Cała aktywność
Kanał aktualizowany automatycznie
- Z ostatniej godziny
-
Marek Dunat w Esensji
Wiesław J.K. odpowiedział(a) na Wiesław J.K. utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
MAREK DUNAT - Wiersze warte przypomnienia. - Dzisiaj
-
@Tectosmith Ulotna puenta w kolorze nieba.
- Wczoraj
-
@Leszczym Michał, Twoje pisanie ma potencjał terapeutyczny i idzie to w obydwie strony dla czytających i dla Ciebie. Trzymaj się cieplutko.
-
- Oko... - Jeju - dar. - A pokojowo Joko paraduje. - - Joko!
-
O, co; - Baobaba typ? Pyta; - Babo, a bo co?
-
Pije i wina; pani, wiej - IP. Nogo, ma sam ogon.
-
I... Zwierzyniec
- 6 056 odpowiedzi
-
- dla dzieci
- zabawa
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Zepsute dni, skaleczone serce nie chciałem - mam zranione ręce upadłem najniżej i nie ma dna co ja robię - gdzie ma łza? Ah! Koniec! Nareszcie! Coś sie stało - nie wrzeszczę! Jak pusto! Jak mgławo Wszędzie jest nudno, szaro Tysiące kawałów, nie do naprawy w miejscu kiedyś z ciepła pełne radości, zabawy Nic nie zostało, nic nie czuję ni radość ni smutek, ból nie kuje ciepłe uśmiechy, kochane żarty nic nie zostało, ślad już wytarły. Ah głupia percepcja! Milości koncepcja! Zniszczyło mnie doszczętnie jeszcze nie dzisiaj, zaraz polęgnę
-
Nie płacz , uśmierzę ból. Kładąc dłonie na piersiach, oddechem dam tlenu. Włosom nadam gojenie ran, by żądło stało się życiem. OSA,
-
Niespokojne oddechy
Poezja to życie odpowiedział(a) na Poezja to życie utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@FaLcorN Niespokojne oddechy czyli strach, obawa i lęk. -
Niespokojne oddechy
FaLcorN odpowiedział(a) na Poezja to życie utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Czym są "niespokojne oddechy"? Oddech nie prowadzi, co najwyżej w ogólniki, tak tu/to widzę. Pozdrawiam! -
Niespokojne oddechy Prowadzą nas W ramiona obłędu A żyjemy przykładnie I bez grzechu Modląc się O początek i koniec dnia Dokąd zaprowadzi nas historia ta?
-
nie można tak na serio brać dziecięcych naiwności i nie można pozwalać żeby samo się krzywdziło na cale dalsze życie więc składam ten tu wniosek zażalenie największe przed sądem sumienia składam o różowy latawiec dobre ma serce dziecko chce się nim dzielić za wcześnie za dużo i z byle kim z żalu czy z własnej niewiedzy że to niesprawiedliwe więc ja dziś protestuję tu są ważne dowody że nie został oddany że ktoś ciągle używa a jesień taka piękna mogłoby biegać po polach i patrzeć jak szybuje opalizujący w słońcu romb co w spadku dostało jego różowy latawiec
-
Mądrze. Ciągłe powroty to głupota. Wystarczy raz powrócić (no, może dwa lub trzy ;) bo do trzech razy sztuka ;)) - i albo się naprawi albo definitywnie zakończy. Więc czasem trzeba powrócić by to po prostu zweryfikować. Inaczej grozi ciągłe życie w iluzji :(
-
snuje się... ale ja nie mam innego życia niż moje co było co będzie co teraz?
-
@Leszczym no właśnie... Ale może wszystkiego JESZCZE nie wiemy ;)
-
@Berenika97 Duchy nocy …w neonowym świetle własnych myśli, można dostrzec niedostrzegalne :) szczególnie o trzeciej nad ranem.! Bezsenność samotności. Dotyka …i pozostaje. Doskonały wiersz.!
-
@iwonaroma tak się chyba nie da ;)
-
A gdy...
Poezja to życie odpowiedział(a) na Poezja to życie utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Alicja_Wysocka Do rymu pasowało:) -
Oczy pełne złych krajobrazów, i serca ciemne jak głazów urwiska. Gasną sznury plecionych włosów, wstążek życia, smsów i słów pogorzeliska. Powietrze ślepnie od dymu i blasku, powietrze pełne parzącego piasku nie oddycha. Ktoś zapamięta wstążki hodowane w kolorze tych włosów, Ktoś poszuka pachnącego ciepła po omacku.
-
1
-
@Amber biegałem kiedyś, ale na lekach to słabo wychodzi.
-
@Leszczym dzięki:)
-
jesień jest trochę smutna
iwonaroma odpowiedział(a) na iwonaroma utwór w Fraszki i miniatury poetyckie
@Leszczym :) -
Lubię Cię zobaczyć, choćby na chwilę, Bo za każdym razem moje serce przyspiesza, Z ekscytacji. Lubię Cię poczuć, choćby na chwilę, Bo z każdym oddechem przesiąkasz me płuca, Doszczętnie. Lubię Cię dotknąć, choćby na chwilę, Bo z każdym zbliżeniem doznaje miłości, W ekstazie. Lubię Cię całować, choćby na chwilę, Bo z każdym pocałunkiem, jesteś słodszy, Mój Drogi. Lubię o Tobie pisać, o Tobie żyć, Lubię być przy Tobie i o Tobie śnić, Lubię Cię w myślach oglądać, nachalnych, Lubię bardziej gdyś jest namacalny, Lubię kiedy mnie koisz pocałunkami ust swoich, Lubię, bo nie myślisz czy przystoi, czy nie przystoi, Lubię kiedy to w gorące mnie chwytasz ramiona, Lubię, bo mówisz "Moja żeś jest, tylko moja".
-
1
-
@UtratabezStraty No wiesz, zaczęłam i czytam kolejne części z ciekawości. Do prozy mniej zaglądają, bo nie każdy ma ma cierpliwość, chce tyle czytać, dzielić się przemyśleniami - co można albo jakby to widział. Dlatego uważam, że wiersz chyba łatwiej napisać, bo nie jest za długi, a w prozie trzeba pamiętać o akcji, o dialogach, o tym żeby czytelnik się nie znudził - bo jak się znudzi, to sobie pójdzie. W wierszu zaskakujesz przenośnią, ciekawym słowem, treścią, puentą - ale to wszystko trwa krótko. Kiedyś ktoś długo mówił, a ja zwyczajnie przestałam słuchać, bo to ciekawe nie było. Przyłapał mnie na tym, że nie słuchałam i momentalnie zgłaszał pretensje. Wtedy ja musiałam się jakoś obronić i mówię: - To nie jest moja wina. To ty musisz tak mówić, żebym ja chciała słuchać. A autor musi tak pisać, żeby czytelnik chciał czytać. Pozdrawiam :)
-
Tematy
-
Wiersze znanych
-
Najpopularniejsze utwory
-
Najpopularniejsze zbiory
-
Inne