa. Tobołek srebrników zarzucaj na plecy i... Ruszaj, skądeś przyszedł, do Brukselkowa. YouTube - wersja dla leniuchów (wersja udźwiękowiona)
  7. @[email protected] początki są zawsze trudne.?
  8. Po burzy deszcz ostatnie krople stopił. Płaszczem bezruch dnia zgasił i owinął. Ostatnią łzę kamienną wykropił i wtedy Nadzieja zjawiła się z pąsową miną. Po burzy barwy tej pierwszej, soczystej Trzeba i spojrzeń twych, morza błękitu, Sukni zrzucanej ruchem powłóczyście, Przed lustrem widoku ciała z aksamitu. Kiedy wpatrujesz się w lustro namiętna, Pieścisz się sama nieporadnie i niedbale. Całkiem już naga i pierwotnie tak piękna, Gdy opinasz w dłoniach piersi wspaniałe. Jakże zazdrosna o kształty tam lśniące, Przesuwasz dłoń po skórze smakowicie. Nabiera kształtów obraz marzeń nęcący, A dotyk nagradza pragnienia sowicie. Naraz wyciągasz dłoń gestem kuszącym. Więc spiesznie do twych kolan przypadam I wdycham zapach w skłonie gorszącym, I w mały świat pogrążam się i zapadam. A kiedy łuk bioder nade mną się kołysze I niewypowiedziane zbliża się niezbicie, W wyrzucie rozkoszy spełnionej usłyszę: Mnie bardziej pożądasz, czy moje odbicie ? YouTube - wersja dla leniuchów (wersja udźwiękowiona)
  9. Father Punguenty

    Gra w skojarzenia. :)

    ..i whisky.
  10. Father Punguenty

    Gra w skojarzenia. :)

    Buenos
  11. ...ech ta dylatacja czasu ☺
  12. Father Punguenty

    Gra rymów

    Względy są względami, Lecz darmo siąść pospołu, Gdy nie okrągły a kanciasty, Zaś naprzeciw siada wołu.
  13. @Michail ....czyli wnoszę, że przebywasz na zachód od południka 0 ? ?
  14. Father Punguenty

    Gra rymów

    @Jakub Adamczyk nie obrażaj bezmyślnie, matołu !
  15. Nie umiem wiecznie cię kochać. O tobie wiecznie też marzyć. Nie mogę w myślach całować, Ani czasem straconym obdarzyć. Kiedy pierwszy owoc zawiśnie, Kto pierwszy sięgnie po kiść, Nim iskra na niebie zabłyśnie, A spadnie ostatni z drzew liść ? Zapach suchego drzewa z tarasu Zmieszany ze śladem przeszłości. Zza kotar przenika szum lasu. Z surowej dociera ciemności. I tylko jakieś światło samotne Przeciska się wątle przez szparę, Malując twe kształty ulotne, Na przemian jaskrawe i szare. Kształty gorące i nagie, co się Przed chwilą z moimi łączyły. Na przemian leżąc i stojąc, i Wbijając się w nie z całej siły. Już gaśnie żar papierosa i Gasną nad rzeką lampiony. Przesącza się miłość ulotna W kroplach niepoliczonych. Czasem kropla jakaś zawiśnie. Nie zgubią blasku lampiony i Szczęście na nowo zabłyśnie, Rozkoszą nagrodzi zlęknionych. Kiedy wiatrem łzy się ochłodzą, Może w złotą kulę się zleją. Może w serca dwa się przerodzą, Aby zgasłą zachwiać nadzieją. W jednym zmieścimy płomienie, W drugie marzenia rozdzielę. Marzenia w owoc przemienię, Pragnieniem zaś ciało obdzielę. YouTube - wersja dla leniuchów (wersja udźwiękowiona)
  16. Father Punguenty

    Gra rymów

    Piwo bez alkoholu ? To jak bez jajec wołu.
  17. Father Punguenty

    Gra w skojarzenia. :)

    Tynf.
  18. Father Punguenty

    Gra w skojarzenia. :)

    @Jakub Adamczyk infiltracja.
  19. Father Punguenty

    Gra rymów

    @Jakub Adamczyk ...to nie kręcz lecz kręt jest kolego, Przejdzie jak wyskoczysz na jednego.
  20. Father Punguenty

    Gra w skojarzenia. :)

    Smecz.
  21. Father Punguenty

    Gra rymów

    Ćwieka mi zabiłaś zręcznie. Niech ktoś inny popcha wątek, ręcznie !
  22. Father Punguenty

    Gra w skojarzenia. :)

    Satyr(a)
  23. Father Punguenty

    Gra w skojarzenia. :)

    Klębuszek.
  24. Father Punguenty

    Gra w skojarzenia. :)

    @corival no to: "U prząśniczki siedzą jak anioł dzieweczki....."
  25. Father Punguenty

    Gra w skojarzenia. :)

    Kwas Chlebowy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...