Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 11.11.2021 w Odpowiedzi

  1. Grasz na pajęczych nitkach zerwanych z nieba, bo powieki wciąż drgają jak zranione skrzydła. Jesteś? Odpowiedz proszę. Czy już Ciebie nie ma? Oddech serca się skrapla, lecz wsiąka w nadzieję. Inaczej już wygląda, bo jedna umarła. Zamknięta w pustych ścianach leży na dnie duszy. Teraz w mglistych konarach siedzi inna dama i palcami swej wiary rozczesuje struny. Czy słyszysz melodię? Tony brzmią jak mantra, a echo wszędzie krąży jak mętny złoty pył. Luna w masce na twarzy światłem otulona w odbiciu wyobraźni o miłości wciąż śni. https://youtu.be/WUsQbri9yaI
    6 punktów
  2. Przeszedł tędy tłum obcych ludzi w moim domu mieszkał kiedyś Niemiec jego włos znaleziony w futrynie świadczy o tym-że nic o nim nie wiem Hans miał na imię może Bruner ze swastyką mógł być za pan brat wysoki aryjski wizjoner domniemywam-pewności brak Przed domem posadził drzewo dziś to wielki rozłożysty cis w upalne dni daje ochłodę znaczy-przewidujący on był Na strychu znalazłem obraz akwarela-hibiskusa kwiat jak tu przypisać zbrodnię komuś kto widzi tak świat Ukrywali się w piwnicy Żydzi mała Rachela i jej starszy brat na ścianie wyryty heksagram może świadczyć o tym że tak Dzisiaj ja w tym domu mieszkam żona dzieci pies czarny kot tworzymy naszą historię Historię zapisuje dom
    4 punkty
  3. łagodzi rzeczywistość kontury i kanty ubiela czerń wydobywa piękno snując tajemnicę tylko jej nie drażnij by nie stała się za gęstą oblepiła cię doszczętnie pozbawiła wzroku wtedy przepadniesz
    3 punkty
  4. Szczebiotały ptaki gdy wszedłem na górę, a skaliste granie wydały się martwe. Wiatr chciał coś powiedzieć - masz ostatnia kartę, ciągnąłem za rękę cierpienie nieczułe. Dzieciństwo załkane, młodość pełna książek, rodzina kostyczna, weź wspomnienia przebudź. Poleciało gwarem jakby bez pośpiechu, pytam cierpkiej duszy... czy dobro wydrążę? Zostaw już nie kalaj ziemi wydeptanej, czas zamknął przełęcze, zamalował czernią. A moja świadomość choć chciała być wierną, wygląda z niechęcią z otwartej otchłani. Podaj rękę stwórcy i spojrzyj mu w oczy, rachunek sumienia zadrży znowu z trwogi. Uklęknij więc synu w pręgierzu ubogim, zgubiłeś nadzieję - krzyknij że już dosyć! Wiem nie zrezygnujesz, żal ludzkiej natury, Adam, Ewa, jabłko - gdzie masz siłę woli? Bo wszystko co błyszczy, mówiłem... zło pomiń, usiadłem pod krzyżem, pomodlę się dłużej. "Modlitwa nie zmienia postanowień Boga, ale zmienia tego kto się modli." - Soren Kierkegaard.
    2 punkty
  5. pamiętam mówiłaś mi po przejściach po wpierw razem i kilka nie razem - tak działa zauroczenie zakochać się permanentnie spojrzeniem po ślub grób dziatki i dom nie sposób myślałem że sprawię by było odwrotnie - nie sprawiłem... zostawiłem gołebicę gotową do lotu w autobusie linii 515 dziś nie ma to już znaczenia tani kawalarz kiepskich żartów przecież wybór za chwilę będzie ten sam reszta to tylko kąt nachylenia bądź zmienna pomyślałem raz jeszcze tylko dlaczego mi się już nie uśmiecha
    2 punkty
  6. Dziś wspominamy, dziękujemy tym co za wolny kraj walczyli, różne poglądy mieć możemy by nigdy ich nam nie bronili. Kocham mą Polskę i popieram nasze tradycje, obyczaje dziś duma moją pierś rozpiera że w niepodległym żyję kraju. Tym co ojczyznę swą szkalują nie będę po nich tęsknił, szlochał jak chcą niech sobie emigrują, ja tam ojczysty mój kraj kocham.
    2 punkty
  7. gdybyś Mała chciała południowca choćby Alladyna stałbym się brodaczem grałbym na okarynach na porost włosów kremem smarowałbym torso jak szejk diamentowy miałbym uśmiech i szastał forsą drapieżne spojrzenie ćwiczyłbym już od rana bałabyś się mnie gorączkując z zakochania mówiłabyś tylko nie zjedz mnie mój rosomaku a ja bym obłapiał ciebie choćby na hamaku byłabyś Mała kotką na poddaszu lecz średnio wolną jak piskliwa mysz siedziałabyś tylko pod miotłą bo widzisz gra w kurtyzanę i sułtana niesie konsekwencje i wolności bana zanim znowu zechcesz południowca Mała wpierw pomiarkuj co ty z tego będziesz miała
    2 punkty
  8. I tu się Mistrz myli, bo co rozumem nazywa ? Bóg dał go każdemu, tylko nie każdy używa
    2 punkty
  9. Tak bliska i daleka Jak płynąca rzeka Pachnąca jak chleb W domu u babci Co święta jest każda jego kruszyna Pięknych ma zakątków wiele Lecz często szukamy piękna daleko Choć mamy je pod ręką Nasi przodkowie walczyli Byśmy wolność dziś mieli W ramionach Maryi się skryli I kraj nasz zawierzyli I każdy mak I grzyb w lesie Piosnkę o wolnej Polsce niesie Więc żyjmy w szacunku Do siebie nawzajem Nie wstydząc się w jakim żyjemy kraju I dumni bądźmy że nasi przodkowie Co nieraz życie swe oddali Dom w spadku nam zostawili Byśmy w nim godnie razem żyli
    2 punkty
  10. Mama lubi gry hazardowe Ojciec w pracy projekty nowe Swoje mają priorytety O dziecku zapomnieli niestety Tata nie brał syna na ryby Nie uczył jak w lesie zbierać grzyby Matka do serca nie przytuliła Kołysanki nie zanuciła Młody błąkał się samotnie Krążąc gdzieś po okolicy Chodził często bardzo głodny I uciekał do piwnicy Teraz w bidulu siedzi Zazdrości innym dzieciom Tym co w domu zostały Opiekę lepszą miały Czasem w okno spogląda Z nadzieją i czeka Może się opamiętają? Czy go jeszcze pamiętają? Matka z ojcem życie mu dali Nie pamiętali o miłości Nie wystarczy dziecko mieć Kochać je trzeba też
    2 punkty
  11. krew sie poleje zasieki nie pomogą dusze zmarłych będą płakały krew się poleje drzwi się otworzyły świat zwariował nie da rady historia to koło wciąż się obraca a my bezradni udajemy mocnych krew się poleje to kwestia czasu on się nie martwi bo i tak przetrwa
    2 punkty
  12. Gram na złotych niciach, z nieba opadłych, Gram dźwięki tak słodkie, że sam Orfeo Wstydem płonie, nie umiejąc Grać równie wdzięcznie i efektownie. Na liściu gram, od soków nabrzmiałym, Zanim utraci swoją sprężystość, Melodię tęskną, gdyż za miłością, Za zapatrzeniem tęskni moje czucie. I zbiega się ku mnie wszelkie stworzenie, Muzyki pożąda i każdą nutę chłonie, Siada na widowni, w modrzewia cieniu, Jego rozłożystej, zielonej korony. Warszawa, 11.11.2021
    2 punkty
  13. Nie zdążyłem złapać Twoich słów Zbyt szybko Zbyt dużo Opadły jak liście Teraz pod stopami Szeleszczą Moje myśli samotne Żółkną Niedokończone rozmowy
    2 punkty
  14. @JWF chciwi i pazerni kończą w takiej leśnej matni. Kto najął się do bycia pionkiem w tej paskudnej grze, tego jęk jest mało przekonujący.
    2 punkty
  15. wśród białych ryb o martwych oczach na plaży niegościnnej gdzie nie pękają kry czekam powabiam różem twarz widzę do mnie mówi ciebie słyszę czując delikatną czerwienią ust rozproszenia twoich drżeń fragmenty myśli o mnie czekam karmiąc ciało kroplówką ciebie przechwyconych w powietrzu tchnień błądząc dłońmi aksamitem ud ociekam tobą skarbie odczytaj mnie w sobie sięgnij
    1 punkt
  16. jesień liście pożegnała otworzyła drzwi długim wieczorom zaprosiła zimno razem przy kominku się grzeją w kącie stary pająk chętnie do nich się uśmiecha jesień mgły polubiła ozdobiła nimi parkowe alejki wiersze o tym pisze czasem zapłacze ale radośnie umie o życiu rozmawiać rozumie noce i dni którym się kłania jesień mgły polubiła
    1 punkt
  17. @ZAKARION [I wkoło domu...] I wkoło domu I wkoło lasu Pustka niezmienna Nie pukaj do drzwi Ani do okien Noc jest jesienna Połóż się drogi Do swej mogiły Do ziemi zimnej Wróć w tamte wrota Tą samą drogą — Bo nie ma innej Jarosław Iwaszkiewicz, Jutro żniwa i co ? to to ?
    1 punkt
  18. Je lokajowi wojak olej.
    1 punkt
  19. @[email protected] W moim osobistym odczuciu to jeden z Twoich najlepszych na forum, odkąd czytam Twoje wiersze. Świetny, dopracowany, przemyślany, a jednocześnie klarowny. Brawa!!!
    1 punkt
  20. Przemawia do serca
    1 punkt
  21. @[email protected] he he a to jeszcze się zdziwisz ;) Odezwę się za jakiś czas. Pozdrawiam Ciebie i wszystkich tu piszących.
    1 punkt
  22. @M.A.R.G.O.T "Artystka kulinarna" - uśmiałem się - czyżby Monika Brodka? https://www.elle.pl/artykul/monika-brodka-gotuje-artystka-prowadzi-kulinarny-profil-na-instagramie
    1 punkt
  23. @[email protected] można przejrzeć mój tomik w Bibliotece Narodowej w Warszawie. Tak, w zaciszu świętuję i nie tylko. Każda chwila spędzona z różnymi artystami jest piękna... Miłego popołudnia.
    1 punkt
  24. -Mistrzu, czy wpuszczać obcych, zalety i wady? -Tak, gdy zaakceptują nasze tu zasady, natomiast gdy wprowadzać zechcą własne prawa, ich wpuszczanie na przyszłe kłopoty zakrawa, Wspomnę ci o Konradzie, Krzyżaków sprowadził potem przez lata całe zakon Polsce wadził. -A co robić, jak siłą wtargnąć zamierzają? -Najeźdźcy złe zamiary w myślach zawsze mają i wszystkimi siłami trzeba państwa bronić żeby jego mieszkańców przed nimi uchronić.
    1 punkt
  25. ... mgła mgle nierówna.! bywają takie, które "zaślepiają" zbyt wielu ludzi. Pozdrawiam.
    1 punkt
  26. Ładny wiersz o stracie i tęsknocie, to takie dwie koleżanki. Pozdrawiam ciepło
    1 punkt
  27. Mgła często spowija moje okolice, szczególnie w tej listopadowej aurze. Pozdrawiam
    1 punkt
  28. Witam - nie taka straszna jest miła - Pozdr. Świątecznie.
    1 punkt
  29. Poranna kawa z uśmiechem do łóżka, Dajesz mi buziaka i całujesz w ciepłe usta, Uśmiecham się, choć nie wiem czy jutro nam się uda Za oknem rosa na szybach stroni Twa maska nowa założona na twarz z uśmiechem pyta: co dziś robisz? Za oknem słychać pisk dzieci z oddali Zmierzają do szkoły, szaleni Przytulam Cię jakby jutro miało nie być Niby młodzi a tacy dorośli Mieszkamy sami Tylko ty i ja Na parapecie uschnięta róża, być może uschła jak moje uczucia Z oddali nadjeżdżające auta A ze mną moja maska Patrząc w lustro zakładając uśmiech Widzę Ciebie i Siebie Być może się kiedyś zmienię I przestane widzieć w Sobie, Ciebie
    1 punkt
  30. Serce truchleje, maratończyk na trasie nr 3. Pompa tłocząca wszystko i nic. Wolniej! Powietrze wpada, to dobrze. Zalewa płuca rześkim powietrzem. Spokojniej... Doba, jedna za drugą mija, została trzecia, żmija. Byleby wytrzymać. autor: a-b
    1 punkt
  31. @[email protected] wczoraj wieczorem go pisałam. Może skuszę się na coś dłuższego. Nie wiem. Codziennie coś piszę. Może wydam drugi tomik poezji... pt. "Diamentowa łza"? Pierwszy wydałam w wakacje: "Taniec Eurydyki". Poezja jest moją najlepszą przyjaciółką. Zawsze wierna mojemu sercu i mojej duszy. Pozdrawiam.
    1 punkt
  32. miłość cierpliwa jest:)
    1 punkt
  33. @M.A.R.G.O.T Góry, moje góry, a ONA wśród nich, patrzę w złote oczy i dziś jest mi wstyd. Pozdrawiam Margot, bardzo ciekawa analiza psychologiczna, choć krótka.
    1 punkt
  34. IWO, ŁYSKA SAKSY ŁOWI. A ŁYSY - W SKAFANDER! WREDNA FAKS WYSYŁA.
    1 punkt
  35. KATE: INO TY CAR. POPILI PO PRACY? TO NIE TAK.
    1 punkt
  36. @Nata_Kruk Dzięki. Miłe chwile i niepowtarzalne... niestety. Pozdrawiam. @beta_b Dzięki. Zapis, jak kartka z pamiętnika. Pozdrawiam. @Leszczym Dzięki. Można tęsknić za tymi chwilkami, ale... nigdy się nie powtórzą. Pozdrawiam.
    1 punkt
  37. ILE BAJANIA, I - NAJ ANABELI. JAD I KOŁYSKA, FAKSY - ŁOKI DAJ. DA PRZYTULANKA, JAK NA LUTY Z R - PAD.
    1 punkt
  38. I kurki, i kruki. Że ta kruka kurka też. A kurka ma kruka. Kurki - elo - koguta, tu go kole i kruk.
    1 punkt
  39. głosu ciszy czekając trwam w zapomnieniu w ogrodzie z milionem ścian głos już zaczął rozprzestrzeniać się po roślinnościach wypełnia puste przestrzenie a ja pisząc codziennie toczę walki z minotaurem by wyjść z labiryntu samotność mnie dopada bo gubię się raz po raz a nici szukałam i z każdej strony jej brak głos ciszy ostatecznie przemówił teraz gdy słowa tylko odchodzą nie mam nic co mogłabym dać w zamian by usłyszeć je na nowo nadchodzące ostatni raz jeszcze czekam więc spokojnie w milczeniu na zewnątrz delikatnie krople deszczu przypominają o swoim zapomnianym istnieniu czekam na to by znów żyć czekam na to by znów marzyć czekam na to by znów zginąć zaprzestaję faktów myślenia wsłuchuję się w zapomnienie wypełniam nim każdy pierwiastek zapomnieć na zawsze w przeszłość nie zaglądać już nigdy, kara czekam w milczeniu czekam by znów zginąć bo wiem, że mnie nie znajdzie chociaż jego kły byłyby mi dziś uciechą ale bawi się ze mną i wyjść nie pozwoli i tak trwam z nim obok a tak daleko i przestanę toczyć walkę bo lubię tak trwać w zapomnieniu
    1 punkt
  40. No ta za to paka, ba kapota za ton.
    1 punkt
  41. gaśnie ostatnia świeca roztacza się ciemnoskóra noc wtulam policzek w kamienną zmarzłą poduszkę nie ma ciebie bowiem nigdy nie było bowiem jesteś niedokończoną balladą sycisz mnie lodowatym oddechem karmisz ciałem którego brzasku nie zdołam sobie przypomnieć szukam szmaragdów źrenic odnajduję nieskalane morza kryształowe niczym łzy po tobie proszę naucz mnie ten jeden raz prawdy i milczenia piszę ci list list pozbawiony adresata trwa noc odarta z gwiazd ciemność gotowa poznać twoją litość twoją przepaść
    1 punkt
  42. @[email protected] Ideologicznie jestem zupełnie gdzie indziej, a mimo to wiersz mnie ujął poszukiwaniem i refleksyjnością podmiotu - w tym jest dużo człowieczeństwa. A wątek, na którym oparty jest wiersz - wspinaczka na grań - bardzo mi bliski, również duchowo. Załączony cytat - genialnie prawdziwy i uniwersalny.
    1 punkt
  43. @error_erros Mój drogi braciszku, to był chyba wiersz @Anna_Sendor, pamiętam go. W punkt piszesz o przysiędze małżeńskiej; spotykam się z tym kiedy jest traktowana niczym pusty cymbał, który jest wytłumaczeniem bierności, a wręcz rezygnacji. Za dużo znam dzieci z "martwych" małżeństw, które dopiero jako dorosłe osoby, po latach osobistych perturbacji rozumieją, że ktoś im wcisnął model partnerstwa, który jest daleki od tego co zdrowe. W imię? ... Robi się z tego pokoleniowa sztafeta bólu. @Sylwester_Lasota Dzięki, Sylwek. Dzięki Twojemu komentarzowi dojrzałam te denka, coś w tym jest. Pozdrawiam. @Nata_Kruk Bardzo podoba mi się ten drugi tor, który obrały Twoje myśli, Nata. A edytor filmu rzeczywiście może ukryć to i owo, by nadać finalny ton. Pozdrawiam jesiennie. @beta_b Cieszy mnie to, bb. Ściskam.
    1 punkt
  44. :) Dzięki, hej :) Dziękuję
    1 punkt
  45. @[email protected] Żyjemy pierwszy raz, mieszamy niebo z piekłem, błądząc... ludzka sprawa... Wróciłam przeczytać jeszcze raz. Szczere wyznanie, zatrzymuje na dłużej. Pozdrawiam ???.
    1 punkt
  46. Botwina Szlachetna botwina Wywar boży najmniej Szkarłatem zupnej posoki Cieszy Nasze wnętrza Śpiwór rozłożony na glebie A obok botwinę ogień grzeje Garnek brzdąka, płomień syczy Patrzysz w gwiazdy, rozmarzony Szum liści jak oddechy lasu I zawodzi też nocna zwierzyna Brakuje Ci w garści nieba atlasu Lecz oto zagotowała się prawilna botwina Chochlę w dłoń ujmujesz Niby ramię kochanicy Gotów spijać z ust garnuszka Niebiańskie uncje prawilnej botwiny Tedy szatan jaki w krzakach Mordą w Ciebie warczy Lecz tu modły nie pomogą To nie szatan, to rosomak Tyć już wiesz, że śmierć jest bliska Życie przed oczami Wstajesz jednak z chochlą Bronić będziesz się botwiną Ślepia zwierza lśnią w ciemnicy Zataczacie wrogie koła Chlustasz w niego z chochli zupą Ten tylko zwody wyczynia dupą Ciężko chuja zupą trafić Manewr za manewrem Łasy na Twą piszczel Zęby obnażone Tedy geniusz się objawia Schylasz się do gara Botwiny w chochlę ładujesz I nad łeb ją pilotujesz Lassem ramienia wielkie młyńce zataczasz Botwina pryska jak rzygi po kole Gdy botwina sferycznie broni Rosomak już nic z Ciebie nie skroi Do kurwia się uśmiechasz I patrzysz jak w las sobie pierzcha Zupę do ostatniej kropli konsumujesz Wprost nie ma to jak botwinka prawilna Pod gołym niebem zasypiasz I o żeglowaniu po wielkim morzu botwiny Śnisz, śnisz i śnisz Na nim to odkryjesz skarb ponad skarby A i nieuświadomione nawet marzenia ziścisz Aż po horyzont Oddalasz się po bezkresnej czerwieni botwiny morza Gdzież pochłania Cię na wieki zielony marzeń błysk
    1 punkt
  47. @Nata_Kruk ten enter też nie dawał mi spokoju :) chyba szukałem potwierdzenia i je dostałem :D Dzięki i pozdrawiam Pan Ropuch
    1 punkt
  48. chyba, że usłyszysz 'siema' zaraz grosza słychać dźwięk.
    1 punkt
  49. sekrety od siebie czytamy z pustych kartek odpowiedzi wydają się być krzykiem introwertyków w tłumie obojętniejemy i nie potrzeba nam rozgrzeszenia z chwil spędzonych wśród niczego niepodejrzewających członków rodzin zachowam dystans do stworzenia niedoskonałego świata jeśli na nowo wytłumaczysz mi trzecią zasadę dynamiki ciszy
    1 punkt
  50. Wlazł kot na płot i pokazuje zagadki. Potem radośnie i tkliwie miauczy. Z interpretacją mamy kłopot. Po kwadransie schodzi i mruga. Gra gagatka. Spotkanie kończy pauza niedługa.
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00


×
×
  • Dodaj nową pozycję...