Nic nie zmieniam. Peel prowadzi narrację, w której to stwierdza/ mówi, że to wszystko co było w nas życiem/ powodowało życie - minie i przyjdzie kiedyś bezdechem chłodzić, czyli bezdech ochłodzi wszystkie atrybuty życia . Wiadomo, człowiek, który nie oddycha, stygnie. Masz kawę na ławę.