Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Tom Tom

Użytkownicy
  • Postów

    331
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez Tom Tom

  1. Witaj Waldku przyjemną i budującą wyliczankę zaserwowałeś na niedzielny wieczór. bardzo podoba mi się to że można czytać Twój wiersz na różne sposoby. np. Czyjaś głupota nie pokona mędrca, ale również głupota samego mędrca nie pokona jego mądrości. „zła wola dobra“ to tylko jeden z przykładów fragmentów które można czytać w obje strony. Czy zastosowałeś te wszystkie środki umyślnie czy to moja nadinterpretacja? Naprawde ciekawy wiersz Pozdrawiam
  2. Pośród górskich szlaków do Morskiego Oka płynie rześki strumyk, wolno, do stóp Boga. Rozkołysał taflą łódki żółtych liści, które są transportem rozmaitych myśli. Czasem i uczucia, które zauważam, składam na tych liściach, czyniąc statki Marzann. Strumyk tak spokojnie niesie te obrazy. Nie śmiem go przyśpieszać, ni wstrzymywać ładnych. Nie ma też obawy – co oddaję z nurtem. Pan jest miłościwy, wszystko przyjmie ­– hurtem.
  3. To ja dziękuję za przeczytanie. Mam nadzieję, że Ci posłuży :) pozdraiwam
  4. @Maria_M Dziękuję Marysiu :)
  5. Hej @WarszawiAnka :) zgadzam się z Tobą że może wprowadzić w jeszcze większą mgłę, jeśli wartości przestaną być drogowskazem, a staną się starannie nałożoną opaską na oczy osoby która dokona z nimi fuzji. Wiersz napisałem na podstawie fragmentu książki o act - terapia akceptacji i zaangażowania. To o czym piszesz jest również jednym z jej filarów i mam nadzieję poruszyć jeszcze ten temat. Dzięki za refleksję :)
  6. @Czarek Płatak dziękuję Ci. @Nata_Kruk również Ci dziękuję i cieszę się, że "leży” ;)
  7. Dziejuję @beta_b :) Skoro je zadajesz, na pewno odczuwasz jaką wartość ze sobą niosą. Podobno jest tak, że w myślach wszyscy codziennie zadajemy różne pytania. Najważniejsze jest, żeby wzbogacały życie i były pomocne. Pozdrawiam :) @Marcin Krzysica dziękuję Ci.
  8. Niewidzialne drogowskazy wewnątrz tkwią ukryte. Przechowują cenne frazy, jak wieść pełne życie. Serce w codzienności toni zapomina z wiekiem, pytać wnętrza własnych skroni, jakim być człowiekiem? Skarby zawsze są schowane, jednak twe starania, owocują dobrym planem, którym są pytania. Co chcesz w sobie pielęgnować? Co w sobie rozwijać? Z nich wyrasta pewna droga, która mgłę omija. Warto kartkę i długopis prosić o orędzie. One wiedzą, że ten opis szczegół ma na względzie. Kiedy zacznie się listowny dialog, wtem rozważnie, zadaj sobie trud osobny - pytaj co jest ważne? Odpowiedzi będą sterem, wesprą twe działania. Przyjacielu, szukaj pereł, zadaj te pytania.
  9. @Nata_Kruk bardzo dziękuję :)
  10. To jest trochę jak modlitwa. Podoba mi się, nadaje się również do na tablicę motywacyjną. Słowem pożyteczny tekst. Tylko powiedz, skąd taki tytuł Justynko? :)
  11. Czy czas najpierw pozbiera marzenia (zepnie) Czy może jednak (zepnie) domknie trumny. Dziękuję za przeczytanie Jacku
  12. Dokładnie o to chodziło Beatko. Jest skazany na porażkę, bo zamiast eksplorować to co ma w danej chwili, jedną ręką trzyma się przeszłości, a drugą po omacku szuka tego czego oczekuje od przyszłości. Dzięki że wpadłaś :) pozdrawiam
  13. Cześć zanim trumny (zepną) wieka - czyli zanim je zamkną. chodziło o wyrażenie oczekiwania na wciąż nieosiągalne marzenia, przy upływie czasu. Dziękuję za czytanie :) ps:. to tylko wiersz. Ja się nigdzie nie wybieram :)
  14. Przyjemnie się czyta. Jak dla mnie na plus ciekawie byłoby gdyby ktoś pokusił się zilustrować Twój wiersz. Namalowałeś barwny obrazek. pozdraiwam
  15. @Justyna Adamczewska Cześć Justynko :) dziękuje Ci bardzo.
  16. kiedy przyjdzie do mnie czas ten na który czekam marzenia zepnie w nawias zanim trumny wieka kiedy wróci przeszłych chwil wagon co odjechał bym łapczywie nimi żył łaknąc co ucieka nie mam czasu na ten świat wciąż muszę gromadzić stosy zapomnianych strat na przyszłości łodzi
  17. Oj Marysiu, ten jest wyjątkowy. Wszystkie elementy wynikają jeden z drugiego i poukładany i w odbierze bardzo naturalny, bez wtrąceń po to żeby uzupełnić rytmikę. Duży plus :) a przy okazji temat bardzo trafiony. Pozdrawiam
  18. Ciekawa kompozycja, choć rzeczywiście dość przytłaczająca. Chciałbym pod koniec dowiedzieć się, że peel, idąc w myśl tego że: Odnajduje sposób na uleczenie ran i poukładanie sobie wszystkiego od nowa. Może właśnie po to, żeby im pokazać, że nie zdołali go zniszczyć albo zwyczajnie potrafi wznieść się ponad tych, którzy nieczuli są na jego cierpienie. Gdybyś rorzpalił na koniec tę resztkę żaru i zaplonął jak feniks, nasyciłbyś swój utwór dodatkową wartością dla czytelnika. Pozdrawiam serdecznie
  19. Powyższy utwór jest tłumaczeniem tekstu piosenki Petera Gabriela - Solsbury Hill, który traktuje o jego trudnościach w podjęciu decyzji o odejściu z grupy Genesis i rozpoczęciu własnej kariery - zgodnej z własnym zamysłem artystycznym. Zachęcam do odczytania w trakcie słuchana utworu.
  20. Wspinam się na Solsbury Hill Widzę w dole światła miast Wiatr zatrzymał płynność chwil Orzeł wzleciał z nocnych mas Budził podziw jego kształt Zbliżył się, słyszałem głos Każdy mięsień tak jak stal Kazał wsłuchać mi się los Nie wierzę już sam swej własnej jaźni Oddaje się więc swej wyobraźni Coś w pierś wali – bum bum bum Synu – rzekł – Weź co masz i wróć by ujrzeć dom Uciekłem by zachować twarz Pomyślą że wariata gram Zmieniam wodę w wina dzban Wolność już za kratą bram Mijał zatem dzień za dniem Piłem swej rutyny jad Wciąż myślałem czy już wiem Kogo mam wyrzucić z kart Byłem dla nich pionkiem na planszy musiałem wiać z marnej taśmy Coś w pierś wali bum bum bum Ty mówiłeś - Weź co masz i wróć by ujrzeć dom Gdy iluzja rzuca sieć Jestem tam gdzie nie chcę być Wolność tańcem wzywa mnie Kiedy zmysłów słucham swych Czuję pustych słupów wzrok Widzą wszystko to co złe nierozumny myśli tok nie zna już nowego mnie nie muszę znać cudzych uciech niech wiedzą co znaczył uśmiech coś w pierś wali bum bum bum Hej, posłuchaj Bierz co mam, ja dziś zobaczę dom
  21. Witaj Waldku To tez dlatego narrator sprawdza czy ich miłość przetrwa po okerwsie uniesienia w ostatniej zwrotce. wielke dzięki za czytanie i komentarz a w nowym roku - samych wspaniałości :) pzdr.
  22. Ogromny szacun za ten wiersz. Podoba mi się że użyłaś tyle środków i to bardzo trafnie. Osobiście, rzadko podobają mi się wiersze białe, ale ten jest wyjątkowy!!
  23. Cześć Justyna :) O jak się zmienił!.  To właśnie pod jej wpływem, po tym jak zobaczył ją pierwszy raz Właśnie za pomocą tej metafory chciałem pokazać, jak starała się oddzielić wartościowych mężczyzn od tych którzy ją ranią. Jeśli chodzi o utworu to pisałem raczej do muzyki niż tekstu piosenki, choć jak się wsłuchać to można znaleźć jakieś drobne korelacje :) Dziękuje Justynko za to że przeczytałaś i za Twój komentarz ) Pozdrawiam Cię serdecznie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...