-
Postów
6 866 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
73
Treść opublikowana przez Justyna Adamczewska
-
rozmyślanie wśród kropel deszczu
Justyna Adamczewska odpowiedział(a) na Johny Gmatrix utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Cześć, Johny. Deszcz, deszcz i Peel jakby w jaskini, choć na ławce. Ludzie obok - tak, jakby za szybą. Wiesz to objaw ogromnego smutku, tak widzieć świat - inny niż się jest samemu. Wrócę jeszcze do tych cieni. Platon - to mi przyszło do głowy. Pozdrawiam. A i jeszcze. Peel odizolowany, ale ma poczucie własnej wartości, nawet: trochę patrzy z ironią na miotający się tłum, choć o miotaniu się (w sposób jednoznaczny) nie napisałeś. Pozdrawiam Justyna. -
Dwie Jesienie
Justyna Adamczewska odpowiedział(a) na Czarek Płatak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Czarku, to piękna historia, skażona "podszeptami zawiści innych". Tak wiersz przyciąga. Justyna. -
Dwie Jesienie
Justyna Adamczewska odpowiedział(a) na Czarek Płatak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
-
Deonix_ . Cóż powiedzieć Peelce? "Nic nie może przecież wiecznie trwać" - nawet "fatalność". A co do wrażliwości? Miewam tak, jakbym skóry nie miała, jeno same nerwy na wierzchu. Spokoju życzę, J.
-
ja_bolku, ano z tymi kosami tak bywa. Fajną grę słów zapodałeś i dobrze jest. Tematy ważne poruszone, oby choroby były kiedyś wykoszone. Życzę tego Wszystkim. Justyna.
-
Cześć Polman. Tak chorować nie jest łatwo. Ale te kosy? I z Tadeuszem Kościuszko mi się kojarzą, i ze śmiercią. Dla mnie to z lekka narusza "pokojowość" apelu. Apele mają za zadanie wzywać do pomocy, do stania w szeregu, np. z kosami, to już raczej odezwy. Ale to moje zdanie, oczywiście. Justyna.
-
Dwie Jesienie
Justyna Adamczewska odpowiedział(a) na Czarek Płatak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Cześć Czarku. Już parę razy podchodziłam do Twojego wiersza, zagadkowy jest bardzo. Niby lekki, a jednak, np. wspomniałeś Lilith - upiorzycę groźną dla kobiet w ciąży i niemowląt. Uważana ona jest za pierwszą żonę biblijnego Adama. Ukazywana zwykle z wężem. Jest też Afrodyta. B. ciekawe. Tajemniczy utwór. To b. plastyczne. Pozdrawiam Justyna. -
Naturofikcja
Justyna Adamczewska odpowiedział(a) na Maria_M utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Eh, życie jest piękne, weź je za rękę, i idźcie wspólnie do świata marzeń, poprzez witraże i słów miraże. Ach, cudnie będzie, w słońcu gałęzie, niebo przykryciem - to mym odkryciem, oceanu radości odbiciem. :))) Tak mi się ułożyło. Pa. J. -
Naturofikcja
Justyna Adamczewska odpowiedział(a) na Maria_M utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
:))) Spokojnej nocy, Maks. Może piosnka, jako kołysanka? Polecam: Justyna -
Naturofikcja
Justyna Adamczewska odpowiedział(a) na Maria_M utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Cześć, Maks, dobre to jest. Jak łuki w katedrach. Wiesz, podziwiam piękno katedr. I jeszcze tu: No katedra przez Naturę zbudowana, pięknie. Pozdrawiam :)) Justyna -
Bezradność w oczekiwaniu? Purpurowa kreska - to jak "cienka czerwona linia". Cześć Deonix_ mnie poruszyło również w Twoim wierszu słowo: Sugeruje powtarzający się koszmar tej samej, trudnej sytuacji. Jakoś mi tak straszno się zrobiło. Pozdrawiam J.
-
Opus Magnum
Justyna Adamczewska odpowiedział(a) na Dark_Apostle_ utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Energia, to tyle, Dark_Apostle. Dobry wiersz. Pozdrawiam J. -
Nie po to mnie wymyślono
Justyna Adamczewska odpowiedział(a) na Waldemar_Talar_Talar utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Waldku, Twój wiersz można rozumieć na różne sposoby. Tak, ja podeszłam do niego od strony lojalności, przyjaźni - jednak tej "ziemskiej", że się tak wyrażę. Zrozumiałam też to, że chodzić może o śmierć - wiesz, jest takie powiedzenie: "Nie narzekajmy, że się urodziliśmy, i, co za tym idzie, umrzemy, taki jest naturalny bieg rzeczy. A więc mamy szczęście, bo ilu się nigdy nie narodzi? I dlatego nie umrze." DNA ludzkie ma nieskończoną liczbę możliwości, tylko kilka proc z nich wykorzystuje Natura, abyśmy akurat my zaistnieli. Richard Dawkins "Kroczymy ku śmierci i to właśnie czyni nas wyjątkowymi" Ale, niewątpliwie, śmierć to koniec cielesności na Ziemi. Co jest później to pozostawiam... wiadomo dlaczego. Dziękuję za słońce i spokój. J. -
Dwie Jesienie
Justyna Adamczewska odpowiedział(a) na Czarek Płatak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
He, he, le_mal, aleć to dobre jest. :)) -
Dwie Jesienie
Justyna Adamczewska odpowiedział(a) na Czarek Płatak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
He, he, le_mal, aleć to dobre jest. :)) -
Nie po to mnie wymyślono
Justyna Adamczewska odpowiedział(a) na Waldemar_Talar_Talar utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Waldku, cześć. Jakże fajnie podawać sobie dłoń. Wiersz - forma odezwy, trochę nakazów, tyle, że może tak czasami trzeba. Troszkę brakuje mi interpunkcji. Serdeczności Justyna A. :)) Mój ulubiony kawałek Wysockiego. Chciałam się podzielić. -
zrozumieć
Justyna Adamczewska odpowiedział(a) na Wiesław J.K. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
:))) -
zrozumieć
Justyna Adamczewska odpowiedział(a) na Wiesław J.K. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Myślisz, Wiesławie, że dam radę, że spojrzę głęboko w siebie, bo wiem, że światło miałam po prostu. Pokrewieństwo Dusz. Dziękuję Ci b. J. :)) -
rymowanka o sobie
Justyna Adamczewska odpowiedział(a) na beta_b utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dzięki, beto, Witoldzie, a ja mam to: Pozdrawiam Wszystkich, dobranoc Justyna. -
rymowanka o sobie
Justyna Adamczewska odpowiedział(a) na beta_b utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
No to betko, jedziemy: :))) Pozdrawiam J. -
rymowanka o sobie
Justyna Adamczewska odpowiedział(a) na beta_b utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Oj, bb, nie ogarniam, choć funkcjonuję, ot tak. Pozdrawiam J. -
Tiger
Justyna Adamczewska odpowiedział(a) na Iwa-Iwa utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Iwonko, musiałaś b. kochać swojego kotka. Choć był: Opis ładny, puenta ważne przesłanie. Pozdrawiam J. :)) -
Zaraz przeczytam. Iwonko. :))
-
Za co przepraszasz? Ten wiersz już dawny, skąd mogłaś wiedzieć, że takowy istnieje. A swój wstaw, b. jestem go ciekawa. Narka. J. :)))
-
Iwonko, już pisałam o kotach, np. "Kłębuszek". Kłębuszek Kot zwinięty w kłębuszek, maluteńka kuleczka, drzemie słodko nasz mruczek, szczęściem jego miseczka. A jeszcze nie tak dawno futerko miał zmierzwione, ogon mu podpalono, oczy były zamglone. Biegał, skowyczał z bólu, błagał ludzi o pomoc, mówili: - Spadaj ciulu, więc przytulała go noc. W dzień wychodził na trawę, wchłaniając słońca promień, grzał ciałko obolałe, zdzierał z ogona ogień. Cierpliwie znosił swój los, czekał na zmiłowanie. Przyszło, zdążyło na czas, jak to dobrze, o Panie. Maj 2016 r. Justyna A. Uśmiechu życzę.