Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

WarszawiAnka

Użytkownicy
  • Postów

    7 258
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    36

Treść opublikowana przez WarszawiAnka

  1. Peelka mówi, że już nie wierzy, a jednak do Boga się zwraca - z żalem, pretensją, niemocą. Jest rozczarowana Jego obojętnością, milczeniem, nieczułością. Przychodzą mi tu na myśl psalmy lamentacyjne, a zwłaszcza najbardziej znany fragment: "Boże mój, Boże mój, czemuś mnie opuścił?" oraz jego kontynuacja: "Boże mój, wołam przez dzień, a nie odpowiadasz, [wołam] i nocą, a nie zaznaję pokoju." (Ps 22). Można by tu też zacytować początek Psalmu 28: "...nie bądź wobec mnie głuchy, bym wobec Twego milczenia nie stał się jak ci, którzy zstępują do grobu." Nie uważam jednak, by ten wiersz był antymodlitwą. Wyrażenie żalu do Boga też może być modlitwą. Pozdrawiam
  2. @Ulk : Bardzo Ci dziękuję za ten wnikliwy komentarz - szczerze się cieszę, że ten wiersz tak do Ciebie przemówił. :) Jest to jeden z moich najstarszych wierszy, napisany jeszcze za czasów studenckich. Przyznam też, że jestem trochę zaskoczona niektórymi refleksjami. Wiersz ten nie miał w moim zamyśle odniesień religijnych, ale ciekawi mnie, jak byś go zinterpretowała w kontekście biblijnym? Bardzo celna jest uwaga o stopniowej zmianie priorytetów, jednak nie przyszło mi do głowy, że opisane etapy mogłyby się pojawić nawet gdyby ten oczekiwany przybył na czas. To bardzo cenna uwaga, która daje do myślenia. Ogromnie mi miło, że tak pozytywnie odbierasz moje wiersze i że wyczuwasz ich melodyjność. Niektóre z nich to piosenki - ułożyłam do nich również melodię. :) Pozdrawiam serecznie!
  3. Obawiam się, że o wewnętrzny spokój jeszcze trudniej... Ale trzeba próbować. :)
  4. Prosty, skromny i subtelny utwór. Pozdrawiam P.S. A czas, rzeczywiście "zaczyna coraz bardziej przeciekać".
  5. Myślę, że wiele osób w sposób metaforyczny doświadcza takich przeżyć - mniej lub bardziej intensywnie. Czasem tego w ogóle po nich nie widać. Pozdrawiam
  6. Wiesz, kiedyś mi się to zdarzało, ale od dłuższego czasu ciągle mam go za mało. Przyznaję, że nawet lubię te momenty, gdy trzeba na coś zaczekać, bo wyhamowuje to natłok myśli - chyba, że w grę wchodzi spóźnienie... :-o
  7. @iwonaroma : Dziękuję za Twój głos. :) Dziękuję, Iwonko, trochę mnie zaskoczyłaś, bo wiem, że już ten wiersz wcześniej czytałaś, ale tym bardziej się cieszę, że przy powtórnym czytaniu znów zrobił wrażenie. :) A co do serduszek, mnie się czasem zdarza, że gdy jakiś wiersz mi się spodoba, tak się skupiam na komentarzu, że zapominam o punkcie. Dopiero później się reflektuję. :) Pozdrawiam
  8. @Karina Westfall , @Ulk : Dziękuję za serduszka. :)
  9. @Ulk : Dziękuję za Twój głos. :) Dziękuję też za czytanie moich wierszy - bardzo się cieszę, że Ci się podobały. :) Pozdrawiam i zapraszam! :)
  10. @Ulk : Dziękuję za Twój głos. :)
  11. Dobry temat - podoba mi się "mgnienie ... za mgłą". Trochę bym jednak zmieniła - i wzmocniła puentę. życie mgnienie do tego za mgłą życie [...?...] w dodatku splątane nic całkiem jasne nic całkiem ciemne [...?...] Nie przekonują mnie te dłużyzny - gdzie one są, gdy czas jak oszalały gna? :) Pozdrawiam
  12. @Ulk : Dziękuję za Twój głos. :) Wobec tego - podziwiam Cię. :) Ja nawet nie próbuję jesieni polubić - staram się ją przetrwać. Wiem, że wiele osób widzi w niej piękno, świadczy o tym chociażby liczba świetnych fotografii jesiennych krajabrazów... Pomimo początkowej feerii barw, mnie jesień nieodmiennie przygnębia. Oby do wiosny! :) Dziękuję i pozdrawiam
  13. @MałaAga : Dziękuję, cieszę się, że Ci się podobał . :) Akceptuję tak bardzo, że aż nie chcę go wypuścić z rąk. :) Zwłaszcza wieczorem. Dziękuję i pozdrawiam
  14. @Czarek Płatak : Dziękuję za Twó głos. :) Bardzo fajne i celne skojarzenie. Lubię powtórzenia i przeplatanki. :) Dziękuję i pozdrawiam :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...