Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 17.07.2020 w Odpowiedzi

  1. nosimy w sobie pamięć pokoleń w geście spojrzeniu w powtórce losu rozgarniając korzenie próbujemy wyplątać własne skrzydła
    5 punktów
  2. Oby życie codziennie było dla Ciebie magią codziennie zaskakiwało dobrymi rzeczami oby Twoje skrzydła były coraz piękniejsze bo choć chodzimy po ziemi - jesteśmy aniołami :)
    4 punkty
  3. wciąż nie mogę przestać myśleć o niej kiedy nad dachami tańczy noc czy to są naczynia połączone ona oraz nadchodzący mrok gwiazdy tłuką w okno przyszła pora wchodzisz bez pukania to twój czas w głowie stosy pytań starych rosną czemu tylko ciemność kocha nas
    4 punkty
  4. urodziłam się pod powierzchnią żyję podskórnie ciągłym bezdechem ściernisko przepalone uczucia kiełków nie wzniosą żarna sypią czarny pył mogę być przez chwilę kim pozwolisz spełnia się przepowiednia prababki suche majtki mokre poduszki
    4 punkty
  5. mówiłam że nie przyniesie wiosny w ogóle nie przyleciała czekałam do wieczora siejesz trawę a co jeśli wzejdzie niebieska powiesz że bogu się pomyliło bo za dużo wina przesadzasz drzewa kaleczą niebo dom z oknami od zawietrznej żeby psy nie rozszarpały naszych tętnic to dobry pomysł na dzisiaj a jutro wiatr na pewno zmieni kierunek pocałuj mnie 280320
    3 punkty
  6. tworzenie wierszy jest chorobliwym nieprzystosowaniem do życia w szeregu po dogłębnym rozważeniu ryzyka alienacji odosobnienia samotności postanowiłam zdejmuję maskę odkrywam się chcę zachorować PS Wiersz ten napisałam kilka lat temu i dzisiaj zupełnie przypadkowo go wygrzebałam. Jakże jest aktualny. (Chciałabym zobaczyć minę mojej szefowej po zapoznaniu się z nim)
    3 punkty
  7. sufit nad ogrodem najlepszą tele-wizją z jednym programem
    3 punkty
  8. ja mam "am", a mama - maj
    3 punkty
  9. Umarłem wsród roślin A żyłem jak w śnie Zwątpienie tak wielkie Jak szpieg z KGB Latami zbłąkania Się wiodłem po drogach Potknąłem się nie raz Lecz nie na swych nogach Towarzysz podobny był Do Lenina Lecz on skończył szybko Jak łodzie Per Askima Do czego to piszę Łaskawi odbiorcy Bo ten szpieg Niestety był z "Polszy" A ja jestem z Polski I kłamie jak z nut Że coś tam że ktoś Że My polski Ród Nienawiść nam przędnie Tak złowrogą nić Jak zbrudzony strumyk I zazdrość i krzyk Jam nie wyborca znudzony jak drań Ja przez to wszystko Zwyczajnie sam. Celowo te wątki nie są nudnawe Bo przykrymi są i nicości warte I bardziej tu chodzi O samotność społeczną Gdy Polak odrzuca Polaka Bo trzyma "odległość bezpieczną" Więc w podsumowaniu I całej dobroci Miłość mamy rzadką Jak kwiat paproci.
    3 punkty
  10. A ma grom? Z morga ma. A dno? Ba, ma Bonda.
    2 punkty
  11. nad amarantową rzeką siedząc wspominam ciemne strony dnia tracę głos nie mogę już śpiewać nad amarantową rzeką atramentem brudząc twarz wycieram się słowem przenośnia usiadła wygodnie próbuję skleić myśl z melodią wyplatam rytm zdarzeń z wikliny codziennej rutyny nie nadążam za światem a on nie chce mnie nad amarantową rzeką zatracony w gdybaniu tracę siły jabłoń czerwienieje bardziej nie mogąc dosięgnąć korony trawa lekko zdeptana w miejscu gdzie siedzę nad amarantową rzeką wspominam utracone szanse bez nadziei na łaskę tego co czuję nie obejmuje żadna ofiara na amarantową rzekę nie wypływają rybacy nawet jeśli uda się zbudować tratwę nie dopłynie do brzegu rwący nurt jest jak nurtująca myśl głęboki i gryzący przelatują żurawie a może to sępy amarantowe jak rzeka
    2 punkty
  12. upalny lipiec witają wiatr pokłonem pióropusze traw
    2 punkty
  13. Prezentacja, lub pobożne życzenie: - Mamo - Otto. - Ot, to omam. Na spływie: Kaja K. i kajak. Pozdrawiam :)
    2 punkty
  14. I za katami rak i karimata Kazi.
    2 punkty
  15. ale kat to - atak kata, ot tak... Ela
    2 punkty
  16. @Cor-et-anima Jamajka jak ja, maj.
    2 punkty
  17. autorka j.w. Huśtawka - ławka w pewnym ogrodzie, nad oczkiem wodnym buja się codzień. Chmury w dal płyną ponad drzewami, lecą balony... tuż pod chmurami. Pędzą gdzieś auta z motocyklami, a my beztrosko się... pobujamy. Siedzimy obok siebie na ławce, po małej - czarnej wypitej kawce. Pod spodem trawnik krótko skoszony, Ty bujasz...ławkę... rozweselony. Wspomnimy kiedyś lipiec, wakacje, I to bujanie... się na huśtawce.
    2 punkty
  18. właściwie on zawsze był na linie samotności gdzieś na samym koniuszku daleko pragnąc choćby nici choćby z jednym maleńkim punkcikiem na obfitej wstędze wszechświata
    1 punkt
  19. I jak jest z tą wszechmocną Muzyką, Gdy ktoś przychodzi z naprzeciwko, Jak melodie grane przez stulecia, Może zagłuszyć stukanie berbecia, Słysząc powtarzane wtórne punkty, Na klucz wiolinowy - poważne nokturny, Patrz i działaj, gdy się wokół dzieje, Żebyś nie był plebsem Macieje, Słuchaj dobrych rad spod znaku, Abyś nie musiał wk*rwiać chłopaków, Zważ, że ciężkie drogi pisze... - odpowiedział : Życie? Wiedząc, że to wychodzi znakomicie, Polski język jest nad wyraz ważny, Żebyś nie obudził się obcy, raczmy, A racząc swojego i pilnując swego, Racz dostąpić co mówi pewne ego, Raczej na tańszej Poezji się nie da, Bo krwi przelano więcej niż rzeka, Reasumując pewne znane przebiegi, Zapytając : Jak? Co tam? Leci? PS. Oddechy i akapity proszę sobie samemu skumulować. PS.2 Spirytus lepiej poniewiera niż farbki.
    1 punkt
  20. Sen za dnia miałem - nie w fotelu, lecz łóżku. Gdzieś w Kazimierzu, a może w Pułtusku, Szedłem wzdłuż Wisły, szedłem szarym piachem, Gdy kłócił się głośno poseł z Klarenbachem. A w domu na skarpie znudzona kochanka Przerwała, na spór Sasina z Pochanke. Zaś z ust kobiety, co pod rękę z Jurkiem, Słyszę Maciarego, co się wadzi z Mazurkiem. I ujrzałem: przed bramą redaktora Lisa. Kołatał i krzyczał – Wpuścić infamisa ! Błagając - Wstaw się za mną w PiS-ie ! Przynieś - głos odrzekł – Głowę Tuska na misie. Jeszcze dobrze pamiętam, gdy Fakty minęły, Jak Wisłą ekrany ławicą płynęły. A z każdego, zwinnie zmieniając się w płotki Wypadły i Krupy, Rozenki, Cichopki. Kiedym się ocknął, pod kran wsadził głowę, Westchnąłem, a liżąc „waniliowe”, Wpadłem znów w letarg, marząc jak dziecko, O wakacjach pod gruszą - lecz z Danusią Holecką. YouTube - wersja dla leniuchów (wersja udźwiękowiona)
    1 punkt
  21. @ais Haha, skromność;) Nie idź!! ;) Trzeba popróbować... To nie jest trudne, tylko czasochłonne:)))
    1 punkt
  22. krzaki w ogrodzie najlepszym insektarium śmiesznych robaczków
    1 punkt
  23. Dziękuję - i gratuluję! :) Dziękuję - wzajemnie. :)
    1 punkt
  24. @w kropki bordo Podoba mi się, że znowu jest tutaj jakaś historia. Można to sobie po prostu poczytać jako opowiadanie, dopowiedzieć sobie szczegóły i stworzyć w głowie film. Moim zdaniem jest to o tęsknocie za czasami dzieciństwa. Do chwil kiedy szło się z ojcem na galaretkę. Kiedy można było liczyć na wsparcie rodzica w rozwiązywaniu problemów (plucie na czarne koty). I o tym, że jak jesteśmy dziećmi tak szybko chcemy dorosnąć. Chcemy zostać kimś. Uniezależnić się. W końcu nam się to udaje. Jednak czasem koszt tego jest walki, nasze przepiórki odlatują na południe. Gdy były w klatkach może symbolizowały bezpieczeństwo i dom. Gdy je wypuściliśmy, odlatują od nas. Może PLka tęskni za domem i rodziną które są w oddali. Oczywiście to tylko jedna z interpretacji. Wydaje mi się, że ten wiersz jest bardziej dosłowny, może po prostu dobrze mi się tak czyta. Może gdyby się w niego bardziej wgryźć znalazło by się inne znaczenie i inną historię.
    1 punkt
  25. @Cor-et-anima : Dziękuję za plusik i za zaproszenie - musiałabym jednak poćwiczyć, bo w tej dziedzinie zupełnie nie mam doświadczenia. :) Po chwili... Wymyśliłam - to mój debiut! :))) Mamo oto omam! On mamo omam, no!
    1 punkt
  26. Bardzo pogodnie. :) Pozdrawiam
    1 punkt
  27. @w kropki bordo Marzenia ratują nas przed nudną, czasem bolesną rzeczywistością. ?
    1 punkt
  28. Jesteś blisko.. Twoje ręce i serce... To moje Wszystko... Z Tobą w Tobie... Obok blisko... Twój zapach i smak ... Ich brak to mój strach ... Twoje oczy i ich blask ... Wiem że nie ma Nas .... Moje łzy , ich tysiące ... Moje dni I noce i ich końce.. Tylko księżyc wie , jak każdej nocy .. Przeklinam dzień w którym poznałam Cię... Tylko księżyc wie , jak ma dusza kona i krwawi... Tylko ...księżyc wie jak dziękuję za to że choć w snach tulisz mnie ...
    1 punkt
  29. @WarszawiAnka Aniu niejednokrotnie obserwuję jak trawy tańczą pod wpływem wiatru. Im większą połać łąki widzisz tym zjawisko kolorystyczne jest wspanialsze. Wszystko zależy od pory dnia i pory roku, za każdym razem jest inaczej. O tej porze oddałaś właśnie to w Swoim haiku. Miłego wieczoru.
    1 punkt
  30. @Sekret Zasadniczo ludzie są różni, może przez to, że co chwilę spotykam przemadrzalych i zuchwalych krytykantów, sprawiło, że mój komentarz taki ton miał. Męczy mnie już ta ludzka/nieludzka mądrość, która jest fałszywa, bo kończy się na gnojeniu innych. Dlatego piszę o pewnej normie zachowania, gdzie nie ważne jest kim jest autor i odbiorca, a przedmiotem rozmowy i to takiej na poziomie staje się wiersz. Ten stosunek autor - odbiorca, który równy jest i leży na wg mnie podstawowym poziomie kultury( choć jej poziom spada z roku na rok wśród ludzi) pomaga wnieść coś do życia autora i również odbiorcy. Ale nie pytajmy o głupoty. Jeśli naprawę nie wiem, co ktoś napisał, nie rozumiem w czym rzecz, to naprawdę w ostateczności, ale zadaje pytania. Ale logika jakas, choć może słabo widoczna, ale jest we wszystkim. Próbujmy sami analizować, a gdy sił braknie, to dopiero pytajmy. Ciężko mimo chęci i trudnych własnych przeżyć tu na forum i w innych miejscach zachować cierpliwość. Przepraszam, choć poczułem się poniżony, jakobym aż tak zle pisał, że nawet te banały o które pytał fregamo, są niezrozumiałe. To jak kopniak w twarz trochę. Jestem człowiekiem i popelniam błędy, ale to życie często odbija piętno negatywne na człowieku, który po kilku niezłych ciosach zaczyna się bronić i nosić wysoko gardę, przez co i ton wypwoiedzi swój zmienia. Mimo wszystko jesteśmy artystami i każdy z nas jest wrażliwszy od ogółu, a to jak piszę, to wynik działania otoczenia na forum. Myślę, że za dużo bezpodstawnych wypowiedzi miało miejsce, człowiek też ma swoją wytrzymałość. Kiedyś już w końcu nerwy puszczą. Nie katujmy się więcej. Ja ze swojej strony przepraszam, ale też wnioskuję o przemyślane i kulturalne komentarze. Takie, które nie narażają na szwank autora, a pomagają zrozumieć błędy i ich nie powielać. Pozdrawiam D. R.
    1 punkt
  31. tak, zgadza się. na południu jest pięknie.
    1 punkt
  32. @ais Abstrakcja...
    1 punkt
  33. 1 punkt
  34. @[email protected] Wiem, co to jest qśka, ale nie lubię tego słowa. Niektórych słów nie trawię. Wybacz mi o Grzegorzu. Tak, początkowo się wkurzyłam, gdy przeczytałam, no bo takie słowo obok utwórów A.M.?! Toż to zniewaga! hahaha Dobra, przeszło mi. Papatki :)))
    1 punkt
  35. i zagłodził biedaka.
    1 punkt
  36. Moje życie? Przeżyłam coś, co nigdy mnie nie spotkało ...
    1 punkt
  37. @Cor-et-anima Mam ja maj, mam.
    1 punkt
  38. @jan_komułzykant Nam - o - nagroda; rad organom on.
    1 punkt
  39. @jan_komułzykant ...bo to było głoskowanie zamiast literowania:) *** - no, gza mam... - a zgon?.. *** - Noga! Za zagon!
    1 punkt
  40. @Somalija Nie, nie pierwszy ??? ale rzeczywiście nie szastam nimi na lewo i prawo. Miłego ?️
    1 punkt
  41. I na celu ma hamak. A Kama hamulec Ani.
    1 punkt
  42. @ais Komentarz odnosi się do treści wiersza. Pozdrawiam.
    1 punkt
  43. Co ludzie mają z tymi kropkami? Nie, no jest pewien etap w życiu, gdzie wielokropek to esencja poezji, ale to przechodzi...na innych, jak widzę. Czy to miłość narcystyczna? Bo fotka tak mi mówi. Pozdrawiam.
    1 punkt
  44. Rozsypane korale chmur ... Zobacz, ile w nas słońca! Niwelujemy szczyty gór ... Grasz mi preludium - do samego końca Naszej miłości, która sama - przeżywa siebie przez chwilę Kolejną chwilę - gaśnie, a my ... zostajemy w tyle Masz potrzebę się spieszyć? To dobrze, jeśli masz dokąd. Dziś wszystkie biura zamknięte. Czekania nie odroczysz. Możesz napisać podanie do ... prawdy prosto w oczy Może ci powie ... prawdę - i będziesz szybko uciekał Nadzieja nie jest dla głupich. Jest dla tych, co zechcą zaczekać I nawet, gdy w końcu zobaczą, błękitną ścianę ... (do) niczego Wiedzą: nadzieja nie zawiodła, po prostu nie jest od tego, by innych wabić, zwodzić i obiecywać ''to, tamto'' Nadzieja od tego jest, by rozczarowanym sprawić solidne manto Z reguły przecież liczysz, na więcej, niż oczekujesz Lecz licząc tylko na siebie, faktycznie coś zyskujesz ...
    1 punkt
  45. Weź mnie za rękę Przeprowadź przez Martwe oblicze Przez własny kres Weź mnie nie żałuj Już stało się Z papieru żyrandol Z waty mój śmiech Weź mnie pocałuj Odwrócę się W końcu na nicość Na własny kres Przeciągnij ręką W górę i wszerz Poczuj go w końcu Zapomnij mnie
    1 punkt
  46. a ma chama na bana, ma chama
    1 punkt
  47. rety, rety, jeju ;))) Super.
    1 punkt
  48. 1 punkt
  49. dla Oli Kolorem słowa dźwięk się kładzie W umysłu płótna białą ramę Przechodząc przez języka bramę Z bystrością cieków w wodospadzie. Tym trudnią się słowa malarze, By z tonów mowy składać światy, Utrwalić zeschły liść pstrokaty, Lub zaginione dzikie plaże. Prywaty ciut się wpleść ośmielę- Czy przeglądając stylów śpiewnik Z pośród odkrytych wszystkich technik Jest z nich co ponad akwarelę? Nad jej zabawę światłem sensu, Subtelność drżącą w parze z wdziękiem, Kiedy potrzeba ostrym dźwiękiem, Lekkością jej bez precedensu. Bo akwarela to finezja, Muśnięcie pędzla, mglista plama, Wśród dworu słowa pierwsza dama Bo akwarela to poezja.
    1 punkt
  50. To miało być...:) Wcześniej - źle wklejone...
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00


×
×
  • Dodaj nową pozycję...