Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Deonix_

Mecenasi
  • Postów

    4 287
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    21

Treść opublikowana przez Deonix_

  1. Dziękuję Bajago :)
  2. W takim razie przepraszam Autorkę :) Po pierwszym wersie odniosłam takie wrażenie;
  3. Też tak mam, z wytłuszczonym się identyfikuję w stu procentach :))
  4. Dziękuję, czyli rozumiem, że wolisz więcej woalek :) Pozdrawiam :)
  5. Bardzo Ci dziękuję za docenienie mojego wyuzdaństwa :D Eza to takie specyficzne narzędzie stosowane w laboratoriach ;) Pozdrawiam, Kocie :)
  6. Bo w istocie pierwotnie pomyślałam, że to błąd, ale teraz mam wątpliwości, czy słusznie; Pozdrawiam :)
  7. Być może się mylę, rzeczywiście można to potraktować jako przepis, a tam się takie wstawki zdarzają, zastanawiam się tylko nad tym, jak to wpłynie na rytm, ale to niech już Autorka sama koryguje :)
  8. Dziękuję, bardzo mi miło :)) Serdeczności :))
  9. Jak dla mnie to oryginalny, prześmiewczy quasi-erotyk, ale może tylko dla mnie :)) Fajny pomysł na wiersz, ale mam zastrzeżenia. Po pierwsze, rytm się chwieje, można by policzyć sylaby przynajmniej. Rymy sąsiadujące, gramatyczne w układzie aabb brzmią niefajnie. "tę gąskę" powinno być w bierniku, poza tym uważam ten zaimek wskazujący za zbędny w tym fragmencie; "jabłkami" jest ok, ale powinno być też "morelami" i "figami", chyba że przedtem na początku wersu wstawisz czasownik "daj"; Poza tym, trochę gubię się w treści, bo na początku adresatką jest podniecona dziewczyna, a później chyba już nie... Tyle mojego marudzenia, póki co :) Pozdrawiam :)
  10. Początkowo nie chciałam kupić tej frazy, bo jakże Peelka może odbierać chwile radości umierającej osobie. Teraz czytam to jako zachętę do refleksji nad kończącym się życiem. W sumie wiersz ładny i smutny, aż mi niezręcznie się do czegokolwiek przyczepić, ale na jeden mały rzepik sobie pozwolę: Tutaj napisałabym po prostu "dotyka twych dłoni"; Pozdrawiam, MaksMaro.
  11. śmiało kochanie spełnij swe marzenie zanim noc pochłonie wiązki podczerwieni wpłyń we mnie jak w przesmyk lepkość rozmaż po ściankach perły z oczu wyciśnij skurczem unieś pośladki a kiedy się w głębię zapadniesz w całości mi się powierzysz odetnę ci drogę ucieczki do bieli wyżarzę jak ezę potem bezwładność nas rzuci na śniegi w ukropie powstałe ja mgiełką będę – ty zorzą w śródniebnym powietrza krysztale
  12. Gdy przeczytałam tytuł, stanęła mi przed oczami H. Gronkiewicz- Waltz, ale to tak na marginesie :)) Wiersz by mi się podobał, zwłaszcza puenta, gdyby nie to: Czas jest niepoliczalny, mówi się o jego ilości, a nie liczbie. Można odliczać jednostki czasu tj. sekundy, minuty itd., ale czasu jako takiego się nie da i to mnie dźgnęło :) Pozdrawiam :)
  13. Bez obaw, nie aspiruję póki co :) Też nie darzę polityków jakąś wyjątkową sympatią, ale to też są ludzie i niestety jest w naszej naturze coś, co skłania nas do działania przede wszystkim we własnym interesie, stąd "krótka pamięć" wyżej wymienionych :) A z poprawkami się nie spiesz, poganiać Cię nie zamierzam :)
  14. Tu chyba pomyliłaś ALT-a z SHIFT-em i miało być po prostu "życie" :) To jest niefortunne pod względem gramatycznym sformułowanie; Powinno być raczej (choć sama nie mam pewności) wysłucha wszystkich płaczów, bo wysłuchać łączy się z dopełniaczem (kogo? czego?) a nie z biernikiem (kogo? co?); Ale bezpieczniej było by, wg mnie, zostawić te płacze w bierniku i zmienić czasownik je "obsługujący", np. wsłucha się we wszystkie płacze, co wiązałoby się z przemodelowaniem całej strofy w celu zachowania rytmu; Poza tym, nie bardzo podoba mi się sztambuchowość i patos języka. To tyle czepialstwa komentatorskiego odnośnie formy wiersza, odnośnie treści - nie podzielam goryczy Peelki dotyczącej osobników ubiegających się o władzę, którzy pierwotnie mówią "jestem z wami" a po osiągnięciu celu "byłem z wami", sama nie wiem, czy posiadając wysoki status społeczny nie stałabym się wyrachowaną zołzą, mam nadzieję, że nie, bo staram się być (mimo wszystko) dobrym człowiekiem, ale naoglądałam się i nasłuchałam tylu opowieści o niewyobrażalnie podłych ludzkich zachowaniach objawiających się w różnych eksperymentach psychologicznych, że pewności co do tego nie mam. Pozdrawiam, póki co niezołzowato :))
  15. Wybacz, ale i ja się wtrącę do dyskusji, bo nie zgadzam się z tym fragmentem Twojej wypowiedzi. Co prawda nie zajmując się poezją nie mogłaś świadomie nikogo naśladować, ale nie powiesz mi chyba, że jesteś pod trwałym wpływem anestetyków i nie odbierasz zmysłami otaczającego świata, tak jak my wszyscy. Stąd bierze się tzw. zbieżność myśli i powtarzające się w sztuce motywy, nie wynikające (z reguły) z niczyjej złej woli, u początkujących owocuje to powielaniem schematów. Ja sama, gdy przyjdzie mi do głowy coś niby oryginalnego, wpisuję swoje pomysły w wyszukiwarkę, by przypadkiem nie powielić fragmentu czyjegoś utworu :) A z tym to też się nie zgodzę do końca, bo to zależy od wielu czynników, kierunku studiów - chociażby :) Pozdrawiam, mam nadzieję, że Cię nie uraziłam :)
  16. Deonix_

    pod topór

    Pozwolisz, że sobie poużywam :): Jakoś dziwacznie mi to brzmi, osobiście "ma" zastąpiłabym "już"; Tu zamiast "gdy" dałabym "wciąż"; Tu po przecinku dałabym jakiś wtręt typu "potem" albo "nagle", nie skruszyło by rytmu, na moje ucho; Tutaj z kolei wywaliłabym "chyba jeszcze" i postawiła zamiast kropki znak zapytania w nawiasie; Tutaj bym się pozbyła słowa "sam"; A tu wyrzuciłabym "zawsze" i przestawiła "kończą się" na "się kończą", wiem że brzydko, ale rytm by się ostał :)) I to tyle mojego :)) Pozdrawiam :)
  17. Lubię takie (u)lotne erotyki :))))))))))
  18. Dobry wiersz, ale pierwszy raz chyba żałuję, że odrzuciłam swoje patofizjologiczne skojarzenia z pierwszym wersem (wysięk krwi do płuc nie jest normalną sytuacją) i zaskoczyło mnie zakończenie. Pozdrawiam, Marcinie :))
  19. Czy mi się zdaje, czy tu jest błąd gramatyczny (?) Nie powinno być czasem go ? (używać - kogo? czego?) A poza tym, mam podobne odczucia jak Oxy. Na podniecenie to akurat viagra nie ma wpływu, na krążenie owszem, ale jak na faceta nie działają bodźce wzrokowe to tabletka nie pomoże :) No, ale przecież takie specyfiki są dla starszych osób, a nie dla młodych, byle by tylko nie przedawkować :) Pozdrawiam i sorry za czepialstwo :)
  20. lepiej gryzmolić esy-floresy niż w realizmu popadać przesyt
  21. Dziękuję i pozdrawiam serdecznie Ciebie i Autorkę :))
  22. Kocie, nie bardzo wiem, o jakich cytatach piszesz, nie mnie rozsądzać, czy postępowanie administratora jest słuszne, czy nie. Osobiście nikogo za cytowanie cudzych wulgaryzmów bym nie zbanowała. Ale wg mnie jest spora różnica pomiędzy użyciem wulgaryzmu w utworze literackim, a zastosowaniem go w komentarzu, zwłaszcza w odniesieniu do konkretnej osoby, więc Twoje stwierdzenie "Niektórzy mogą bezkarnie używać wulgarnych słów" moim zdaniem odnosi się do dwóch różnych sytuacji które nie powinny być ze sobą porównywane. Czytałam regulamin i opinię Mateusza nt. wulgaryzmów w utworach i wiem, na co mogę sobie pozwolić. Niemniej naprawdę mi przykro, że poczułeś się urażony moim utworem. Cenię sobie Twoje zdanie i wcale nie jest mi przyjemnie z myślą, że Cię to tak dotknęło. Przepraszam. I pozdrawiam.
  23. Jasne :)) Nie zamierzam Cię instruować, tylko dzielę się wiedzą :) Też nie wiedziałam :) Albo nie pamiętałam :)
  24. lepiej powąchać skórkę z cytrynki niż wdychać smrody niskiej emisji :)) Ponoć węgiel lepszy od drewna (pod względem uwalniania dioksyn), ale najgorsze są śmieci, tak czy siak :)
  25. Mieszkam w bloku, więc pewnie z innych osiedli ten smród dobiega :) Jak byłam ostatnio w dzielnicy z domkami jednorodzinnymi, to tam bardziej czuć te wszystkie wyziewy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...