WarszawiAnka

Z celulozy troki i kortyzol to potężne środki. Muszą działać - nawet na mamuta. Pozdrawiam

To są tylko krótkie chwile - ale są. :) Pozdrawiam

Wszyscy się z nim zmagamy. Czasem udaje się nam nawet z nim zaprzyjaźnić. Pozdrawiam

Bardzo dziękuję - i wzajemnie. :) Postanowień jest sporo - będzie o tym następny wiersz. :) Pozdrawiam

Przepowiednia? Brzmi niepokojąco... Czy Ty coś wiesz, Anastazjo...? Pozdrawiam

Wiersz, który poruszy wielu czytelników. Nieraz miłość jest wyrażana nie tak, jak oczekujemy i my sami kochamy nie tak, jak inni się spodziewają. Czasem miłość się ukrywa. Czasem urazy mogą zdusić miłość. Pozdrawiam

@kot szarobury : Dziękuję za Twój głos. :)

Cieszę się, że przyjmujesz życzenia. :) Co do trosk - wiele z nich fundujemy sobie sami i można ich przy odpowiednim wysiłku i świadomości - uniknąć. Pozdrawiam :)

@Marek.zak1 : Dziękuję za Twój głos. :)

@iwonaroma : Dziękuję za Twój głos. :)

Nadszedł już czas, aby przestać pisać i dać kolędom się ukołysać. :) Dobrej nocy!

Nic o tym nie wiem - i pewnie się nie dowiem. :)

Dziękuję. :) Zachęcam do długiego świętowania. :) Załączam angielską kolędę "Dwanaście dni Bożego Narodzenia" :) Zakupowej gorączki można (do pewnego stopnia) uniknąć rozkładając ją na raty. :) Jesteś chyba jedną z niewielu osób, które uznają wyższość świąt Wielkiej Nocy nad świętami Bożego Narodzenia, ;)

@Wędrowiec.1984 : Dziękuję - to serduszko za ostatnią zwrotkę. :) Karp smażony też jest pyszny. :) A na Nowy Rok mam już nowy wiersz. Wkleję wkrótce. :) Kevin oczywiście w przyszłe Święta też będzie, ale ja go nigdy nie oglądałam. :)))

Dziękuję, rozwinęłam i wkleiłam osobno. :) Pozdrawiam wciąż świątecznie. Dla mnie Święta to dopiero początek świętowania - aż do choinki rozebrania... :)

Blask choinki do mnie mruga, pachnie sernik i makowiec; zewsząd kolęd płynie struga i wędrują trzej magowie... Świec ozdobnych jasny płomień biały obrus opromienia; myśl za myślą półświadomie z grudniowego wyjdzie cienia. Ten świąteczny czas niezwykły dni otula niosąc pokój; oby wszystkie troski znikły w nadchodzącym Nowym Roku.

Blask choinki do mnie mruga, pachnie sernik i makowiec; zewsząd kolęd płynie struga i wędrują trzej magowie... Świec ozdobnych jasny płomień biały obrus opromienia; myśl za myślą półświadomie z grudniowego wyjdzie cienia.

@Wędrowiec.1984 : Dziękuję i pozdrawiam. :)

I III IIIIIII IIIIIIIIIIIII IIIIIIIIIIIIIIIIII IIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIII IIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIII IIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIII IIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIII IIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIII IIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIII IIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIII IIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIII IIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIII IIII

Dziękuję - miłego świętowania. :)

@calluna : Dziękuję i pozdrawiam. :)

@iwonaroma : Dziękuję, miłego świętowania. :)

Mateuszu, Dziękuję, wzajemnie! Pozdrawiam

WESOŁYCH ŚWIĄT! :)

Osobiście nigdy nie byłam świadkiem takiej sytuacji. A wiersz bardzo wyrazisty, o mocnym przekazie. Pozdrawiam