Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 05.03.2022 w Odpowiedzi
-
Wsadzili do mamra fryzjera z Miami. Zarzuty - współpraca z obcymi służbami. Podstępny mistrz brzytwy, pseudo Syn Rybitwy, nikomu nie mówił, że strzyże uszami.3 punkty
-
Pewien zrażony artysta w Gniewie wiesza portrety, na suchym drzewie. I choć to mordy zakłamane, porządek robi się z tym panem, bo spraw sądowych nakręca przebieg. Rejestracja rozprawy sądowej, zwłaszcza kiedy jej przedmiotem jest sprawa o społecznym charakterze nie jest zabroniona. Inna rzecz, że tym już od dawna miały zająć się sądy. Niestety, jest z tym wciąż problem. Żeby było śmieszniej, w niektórych sądach przykleja się informacje, często zgodne jedynie z widzimisię Autora/rki (sic!), o zakazie rejestracji.3 punkty
-
popuchnięta matka podcięła jej gardło głowę trzyma w kociołku a pokrojone ciało obłożyła gnojem nie ukarana zbrodnia ostrzem dotyka miejsc blisko serca nie wypełnili norymberskiej ławy zbrodniarze zwycięstwa młoda księżniczka Żukowna stalinowscy książęta na jachtach ekskluzywne dziwki zło powraca na oczach skrwawia3 punkty
-
Nie chcę pisać o nim wcale więc się w rękaw wam wyżalę skąd ta menda tyle fałszu ma na trzeźwo nie na rauszu, że do boju śle swych braci za co cały naród płaci bo to na nich ciężar spada kiedy sankcje świat nakłada. Czas już skończyć z apelami bo okaże się, że sami też padniemy twarzą w błota i drwił będzie z nas idiota innej trzeba szukać drogi a arsenał nieubogi trzeba zjednać państwo z państwem i na zawsze skończyć z draństwem.3 punkty
-
jestem tylko początkiem naprawdę nie wiem co będzie potem ale wiem że chcę wypłynąć tak daleko żeby stracić z oczu przeszłość3 punkty
-
pewien dentysta pochodzący ze wsi Szczury obsesyjnie szukał w zębach najmniejszej dziury a że widział ich zbyt mało i zarobić się przez to nie dało szukał dziury w całym wszczynając awantury dużo wielkich dziur w zębach dla wszystkich Dentystów z okazji Dnia Dentysty :)!!!2 punkty
-
Kupię nowe okulary - tylko takie, żeby strach nie miał w nich wielkich oczu. I powiem ludziom, że nie interesuje mnie, jaką broń noszą pod czapkami w zimnych tunelach metra Zobaczę, co jest za zasłoną teatru zwanego władzą i pieniędzmi Ach, uwielbiam ten fotoplastykon: Liliput wietrzy skarbiec z kukiełkami ... ! A kiedy wstaną rano - ludzie bez domu i miasta Chleba, potwornie chcą, chleba! ... Z błota, z trumien i prochu - krwią wyrośnięte ciasto ... Słońce też się przeciąga, słońce też musi się budzić! Wyciągam okulary ... Strach - patrzy mi prosto w oczy Wielkie! Nie! Już nie musi się trudzić ...2 punkty
-
2 punkty
-
Przemijam ja Przemijasz ty I nasze życie Skąpane w ciemnym błękicie Umyka nam sprzed oczu Ale spotkamy się Kiedyś gdzieś tam Na stromym zboczu I będziemy trzymać się Tak mocno za dłonie I patrzeć jak ogród miłości Wciąż cały czas płonie2 punkty
-
Ten sam świetny fryzjer, pod Racławicami, stoczył kiedyś bitwę, z bujnymi wąsami. Grzebienie zawiodły, uszy nie pomogły. Musiał się posłużyć długimi grabiami.2 punkty
-
@Klip @Leszczym @jan_komułzykant Bardzo... :) @Marcin_ Dzięki za koment. Użyłeś w nim słowo - klucz, a mianowicie "odbiór", które odzwierciedla mój dylemat. Muszę szczerze przyznać, że od 24 lutego jest mi coraz trudniej przedzierać się z moimi absurdałkami poprzez mnóstwo dobrej, ambitnej i głęboko zaangażowanej poezji, z powagą traktującej o rzeczach dziś ważnych, takich jak człowieczeństwo, czy bezsens prowadzenia wojen. Nadmieniam, że od nikogo nie zaznałem żadnego, nawet najmniejszego wytyku, wskazującego na niestosowność moich publikacji. Sam siebie przekonywałem, że dysponując tylko klawiaturą i zaciśniętymi pięściami, nie powinienem ulec celowi, jaki niewątpliwie postawił sobie agresor: odejście od dotychczasowego trybu życia i przejście w stan permanentnego strachu i apatii. Jednak w podświadomości narastało we mnie przekonanie, że może powinienem wyhamować, choćby z szacunku dla tragedii i ludzi jej doświadczających. Jeszcze raz pięknie dziękując, pozdrawiam wszystkich Forumowiczów i do poczytania w lepszym czasie :) s Autoportret Wrażliwy literat, z domku pod Kielcami, miał spuchniętą głowę i twarz z siniakami. Pisał limeryki, bez cienia krytyki; aż się w końcu pobił z własnymi myślami.2 punkty
-
nad ranem między zimą a wiosną wisi słońce pod horyzontem i niebo jeszcze się nie szkli czworokąty i punkty świateł wydzielają strefy komfortu sen gęsty ciepły i ciężki pozwala czuć się bezpiecznym i nagle dźwięk zimny odrywa ścianę tynk pościel bieli jak śniegi ciepłe ciało ze snu wyrwane blednie tężeje śledzi nie-pokój rozwarty na oścież źrenice szerokie i drżące nie mogą znieść widoku światła1 punkt
-
Łódź bifory ryczą w pasażach. żule zaczęli żniwa. uśmiechają się fasadami, tynk obleciał z nich dawno jak z kamienic. zostało jedynie srebro — 2 ZeteŁ do piwa szefie. schowajmy się w tej bramie; zarzucimy nową planszę. pojadę ostatnim nocnym. dymy gołębi, a jednak natura. tutaj. można tylko kochać albo nienawidzić. przeszpilasz spojrzeniem do siebie. pomyślisz o mnie, kiedy obudzisz się jutro?1 punkt
-
wybacz jej namacalność śmierci każdy przeżywa inaczej kiedy poproszono wszystkich o natychmiastowe opuszczenie klubu bo człowiek umierał na zawał ona kręciła aferę oddajcie mi 20 zyli które zapłaciłam za wstęp chcę z szefem rozmawiać a kiedy trochę później ok 4 nad ranem ktoś dobijał się do drzwi kibla w innym klubie ona robiła wykład młodocianemu dealerowi o szkodliwości narkotyków obwiniając go za całe zło świata powiedziała jakby do siebie ja mam 28 lat ja mogę przez rurkę skręconą z 20 zyli wciągała kreskę z deski sedesowej rano ministerstwo obrony w Kijowie poinformowało że 66 tysięcy mężczyzn wróciło z zagranicy by bronić ojczyzny1 punkt
-
powstrzymać falę na morza brzegu znowu spieniona uderza w ziemię pośród pomocnych ptasząt zaśpiewu oczyścić piasek świtania lśnieniem wiele ziarenek sklejonych łzami promykiem z nieba suszyć próbować a jednak trudno serce omamić nie wystarczają już tylko słowa samotne ślady na plaży słońce w bezruchu cienie to dla nich koniec lecz chwile blasku na horyzoncie portowe światła chociaż zamglone1 punkt
-
miałem sen Putin tulił Ukraińca mówił pięknie o życiu miałem sen Putin na łące opowiadał dzieciom bajki cieszyły się skończyła się noc dzień pogonił sen za nim huk bomb Putin dalej drwi1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Czasem ściska nas coś w gardle, by nie dopuścić głosu serca do głowy lub vice versa. Stanisław Jerzy Lec Jedną z negatywnych stron picia wina jest to, że słowa mieszają się z myślami. Samuel Johnson1 punkt
-
@jan_komułzykant Kolos na glinianych nogach i pyszałek, co to nie ja wkrótce za swe niecne czyny może go przykryje breja. Czy to smar z rozbitych czołgów czy to z cystern będzie ropa czas odliczać już minuty gdy mu świat zasunie kopa. Pozdrawiam1 punkt
-
@Henryk_Jakowiec widać wie, że bliski koniec i daremny jego trud, więc choć zniszczyć musi dzwoniec, gdy nie do zdobycia GRÓD.1 punkt
-
1 punkt
-
Moje dzieciństwo to był tak długi dzień, że nie pamiętam już żadnej daty Żadnej z tych, w czasie których rozpoczęła się każda kolejna infantylna niedojrzałość ... Bóg zawsze do najgościnniejszych domów zalicza wszelkie cierpienia I chętnie tam zagląda - zobaczyć, "czy czego nie trzeba" Miłość? Najgorsze z możliwych pożegnań. Bo można na nie umrzeć. I nigdy nie przestajesz machać - chociaż nigdy białą flagą I nie możesz też - przestać się odwracać - i nigdy plecami Co dzisiaj czuję? Zapach rozdziału marmurowych ksiąg - opatrzonych krzyżami, sepiami w owalu i ciętą na wymiar literą Żył, żyła, tyle i tyle, zawsze za krótko, zawsze tragiczny koniec I rozpacz! Bez dna! Aż ją wypełni nasz własny koniec - jakże wiotki, jakże .... ciężki ten pergamin!1 punkt
-
@Henryk_Jakowiec Wiesz sporo epitetów mi się nasuwa ale idiota to chyba jednak nie ;-) pozdrawiam1 punkt
-
@jan_komułzykant Mam ja chody tam na górze i choć nie są może duże lecz kontakty mam tam liczne prężne, rzekłbym niebotyczne. Skrzyknę, zatem brać niebiańską a gdy zewrą się szeregi tych, co mają śmigłe skrzydła to się wyśle na przeszpiegi. Łączność będzie nieprzerwana gdy cel będzie namierzony to pozycję nam podadzą szyfrem poprzez telefony. Gros aniołów z łopatami wnet nagarnie śniegu zwały zepchnie się je jednocześnie by na śmierć go zasypały. Pozdrawiam1 punkt
-
Trzmiel lata wokół Marsa i na czerwonych piaskach ciągną karawany dandysów piję sok malinowy i w jądrze świetlistym galaktyki robię kolorowy zawrót głowy pszczółka Maja i Gucio w grawilocie napędzanym antymaterią orbitują pomiędzy Fobosem i Dejmosem terraformowanie Marsa jest trudne i żmudne jak zajadanie beczki miodu z łyżka dziegciu ale .... wkrótce maj i wiosna radosna. Apostrofa. Aphelium. Antena.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Jednak następnie coś się popsuło, Rozległ się srogi głos zagniewania, Bowiem - o czym nie miałem pojęcia - Surowo wzbroniono tu miłowania. Miłości nie ma tutaj w Zaświatach, A kto się waży złamać te zasady, Tego wezmą na tortury w Midgardzie, Och, biada mu! Po stokroć biada! Z nieba, z góry opadła kula ognia, Płomień ogarnął moją kochankę, Spłonęła w sekundę, nie było czego zbierać, Nawet nie zdążyła krzyknąć, biedaczka. Pojawiło się brodate, zagniewane lice, Tuż za nim stała zakapturzona postać, Krzyczało coś do mnie, ale nie słyszałem, Zlekceważyłem zatem te jego słowa. Nagle otwarła się pode mną otchłań, Wpadłem w wir, miotany w różne strony, Straciłem przytomność, przemarznięty do szpiku, Ocknąłem się zgoła później, pośród ciemnych skał.1 punkt
-
1 punkt
-
@Dragaz o miłości :), mimo tego przemijania, ciepły wierszyk. Dzięki, pozdrawiam serdecznie :)1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
@Pan Ropuch Jest umowa, to nasze, a to wasze. Kraje bałtyckie miały wielkie szczęście, że udało im się znaleźć po naszej stronie. Pozdrawiam1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Dzisiaj w Brytanii mówią o Polsce i nikt nie skarży się na Polaków, że przyjechali odebrać pracę miejscowym panom i biedakom. Dzisiaj w Brytanii mówią o Polsce, bo znów zawiało mocniej od wschodu. Mówią więc dużo, mówią więc dobrze, że wyróżniła się wśród narodów. Lecz gdy kierunek wiatru się zmieni i znów zawieje im mocniej w plecy czy nas do wiatru znów nie wystawią, jak to zdarzyło nieraz się kiedyś? 03/03/20221 punkt
-
@OloBolo jesteś wesołkiem, nawet teraz, jeszcze masz trochę czasu na dylematy i …wiersze;) jak przyjdzie co do czego zobaczysz jak szybko opuszczą Cię dylematy. Oby nie. Czego oczywiście Tobie i sobie życzę. Pozdro1 punkt
-
czemu nie. śmiech to zdrowie ponoć. więc się śmieję aż do łez, a może przez łzy. Pozdrawiam.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
@Duilla Pijaczyna ten z Cremony przepił nawet posag żony a ją przegrał w karty pijany i obdarty szuka wódki wyposzczony.1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+01:00
-
Ostatnio dodane
-
Wiersze znanych
-
Najpopularniejsze utwory
-
Najpopularniejsze zbiory
-
Inne