Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

befana_di_campi

Mecenasi
  • Postów

    2 467
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    20

Treść opublikowana przez befana_di_campi

  1. Hmmm :) Mądre to bardzo; życiowo mądre. Serdecznie :)
  2. Jak ciemno w moim pokoju, a biały papier słyszy twoje myśli, że ty wcale nie zamierzasz z nim pozostać. Lecz wąskim duktem zbiegający ogród podobny kobiecie, która zbiera jabłka przypomina natrętnie, iż znów będziemy musieli się spotykać tą, z głębi serca, dojmującą troską 26.03.2021
  3. Prawda, powtarzam za Panem Waldemarem: zima, to zima :) Życzliwie :)
  4. Twoje (na perspektywę) patrzą lornetkowo - moje – ogrodu głębią od Twych (nie mniej) uważnie. Mimo różnic to przecież widzimy się jednakowo statyką drzew szytą srebrnie oraz kryształowo ściegiem wodnym nicią jak smoła czarną. I tę naszą radość z troską zimową złączoną. I z drzewostanem tożsamą nostalgię. Za mną – Twoją. Za Tobą – moją 18.01.2011 [dedykowane Pawłowi]
  5. Nie jestem poetką, dlatego obce mi są te pragnienia :-)
  6. Coś bardzo niesamowicie mądrego :) Serdecznie :)
  7. @Tomasz Kucina To bardzo miłe :) Serdecznie :)
  8. Błękity stycznia mrozy niebieskie bezśnieżnie sinawe mgiełki Pan Fałat w niebie pracuje pędzlem tworząc z rozmachem zimy odpryski Na monitorze srebrna tapeta śpiewa cykaniem staruszka świerszcza Do rękawiczek chucha Vivaldi - Nigdy Pogórzem nie będzie Wenecja
  9. @Antoine W https://www.filmweb.pl/film/Halny-2012-662238
  10. Wolę te śmieci oraz dzieci. Mimo wszystko :) Wiersz w swoim przesłaniu oraz formie przypomina Annę Świrszczyńską ["Jestem baba"]. Bardzo serdecznie :)
  11. @Tomasz Kucina Nie pomyślałam, ponieważ często piszę coś bezwiednie :) Za uwagi bardzo dziękuję :) Serdecznie :) Każdy ma prawo do własnej interpretacji :) Utwór wklejony / opublikowany nie jest już moją wyłączną własnością. Serdecznie :)
  12. @Tomasz Kucina Nie pomyślałam, ponieważ często piszę coś bezwiednie :) Za uwagi bardzo dziękuję :) Serdecznie :)
  13. Nie zawiódł mnie grudzień – pachnie pomarańczą lecz „tolerancyjni” z bliskiego zachodu uczą maniakalnie jak być krecio ślepym choć nie muszą mieć chmury tęczowych odblasków czy kardiogramy zębatych wykresów to pod powiekami gdzie zatrzymał się zachwyt kiedy słodkim powietrzem twój gorący oddech na mojej szyi – nadal jasnej i gładkiej z zapomnianym „wczoraj” bowiem: "Dziś, w ciepły dzień zimowy, Wśród niebieskiej mgły, Gdy krzaki bohatersko powstrzymują łzy, Stało słońce, okrągłe, czerwone jak krew, Za niedalekiem polem, nad kępami drzew Tęskniąco sinych... " wcale nie myślę o jutrze 30.12.2020 Cytat pochodzi z cyklu wierszy Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej: "O zachodzie"
  14. Przypomniała mi się Gojawiczyńska :) Serdecznie :)
  15. Oj, prawda to! Prawda :-) Najserdecznuiej :)
  16. Cudny ten wiersz :) Serdecznie :)
  17. Jak życzysz, że będzie "lepiej", to zapewne będzie :) Serdecznie :)
  18. befana_di_campi

    Sylwestrzyca

    Bardzo to nowatorskie :-)
  19. 1.Na parcianym płótnierysuje węglem zimaautoportret wiatrem słuchany2.Pustymi kwintamipróżnymi oktawamizapełnia pięciolinię Padre Vivaldi
  20. Zupełnie na tak :)
  21. Przed chwilą to uczyniłam :) Bardzo serdecznie :)
  22. Tylko się uśmiechnąć :)
  23. Pamięć zmazuje miękki dysk pachnie listopad srogą zimą bruk ślizga się pod stopami deszcz pełnią świeci trzyma oddech liczą przechodnie puste dni zmazuje pamięć miękki dysk życie za krótkie by o nim myśleć w ramki ujęte choć niedokonane więc pod stopami wyślizgany bruk ma szczęście nazwę to jest ochotę do miejsca dotrzeć domem nazwane lecz miękki dysk zamazał pamięć iść snom naprzeciw mrzonkom na wprost odkrywać w miastach kąty nieznane gdy pod stopami wyślizgany bruk było – nie było i tak zegar wróci świerszcza cykaniem zza ściany - zmazała pamięć miękki dysk - bruk ślizga się pod stopami 28.11. - 1.12.2020
×
×
  • Dodaj nową pozycję...