Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Czarek Płatak

Użytkownicy
  • Postów

    5 769
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    55

Treść opublikowana przez Czarek Płatak

  1. Na mnie działa tak spojrzenie zwierząt. A już to smutne, zgnębione to dla mnie zwierciadło nas - panów świata.
  2. Tak, to chyba jest i jakimś kacu. W każdym razie w ustach rano zawsze jest niesmak. A kawa, wiadomo - czysty nektar Czuję się skomplementowany. Serwus
  3. Tak, to o tym. Chociaż początkowo dosyć często pojawia się myśl jaka pojawiła się Tobie ;) Dzień dobry
  4. Przerzutnie, taka, nie inna weryfikacja, tak jak brak interpunkcji jest tylko i wyłącznie elementem kaprysu. Taką miałem pisząc 'fazkę'. Dziękuję za wizytę i zostawiony komentarz.
  5. Tobie Grzegorz niemal wszystko :) Serdeczności!
  6. Tak, taki body scan, który najchętniej zakończyłby się ponownym zwinięciem w kłębek ;)
  7. To tak właśnie jest. Trochę tak, trochę nie
  8. Mam nadzieję, że nie prześwieca za mocno. To nieładne jest. Dzień jak codzień Odpozdrawiam :)
  9. Nie piję alkoholu, ale po nocy w gardle zwyczajowo chrzęści. Dzięki za wizytę Pozdrawiam
  10. Dzień dobry Wibrujący nadgarstek zapuszcza włoski pod skórę przenika do umysłu podnosi dłoń z palcem wskazującym który dławi drżenie już bez drżenia na czoło rękę ciężką jeszcze ręka trze zaklejone powieki ręka trze bruzdy trze okopy trze czoła w których się krew zbiera krzepnąc ręka trze mięsiste przekleństwo jak nabrzmiałe krocze i macki myśli pelzną po ścianie jedna zgarnie wszechwiedzące oko druga ptakiem za okno nim się w nim utopią nad wiosennym ogrodem nad ogrodem martwym gdzie spomiędzy gałęzi przebija biel czaszki nie nogi a podłoga schody są ruchome trzeszczy podbródek i szum jest szkoda że to nie lasu szum czasem wiatru jękliwe lamenty że na kwietnej gałęzi gdzieś się ktoś powiesił suche gardło nie może znów odkrztusić nocy w kubku kawy biją dzwony — dzień dobry dzień dobry
  11. Zasługuje. Choćby z powodu tych dziesiątków powodów ;)
  12. Udało, oj jak udało :))
  13. @huzarc, @Natuskaa, @iwonaroma, @dot., @Pan Ropuch, @heks, @Franek K, @Moondog91 @emwoo Dziękuję ?
  14. Gorzej jak się tę wiarę straci. To spotkanie z dziwką Bukowskiego na serio? Musiałby być chyba staruszką.
  15. Niesamowicie wprowadzasz tą zimą. Aż musiałem wyjrzeć za okno, by upewnić się, że nie jest tak jak czytam. Proces oddany kapitalnie, jakbym oglądał film dokumentalny, slow motion pełnego cyklu życia. Świetny
  16. Jak zarobić na poezji? Kurcze, chyba pisząc kryminały lirycznie prozą :)) Pozdrawiam
  17. Świetna lekcja historii Marku. Dzięki :)
  18. Lekkie, miękkie, ciepłe życzenia. Spełnienia :)
  19. Że wyrzuty sumienia? Lubię sabaty ;)
  20. To znalazłeś się chyba we właściwym miejscu. Mam wrażenie, że niemieszczenie się jest domeną ludzi większej wrażliwości. Ludzi szeroko pojętej sztuki, które wychodzi z nich, w nich się nie mieszcząc w postaci w takich lub innych dzieł. Co do samego tekstu czyta się go bardzo dobrze. Sam niesie. Czuć pociąg autora do form dłuższych. Może prozy poetyckiej. Z poważaniem i pozdrawiemiem
  21. Nawt nie wiesz Beto jak szeroki uśmiech wypełzł na moją najpiękniejszą z najbrzydrzych gąb kiedy przeczytałem, że zauważyłaś te 'puste sny', bo gryzłem się tutaj nad kilkoma możliwościami finalnie wybierając tę właśnie uznawszy, że przez swoją prostotę robi robotę właśnie :)) Osobiście wolę swoje wiersze dla odbiorcy węższego, ale czasami wyłażą ze mnie i takie. Żeby odsapnąć, czy co może ;) Z uszanowaniem Dzięki za czytanie i słowa. Pozdrawiam Tego nie powinny. Jest wiele rzeczy, których dziecięce serca nie powinny być narażone dźwigać. Niestety są one i zapewne póki człowieka na ziemi stanie będą bezbronnymi i niewinnymi ofiarami poczynań dorosłych. Pozdrawiam Dziękuję za te słowa Pi. Taraz zacząłem się zastanawiać, czy nie jest łatwiej rozpoznać autora po wierszu kiedy buduje strofy w oparciu o rymy. Było nie było obok podejmowanych tematów tzw flow, czy stylu wypowiedzi jest to dodatkowa cecha wplywakaca na kształt utworu, dodatkowy trop, który może naprowadzić do konkretnej osoby. Dzięki Pozdrawiam zawsze serdecznie Oj, nie wiem, nie wiem. Czasami mam wrażenie jakby ono chciało jednego, a ja zupełnie czegoś innego :) Dziękuję za wizytę Serdeczności @huzarc, @Natuskaa, @iwonaroma, @dot., @Pan Ropuch, @heks, @Franek K, @Moondog91 Dziękuję ?
  22. Dziękuję Panie Kolego :) Pozdrawiam Dziękuję Nie wiem dlaczego, może czuć to w wierszach, ale czułem takie w nas podobieństwa Kocie. Serdeczności Czasami wydaje mi się, że tacy ludzie nabierają przez częste niepozytywne doświadczenia jakieś dodatkowej siły, by się nie poddawać. Oby tylko starczyło jej na całą drogę. Dziękuję i pozdrawiam Są, były i niestety będą... Pozdrawiam Marku Nie wiem czy to dobrze Dag, że o emocjach, ale bez emocji. Skojarzyło mi się ze słynnym zdaniem Mickiewicza o poezji Słowackiego, że 'kościół bez Boga'. Oczywiście nie równać mi się, co najwyżej wieczne hołdy składać (szczególnie owemu Kościołowi), ale masz rację, że to dosyć chłodny tekst. Może ten chłód powoduje wstrząsający niektórymi z czytających odbiór. Może po tylu latach już nie ma ognia w tych wspomnieniach tylko deszcz i chłód właśnie? Jedno jest pewne - więzi więżą. Dobrze kiedy nam w takich więzach ciepło i wygodnie, ale gdy tak nie jest człowiek chciałby się z nich jakoś otrząsnąć. Nie zawsze się jednak jak wiesz da. Pozdrawiam serdecznie
  23. Monolog wewnętrzny Że nad tobą trzaskały pięści i latały okruchy szyb, że podłogi pod tobą z tej krwi już nigdy nie zdoła nikt zmyć. Że ci noce krzyki rozpaczy w strzępy pruły jak tępy nóż, że siniaki na twarzy, łzy matki będą z tobą na zawsze już. Że dom znaczył te cztery kąty, gdzie się cierpi w milczeniu i śpi, że nie umiesz zapomnieć o tym, co to znaczy mieć puste sny. Że cię stopy zdeptały, których miał muzyką być lekki krok, i że jadem usta opluły, z których trudno było cię zdjąć. Że przed siebie przesz chociaż wiesz, że są pisane ci wiatr i deszcz, ja dziękuję ci moje serce, że nie pękasz, wciąż bijesz, że chcesz.
  24. Dzięki Marek. Pisząc ten tekst trafiłem na taki cytat z S. J. Leca: burząc pomniki oszczędzajcie cokoły. Zawsze mogą się przydać. Rzeczywiście na miejsce zrzucanych jednych drani pojawiają się kolejni pretendenci do wiecznej chwały, ale kiedy na światło dzienne, po latach wypływają jakieś niecne sprawki potrzebni są burzyciele pomników. I to według mnie jednak coś znaczy, owszem symbol, ale jeśli społeczeństwo uchonorowało człowieka za jego życie pomnikiem/ami, by później dowiedzieć się, że jednak nie był on osobą nań zasługującą to dlaczego jego podobizny miałyby nadal wdzięczyć się z cokołów. Pozdrowienia i serdeczności
  25. Rzeczywiście. Może dlatego, że u mnie średniówka tak daleko nigdy nie występowała nie doliczyłem się jej :) Wzajemnie, udanych wakacji!!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...