Cała aktywność
Kanał aktualizowany automatycznie
- Z ostatniej godziny
-
Ma sto lal Ela. Lot sam
-
Nicość
A.Between odpowiedział(a) na Kiedy Jest Dzisiaj utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Kiedy Jest Dzisiaj trochę smutny, trochę chaotyczny ale po uporządkowaniu mógłby być bardzo interesujący.- 1 odpowiedź
-
- pytania egzystencjalne
- śmierć
-
(i 4 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Aj i puma tam upija
-
A ty rok o tym. Umyto koryta
-
Azo, kas ONZ. A z nosa koza
-
Ej, elfa na kuflu żal. A żul fuka na fleje
-
Kena w Łabie i bałwanek
-
Miś: a Kaja da jakaś im?
-
Ej i butle bab Abel tu bije
-
I za kotary wyra - to Kazi
-
Kai spisali "las i psiak"
-
lekarz / kaszle
-
Masło masło ma Ma słoma, słoma Masło ma słoma :D
- Dzisiaj
-
Rzeszów, moje miasto - rozdział trzeci
Corleone 11 opublikował(a) utwór w Proza - opowiadania i nie tylko
- Gdybyś był chociaż mniej wytrwały... - powtórzyłam po kilku przepłakanych chwilach. - Ale jesteś, jaki jesteś! A jaka jestem ja? - zadałam sobie ni stąd ni zowąd właśnie to pytanie. - No jaka? No? Chyba przestaję podobać się sama sobie... - zdążyłam mruknąć, nim sen mnie zmorzył. W nocy przyśniła mi się rozmowa z nim. A dokładniej ta jej część, która w rzeczywistości się nie odbyła. - Naprawdę zostawiłbyś mnie? - spytałam roztrzęsiona, po czym chwyciłam go za dłonie i ścisnęłam je mocno. - Mógłbyś mnie zostawiłbyś?! - powtórzyłam głośniej. Dużo głośniej. Tak głośno, jak chciałam. - Rozważyłem to - w treść snu wtrąciło się pierwsze ze rzeczywiście wypowiedzianych zdań. - Ale skrzywdziłbym cię, wycofując się z danego ci słowa. Więc - nie - ma - opcji, bo nie mógłbym! - senne wyobrażenie mojego mężczyzny dodało zdanie drugie z realnie wygłoszonych. - Chociaż może powinienem - kontynuowało twardszym tonem - bo przy naszym drugim początku postawiłem ci warunek. Pamiętasz, jaki. A ty co zrobiłaś? Nadużyłaś mojego zaufania i mojej cierpliwości, a mimo to nadal spodziewasz się trwania przy tobie. - A i owszem, spodziewam się - senny obraz mnie samej odpowiedział analogicznemu wyobrażeniu mojego mężczyzny. - Spodziewam się jeszcze więcej: nadal zaufania i nadal cierpliwości. Mimo, że cię zawiodłam. Bo... - urwałam na chwilę, gdy senna wersja mojego em spojrzała znacząco. Jednak ciągnęłam dalej: - Bo zasługuję na nie, a ty dałeś mi słowo. - Zasługujesz, to prawda - senny em odparł bynajmniej sennie. - I zgadza się: dałem Ci je. Ale czy powinienem go dotrzymać? Postąpić w tej sytuacji zgodnie z zapewnieniem? A może właściwe byłoby zdecydować wbrew sobie? Może na tym wyszedłbym lepiej? Uśmiechnęłam się. - Może, może - odpowiedziałem. - Ale wiesz, że nie wyszedłbyś na tym lepiej, bo nie byłby to właściwy krok. - Nie byłby? - mój śniony facet spojrzał sennym spojrzeniem. - Bo? - Bo jestem właściwą dla ciebie kobietą. A ty właściwym dla mnie mężczyzną. Tylko? - Tylko? - em popatrzył po raz kolejny. Trzeci. Tym razem pytająco. - Tylko daj mi czas. To dla mnie ważne. Rzeszów, 29. Grudnia 2025 -
O tu napisali Milasi - panu to.
-
Ulu, z oka kozulu.
-
Elki pikle, tu butelki, pikle.
-
Ma samolociki ci Loma sam.
-
A zdrad... albumu blada rdza.
-
A zdrad... albumu blada rdza.
-
- A kufle? - Nel - fuka.
-
Pawian, org, oni, winogrona i WAP.
-
To puma da mu pot.
-
Ma wiadra, bar da i wam.
-
Tematy
-
Wiersze znanych
-
Najpopularniejsze utwory
-
Najpopularniejsze zbiory
-
Inne