-
Postów
4 300 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
3
Treść opublikowana przez Tomasz_Biela
-
Nawet Jeśli przyszłość
Tomasz_Biela odpowiedział(a) na Tomasz_Biela utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
bardzo ogólnikowo i konkretnie dzięki za krótką notkę bywaj. / -
Nawet Jeśli przyszłość
Tomasz_Biela odpowiedział(a) na Tomasz_Biela utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
ja uważam że na każde słowo uważam ;) jeśli już uważam dziękuję za czas bywaj / -
Nawet Jeśli przyszłość
Tomasz_Biela odpowiedział(a) na Tomasz_Biela utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
jest pomysł jest wykonanie widz wstaje krzesło opada przedstawienie trwa... dzięki za opinie bywaj / -
Nawet Jeśli przyszłość
Tomasz_Biela odpowiedział(a) na Tomasz_Biela utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
ja się nie rozwodzę...bynajmniej jestem ciągle ze sobą... dzięki za szarą mądrość bywaj / -
Nawet Jeśli przyszłość
Tomasz_Biela odpowiedział(a) na Tomasz_Biela utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
nawet jeśli korony drzew ukłonią się ziemi ziarno kawy nie pobudzi zmarłych osadzonych w kruchej porcelanie filiżanka pełna czarnych żył grobowiec poległych studnia Hitlera i innych kamieni nie zasiądą ponownie do stołu jak za dawnych czasów nieodwracalnie ich sylwetki będą omdlewać stertami lalek pozbawionych tronu nim zabraknie powietrza znajdą się dłonie na każdy zamach wystraszone dziecko wybiegnie na środek i zostanie uziemieniem chaosu narodził się Ideał z naszych autystycznych serc -
Bezradność
Tomasz_Biela odpowiedział(a) na Tomasz_Biela utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
wymagania pokryte żwirem i krokodyl zaręczony z linią życia nie zatrzymują już odcisków palców mają dosyć krwawych prób serce wykształcone na kamień węgielny minerał jak okiem rzucić tonąc w gorącej smole odpoczniemy na skrzydłach much zminiaturyzowani nad podziw jesteśmy ikoną przetrwania potrafimy przez jakiś czas patrzeć nieruchomieć i znowu w „ale” -
Korzeń, knot, trzon, zaczepienie.
Tomasz_Biela odpowiedział(a) na Tomasz_Biela utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
:) coś się zmieniło, nie za wiele no ale. zobaczymy jak długo to potrwa. -
Korzeń, knot, trzon, zaczepienie.
Tomasz_Biela odpowiedział(a) na Tomasz_Biela utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Spacer się przydaje. otrzeźwia. Dziękuję za uznanie i z takowej strony. pozdrowienia./ -
Korzeń, knot, trzon, zaczepienie.
Tomasz_Biela odpowiedział(a) na Tomasz_Biela utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Miło. Cdn pierwszej części jest już. pa. -
Korzeń, knot, trzon, zaczepienie.
Tomasz_Biela odpowiedział(a) na Tomasz_Biela utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Proza ? Może. Prawdopodobny wizjoner, kilku przeszłych przecznic, zakrętów. I tak w nieskończoność, mojej utraty pamięci. Tak wstecz, z twarzami na każdej części ciała, której dobrze nie znam od tyłu. Jedna z nich wyłamała się i wyrywa do przodu. Uwięziona teoretycznie ponad całym organizmem; chociaż ból zaczepionego umysłu o obłędny punkt powietrza, stwarza kogoś typowego, kata. Oparta historia o ciągłe przebywanie w domu, na karkach złudnej rodzicielskiej miłości, wcale, a nawet w ogóle, tym bardziej szczególe, nie jest łatwo znośna. Krzyże ustawiają się w zakazy, ciężko w takich chwilach znaleźć miejsce, kolanom na ziemi. Coraz więcej przestróg, hipnotycznych palców, drążących przymusowe, jednowymiarowe korytarze. Krecimy po nich, póki nie zaczną nam gnić paznokcie, a głowa, zacznie przypominać ryj. później, chcemy nazywać siebie człowiekiem, z nosem przyklejonym do linii papilarnych, co wciągają gorzej w wir zgubnego posłuszeństwa, niż jakikolwiek narkotyk. Coś na początkowy wzór -nasz własny pokój, azyl, to coś, co nazywamy być może pokojem. To, jak on wygląda, zapewne jest tylko ułamkiem jednej (z resztą niekoniecznie) komórki nerwowej. Ona nie może zawierać się w jakimkolwiek sensie logicznym, poza niepojętą energią aury. Bo tak na prawdę, przestrzeń, w której się znajdujemy, dłużej o tę jedną myśl. Wyrzuca nas, z kąta w kąt, przecina i przygotowuje do genialnej zabawy w origami. Szczerze, niczego nie przypomina, prócz sreberka, w którym przeglądał się każdy pyszny i niedojedzony skurwysyn, albo z matki córka. Nie opisywałbym tego gdybym był pozornie czysty. Łza "kurwa" wcale nie jest czysta; więcej w tym goryczy i soli niż w moczu. Więc, zacznijmy powoli wchodzić do własnego pokoju, czując posmak wczorajszych i bardziej oddalonych, skrawków jedzenia. Nie przestaniemy po prostu oddychać. Nasze zmysły dopiero wtedy, zaczną myśleć po swojemu, wręcz pochłoną nieco konkretnej finezji niesmaku jaka panuje wewnątrz ludzkich słabości. Przecież pięcio, a nawet sześciowartościowy zmysł, potrzebuje (mimo usilnie rzeźbionej utopi) zróżnicowania, całej masy gnoju i kwiatów. Niestety, niektórzy z nas, nie pozwalają im normalnie funkcjonować. Pewnie z powodu kilku dobrych i złych aniołów ( jak dwa wrzody, mnożące się w dodatku sumienia) na miękkich i twardych ramionach. Fakt może niejasny, ale można przesadzić, nie powiem, że miałem dość. Na czym to polegało ? Polega. Mniej więcej, raczej rzadko mijam się ze smrodem. Prawdopodobnie z przyzwyczajenia, bo ono może być równie kanonizowane dopiero jak w kimś obumrze. A sfera duchowa poczucia rzeczywistości to już zupełnie zdrowy kał, bez niezbędnych do strachu przed chorobami zagroźeń. Śmierdzi bo święci, pachnie bo się obłędnie pragnie. No i Aniołowie w tym wszystkim, bohaterowie śmierci, ot tak. Przesadzają nasze odchody z miejsca na miejsce, często zamiast naszego wkładu, bo nam się nadzwyczajnie nie chce ruszać dupy. A niech chodzą za nami, płacą w końcu, za wiarę w nas. Ale przestańmy już przyprawiać miksturę, żeby jeszcze zostało coś do zrozumienia...cdn /////// Proszę to odebrać jak ostatnie słowo po przecinku w tytule. krótka notka. nie będąca wierszem. -
Popękane zmarszczki wiernych
Tomasz_Biela odpowiedział(a) na Tomasz_Biela utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
rankiem wątpię w istnienie świata gdy klęka na twarz zarys raju uciekam się do wszelkich osi i współrzędnych o wiele mniej luk wypełnia czas bezwzględnie wskazany na bezbronnych tarczach twarze do twarzy i broń się . Tomasz Biela & Pansy -
Uprowadzony bez konieczności
Tomasz_Biela odpowiedział(a) na Tomasz_Biela utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dziękuję za opinie na razie niech przejdzie pierwszy rozdział na forum...potem się zajrzy do niego wieczności./ a ten buziak to z jakiej okazji albo z jej braku ;) siya:* -
Uprowadzony bez konieczności
Tomasz_Biela odpowiedział(a) na Tomasz_Biela utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
nawet czarna dziura ma swój świat o którym nie wiemy * zmienić się w urządzenie bez upodobań pluskwą być pod warunkiem że nikt tylko my będziemy mogli siebie namierzyć i wykorzystać bez obaw bez sensu rozmnażania samotnych uczuć -
Przestroga
Tomasz_Biela odpowiedział(a) na Tomasz_Biela utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
palcem wskazującym pokiwam wbrew drwiącej brwi układów z Bogiem i Nikim twoja historia jak najgorszy wróg wie wszystko a zaraz emmm nic . sprowadzi na złą ale po karze dobrą drogę wybieraj sam wciąż nie wiedząc kim jesteś oprócz tego że wyglądasz jak człowiek -
winda do nieba
Tomasz_Biela odpowiedział(a) na wojciech szydło utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
powrozu ? -
relacje z wtorkowych post-myśli
Tomasz_Biela odpowiedział(a) na Nechbet utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
po drugiej kursywie zamyka się dla mnie ten wiersz całości nie mogę sobie przyswoić siya/ -
samotność hrabiego
Tomasz_Biela odpowiedział(a) na HAYQ utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
refleksyjnie nużąca nuta draculi nie dla mnie taki eksperyment siya/ -
bardzo smutny wiersz
Tomasz_Biela odpowiedział(a) na czarny kapucynek utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
kaput -
Przedsen
Tomasz_Biela odpowiedział(a) na Tomasz_Biela utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dzięki Łejeczko skorzystałem z pewnej Twojej racji reszta niech na razie leży. dziękuję za czas. siya/ -
Przedsen
Tomasz_Biela odpowiedział(a) na Tomasz_Biela utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
otwarte usta nie pozwalają mi spać jakby były pochwą jej odbiciem ostatniego dnia *** smaczniejsza na języku zguba co w oczach siedzi patrzy waruje i trąca o ślepych zboczeńców *** zamknięte usta wylewają się snem w pośpiechu pauza w trakcie oglądania wspomnień zerżnąć brudne klatki żeby nikt ich nie chciał widzieć i zaczął rżeć jak koń *** w kołdrze spermy prawie jak w niebie znowu dochodzę do odkupienia ze wstydem między udami nocy przeklinam każdy zakręt -
Nawet jeśli przyszłość
Tomasz_Biela odpowiedział(a) na Tomasz_Biela utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
nawet jeśli korony drzew ukłonią się ziemi ziarno kawy nie pobudzi zmarłych osadzonych w kruchej porcelanie filiżanka pełna czarnych żył grobowiec poległych studnia Hitlera i innych kamieni nie zasiądą ponownie do stołu jak za dawnych czasów nieodwracalnie ich sylwetki będą omdlewać stertami lalek pozbawionych tronu nim zabraknie powietrza znajdą się dłonie na każdy zamach wystraszone dziecko wybiegnie na środek i zostanie uziemieniem chaosu spokój narodził się Ideał -
Wizytówka
Tomasz_Biela odpowiedział(a) na Tomasz_Biela utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
właściwie to też możliwe ale niech pozostanie wizytówką czytelnika -
Wizytówka
Tomasz_Biela odpowiedział(a) na Tomasz_Biela utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
dobrze że przemawia na jakimś tam etapie bo zwykle ma dzięki za słowo -
Wizytówka
Tomasz_Biela odpowiedział(a) na Tomasz_Biela utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
bardzo cieszy takie spojrzenie, bo i proste i nadzwyczaj zinterpretowane. dzięki za kawałek słów -
Wizytówka
Tomasz_Biela odpowiedział(a) na Tomasz_Biela utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
pozwalam...bo dobrze jest się dziwić w życiu dziękuję