WarszawiAnka

@Deonix_ : Zrozumienie poezji stąd się nieraz bierze, że odbiorca, co utwór odczytuje szczerze uświadamia sobie, że dzieli złą dolę z autorem...

Bardzo mi się podoba "spieniony czas". :) Odnajduję się w tym wierszu. Pozdrawiam

@Wędrowiec.1984 : Dziękuję za Twój głos. :) ...i dzięki za dopracowanie ramki. :)

@huncwot : Dziękuję za twój głos. :)

To co z głębi serca jest przeznaczone dla mamy, jest zawsze cenne. Najbardziej podoba mi się ostatni wers. Pozdrawiam

@Nata_Kruk : Dziękuję za Twój głos. :) Dobrze, że dostrzegłaś tu "większą historię". Cieszę się, że popierasz wieczorne wracanie do domu. Peelka ma nadzieję, że on zrozumiał... Dziękuję za komentarz i pozdrawiam :)

Brzmi pieknie. Iwonko, kiedyś bym się podpisała... Teraz uważam, że nie jest to takie proste. Wyplątuję się z determinizmu... Ale niczego nie chcę podważać. Pozdrawiam

@iwonaroma : Gdyby tak można było... Czasami można. A czasami - nie wiadomo, która strona jest zła... Pierwsza część wiersza do mnie przemawia, ale zmieniłabym jakoś puetę - ten rant mi nie pasuje... Pozdrawiam Przekornie, ale z nutką nostalgii. Pozdrawiam

Ja tego nie powiedziałam. :) Nie jestem feministką -- i daleko mi do tego... Chciałam tylko pokazać drugą stronę medalu. Pozdrawiam

@beta_b : Dziękuję za Twój głos. :) Życie pisze różne scenariusze. Czasem dokładamy wszelkich starań - i przychodzi rozczarowanie. Czasem rozstanie bywa, jak piszesz, tym lepszym rozwiązaniem. Niemniej jednak bezpieczeństwo, poczucie przynależności i lojalność są tym, czego w głębi duszy zawsze pragniemy. Jestem przeciwna zarówno sterowaniu mężczyznami jak i sprawowaniu przez nich kontroli . Wszak każdy ma wolną wolę. Ale czasem jakąś furtkę, albo bramę trzeba zamknąć... Albo na zamkniętą trafić... :) Dziękuję za refleksje i pozdrawiam!

@iwonaroma : Dziękuję - oby nam uśmiechu wystarczyło... :)

Najlepiej jak każdy się trzyma własnego domu. Różnie w tych domach bywa, doświadczenia mogą być bolesne, ale mieszanie konfiguracji może przynieść tylko jeszcze więcej bólu. Pozdrawiam

@Nata_Kruk : Dziękuję. :) Masz rację. :) Pozdrawiam

@Marek.zak1 : Dziękuję. :)

Aby optymizm się utrzymał potrzebna jest determinacja! :) Dziękuję i pozdrawiam :)

Wtedy nie był zadowolony, ale z perspektywy czasu pewnie odczuwa ulgę, że mu się pociąg życia na dwa tory nie rozjechał... :) Pozdrawiam

@iwonaroma : Dziękuję za Twój głos. :)

@Lach Pustelnik : Dziękuję za Twój głos. :)

@Marek.zak1 : Dziękuję. :)

Masz rację. Trzeba ostrożnie żeglować i omijać rafy. Oraz góry lodowe. :) Pozdrawiam.

@Marek.zak1 : Dziękuję za Twój głos. :)

@iwonaroma : Dziękuję, :) Sprzeciw jest emocjonalny. :) A wiersz wkleję później, bo mam teraz w planie tekst o śnie zimowym, który już czeka w kolejce, a nie mogę z nim czekać do wiosny. Teraz za to, na gorąco, wkleiłam reakcję na tekst Andrzeja ( @Andrzej_Wojnowski ), bo nie wytrzymałam. :))) Pozdrawiam :))) @iwonaroma : ...jeszcze raz dziękuję. :)

Nie chciał wracać wieczorem, on chciał wrócić nad ranem; pisał: "Spotkaj się ze mną, dzisiaj nocną mam zmianę." On chciał wrócić nad ranem, nie chciał wracać wieczorem; lecz miał szczęście - pomogłam opamiętać się w porę. Ona nic nie wiedziała, lecz on był pod nadzorem: choć chciał wrócić nad ranem musiał wracać wieczorem.

Cóż, ja wiem, że panowie z innych powodów chcą wracać nad ranem. Sprowokowałeś mnie. Odpowiadam osobnym wierszem. Pozdrawiam. :)

To dobrze, że udaje Ci się znaleźć odpocznienie. Kiedyś bym się pewnie pod Twoim wierszem podpisała, tak jak podpisałabym się pod wieloma wierszami Duszki ( @duszka ), ale teraz obudził się we mnie gwałtowny sprzeciw. Nie wobec przekazu wiersza, ale przez wzgląd na doznawane emocje. I natychmiast napisałam własny wiersz - całkowicie odmienny od Twojego. Nie polemizuję - reaguję. Wkleję za jakiś czas. :) Pozdrawiam :)