Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Maria_M

Użytkownicy
  • Postów

    7 981
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    126

Treść opublikowana przez Maria_M

  1. Maria_M

    O AKTORZE

    Oba podobają się:) oba a bo
  2. Miłostki się amorowi zachciało dotąd dobrnęłam i skapitulowałam :)))) jednak postanowiłam przeczytać do końca, widzę tu wymuszony rym kurt - nurt i tragiczną, pożalsieboże sytuację peela, który na własne życzenie sam się do tego stanu doprowadził. Witaj, czekam na kolejny wiersz.
  3. Smutne:( ale to nie Twoja wina. Na zdjęciu, które dałam pod wierszem, nad kociczką jest jej synek Czaruś, to znaczy - już go nie ma, wpadł pod samochód :( Takie sytuacje się zdarzają. Trudno.
  4. Przy akwarium jest dużo pracy, jeszcze z takim jesiotrem ?
  5. Moja kotka teraz jest chora, byłam z nią u weterynarza, dostała dwa zastrzyki i tabletki (12) do domu, rano i wieczorem po jednej. Weterynarz mówi: rozgniecie pani i zmiesza z jedzeniem. Ok. W domu mówię do kocicy ludzkim głosem: masz, to tabletka żebyś wyzdrowiała. A ona z ręki wzięła schrupała, popiła mlekiem, i tak rano i wieczorem.:) Dziękuję za serduszko:)
  6. Nie tylko. A jeżeli wchodzimy na ilość, to wyskoczy liczebnik
  7. Zapewne wrażenia po wycieczce do Lwowa?
  8. Muszę sprawdzić czy nie nabierasz?(znaczy - kłamiesz)
  9. Już poprawiłam. Dziękuję za wskazanie literówki i za miłe słowa. Też lubię rymowane:) Pozdrawiam
  10. Kocur dżentelmen ha,ha,ha:) Dziękuję. Zapamiętam deklarację:)) A gdybyś w kocura skórze na dachu albo na murze, siedział i myszy zaganiał, nikt by ci tego nie wzbraniał i nawet chętnie się zgodzę, aby w upalnej pogodzie (po cóż ci dachy nowe) u mnie znajdziesz ochłodę.
  11. Wiedziałam, wiedziałam, ale lepiej się upewnić, że szystko na pewno Ok:)
  12. Coś te moje sygnały do Ciebie docierają na innych falach. Ale dramat - to było z przymrużeniem oka ? Test od strony warsztatowej - chodzi o Twój, no i dałam serce, więc jaka surowa ocena? (Czy ja cały czas muszę wykładać kawę na ławę?) ??
  13. Gdybym się stała moją kociczką, która mi codzień mruczanki śpiewa, to bym od jutra rzuciła pracę i pozwiedzała przydrożne drzewa. I bez pośpiechu poszłabym w pole, odwiedzić wszystkie jesienne myszki, niech się nie boją czarno-białawej Marysininej sprytnej kociczki. A te kocury, co tu się kręcą ostrym pazurem wszystkie przegonię, no, ... na jednego przychylnie spojrzę, bo jest wesoły, z dużym humorem. W kuchni mam miejsce jedno najlepsze między doniczki na parapecie, tam lubię przysiąść lub się położyć, patrzeć przez szybę: co tam na świecie? Gdybym się stała moją koteczką, którą uwielbiam brać na kolana, to kto by wtedy mnie czule głaskał, karmił, przytulał z samego rana? 21.11.2018r.
  14. To opis. Wybacz, nawet nie opowiadanie. Czekam na wiersz.
  15. Maria_M

    Futro

    A skąd ja miałam wiedzieć, co masz w głowie? Jakie futra Cię futrzają? :)))
  16. Nie ma się co domyślać, taka kolej rzeczy. to stwierdzenie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...