Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Cała aktywność

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Z ostatniej godziny
  2. Moi bogowie nie sięgają absolutu swoimi przykrótkimi rączkami, w sam raz do zabawy w piekło - niebo. Ze szczególnym uwzględnieniem tego pierwszego. Z wysokości siódmego (to nie jest ciąg przyczynowo - skutkowy) piętra obserwuję ludzi oprószonych codziennością. Obojętnie mijają przejścia pomiędzy stanami istnienia. Miasto nabrzmiewa głosami umarłych. Świadczą o ciemnych zaułkach i nieciągłościach bram i klatek, gdzie lepiej wchodzić z zaciśniętymi pięściami powiek. Niekoniecznie na kolanach wznoszę modły do jeszcze nieistniejących i już nienazwanych twórców rzeczywistości. Zastanej i odciśniętej na wargach pokalanych grzechem życia. Z dużym prawdopodobieństwem — pierworodnym.
  3. @Berenika97 Świat jest tak dalece niepoetycki, że niestety nie jest. Tutaj, na forum, i gdzieś w lokalnościach, możemy dążyć żeby było inaczej. I może nam się to udać nawet. To będzie dowód z wyjątku generalnie. Co poeta zaproponuje tak zwanemu ogółowi, zostanie odebrane zupełnie na odwrót, i wprowadzone zupełnie odwrotnie. Poeci i poetki również są mistrzami i mistrzyniami antytezy. A wiem, bo od jakiegoś czasu śledzę co i jak i kiedy :)
  4. @Leszczym Świetnie, że nie dostają bana, bo je naprawdę lubię za oryginalność. Ale czy zaimponowanie nie prowadzi do zdobycia. No nie znam się na tym, ale intelekt, poczucie humoru czy ogólnie mówiąc, obycie kulturalne oraz poetycka wrażliwość to nie jest najlepsza broń do kruszenia murów obronnych kobiety? 🤔
  5. @brt abacadaba dziękuję :) miło tak sobie wpaść i przeczytać coś takiego. @Nata_Kruk dzięki Natą :) odetchnę i może (oby) będzie lepiej :) Trzymaj się ciepło.
  6. @Nata_Kruk mama też ładna matka :) @violetta Ojej... @Berenika97 No ba, improwizacja to potęga. Ciągle trzeba improwizować :) @Konrad Koper I oby do rzeczy :)
  7. @Berenika97 No jest mi bardzo miło i przyjemnie, że ktoś docenia moje teksty. Dodatkowo, co interesujące naprawdę, moje teksty nie dostają tutaj bana :) A przecież mogłyby :) Z kobietami natomiast, a nie wątpię, że Bereniko 97 jesteś kobietą i to 100 % ową, chodzi o co innego, a mianowicie o zdobycie :)) Wcale nie o zaimponowanie, a to właściwie w tej całej swojej historii damsko - męskiej, która jest nawet prawdą, sprawdziłem w realu :)) Mnie przepraszać nie ma za co.
  8. @viola arvensisBardzo dziękuję! :)))
  9. @Berenika97 bardzo ładnie i oryginalnie o tej wolności. Dzięki personifikacji, wiersz nabrał dodatkowych kolorow. Brawo!
  10. @LeszczymJak to nieprzychylne? Skoro czytam Twoje "ecie-plecie" i je lubię, to skąd ten pomysł, że komentarze są nieprzychylne. No chyba, że z nimi "przeginam" - to od razu przepraszam. :)))
  11. @Waldemar_Talar_TalarBardzo się cieszę, że czujesz wolność. Różne są też rodzaje wolności, ale zostawmy to filozofom. :) Bardzo dziękuję! Pozdrawiam.
  12. Adela ma psa Co cztery łapy ma Ślepia świecące Czarne jak diabeł Z trzewi jak z czeluści ogień Żagiew gorąca tryska I choć siarą czuć z pyska To i tak zabawny Fajny z niego pies. Adela ma psa Co cztery łapy ma Mlaskającego jęzorem Do wszystkich zabawnie. Czart nie pies Zamiast ogona wąż Jadowity syczący Zza grobu głos. Ogień piekielny Na was spadnie! Ogień piekielny Was pochłonie! Adela ma psa Co cztery łapy ma Łeb wielki oślizgły Ślina na podłogę kapie A Krew świeża tryska Z nadgryzionych gardeł Adela choć jest zła Uśmiecha się do niego Gangrena gdzieś ty był Coś ty żarł och ty zły. Gangrena coś ty żarł gdzieś ty był...
  13. @Alicja_Wysocka Tak, bo to w sumie zabawne :) @Berenika97 Ale dlaczego, w sumie lubię nieprzychylne komentarze. No generalnie pozdrawiam i trzym się, do następnego :)
  14. Witam - trudny wiersz - dla mnie wolność to możliwość swobodnego wyboru działania i rozwoju myślenia mówienia - dlatego żyjąc czuje się wolnym człowiekiem - nie boje się tak jak za komuny że ktoś zapuka i wybije mi wolność z głowy - Polska to nie Rosja Korea i tym podobne państwa - a w Polsce czuje się wolny co mnie cieszy -
  15. Dzisiaj
  16. Piszesz o wrześniowej mgle, piciu mleka z miodem o poranku, słodkiej gałązce łoziny pomalowanej przez jesienne powietrze, o wrażeniach miękkich jak pszeniczny chleb, przesmarowany słodką barwą jagód Piszesz A ja wjeżdżam w twój sad czołgiem Smar sączy się na maki
  17. Pojawiłaś się jak anioł z mgły, znikąd, Bez zbędnej aureoli, z szarości zwyczajnych dni. Stworzyłaś ognisko rodzinne, przytulne; Czepialiśmy się twojej spódnicy Przed złym wilkiem i upiorami. Uczyłaś nas ugniatać ciasto i lepić pierogi. Czarodziejskie zupy razem gotowaliśmy Z tajemniczych składników, aromatów i przypraw. Palcem każącym przed nosami nam machałaś Za wybryki dziecięce i swawole dzikie. Kołysałaś do snu baśniami snutymi Z mroków leśnych kniei i moczarów. Pod kocem chybcikiem zasypiało się ze zgrozy. Gdy w kąpieli my, łobuzy-krauliści, Pianę rozbełtaliśmy aż pod sufit, Za uszy i nosy nas nie wytargałaś. Przemawiałaś do nas słowiczym głosem. Śpiewałaś dawne przeboje z płyt gramofonowych. Tańców nas uczyłaś, krok za krokiem zwiewnym. Smutek i łzy nigdy nie zagościły na Twoim obliczu. Pokazałaś nam świat za oknem, inny, W nieznanych nam barwach, ulotny. Uczyłaś pokory i zrozumienia dla nieszczęśliwców; Grosza nie szczędziłaś dla wędrownych grajków. Dorastaliśmy jak na drożdżach ciasto chlebowe; Z portek, koszul aż łokcie i kolana wystawały. Szliśmy drogami polnymi pobierać nauki, Liznąć wiedzę i arkana tajemnic u mistrzów. A ty zawsze przy nas, obecna duchem, Z rozpostartymi skrzydłami pieczą nas otaczałaś. Przed klątwami chroniłaś talizmanem; Zło podkradające się z ciemności czmychało. I tak oto po dziesiątkach lat, strawieni życiem, My, te urwisy i berbecie rozwydrzone, Przy Twoim fotelu bujanym się rozsiadamy. Ciepłym kocem okrytą, pogodną, uśmiechniętą, Opowieściami nawzajem zabawiamy Z tego pokręconego, nieznanego Ci świata. Wzdychasz, okulary poprawiasz na nosie: „Och, zdradzę wam swoją historię, dzieci drogie...”
  18. cisza po zmarłym bywa tak cicha że aż boli jest niewidzialna a mimo to ją wyczuwamy boimy się jej lękamy czy nie przemówi taka cisza jest trudna bo płacze
  19. @Marek.zak1 Dziękuję i pozdrawiam ciepło😁
  20. @Tomasz Goraj no prosnę coś nowego, ciekawego 🙂 Fajne.
  21. Razem cieplej, w zimie i nie tylko, no i te drwa trzeba dorzucać, a może się wtedy zdarzyć, że ogień nie zgaśnie, czego peelce życzę. Pozdrowionka.
  22. @Nata_Kruk Do Natalki, powiedzmy we Wronkach, wpadał Gawron i klął (się), że zbłąkał. Po czym krakał, jak głupi sądząc, że tym Ją kupi, lecz Ta w Krakau ma Kruka, dwa Słąka...
  23. (Lament pogodowy) Dziś w duszy zachmurzenie duże, z niewielkimi przejaśnieniami — ale tylko między siódmą a ósmą. Potem sporo łez, opady wspomnień, możliwe burze z wyrzutami sumienia. Ciśnienie poczucia winy wysokie, utrzyma się do jedenastej. Około południa przebłysk słońca i coś się wydarzy — może to być wiersz Szymborskiej, Pyza* z głodu głośno szczeknie, albo Icek** zawiśnie na firance. Po południu temperatura nieco wzrośnie, lecz ręce pozostaną zimne. Pod wieczór biomet niekorzystny — nie zaleca się o czymkolwiek myśleć. Najlepiej nalać sobie wina, zawinąć się w koc i — nie włączając wiadomości — usiąść… gdziekolwiek. Ostrzeżenie przed silnym wiatrem w kierunku wspomnień. Mogą nastąpić lokalne zamglenia powodowane nostalgią. Późnym wieczorem, ze względu na podwyższone ciśnienie, nie wchodzić w dyskusje z lękami. Uwaga! Noc minie szybko jak sen, a jutro rano znowu to samo. * Pyza — czarny pies rasy blablador. ** Icek — czarny kot, bez rasy, skrajnie wredny.
  24. Usiądź ze mną przy ogniu i ogrzej się. W taki wieczór z gwiazdami samemu źle. Razem będzie nam cieplej. Z szarym dymem ulecą gorsze dni. Tylko siądźmy przy ogniu ja i ty. Razem będzie nam cieplej. Ale nie zapominaj drzew dorzucić w płomienie, żeby iskra nie zgasła, by nie została wspomnieniem, Rozpal ognisko. Czasem niebo nam spadnie gwiazdami. Czasem deszcz nas obarczy kroplami. Razem będzie nam cieplej. Gdy ognisko żarem się pali, nie będziemy niczego się bali. Razem będzie nam cieplej. Ale nie zapominaj drzew dorzucić w płomienie, żeby iskra nie zgasła, by nie została wspomnieniem, Rozpal ognisko.
  25. @lena2_ taka mi jeszcze myśl się nasunęła na wieczornym spacerze, że chyba każdy artysta lubi czasem coś podkolorować, jesli jest szaro-buro. Dlatego myślę, że @Alicja_Wysocka doskonale też skomentowała ten utwór. Bo skoro juz kolorować to tylko tworząc 🙂
  26. @Alicja_WysockaBardzo dziękuję! Twoje komentarze są świetnie, nie wiem, jak to robisz, ale zawsze trafiasz w moje odczucia i przesłanie. Zgadzam się, że wolność to nie tylko przywilej, to również ogromna odpowiedzialność.
  1. Pokaż więcej elementów aktywności


×
×
  • Dodaj nową pozycję...