Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 20.10.2024 w Odpowiedzi

  1. Bujają się bujdy po wsiach. Bujają się po miasteczkach i miastach. Urastają w virale w necie. Przyjrzysz się czasem takiej jednej i zaraz się z czasem wybuja. Ot, kolejna dęta sprawa. W niektóre bujdy natomiast możesz się zabujać. I dobrze jeśli tylko na parę lat bujania. Och, bujdy. Lubimy je czasem tak dalece, że aż postanowimy czasem o nich napisać i zrobić z nich wdzięczny temat zakłamanego wierszyka. Warszawa – Stegny, 20.10.2024r.
    6 punktów
  2. on goniony goniony goniony w szkole, na studiach w pracy, w rodzinie go! go! go! go! go! go! go! go! i on zgoniony do reszty marzy o emeryturze spokoju podróżach zaległej miłości fajnej lekturze koncertach filmach i przyrodzie co nigdy nie nuży nic z tego doganiają go! starość, choroby i śmierć... a więc zgon! i on w pułapce! salwuje się ucieczką ze świata go go go wielkiej gonitwy
    5 punktów
  3. co było wcześniej nie wyrażą słowa nie zilustrują wiersze ciągnące w nieskończoność ku nicości i tak rozleją się gwiaździście na błękitnym cyferblacie a poeci dadzą nura w ciemność i być może ktoś rozkochanym głosem wyrazi wdzięczność i niczym przewodnik w zaklętym muzeum pozwoli włożyć dłoń do boskiej kieszeni
    5 punktów
  4. I przyszedł dziś W swoim szczelnie zapiętym palcie Z szalikiem pod szyją W drżącej dłoni niósł naręcza Różnokolorowych liści Rozrzucał je po ziemi bez ładu i składu Towarzyszyły mu podmuchy Północnego wichru Przyniosły ze sobą ochłodzenie Zapowiedź mrozów Lecz on, z termosem ciepłej herbaty Nic sobie z tego nie robi. Dobrotliwie uśmiechnięta twarz Ukryta za gęstą siwiejącą szczeciną Rozświetlona blaskiem padającym z mądrych Doświadczonych ócz To on - Pan Jesieni - Jesieniarz.
    5 punktów
  5. okruchy minionych chwil raczą uśmiechem i łzą są mi bliskie okruchy tego co było do szkatułki i albumu chowam kiedyś je obudzę wrócę do nich przypomnę a potem podziękuję za to że były czymś czego nie żałuję
    4 punkty
  6. Ty przychodzisz do mnie jesienią, w liściach żółtych, czerwonych, zielonych. Ścielisz dywan wspomnień nad ziemią, tkliwych uczuć, gdzieś w życiu zgubionych. Przypominasz dawne miłości, sentymenty zostawione na drodze, te zmartwienia smutki i troski, które przejął następny przechodzień. Ty przychodzisz do mnie kasztanem, spadającym wraz z wiatru powiewem. Żywym brązem zdobisz poranek, chcąc powiedzieć: "to piękno dla ciebie". Mgłami snujesz przeszłe obrazy, do miejsc wracasz, gdzie chwile szczęśliwe, aby chłodno czyny rozważyć i żałować, że młodość nie przyjdzie. Ty przychodzisz do mnie kwiatami, kapiesz złotem z wazonu chryzantem, ciepłym słońcem w firance omamisz, podszeptujesz, że czeka świat tamten.
    4 punkty
  7. po lesie chodził Midas dotknął folium porozlewał wino
    3 punkty
  8. za blokiem pies szarpie się z chmurami ulewa rozmywa miasto mamy adidasy po kostki i nylonowy parasol nie wydziwiaj dziś szczeka na jutro a wieczorem wyjdziemy na kolejny spacer ugryziemy chwilę przyjemności samotność już nie doskwiera czworonogom
    3 punkty
  9. listkami ocieplasz uwielbiam te spadające złotym morzem wgryzaj się zabieram cię z igiełek rozsmakowanego mną
    2 punkty
  10. Moja współczesność Chciałbym choć jedną wolną mieć chwilę, Bez poganiania i bez pośpiechu. Chciałbym spowolnić, co rozpędzone, Teraźniejszości robiąc na przekór. Chciałbym gdzieś uciec, byle daleko, Poza horyzont światów znajomych. Tam gdzie uciekła przeszłość galaktyk, Gdzie wciąż początku żarzy się promyk. Tam, za promykiem, liczne wszechświaty, Śród nieskończonych gwiazd konstelacji, Między strunami pustej przestrzeni, Tworzą zalążki moich fantazji. Tam, za morzami mgławic i planet, Gdzie pojmowania leży granica, W małym zwierciadle, pod kometami, Kiedyś zamknięto światło księżyca. Chciałbym je znaleźć, z lustra wyciągnąć, By w samotności już nie tęskniło, I nad głowami śniącej ludzkości, W ciszy, spokoju, znowu świeciło. Lecz gdy tak pędzę, chce mi się płakać, Nie mam gdzie myśli swoich zapisać. Chciałbym je tylko jakoś połączyć, By już nikogo, o nie, nie pytać. Jutro na nowo będę od rana Gubił rozsądek w szponach hałasu. Chciałbym, jak kiedyś, z pasją odkrywać; Wybacz wszechświecie, wciąż nie mam czasu. ---
    2 punkty
  11. Rozdział drugi ... zmieniać historię - Jezus zaczął kończyć zdanie Anandy - poprzez zmianę wydarzeń, stanowiących istotne punkty, chociaż nie zawsze zwrotne - w jej biegu. Zatem, moi padawani - zwrócił się do Gabr'I'eli i do Mila - skoro jesteście gotowi na udział w bitwach, to w której z nich waszym zdaniem, powinniśmy najpierw wziąć udział? Mil spojrzał na Gabr'I'elę, Gabr'I'ela spojrzała na Mila. - Żono... - Mil skłonił się lekko Gabr'I'eli. - Mężu - Gabr'I'ela z uśmiechem odwzajemniła się takim samym - proponuję bitwę pod Maratonem. Co ty na to? Pozwolilibyśmy wygrać Persom w miejsce Greków, burząc gmach helleńskiej dumy i przekonania o własnej wyższości. Ogólnie pojętej: moralnej, społecznej, kulturowej - nie tylko militarnej. Dobrze zrobiłby im cios, zadany ich pysze. Patrząc dalej: perskie gospodarka, technika i kultura rozwijałyby się płynnie, nie powstrzymywane poprzez wojskowe klęski. Co w rezultacie spowodowałoby szybszy postęp cywilizacyjny wszystkich ludów, znajdujących się nie tylko pod ich bezpośrednią władzą, ale i strefie wpływów. Przez to zaś - i tu podkreślę najbardziej istotne - wpłynie to pozytywnie na osobisty rozwój pojedynczych ludzi - zakończyła. - Droga żono: nic, tylko się uśmiechnąć - Mil przywołał na twarz właśnie wspomniany. - Świetny wybór. Doskonałe uzasadnienie. - Dziękuję, mój ukochany - Gabr'I'ela uśmiechnęła się doń słodko. - Teraz kolej na ciebie, mój uczniu - Siddharta popatrzył na Anandę - zaproponować nam udział w drugiej bitwie. - Zaproponuję tę z naszego kręgu geograficzno-kulturowego - odpowiedział zagadnięty. - Bitwa pod Kalingą lub o nią. Przy czym naszą interwencję powinniśmy sprowadzić do zapobieżenia walce, w której uwolniono z ciał tak wielką ilość dusz. - Doskonale, Anando - pochwalił go jego Mistrz. - Doskonale i raz jeszcze doskonale. - Zubajr'ze, teraz ty - Muhammad skinął ku swojemu padawanowi. - Pozostańmy w stronach geograficznie i kulturowo bliskich wspomnianym przez Anandę duszom - wychowanek Muhammada pozdrowił gestem ucznia Siddharty. - Bitwa pod - o ile utratę życia przez tak wielu ludzi można w ogóle nazywać w ten sposób - Changing. Również tutaj nasze działanie powinno zapobiec okropieństwom tamtych dni. A zarazem powściągnąć okrucieństwo króla Bai Qi - odparł natychmiast wezwany, mający przecież stosowny czas na przeanalizowanie i wybranie propozycji. - Znakomicie, uczniu - Mistrz zwany Prorokiem użył ulubionego słowa. - Znakomicie... Voorhout, 19. Października 2024
    2 punkty
  12. O, Pokrzywo! Tyś jak warzywo! Zjeść cię da się, Człek naje się. Od róży lepszaś! Choć nieraz spiekłaś, Swymi listkami, A nie kolcami. Jaka pokrzywa, Taka i krzywda, Ale i zdrowie, W herbatce. Tobie Piszę dytyramb, Bo jesteś mniam, mniam. Zatem pokrzywę Wolę od róży, Narcyzów, kwiatów, Czy, wręcz - ziemniaków. ### notka - wiem, niezbyt to górnolotne... :D ale biorąc pod uwagę jadalne i prozdrowotne właściwości tej cudownej rośliny oraz to, że głód może nastać, popełniam dytyramb!
    2 punkty
  13. co dzień o to samo się ocieramy jednak spostrzegamy to inaczej nie chowamy się przed tym tylko witamy płaczem lub uśmiechem bo na tym to nasze życie polega tak wygląda tak jest zbudowane nie nudzi nas wręcz przeciwnie niby tym samym ale zaskakuje i właśnie to zaskoczenie jest tym czymś co ciągle nas uczy czymś co nam podpowiada że to samo jest jednak inne
    2 punkty
  14. Jest taka przepiękna miejscowość, do której tylko dotarłam, ale nie pobyłam, myślałam, że o niej chcesz napisać :) Może jeszcze popłynę Krutynią dalej za Zgon, bałam się szerokiego i głębokiego jeziora, pogoda była niepewna, tylko sobie popatrzyliśmy. Oprócz narodzin i śmierci jest dużo dużo, warto o tym pisać :) 🍀
    2 punkty
  15. jesienna pełnia szary błękit już świta hostia na niebie
    2 punkty
  16. a wraz z liśćmi rzucał urok na ludzi co stali obok ich świat barwę tracił burą robiło się kolorowo znikały waśnie i urazy ciepły uśmiech zmieniał twarze ech można sobie marzyć mieć wspaniałą wyobraźnie :))
    2 punkty
  17. Nadzieja Łososiu, nie bądź pazerny, unikaj jak czarnej dżumy fontanny nadziei, (może morze rzeki jak oszalały potok podczas słonecznej rosy płynie do źródła oceanu nadziei, może oaza oceanu jak oszalałe rzeki podczas szturmu powietrza płynie do źródła potoku nadziei, może potoki rzeki jak oszalałe wiry podczas walecznego sztormu płyną do źródła wodospadu nadziei), łososiu, nie bądź pazerny, unikaj jak czarnej dżumy fontanny nadziei... (z tomiku: Kowal i Podkowa) Łukasz Jasiński (listopad 2005)
    2 punkty
  18. @Rafael Marius Bogowie się pomylili, tę karę można było lepiej wykoncypować :) @Placebo Nie da się - i to zdaje się sprawdzone już info ;)))) @iwonaroma No jak jakiś ośmiotysięcznik to tak samo trudno :)
    2 punkty
  19. @Adaś Marek Dzięki Ty przychodzisz z każdą jesienią przypominasz natrętnie mój pesel coraz bardziej życie mam w cenie choć kondycja i zdrowie już nie te :) czy aż tak ciężko:))) każdy dzień modlitwą zaczynasz i powierzasz swe smutki i troski a On dba i przy życiu cię trzyma przygotował dla ciebie plan boski :)
    2 punkty
  20. Mam nadzieję że się chociaż trochę przyjmie, dopiero zaczynam przygodę z pisaniem i zależy mi ja szczerych opiniach, ewentualnie poprawkach <3 ps. Nie atakujcie za jakieś błędy mam dysleksję Ale się staram „Milość” Kobieta zmienna Naturę ma, Jak szukająca Światła ćma, Poszukuje i ja, Życia sensu W tym Nie trzeźwym Szaleństwu Prosty wybór mam, Honor uratować mogę, Niczym ludzka stonogę, Wszystko postawić Muszę, Bo inaczej, W poczuciu winy Się uduszę Obym dobry Wybór podjął, Czeka mnie Teraz rozterka, Patrzę się W lusterka, Wspomnienia Biorą górę, A ja to, Rozpatruje Przecież dalej Kocham ją, Rozsądek jeszcze Upaść nie może, Czarne ruchy Widzę jej, Obym wygrał Te grę
    1 punkt
  21. pukam się w czoło kiedy patrzę wstecz kiedy patrzę wprzód także zamknięte! spadam więc w serce
    1 punkt
  22. Plączą się osy, plączą komary w znój rudowłosej jesiennej damy. Pnie rosochate truchleją w deszczach. Pachnące knieją, podmuchem beszta. Wybrankiem — listkiem obłym wiśniowym, plamką na oku zaćmi, się chowie. Zaskomli rdzawa za siedmiokropką, lękiem powodzi się jej, przemokłam...
    1 punkt
  23. Wiesz co ja lubię robić w życiu? Tańczyć i śpiewać, czasem pisać, gapić się w niebo, słuchać ciszy, czasem się w smutku ukołysać. Nie szukaj na mnie definicji, bo czasem lubię rąbać drewno i na kolanach sadzić kwiatki by potem piękną być królewną. Lubię jak żołnierz maszerować i taranować coś po drodze lecz częściej tańczę jak rusałka i robaczkowi z drogi schodzę. Nie szukaj na mnie określenia, bo sama siebie nie odgadłam, czasem wychodzę niczym z piekła a czasem jakbym z nieba spadła. I ciągle coś o sobie gadam chociaż nie lubię siebie słuchać, przeważnie spokój mnie cechuje lecz zdarza mi się też wybuchać. Jestem motylem, jestem larwą jestem kosmosem i kamieniem słonecznym rankiem, nocą czarną i wiem, że pewnie się nie zmienię.
    1 punkt
  24. @Rafael Marius do pracy muszę chodzić i udawać zdrową:) dwa dni będę zdalnie, jakoś dam radę:)
    1 punkt
  25. @violetta To nie dobrze. Zdrowia życzę i cierpliwości.
    1 punkt
  26. @Rafael Marius mieszam z zakupionymi:) drugi tydzień będę chora, katar mam duży, nie ma końca. Kiedyś wyleczyłam na Cyprze, teraz tu w Polsce jest za zimno.
    1 punkt
  27. Jesieniarz jest cudny :) Ale dlaczego szczecina z wielkiej litery? Może masz sentyment do Szczecina;)
    1 punkt
  28. Nieznanyś sobie? Przybliż tu uszy, Zbawieniem zowię, Kiedy druh prawdy o sobie się dowie. Więc niech ta prawda Ciebie ogłuszy – Wysłuchaj siebie, zajrzyj w głąb duszy! Czerwiec 2024
    1 punkt
  29. @Rafael Marius pokrojone, lepiej się suszą:) wcześniejsze zebrane piję w herbacie:)
    1 punkt
  30. Rajskie jabłuszka i orzeszki.
    1 punkt
  31. @Corleone 11 O tym pomyślałam, że zmiany które zaproponujesz mogą być prawdą ukrytą przez ludzi trzymających władzę...
    1 punkt
  32. @Amber Wiesz wątpiąc trochę w gatunek ludzki trudno nie oprzeć się wrażeniu, że faktycznie to dobra jest bujda. Dobra bujda jest też po prostu skuteczna... :) @Ajar41 Oj tak, potwierdzam, pozdrawiam. @befana_di_campi Wiersze były wcześniej, ładnych kilka na temat :)
    1 punkt
  33. @Leszczym Niektóre można nawet polubić. Pozdrawiam.
    1 punkt
  34. @Corleone 11 Historia jest inna, niż to co znamy...
    1 punkt
  35. „ W tańcu barw “ Na półce leżała, trochę w cieniu Trochę w zapomnieniu Za brzydką ją mieli, z uśmiechem mówili Lecz ja spojrzałam, echem zapłonęłam Kolorów zbyt wiele, za głośna i krzykliwa Dla innych tandetna, wręcz dziwna Lecz w tych barwach coś mnie drgnęło Jakby żywioł tkaniny duszę odkrył mą Koral z wiśnią tańczył bezwstydnie Wiśniowa koronka błysk jedwabiu koiła W splocie koloru, w ogniu pożądania Detale zmysłowe, kuszące jak noc Założyłam, a świat w mig zmienił się Barwne nitki otuliły każdy wdech Była moja, w swej odmienności cała Tylko ja ją rozumiałam, tylko ja ją chciałam..
    1 punkt
  36. @Łukasz Jasiński Dziękuję 😁
    1 punkt
  37. @Łukasz Jasiński "...nie bądź pazerny"... - daje przestrzeń by dać nadziei ogromną "wyjątkowość, luksus" który "kosztować może drogo". Zapewne sens wiersza jest inny, ale mi jakoś tak to w głowę wpadło. Pozdrawiam Monika
    1 punkt
  38. @Dominika Moon Jak prawdziwa matka broniąca swego dziecka i super :)
    1 punkt
  39. @agfka Masz dobre pióro i musisz być tego świadoma. Jesteś na orgu od dość dawna, choć w zmienionej postaci, i ci, którzy znają Twój warsztat wiedzą o tym. Nigdy w siebie nie wątp, bo gdy sama zwątpisz, to inni zwątpią jeszcze mocniej. Pozdrawiam🙂
    1 punkt
  40. @andrew Być dla innych czekoladą Nie wiem co kto powie na to Przecież gdy ów sięgnie po nią To zwyczajnie zniknie łakoć T/
    1 punkt
  41. Pamiętaj panno by uważać Gdy traktuje Cię jak różę A nie pamięta wiosen twych Pamiętaj panno by uważać Gdy piękne mydli ci oczęta A chłodno rankiem wita Cię Pamiętaj panno by uważać Gdy ciało pieści twe A duszę puszcza w cień Zapamiętaj panno trzy rzeczy te
    1 punkt
  42. @marekg Letni czas - fakt - w słoju zgasł T/
    1 punkt
  43. Witam - miło że czytasz i komentujesz - dzięki - Pzdr.serdecznie. Witam - będę się starał - Pzdr.
    1 punkt
  44. @Poezja to życie A o śmierci zmartwychwstanie... Pozdrawiam :)
    1 punkt
  45. Od dawna się zastanawiam czy jest szansa przestać toczyć kamień życia bez gwałtu na ciele.
    1 punkt
  46. @Jacek_Suchowicz Oby jak najprędzej, bo tu już ciężko wytrzymać.
    1 punkt
  47. Tramwaj to super miejsce na obserwacje, sama stosuję. Czego tam nie ma... ? Ilu pasażerów, tyle pomysłów na człowieka. Pozdrawiam:)
    1 punkt
  48. Zaletą tego portalu jest m.in możliwość w miarę prostego odejścia, a miejsce dla ulubionych wierszy jest w książkach. Nie wszystko musi być jak Instagram. Na szczęście.
    1 punkt
  49. Usta szminką pieszczę Rzęsy tuszem otulam Oczy błyskiem świecą Poliki się niech rumienią Krucze włosy suszę Daruję im kokardę Szyję tulę perłami A złoto dłoń ociepla Kochaną suknię zakładam Niechaj zieleń opląta mnie Lakierki do niej dodaję Już zaraz wychodzę Lecz czegoś brakuje Zapach jaśminu rozpyla się W parze z drzewną panną Torebkę biorę i lecę Na koniec wracam z uśmiechem na twarzy, spoglądam na szminkę i usypiam wnet!
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00


×
×
  • Dodaj nową pozycję...