Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

iwonaroma

Mecenasi
  • Postów

    12 747
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    44

Treść opublikowana przez iwonaroma

  1. @Leszczym @Michał_78 Podziękowania :))
  2. Wiersz przesympatyczny :) mimo perturbacji czkawkowych ;)
  3. Obejmowanie twarzy jak książkę - świetne. Oczywiście, jeśli to książka otwarta :) Super masz te spostrzeżenia lingwistyczne. Zdrówka ?
  4. Średniość to w sumie wszystko, było się na dole, na górze, tu i tam. Wie się to i owo :) Ja tam jestem za średniością. Zawsze bliżej jej do neutralności i... świętego spokoju :)
  5. Świetne. Podpisuję się.
  6. @huzarc :) dzięki
  7. iwonaroma

    Hate

    ;) smacznego
  8. iwonaroma

    Hate

    ate ate! i mnie chce zjeść ham ham! czy jestem szynką? no, trochę jestem :);) szynkę oddam niech żre na koniec serduszkiem moim udławi się
  9. iwonaroma

    polaryzacja

    @M do K :) dziękuję
  10. @M do K :) dzięki
  11. ranią najbardziej na granicy
  12. :) Tak, w górach na pewno :);) Pięknie z tymi wspomnieniami i prawdziwie jednak chodziło mi o coś bardziej namacalnego niż wspomnienia i występującego bezpośrednio po złym kroku :) Takie doświadczenie ad hoc:) Dzięki za obszerny kmnt i również zdrówka
  13. @huzarc :) dziękuję
  14. :) dzięki
  15. Bardzo mi się podoba - nietuzinkowe ujęcie tematu. Pzdr
  16. Człowiek musi być przygotowany na wiele różnych miejsc i okoliczności :)
  17. :) Dzięki.
  18. iwonaroma

    polaryzacja

    :) ok.
  19. nie pomoże martwemu ciału ale pomoże tobie pomoże
  20. iwonaroma

    polaryzacja

    :)) Nie chcę zanadto zpoważniać mojego tekściku, jednak bieguny ziemskie pozostawiłabym w spokoju :) -oba pieruńsko zimne... :( jak też równik z powodu gorąca jest okropniasty.. :( Raczej chodzi o bieguny skrajności. Łatwiej nam zrozumieć walkę z nadmiarem (czy to kilogramów czy też ideologii, wiary (moherowe berety;) etc.), słabiej nam wychodzi zneutralizowanie niedoboru, bo czasem niedobór staje się synonimem czegoś dobrego (np.jestem skromny, jestem oszczędny, jestem ateistą, nie potrzebuję tego i owego). Zrzucanie polaru jest takim samym uzależnieniem jak jego zakładanie. Tylko stanie się neutralnym wobec skrajnych końców może nam dać równowagę. Żeby nie było, ja wciąż w drodze i nierzadko się waham ;) Dzięki :) żarty z kotkami zawsze miłe :) Nie okrakiem, broń Boże :);) żeby sobie bioder nie uszkodzić :) Olać skrajności, odciąć, wyrzucić no chyba, że się jeszcze musi/chce to czy tamto, to wiadomo. Dzięki ;) Houston, mamy problem ;) Dzięki za głos
  21. @Sylwester_Lasota :) dzięki
  22. Prawda. Teoretycznie łatwiej, gorzej na własnej skórze. Dzięki Zgadza się. Znam osoby, które nawet zmarłym nie potrafią wybaczyć, choć na początku łączyło ich wiele dobrego. Również zdrówka i dziękuję
  23. Przyciągnął mnie tytuł (czasem tak dokonuję wyboru, bo nie sposób czytać wszystkiego w tym zalewie :)) i nie żałuję. Jest klimat i kilka smaczków.
  24. iwonaroma

    polaryzacja

    ;)
  25. iwonaroma

    polaryzacja

    ;) :D Na pewno nie farmakologicznym, tylko bardziej neutralnym (tfu!) naturalnym, naturalnie :) @Jacek_K :) Dzięki. Pozdrawiam nienasennie :);)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...