Andrzej_Wojnowski

jeśli wierzysz w to co robisz rób to z pasją zawsze szczerze szybuj w chmurach tak jak orzeł to każdemu się należy nic na tacy nie dostaniesz w barze życia brak kelnerów sam wykujesz w skale marzeń drogę do podniebnych celów kuj ją z pasją w dzień i w nocy nieustannie tak jak rzeźbiarz nie licz że ci ktoś pomoże takiej opcji dzisiaj nie ma wielu stoi wciąż w kolejce oczekując manny z nieba a ty zrobisz to co zechcesz marzeń rzeka w tobie wzbiera możesz wszystko tylko uwierz że nie musisz być już mały to jest droga bardzo trudna przejdź ją z sercem albo wcale

Chyba była, ale to temat na poemat. Może na emeryturze opiszę tą burzę Pozdrawiam

Czasem w życiu zdarza się pechowy dzień Zapomnieć, skasować jego zamordować Pozdrawiam

I to jest piękne. Niby nic nie było, a jednak ... Dziękuję i pozdrawiam

Ale bardzo przyjemny. Mógłbym o tym napisać coś w rodzaju " Tristan i Izolda". Dziękuje i pozdrawiam

pług czasu przeorał powierzchnię tej twarzy którą w lustrze widzę myjąc zęby rano pusty wzrok rozpędza mgłę dawnych wydarzeń chcę zapomnieć o niech, to przecież tak mało niestety jest bruzda, która przypomina naszą szorstką przyjaźń - czy była czymś więcej? ten drobny epizod, taka krótka chwila ciągle ją pamiętam, myślę o niej często dlaczego nie wyszło, nie wiem to się zdarza dlaczego pamiętam, tego nie rozumiem przecież byłaś tylko jedną z wielu w tłumie

To One nam mieszają w głowie. Chcemy coś powiedzieć, Ona spojrzy i nagle zanik mowy. Pozdrawiam

Po żołniersku, przecież był rzymskim legionistą. Przeczytałem z ciekawością. Trochę chaotycznie ale podobno na początku był chaos albo Armia Czerwona. Pozdrawiam

Takie proste a my szukamy dróg okrężnych. Po co? Ppzdrawiam

Facetów tak, ale nie mężczyzn. Trochę racji masz bo wiek XXI to wiek kobiet i ta brzydsza część populacji ludzkiej niewieście, ale to chyba nie ta droga. To tak jak z Cyganami , podobno prawdziwych już nie ma. Ale mężczyźni są, tylko dyskretnie szukają prawdziwych kobiet - a z tym też jest problem. Pozdrawiam

spojrzałem na księżyca blask poczułem pulsujący żar i nagle zrozumiałem wszystko od wieków zawsze problem jest bo on by chciał a ona nie a szczęście jest naprawdę blisko co zrobić musi smutny men szukając klucza do jej bram tak bardzo chce by go kochała a przecież to jest prosty deal dwa słowa powie „tylko ty” zechce - to dalej pójdą razem

Ale jak rozdają w spółkach/ To temat na kolejny tekst. Dziekuje i pozdrawiam

Dziękuję B. Z moim pisaniem to jest tak jak z porannym golenie. Zawsze niedokładnie. Dziękuje i pozdrawiam

Bez emocji. Ja tylko rymuję moje obserwacje. Nie pochwalam, nie neguję , nie popieram, kontroluję jeśli złamią obietnicę pierwszy za siekierę chwycę oni mają wielkie ego ciągle robią coś z niczego Pozdrawiam

Czyli Dylan Pozdrawiam

Pewnie dużo. Zapłaci podatnik. Dwie rzeczy są pewne na świecie : śmierć i podatki. Dziękuję i pozdrawiam.

"Władzę raz zdobytą będziemy bronić do ostatniej kropli krwi" ( czy jakoś tak). Powiedział to klasyk poprzedniej epoki i to jest niestety naturalny odruch. Nie potępiam , nie pochwalam ale głowy nie pochylę. Dziwne czasy, ciężkie czasy Czarku mój … Pozdrawiam

Czapki z głów. Pozdrawia.

Coś w tym jest. Mam dwójkę. Żona zadeklarowała, że więcej dzieci ze mną już nie chce. Nie chciała ryzykować, że trzecie też będzie miało mój anielski charakter. Pozdrawiam

Ładnie. Skojarzyło mi się od razu z niebem, ale tym naszym. Pozdrawiam

To zamiast tradycyjnego kwiatka. Dziękuje i pozdrawiam

Ja też, ale przecież piszemy dla innych. Dziękuję i pozdrawiam

Pogada ostatnio zmienna, to i pomysły mi się zmieniają. Dziękuję i pozdrawiam

500 + gdy w końcu dorosłem ożenić się chciałem ja człowiek spokojny więc skromną znalazłem w pobliskim kościele gdzie w chórze śpiewała ksiądz węzłem nas złączył a ona się śmiała z początku szczęśliwa z nas była rodzina dwie córki dał pan Bóg a potem też syna interes był dobry bo premier ogłosił tych z trójką dzieciaków rząd chce wynagrodzić co miesiąc na konto przeleje tysiączek jak będą następne następny pieniążek taką propozycję ma żona chwyciła i zawsze na wiosnę wciąż rosła rodzina gdy szóstka maluchów po domu biegała przestałem pracować bo władza wspaniała za wszystkie zapłaci by na nich głosować tak się dziś powiększa wierny elektorat

Trafiłaś. Niech moc będzie z Tobą A życie przygodą Pozdrawiam