Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Deonix_

Mecenasi
  • Postów

    3 860
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    21

Treść opublikowana przez Deonix_

  1. Podpinam się pod Betę, jeszcze literówka: obejrzeć; Pozdrawiam :)
  2. Alu, zgadzam się, tylko niestety nie zawsze jest możliwość walki lub ucieczki. I tak mogło być też w przypadku peelki. Serdeczne dzięki za czytanie, pozdrawiam.
  3. Fajne, ale inaczej bym to zwersyfikowała. Też mi przypomina trochę pijackie widziadło ;) Pozdrawiam :)
  4. Oj, trudny- dziękuję za obecność, Waldemarze.
  5. Teraz rozumiem mniej więcej, w czym rzecz :) Na razie bym tak zostawiła :)
  6. Oxy, obraz jest odstręczający, bo to traumatyczne wspomnienie, niekoniecznie z dzieciństwa. Wiem, że to "delikatnie" nie pasuje, ale zachowania psychopatów często są właśnie takie. Serdeczne dzięki za czytanie, pozdrawiam.
  7. delikatnie rozchylasz je palcami śmiejąc się szyderczo wchodzisz to boli czerwona oblepiona śluzem studnia bez dna chcę tylko abyś skończył skończyłeś już dawno ale nadal boli…
  8. Rdzeń ? Ale ten to biało-szary raczej ;) I "kożucha" to byś poprawił :)) Pozdrawiam :)
  9. Całość mi się generalnie podoba ze swoją gęstą metaforyką i obrazowaniem. Ale jeden fragment mnie zastanawia. Czy chodzi wyłącznie o odcienie czerwieni ? Bo jeżeli tak, to wstyd tutaj pasuje, dąsy, od biedy też mogę uznać, ale zachwyt już nie. Zachwyt nie należy wg mnie do emocji, które chcemy ukryć i raczej nie objawia się zaczerwienieniem, często przeciwnie. Ale to tyle moich wtrętów, reszta, jak wspomniałam powyżej, podoba mi się i nie budzi zastrzeżeń :) Pozdrawiam :)
  10. Spokojnie :) Żartowałam przecież :)) Nie uraziłaś mnie.
  11. skąd ta pewność ? może fochnę się na Ciebie ? może już się obraziłam ? bo sodówkę we łbie dzierżę ? :D
  12. głos anielski?-nierealne to niestety z wiekiem każdy growlem śpiewa odwróciwszy hipotekę :)
  13. Sorry, ale nie wytrzymam i Ci to napiszę. Mam złe skojarzenia z Twoim utworem, przypomina mi egzaltowane wynurzenia gimnazjalistek na fotoblogach. Zbyt wiele dosłowności i za dużo patosu, o miłości i śmierci można pisać też w sposób, który wywoła u czytelnika coś więcej niż uśmiech politowania. Czekam na coś lepszego. Pozdrawiam, bez złośliwości :)
  14. Racja, to nie jest najlepsze określenie, ale za każdym razem jak dodaję więcej niż jeden komentarz pod cudzym tekstem mam wrażenie, że mnie ktoś za chwilę łopatą przepędzi. Pozdrawiam Ciebie, Autorkę i innych komentujących :))
  15. Oczywiście, ale trochę bardziej mi się podoba jednak. Nie będę już więcej spamować, niech Autorka decyduje :)
  16. Nie zgrzyta, ale to "owszem" w kontekście znaczeniowym brzmi dla mnie nieco dziwnie :) Skorzystałabym z propozycji Ja-Bolka :)
  17. Ja to samo :) I zobacz, że też nie zawsze wychodzi :)
  18. Przepraszam, że się wyrywam, ale ja mam taki : jest ona skarbem bezcenną wartością nienawiść przecież jej nie pokona miłością trzeba szlaki przecierać rozpraszać jak ciepło - dookoła Ale ze mnie żadna humanistka, także tego... Pozdrawiam :)
  19. @Landryn Dziękuję :) Miło się czyta takie komentarze, naprawdę :) Każdy ma jakieś swoje metody samoobrony przed stresem, ale tak po prawdzie, to żyć bez niego też się nie da. Ale to akurat nam, współcześnie żyjącym raczej nie grozi :) Odpozdrawiam ;)
  20. Czyli to nie tylko ja kojarzę miłosne uniesienia z parowaniem całą objętością :) Ciekawa miniatura, nośna i lotna :) Pozdrawiam :)
  21. Ładny, płynny wiersz, ale puenta mnie trochę zaskoczyła. Spodziewałam się jakiegoś prześmiewczego nawiązania do staropanieństwa, a tu taka rozmyta, otwarta kompozycja :) Pozdrawiam życzliwie :))
  22. Moim zdaniem "kreski" są nieodzowne, przecież to dialog :) A co do wiersza, to podoba mi się sposób wyrażenia jego idei, ale osobiście Samotność, napisałabym dużą literą, a jeżeli chcesz zostawić małą literę, to proponowałabym samotnością. Pozdrawiam :))
  23. Zgrabny wiersz, odstający nieco od innych Twoich, które czytałam. Ostrzejszy, a mnie się to bardzo podoba :) Serdeczności :))
  24. Witaj Lady :) Całkiem, całkiem ta Twoja miniatura, ale mam trochę zastrzeżeń. Po pierwsze, nie lubię nazywania psychicznego cierpienia bólem, dla mnie ból jest fizyczny, w dodatku powtarzasz to słowo. Po drugie, szarość kojarzy mi się z czymś ciemnym, natomiast blednięcie i przezroczystość - z bielą. Rozumiem, że rozbudowana celowa sprzeczność tutaj zachodzi, też niekiedy sięgam po takie środki. Ale tu mi to jakoś nie pasuje. Gdybym to ja pisała, to w pierwszym wersie napisałabym tylko Cierpienie, w drugim szarością zastąpiła wściekłością, w czwartym wykreśliła zniknę, a na końcu napisała Przez niewypowiedziane słowa; Ale decyzja w Twoich rękach, oczywiście :) Pozdrawiam :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...