-
Postów
3 095 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
13
Treść opublikowana przez Tomasz Kucina
-
Świat maszyn
Tomasz Kucina odpowiedział(a) na Tomasz Kucina utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Tuwimem? Szukam paralel. może, że: "ta moja Maszyna - dyszy"? Słowa, słowa, słowa - nasze wspólne i współczulne. Ciekawe jakby tak dokonać odniesień do słów bardziej funkcjonalnych np. "ja", "ty", "on', "jest", "ma"., "dla", "człowiek", "Ojczyzna", "miłość", etc., etc.. etc. wtedy doszlibyśmy do absurdu totalnego ;DD. Niestety ta maszyneria o której mój tekst opowiada nie jest grzeczną, ludzko-utylitarną "chabetą" pociągową ;) Zauważam, iż nie preferujesz Julka Tuwima?, przynajmniej jego sztandarowych klasyków. Powiem szczerze, że w dzieciństwie faszerowano nas mocno Brzechwą, Tuwimem, Gałkiem,. Trzeba ich szanować, ale istotnie Tuwim ma konotacje na lewo, a mnie tam ciut dalej, niezupełnie ale jednak nieco - dalej. Wolę Herberta, współczesnego Rymkiewicza, kanon, antyk. To mi się podoba i abstrahuję tu absolutnie od polityki. Tak już mamy, że coś preferujemy a coś innego mniej. Co do rytmiczności w przedostatniej zwrotce, to może polemizowałbym, bo rytm tam jest i dobrze to się czyta - bez anomalii, natomiast rzeczywiście brakuje jednej sylaby, bo jest dziewięć a nie jak w innych wersach - dziesięć, moim zdaniem nie okalecza to drastycznie rytmiki utworu. Rzeczownik "imię" należy recytować z dłuższą pauzą - tam jest trzykropek, i wtedy nie ma żadnych zakłóceń. Cieszę się, że stacja końcowa przypadła jednakże - do gustu. Pozdrawiam, i dzięki za słowo pod wierszem ;) -
Bóg przyjął formę białą
Tomasz Kucina odpowiedział(a) na iwonaroma utwór w Fraszki i miniatury poetyckie
No właśnie, szkoda. Ja nie mam nic do ludzi lgbt, ponieważ miłość nie może być szykanowana. To jest tak trudny temat, że nie wiadomo jak się tu odnieść. Miłosierdzie Boskie ma zakres szeroki. Nie popieram tych środowisk i nie rozumiem. Ale może to ludzie tacy jak ja mają ograniczone pojęcie Boskiego Miłosierdzia. To jest wielce prawdopodobne. Na pewno Bóg stworzył "dwa bieguny" kobietę i mężczyznę - i trzeba się cieszyć, że chociaż człowiek odstępstw od tej zasady nie upragnie. Jednak nie mógłbym przekreślić ludzi lgbt, bo nie jestem Bogiem, nie wiem jak On ich rozumie?. Zresztą są inne wymiary człowieczeństwa równie ważne w których ci ludzie mogą realizować przymierze z Bogiem. Tak sobie to wyobrażam. Tak, masz rację, Bóg to światło, a człowiek pryzmat i kolory się rozdzielają na składowe. Bardzo trafne - obrazowe to porównanie. Pozdrawiam :) -
Świat maszyn
Tomasz Kucina odpowiedział(a) na Tomasz Kucina utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Lubię posłuchać Tabasco, "Saturator" to kult, ale wiesz to są ludzie freestylu, nie odnaleźliby się pewnie w tak zaszufladkowanej formie jak ta, mają umysły otwarte, słowo stanowi dla nich wolność bezwzględną a nie monument naburmuszonej treści. Prawdopodobnie wypinają się na uduchowionych wierszokletów takich jak chociażby ja. To jest świat ludzi zupełnie innych, otwartych, bez kompleksów, są bożyszczem tłumów i nie mają czasu na wąskie kanały analiz lirycznych, idą silnie słowem do przodu, z prądem, duchem czasu i są potrzebni dla mas. Dobrze, że są. Dzięki za słówko Panie Ropuchu. -
Świat maszyn
Tomasz Kucina odpowiedział(a) na Tomasz Kucina utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
A dziękuję ślicznie. Lecz to dopiero jutro mięcho będzie w prodiżu, niech sobie poleży przez noc w zaprawie, dobrze mu to zrobi ;) -
Bóg przyjął formę białą
Tomasz Kucina odpowiedział(a) na iwonaroma utwór w Fraszki i miniatury poetyckie
Tęcza jest symbolem jedności Boga z człowiekiem. Pamiętam jak papież Benedykt XVI był w Auschwitz Birkenau, pytano gdzie był Bóg w czasach tamtego bestialstwa dziejowego i dlaczego milczał, na niebie pojawiła się wówczas tęcza. Być może Bóg postanowił więc zabrać głos. To było znamienne. Tęcza jest znakiem Bożej pamięci i przychylności, "luk kładę na obłoki aby był znakiem przymierza między Mną a ziemią". Powiedział wtedy Bóg że kiedy rozciągnie łuk na obłoki nad ziemią wtedy wspomni na Jego przymierze z nami które zawarł i nie będzie już więcej wód potopu i zniszczenia człowieka. Skoro taki znak pojawił się w tak ważnym miejscu w obliczu ówczesnego papieża, trzeba mieć nadzieję i zwlaszcza dzisiaj w obliczu tego koronawirusa modlić się o łaskę Bożą. Ale oczywiście to tylko propozycja mnie prostego grzesznego człowieczka dla ludzi dobrej woli i z Wiarą. Przepraszam za ten śmiały komentarz. Nie miej mi za złe proszę. Tak mi się przypomniało to biblijne wskazanie przy lekturze twojego wiersza. Soreńki. -
Świat maszyn
Tomasz Kucina odpowiedział(a) na Tomasz Kucina utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
BTW, myślisz kombinacyjnie jak widzę? Być może kierunkujesz ten tekst ku odczynom cielesnym. W sumie i taka interpretacja mogłaby też być uzasadniona. Odautorski (mój) dekadencki klimat w utworze nie musi być normą tożsamą z wrażeniem odbiorcy (czytelnika), skoro wg ciebie tytuł: "urocza" - to może to rys sado, hehehe, o nie! :)), a na serio, trudno mi sobie wyobrazić futurystyczne czasy gdzie ludzie szukaliby takich niby "uroczych" uciech. ;D Zastanawiam się teraz jakże to mogłoby się realizować w praktyce? Przez konkretny rachunek lambda? Matematyczna rekurencja czyli funkcja do funkcji. Mega potężne kompilatory musieliby użyć, by przetłumaczyć te osobiste potrzeby i je realizować u takiej androidki albo androida (w zależności od zakwalifikowania)? Czy oby takie algorytmy nie wydostałyby się spod programistycznej reguły i kontroli? Ojej, a już zazdrosny android, to byłoby tragiczne w skutkach ;) Strach nawet deliberować w tym kierunku. Zaś androidy homopreferencyjne, - toż taka produkcja budzi już grozę i niepokój, hehehe. Potencjalna "Urocza" a już bezwzględnie: "Uroczy" u mnie są otóż - pod przyciskiem off ;D Mega antycypacja w analizie, wiem. -
Świat maszyn
Tomasz Kucina odpowiedział(a) na Tomasz Kucina utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Raczej kultowe "Fear Not of Man" to nie jest, ale rzeczywiście można by było dać pod jakiś scratch, istotnie względem maszyn możemy poczuć się trochę jak "czarna baza odbiorców", dzięki za słówko, fajny komentarzyk, Elo ;) -
Świat maszyn
Tomasz Kucina odpowiedział(a) na Tomasz Kucina utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Lubisz mnie w takich klimatach? Treść jest w założeniu rytmiczna, jak taśma produkcyjna ;) Natomiast utwór interpretacyjnie wybiega w kilku kierunkach, wyobraźnia może dyktować w zasadzie dowolne obrazy. np. Człowieka podłączonego do aparatury - walczącego o życie (obrazki bardzo na czasie), alternatywnie maszynę produkcyjną i człowieka przytłoczonego do industrialnego miejsca pracy, lub robotykę militarną i wszelkie związane z tym konsekwencje dla jednostki ludzkiej. Na pierwszym miejscu należałoby wyekspediować empiryczne (wynikające z doświadczenia) porównanie jakości cybernetyki z możliwościami człowieka, niestety w epilogu trochę drastyczne wynikają zeń konstatacje w tejże kwestii. "Na półkę", oczywiście masz rację Kamo, to forma prawidłowa. Natomiast wyobraziłem sobie wiele takich półek, powiedzmy klatek ustawionych szeregowo i pionowo np. na taśmie produkcyjnej (produkcja seryjna), i maszynę powiedzmy w cyklu numerycznym - automat, który w sposób bezbłędny i prawidłowy odstawia gotowe produkty do odpowiednich miejsc w tej krzyżówce adresów - półek, i precyzyjniej pasuje tu wtedy: "do półek" i niech może tak pozostanie?, chociażby dlatego bo rymuje się z dopełniaczowym: "kółek" . Gdzie byłaś gdy ciebie nie było?, Peggy Sue wyszła za mąż czy jak? ;)) Pozdrawiam cieplutko. -
Świat maszyn
Tomasz Kucina odpowiedział(a) na Tomasz Kucina utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Thx Iwon. Złagodziłem tą nieco drastyczną treść obrazkiem dość komicznym. Miłego wieczoru, w zasadzie odpowiadam w trakcie pauzy na siusiu przy paprykowaniu i majerankowaniu karczku, będzie prużone, do jutra poleży będzie można palce lizać, się mi zażądało bezkompromisowo. hehehe. -
graphics CC0 pierwszy android w Akademii pana Kleksa– to robot Adolf maszyna dyszy pęka w mozole człowiek nie stoi już na cokole bractwo metalu szarpiące kości nie ma dla ciała żadnej litości maszyna zieje – człowiek oddycha ona zarazę w człowieka wpycha ruchliwa masa zębatych kółek odpady wiórów wkłada do półek cokół telepie – myśl ma – na bakier słychać sekundnik w jej cyferblacie szumi i skrzypi trzeszczy i strzępi strzępy pakuje w ten dziób swój – sępi rzęzi – rotuje – piszczy i wyje chociaż fundament do cna w niej gnije skruszy – przemieli – zdepcze i zbełta ze smarem zmiesza wstrząśnie w uszczelkach w końcu wypluje to ścierwo brudne wyżęte – wzdęte – ciepłe – paskudne odstawia na bok wraca do pracy nie śpi – nie żyje – nie żąda płacy a człowiek patrzy bielmo na oczach taka dokładna taka urocza? jak upodobnić się do tej zmory? w tle – kompilacje – mózgowej kory układ scalony z ludzkich ambicji wojennych działań – kill-ekspedycji ludzki okupant chwyta karabin przemierza fronty – morduje – grabi przeklęte będzie jego imię… sam – nie dorówna nigdy maszynie! —
-
Zły nauczyciel
Tomasz Kucina odpowiedział(a) na Pan Ropuch utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
No i bardzo pięknie. no i bardzo dobrze, i mamy pięknego klasyka pantum ! Palec w górę ;) -
Pantum po burzy
Tomasz Kucina odpowiedział(a) na Tomasz Kucina utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
O Kamuś??? Siem! ;) Co do Grzegorza przypuszczam, że uzgodniliśmy z nim poprzez lajki w ostatniej wymianie zdań, że kończymy temat, więc nie chcę łamać tej zasady i milczę. Natomiast co do deklaracji napisania przez ciebie "pantum" - oczywiście! ;) i jak najbardziej, z miłą chęcią sobie poczytam. Na pewno z mojej strony żadnej obstrukcji się nie spodziewaj ;)) Nie jestem szczególnie wrażliwy na czyjeś próby szukania innych powołań w liryce. Zresztą po tobie spodziewam się czegoś wartościowego. -
Pantum po burzy
Tomasz Kucina odpowiedział(a) na Tomasz Kucina utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
No myślę, że wreszcie na spokojnie przeczytawszy moje spokojne i merytoryczne odpowiedzi na twoje tak wielce krytyczne komentarze - WRESZCIE DOTARŁO - i zrozumiałeś, bo gdyby to była kolejna drwina i zaczepka - to okazałbyś się mocno "bezcharakterny", chce wierzyć, że tak nie jest. Bo jasno określiłem zasady tego "pantum", bardziej łopatologicznie nie potrafię Grzegorzu. Pozdrawiam, nie przeciągajmy, bo to nie ma sensu. -
Pantum po burzy
Tomasz Kucina odpowiedział(a) na Tomasz Kucina utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Panie Ropuchu @Pan Ropuch Sam widzisz czytasz, że pan --> @[email protected] szuka zasad w tym "pantum", a ja mu przecież w kolejnych komentarzach pokazuje, że te zasady w moim "pantum" mają zastosowanie, natomiast przykłady jego "pantum" nie w każdym elemencie są poprawne - co wskazałem w jednym poprzednim komentarzu - dla porównania, skoro taki "czysty i elokwentny" jak to śpiewał chociażby Kult, teraz pisze o zazdrości, tyle tylko, że to mój wiersz i wypowiadam się raptem co jego technicznej instrukcji, pan domaga się twardych zasad w poezji tylko nie za bardzo potrafi wskazać gdzie te zasady u mnie są drastycznie naruszone? Czegoś chce, a nie wie sam czego, i pisze o zazdrości, trudno zrozumieć, że odpowiedzi pod własnym wierszem na zarzuty krytyków mogą być jakąkolwiek formą zazdrości - to jest dla mnie niezrozumiale! ;)) -
Trzy konie
Tomasz Kucina odpowiedział(a) na Tomasz Kucina utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Skojarzenia czytającego są jego wyłącznym prawem. Nie potrafię odpowiedzieć na pytanie co z czym kojarzy się w pańskich (pani) neuronach ;) Pozdrawiam niedzielnie. -
Pantum po burzy
Tomasz Kucina odpowiedział(a) na Tomasz Kucina utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Pan Ropuch Postanowiłem nie komentować dalej tego mojego wiersza, bo widzę, że żadne argumenty merytoryczne nie docierają do krytykujących. Ty Panie Ropuchu też nie uświadomisz ludzi z założenia nakierowanych na krytykę. Ten pan, którego pięknie zarekomendowałem na początku tego "pantum" odpłacił mi falą niekończącej się krytyki pod tym utworem. Teraz rozczula się nad swoim tekstem używając argumentów - "trepaka". Już nie skomentuje dalej bo w zasadzie nie ma sensu przepychać się z intruzem. Co do MOJEGO tekstu - stwierdzam, że śmiało można uznać go za "pantum". Otóż: Jest bowiem to wiersz zwrotkowy nie ciągły. Każda zwrotka składa się z czterech wersów jak to musi być w "pantum", są w użyciu rymy. Do tego są to rymy krzyżowe choć to warunkiem akurat być nie musi. Jest regularność sylabiczna bo wersy są dziewięciozgłoskowe (z wyjątkiem tego jednego o którym pisałem - sprawa liftingu, usunięcia przyimka "do" naprawia niedoskonałość). Obowiazuje tu zasada w której: każdy rym z 2 i 4 linijki poszczególnych zwrotek jest przeniesiony do 1 i 3 wersu każdej zwrotki następnej, mało tego nie tylko rym, ale i cały wyraz zrymowany jest przenoszony. W tego typu "pantum" które złożyłem - zastosowałem przeniesienie samego wyrazu zrymowanego, w pierwotnych wersjach "pantum" przenoszono całe linijki z wersów 2 i 4 ze zwrotek do wersów 1 i 3 zwrotek następujących po nich, ja zdecydowałem się na przeniesienie tylko ostatnich wyrazów tych zrymowanych (co w "pantum" też miało zastosowanie wielokrotnie), dlaczego taki wybór? - ponieważ nie sztuką jest kopiowanie całych zdań jednej zwrotki do zwrotki kolejnej - wtedy 50% takiego "pantum" jest powtórkowe - moim zdaniem to flaki z olejem, za to w formule której sie podjąłem zaaplikowałem w zamian homonimiczność, bo zwróć uwagę Panie Ropuchu niektóre wyrazy przeniesione choć identycznie brzmiące nabierają innego znaczenia, przykładowo: wyraz "damy" i "Damy" raz to czasownik czynność, a w zwrotce następnej to już rzeczownik określający kobiety, "marynarka" raz jest częścią ubioru męskiego a późnej to rodzaj służby wojskowej - i to są ciekawe zastosowania. rym abab czy abba w poszczególnych zwrotkach nie jest wymogiem "pantum", spójrz to najprostsza wikipedyczna informacja o tym: Pantum (pantun) - powstała w XV w. malajska forma wiersza, zbudowana ze strof czterowersowych, rymowanych (z układem rymów abab lub abba) lub nie. skoro wyraźnie pisze lub nie, to chyba jasne że nie jest obowiązkiem stosowanie zamkniętych układów rymicznych w zwrotkach, skoro nie jest - więc moje "pantum" oparłem na przeniesieniu całych wyrazów zrymowanych według reguły (wyrazy zrymowane w wytłuszczeniu): abcd bedf egfh gihj ikjl kłlm łnmo npor psrt - i jest to zasada prawidłowa w "pantum". Końcówka (ostatnia zwrotka) w "pantum" może być ale nie musi wchodzić w relacje rymowe z pierwszą zwrotką, może w każdym miejscu "pantum" po prostu być urwane, zobacz co mówi definicja: Zakończyć można po prostu urywając wiersz po kolejnej zwrotce, albo przez powrót do linijek 1 i 3 z pierwszej strofy (jedynych dotąd nie użytych) i umieszczenie ich jako 2 i 4 (lub 4 i 2) ostatniej. skoro można urwać wiersz, to zastosowałem oto taką właśnie metodę, do tego spinając ostatni wers [36] z wersem [34], bo można, a poza tym tak jest ładnie dla ucha i oka. Reasumując: To "pantum" - urwane. Treść jest logiczna, nawiązuje do opisu wzajemnego szacunku ludzi żyjących w małżeństwie czy alternatywnie związku mieszanym nieusankcjonowanym w prawie (do wyboru), wiersz napisany językiem wyszukanym a nie prostackim zgodnie z konwencjami obowiązującymi w czasach gdy pantum powstawało, (przypominam XV wiek), nie ma więc jakiejś brudnej "ultraskiej" formy, podsumowując: nie wiem do czego tu się przyczepiać i ciągnąć temat? Nie dyskutuj Panie Ropuchu z moimi krytykami bo ciebie znienawidzą, wystarczy, że nie szanują mnie. Pozdrawiam - czuję z Tobą więź w uszanowaniu sprawiedliwości! Za to dziękuję. -
Pantum po burzy
Tomasz Kucina odpowiedział(a) na Tomasz Kucina utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
No masz ;)))) Na te lewaczki nie ma sposobu ;D Toż pisz ten swój wiersz, i się nie irytuj. Ja sobie spokojnie oglądam filmik na necie i jak mi się "podwiadomisz" to odpisuję bez nerw i zbędnych ceregieli. To co ty byś chciała pod moim tekstem kończyć dyskusję? Nie ma tak lekko, jak gości zapraszasz do domciu na prywatkę, to oni po dżamprezie zostają a ty wychodzisz do kościoła? Co ty wyrabiasz tu pod tym moim tekstem to dopiero jest poezja ;D. Przejdziesz do historii tego portalu. Podaj chociaż adres tego twojego bloga, to se poczytam, bo mnie zanudzisz ;D Dawaj namiary :) -
Pantum po burzy
Tomasz Kucina odpowiedział(a) na Tomasz Kucina utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
ais? Na serio? Do dlaczego dalej ciągniesz tą dyskusje i naturalnie zmuszasz autora do kolejnej odpowiedzi? Nie odpowie, będzie gburem i ignorantem komentującego? No tak, czy nie? Nie odpiszę, napiszesz - zignorowałeś mój komentarz. Nie dajesz mi wyboru ;) Pomyśl? Robisz zupełnie to samo, nie odpuszczasz, nie zniechęcasz się jakoś - bo masz widocznie w genie wpisane: "atak" a ja mam wpisane: "obrona" - bo nie ja jestem u ciebie pod tekstem w napadzie (pisząc językiem sportowym) tylko ty u mnie Coś tu nie halo w logice i analizie u ciebie? hmm? ;D ais, czytaj ze zrozumieniem, wyraźnie odnoszę się też do Grześka, o którym wspominam tobie w licznych komentarzach (dlatego liczba mnoga), w licznych bo chociażby i w kwestii mojego przyznania się co do mojego braku talentu do pisania o czym cię wyraźnie poinformowałem a jemu napisałem face to face w odpowiedzi na pierwszy komentarz, zresztą tylko wasze (jego i twoje) komentarze są w kontrze, pozostali komentujący wyrażają się w pełnej aprobacie co do tego tekstu. Wyraźnie udajesz, że nie rozumiesz o co chodzi, bo rozumiesz ;) No beka ais, teraz zagrałaś nie fair ;) Skoro wiesz, że Grześ twardo gra, to znaczy, że wszystko czytasz w tym dyskursie i dostajesz powiadomienia, a skoro wspominasz o nim sama, to oznacza że prowokujesz go do kontynuowania dyskusji, niepotrzebnie, bo ja już z nim sobie wszystko wyjaśniłem, co do kwestii technicznych naszych "pantum" ;) Nie jest tak źle, skoro odmawiasz pacierz, chcę wierzyć, że bez kolejnej prowokacji i ironii ;) Niech tak zostanie, nie wypisuj mnie z tego przeświadczenia, lepiej już kłam ;) Dzięki, ale który? ;P Bo są dwa. No widzisz sama nie ma we mnie pychy ani buty, nawet nigdy tu o nich sam nie wspominałem, i nie linkowałem. Mam zasady będąc na tym forum, nie zapraszam na inne w ramach autopromocji. To trzeba docenić. I to potwierdza, że mam zasady. Dziękuję Ci, że mnie do tego zmuszasz :) Bo chyba o to chodzi żebym podziękował, skoro o tym piszesz w ten sposób, żartuję oczywiście. Mogę iść z forum, bo film chciałem obejrzeć - dopiero 01.50 am ;DD -
Pantum po burzy
Tomasz Kucina odpowiedział(a) na Tomasz Kucina utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Nie, nie, nie!, nie sugeruj mi że ja czegoś nie lubię, bo lubię wszystko, romantyków szczególnie, zwróciłem ci tylko uwagę na formę archaiczną którą urzeczywistniłeś w swoim wierszu - bo przyznasz, że romantyzm był wiele, wiele lat temu, notabene, której tobie wolno używać i twój wiersz jest wzorcowym "pantum" a mnie używać już nie wolno bo rzekomo przerażam patosem, to śmieszne. Nie pisz mi o rymerach, bo to jest kuriozalne. Rymy użyte w moim "pantum" są bez zarzutu, a treść spójna, to są fakty, na razie jeszcze czytać umiem. Więc chyba dyskusja zakończona i polubownie. Napisałem ci bowiem już w pierwszym komentarzu, że jestem lichym wierszokletą, ty za to jesteś wirtuozem słowa, więc wybacz memu niedoświadczeniu. Jeżeli dalej będziesz się przerzucał w komentarzach, zajrzę ja do twoich kilku tekstów i dopiero wtedy będziemy prowadzić uporczywe merytoryczne dyskusje. Skoro jest dobrze, to nie ma powodów do niepokoju. Nie znam twojej twórczości więc się nie odniosę. -
Pantum po burzy
Tomasz Kucina odpowiedział(a) na Tomasz Kucina utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Wiem, że jesteś, oczywiście. Ja ais doskonale zrozumiałem, że wiersz ci się podoba, czytać potrafię, nie odniosłem się do tego faktu, bo trudno czynić sobie aprobaty, może rzeczywiście w ferworze wielu komentarzy, nie napisałem Ci choć krótkiego słowa "dziękuję", wybacz, po prostu w natłoku komentarzy można coś przeoczyć, za to teraz to naprawiam: i DZIĘKUJĘ. Natomiast co do meritum sprawy, ais, ja staram się na serio merytorycznie odpisywać na komentarze, skoro uznałaś, że tekst niepotrzebnie jest "zakulbaczony" w "upiększacze" te dodatkowe - techniczne, to w sposób najbardziej naturalny jaki potrafię wytłumaczyłem Ci dlaczego to zastosowałem, nie było w moim założeniu żadnej agresji, tylko fakty, zwyczajne fakty którymi się kierowałem, to ty przecież wyskoczyłaś z zarzutem, że prowadzę długotrwałe dyskusje, a jakże mam inaczej odpowiedzieć na kolejne uporczywe zarzuty bez uzasadnień? Musiałbym chyba pisać, że kolejne moje wiersze są do bani, a tak nie uważam. Zresztą tu pod tym tekstem napisałem Grzegorzowi, że jestem lichym wierszokletą i nie mam poklasku u recenzentów, nie pomogło, nieuzasadniona krytyka ciągnie się dalej, i walka o każdy niuans w moim tekście. Przecież jak ja bym zajrzał dokładnie do waszych tekstów to bym was mówiąc kolokwialnie zaorał. Czy ja to robię? Chyba nie? Krytyka jest pożądana, ale musi mieć podstawy zasadne, jeżeli odpisuję Ci grzecznie dlaczego umieściłem wiersz z "szalunkiem", a ty odpowiadasz, że czegoś nie rozumiem, to ręce mi opadają. Ja wszystko rozumiem ais, tylko wam coś się po prostu - wydaje. Zaprzestańmy tej dyskusji, bo jest bez sensu. To przecież wstyd, by autor pod tekstem tłumaczył takie rzeczy, chcesz ze mnie zrobić bufona, zniechęcić wobec innych komentujących? Przecież ludzie zaczną bać się pisać komentarzy pod moimi tekstami, a ja jestem takim ugodowym człowiekiem. Muchy bym nie skrzywdził, chyba że jest wredna ;)) Ja logicznie konstatujących komentatorów i z uwagami uzasadnionymi nie atakuje. Zdarzało się nawet, że po zasadnych sugestiach zmieniałem treści i w dokładnie w propozycji komentującego - tutaj tak bywało. Nie jestem bufonem? Inaczej nie prowadziłbym z tobą merytorycznych dyskusji tylko zwyczajnie sarknął. 3m_się, nie pękaj. We mnie wroga nie masz. Różnimy się raptem w wartościowaniu światopoglądów, to nie jest powód do ans. Chyba wszystko już jasne. -
Pantum po burzy
Tomasz Kucina odpowiedział(a) na Tomasz Kucina utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Nareszcie zmądrzałaś, bo doszukiwać się przysłowiowej igły w sianie w takim wierszu to dramat. Na serio. Pozdrawiam. Nie jestem agresorem, żeby wystawiać białe flagi przede mną, bronię naturalnie poprawnego tekstu, a to ja jestem atakowany w komentarzach, chciej to łaskawie zauważyć. Cześć, Pozdrawiam, bez ans. -
Pantum po burzy
Tomasz Kucina odpowiedział(a) na Tomasz Kucina utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ja rozumiem wszystko doskonale, tyle tylko, że raczej jasno się z tego wytłumaczyłem, napisałem ci wyraźnie - dlaczego wiersz jest w "szalunku". Nie mam zamiaru się powtarzać, więc po prostu zacytuję jeszcze raz ostatnią moją odpowiedź pod twoim zarzutem w tej kwestii czyli poprzednim komentarzem, a ty wreszcie przyjmij, że każdy układa wiersz pod swoje potrzeby i potrzeby innych którzy ich oczekują, nie tylko ty jesteś tu na portalu, ludzie chcą poznawać reguły i zasady obowiązujące w różnych odmianach poezji, to takie trudne do zaakceptowania? Ja układów graficznych i zasad w twoich tekstach nie moderuje? Masz wolną wolę w prowadzeniu tekstów a kogoś innego chcesz ustawiać w ramach własnych widzi mi się? Choler.ie barbarzyńskie? Cytat powtórkowy z siebie: Dzięki Valerio. Pozdrawiam cieplutko ;) -
Pantum po burzy
Tomasz Kucina odpowiedział(a) na Tomasz Kucina utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Grzegorzu? Nie mam zamiaru wkraczać w twoje estetyczne procesy odbiorcze poezji, to jest wrażliwość osobista. Skoro w pierwszym komentarzu odniosłeś się do własnej wrażliwości estetycznej przyjąłem to, bo to twój subiektywny sens rozumienia dowolnego tekstu i nikt i nic tego nie zmieni. Ale teraz wkraczasz w pole technik tworzenia "pantum" zarzucając mi błędy. Niestety tego już przyjąć nie mogę, bo nie masz absolutnie racji. Nie napisałbym tak, gdyby były jakiekolwiek kontrowersje w moim rozumieniu tego "pantum". Otóż, nieprawdą jest, że w "pantum" trzeba w ostatniej zwrotce bezwzględnie powracać rymotwórczo do pierwszej strofy. Nie ma tego wymogu, "pantum" możesz urwać w dowolnym miejscu i w dowolnym zapięciu rymu, albo nawet - bez. To zapięcie u mnie jest [36 do 34]. nie jest też prawdą, że wymagana jest budowa w zwrotkach rymów abba, czy abab. Sam o tym przecież piszesz dalej? Najlepiej zajrzyj do ogólnodostępnej wikipedii, bo sam sprawdziłem. Albo do leksykonów liryki a się przekonasz, w razie potrzeby dam link. O czym ty piszesz Grzegorzu? teraz w drugim komentarzu? Niby w jaki sposób miałbym zachować "porządek wersowy" o którym napominasz - w kontekście do całych wersów? Coś takiego nie istnieje w żadnym języku, a już na pewno nie w polskim? Rym dopasowujesz do rymu - czyli wyraz do wyrazu w skali 1:1, nie ma całych wersów dopasowanych do innych całych wersów, że niby jak to miałoby wyglądać? każdy wyraz do każdego wyrazu w wersach? To przecież pisalibyśmy w kółko to samo? Tym bardziej, że w "pantum" przenosisz już nie tyllko rym, czyli część wyrazu, ale powtarzasz całe słowa? To absurd. Popatrz, na swoje pantum, oto trzeci wers twojego niby regularnego i wymuskanego w zwrotkowym układzie rymów abab "pantum": Co piękna bogini, mi rzeknie do ucha, widzę jej buziuchnę w bezgłosie więzioną. Ogarnia mnie niemoc, dźwięk od serca bucha, nie za swoje winy - zapewne mi powiesz? gdzie tu w drugim i czwartym wersie jest rym? Skoro mi zwracasz uwagę na to, że w zwrotce ma być zależność rymów i stanowić kompozycję zamkniętą, to tu w twoim wypadku i układzie rymozależnym - abab, porządku nie ma?, Grzegorzu w moim "pantum" zależności zamknięte w zwrotkach - z założenia - nie istnieją, bo być ich nie musi, ja skonstruowalem swoje "pantum", w oparciu o kod: w którym każde rymy z 2 i 4 linijki jednej strofy powtarzają się jako rymy linijki 1 i 3 strofy następnej, i w oparciu o założenie powszechnie przyjęte. że zakończyć "pantum" można zwyczajnie je urywając po kolejnej zwrotce. Przenoszenie całych linijek wersów jest rzeczą tak łatwą, że w doborowej konwencji "pantum" nie często już stosowaną. Nic prostszego skopiować wers i wrzucić do kolejnej strofy. Reguły "pantum" są płynne im bardziej skomplikowane to lepiej. Obowiązującą nienaruszalną zasadą jest rymowa sekwencyjna i w ustalonym porządku - wymienność rymów lub całych linijek w mega klasycznej formule. To moje "pantum" nie jest zbyt uproszczone w zastosowaniach i to jest jego ewidentna zaleta. Ty za to ustaliłeś reguły rymów abab w każdej zwrotce, to oczywiście też poprawna forma "pantum", ale dlaczego nie ma jej chociażby w tej twojej strofie którą wyżej ci zacytowałem? Widzisz belkę w moim tekście, a jej tam nie ma? za to jest w twoim? Ja nie zwracałem uwagi na twoje błędy , a ty widzisz błędy u mnie których tak naprawdę nie ma w ogóle? To jest tekst czysty. Jedyne do czego można się przyczepić to jeden wers, ten --> "w służbie Ojczyzny – do Marynarki" - gdzie jest zamiast dziewięć to dziesięć sylab. Można to bez problemów skorygować likwidując chociażby przyimek "do", proste, ale do tej nadliczbowej sylaby się sam przyznałem bo tego pewnie nawet byś nie zauważył. Jeżeli zarzucasz mi z kolei patetyczność to popatrz na swój kawałek tekstu, cytuję: Muszę czytać z gestów, mej Nimfy wyśnionej, co piękna bogini, mi rzeknie do ucha. Codziennie przy kawie, siedziałaś na tronie to nie patos? Tron? Nimfa, bogini?, u mnie jest całkiem współczesny opis stanów wrażliwości podmiotu lirycznego i stricte rzeczywisty. Nie przenoszę wiersza do romantyzmu? Nie zatrudniam rusałek i nie sadzam ich na tronie, to zresztą też mocno wieloznaczne. język u ciebie nie "wydoli"., cisza jest frywolna? - to nie są archaiczne słowa?, takie sformułowania kwieciste tylko u mnie widzisz? No nie wiem?, mam wątpliwości, mój wiersz jest raczej współczesny, tyle że napisany bardziej wysublimowanym językiem. Zmusiłeś mnie do technicznej i szczegółowej interpretacji naszych "pantum", niepotrzebnie, bo ja tylko wyraziłem podziw dla twojego wiersza, i zarekomendowałem twoje "pantum" we wprowadzeniu do mojego, to humanistyczne zachowanie, a ty szukasz błędów w moim tekście, których zwyczajnie nie ma. Piszesz, że dałeś serduszko, pytam po co? skoro wiersz krytykujesz dobitnie i w kolejnym nieprzychylnym komentarzu? Dziwne. Przemyśl to. Pewnie mnie od dziś nie będziesz już polubić, ale nie mogę niestety sobie pozwolić na wyobrażanie błędów, których w moim tekście nie ma. Pozdrawiam. Dzięki ma sprawiedliwa Cafe ;), gdzie byłaś gdy ciebie nie było. Dobrze, że znów z nami funkcjonujesz. Pozdrawiam. -
Pantum po burzy
Tomasz Kucina odpowiedział(a) na Tomasz Kucina utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@ais Chyba, że za "upiększacze" uważasz te wytłuszczenia końcówek wersów i graficzne oznaczenia zależności rymów w nawiasach kwadratowych. Naturalnie ten wiersz tak by nie wyglądał, natomiast tam wyżej we wprowadzeniu napisałem nawet, że wiersz zostawiam "w imadle", to znaczy, że śwadomie chciałem pokazać graficznie - te ważne zależności w tego typu formule wiersza. Robię to, bo sam choć wielu form i praktyk lirycznych "dotykałem" to na regułach "pantum" autentycznie się nie sprawdzałem, słyszałem, czytałem o tym typie poezji, ale szczerze mówiąc nie pamiętałem nawet tych reguł. Dochodząc do wniosku, że wielu innych forumowiczów może nie rozumieć zasad "pantum", zostawiłem wiersz niejako w szablonie, może są tutaj też tacy autorzy, którzy podobnie jak ja nie spotkalii z perspektywyą techniczną - z technologią "pantum", uznałem, że będzie to dla nich pomocne, że stanie się kluczem i może ktoś kolejny sprawdzi się w tej formule wiersza. Jesteśmy przecież tu po to by wzajemnie się doświadczać i od siebie uczyć. Ja przecież nauczyłem się od Grześka reguł w "pantum" i tego nie ukrywałem. Wręcz przeciwnie rozwinąłem z nim dyskusję i pod jego utworem - w temacie. Dlatego wiersz jest w "szalunku", chyba rozumiesz? -
Pantum po burzy
Tomasz Kucina odpowiedział(a) na Tomasz Kucina utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ale co uważasz za "upiększacze"? To przecież pantum, więc musi spełniać warunki uporządkowania rymów, ja nie widzę tu słów specjalnie wyeksponowanych, podobnego języka używam na co dzień, no bo co tu jest nieczytelnego: te "Damy", "gentelmani", "popiersia", to są bardzo współczesne słownikowe słowa. Nie rozumiesz ich? Reguły estetyczne nie podlegają przecież ocenie? Piszę wystarczająco wiele tekstów ultraprogresywnych i modernistycznych, że mogę sobie pozwolić na ciut konserwatyzmu, to naturalne, nikogo przecież nie udaję, tu spełniam taktyczne założenia formy - bardzo świadomie, o czym traktuje wprowadzenie i dyskusja pod "pantum" Grzegorza. Jak wyszło tak wyszło, za swoje wiersze się wstydzić nie zamierzam ;))) Pozdrawiam ais.