Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Cała aktywność

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Z ostatniej godziny
  2. nawet nie wiem kiedy nadeszła omotała duszę ciemnością posadziła smutek w fotelu by na skrzypkach smętnie rzępolił złotolistny bukiet chryzantem jeszcze rano uśmiech przywołał a wieczorem cieniem na ścianie przypominał kadry z horroru idą dni szaroburo złowieszcze niosąc żałość w cmentarnych wiązankach defilada znanych postaci kiedyś do nich pewnie dołączę gdy za oknem jesienna aura gra na kroplach dżdżystą symfonię to tak trudno jest radość wykrzesać to tak trudno w sercu nieść spokój
  3. Witam również.
  4. @Leszczym och Michał - umiałbyś, umiałbyś :) dzięki za słowa.....:)
  5. @Rafael Marius To jest nas już dwóch, witam po przerwie :)
  6. @Leszczym Też to znam z autopsji.
  7. @Migrena Jest w tym coś bardzo interesującego. Szalony, emocjonalny, intensywny taniec w piwnicy, czyli czymś jakby zamkniętym, złowieszczym, niejawnym, niewielkim, obdrapanym i jakby nieco zniewolonym. To bardzo ciekawy kontrast symboliczny jest. Muszę się przyznać że w pewien metaforyczny sposób i ja tak tańcuję. Nawet często, ale takiego wiersza nie umiałbym napisać.
  8. Każdy mógłby to tak napisać. Ale nie każdy to robi !!! lubię moich odbiorców bez nich moje pisanie nie miałoby sensu najmniejszego. Bo ja jestem na etapie nieprzejmowania się wcale choć delikatnie trącone niektóre struny nieraz rezonują głośno. ... Cząstkę mnie macie I ja się na to zgadzam. Bo ja pozostałe opinie przekuję na dobro dla mnie A tamte rezonowanie wspomnę w przyszłości z tkliwością.
  9. @Berenika97 Jest coś, a o tym lubi się nie mówić, kłopotliwego w ilorazie inteligencji :) To chciałem napisać :)
  10. @Marek.zak1 Tak, właśnie po to są maski. Pozdrawiam również.
  11. @Alicja_Wysocka Nieraz sens zaczyna się jak dzieci ciężko zachorują. Dziękuję za komentarz. Pozdrawiam.
  12. Nie da się uciec od siebie. Pozdrowienia
  13. @Robert Witold Gorzkowski Wstrząsający obraz wojny – bez patosu, tylko z chłodną poetycką prawdą. Każdy wers jak ślad po uderzeniu. Pozdrawiam serdecznie.
  14. kolorowe jarmarki i blaszane zegarki i baloniki na druciku zniknęły w tunelu czasoprzestrzennym galaktyki srebrzą się w majową noc na nieboskłonie pan Twardowski na kogucie w jednym bucie na Księżycu sączy thianti thinati od niechcenia.... w majową noc gwiazd mrugawica jak ciasto w dzieży z rodzynkami rośnie niczym ogon smoka! niech zwycięży kremowa rewolucja Zorro i księżniczka Pacohontas !
  15. Dzisiaj
  16. @Adler Dziękuję. Jarzębina w ogrodzie zawsze pięknie wygląda. @huzarc Świetnie odczytałeś ten wiersz. Dziękuję😊
  17. @Adler Dziękuję za miły komentarz, a wersji śpiewanej chętnie bym posłuchała😁
  18. Często uciekam gdzie popadnie od tego okropnego zawsze i wszędzie. I tylko uciec na dobre nie mogę, albowiem w rzeczy samej jest to kłopotliwe i niemalże niemożliwe. Zaplątuję się więc w zrezygnowanie. Poszukuję krótkotrwałych ulg. Przenoszę się w umeblowaną wyobraźnię. Podpieram się próbami wyluzowania. Oraz nie stawiam się na żadne zbiórki. Warszawa – Stegny, 25.10.2025r.
  19. _Maryanne_

    Gra w skojarzenia. :)

    kondycja
  20. @Annna2 Prawda historyczna i niezaprzeczalna dziękuję za komentarz. :)
  21. @aniat. Wiersz mimo prostoty jaką emanuje , ma w sobie emocjonalną dojrzałość. Melodyjny, zdaje się lekki, można go zaśpiewać - próbowałem. Jest w nim nadzieja na coś nowego , może lepszego. Fajny .
  22. @Tectosmith Świetnie to odebrałeś, dziękuję i pozdrawiam! @[email protected] Cię Grzegorz! Dziękuję i pozdrawiam serdecznie poeto, dawno Ciebie tutaj nie było góralu. :)
  23. nie pamiętam gdzie je kupiłem na codzień jest ok ale lubi robić kawały jak w życiu lubimy się pośmiać nawet z siebie ale nie zawsze ono tego nie rozumie choćby ostatnio … czekało mnie super spotkanie czasu miałem niewiele na toaletę i ubiór co nie włożyłem lustro pokazywało same niedoskonałości podobnie włosy właśnie dziś gdy... nie podobały mi się zupełnie na przebieraniu czesaniu zeszło popołudnie spojrzałem na zegarek już za późno przeraziło mnie cóż za żal spotkanie przepadło szkoda bardzo ochłonąłem troszkę i podszedłem do lustra wyglądałem super a ono ono zaczęło się śmiać a ja z nim nie potrafię się na nie gniewać nie wierzcie lustrom chcecie się zobaczyć zaglądnijcie do serca duszy uśmiechnijcie się do siebie będzie ok 10.2025 andrew Już weekend, miłego…
  24. 9@slow ... a my my patrzymy tam... nikt się nie spieszy ... Pozdrawiam serdecznie Miłego dnia
  25. @Annna2 super pomysł ! to niech se kupi robota ale podobnego do kota
  26. @bardzomilypan opiekuję się Tatą więc trochę wiem z czym się mierzysz. Poruszający wiersz. Trzymaj się jakoś
  1. Pokaż więcej elementów aktywności


×
×
  • Dodaj nową pozycję...