Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Cała aktywność

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Z ostatniej godziny
  2. @Wochen W Twoim wierszu dominuje niepokój o to, jak łatwo oszukujemy się nawzajem i siebie, jak fotografia (czy szerzej – obraz, który tworzymy) więzi nas w kłamstwie. Ta metafora sieci, w której wszyscy jesteśmy złowieni, jest mocna. Piękny i szczery utwór.
  3. @Czarek Płatak Zwróciłam uwagę na pewną desperację w Twoim wierszu. Ten obraz "zatrzaskiwanych ust" i topienia się jest bardzo mocny – mówi o komunikacji, która się nie udaje, o słowach, które nie padają, o bliskości, która dusi zamiast łączyć.
  4. @Marek.zak1Bardzo dziękuję! Oczywiście, to bardzo duży i piękny obraz w Sukiennicach. Byłam w tej galerii dwa razy i za każdym razem właśnie ten obraz mnie bardzo fascynował. Są tam i inne obrazy tego malarza. @Alicja_WysockaBardzo dziękuję! Też lubię impresjonizm. :) @WochenBardzo dziękuję! :)
  5. słuchamy wiatru dziś on też nie ma nic do powiedzenia słowa łomoczą z zimna zabłądziliśmy dzień wcześniej zostały po nas pył i morze i ta błękitna torba z imieniem miasta
  6. @Annna2Bardzo dziękuję! Ja też nie nie lubię tego malarstwa, jak zobaczyłam jego prace z cyklu Dora Maar - poczułam antypatię. Dla mnie to nie piękno, ale agresja, sztuka tutaj kaleczy, chociaż robi wrażenie. @huzarcBardzo dziękuję! Czasam trudo ze znalezieniem spokoju, gdy świadomość estetyczna staje się obsesją. :) @andrewBardzo dziękuję! Czasami wielkie dzieła bywają ciężarem, który przygniata twórców i odbiorców. :) @MigrenaCzasami sztuka pochłania. Dzieło przestaje staje się cackiem kultury, które już nic nie znaczy – albo znaczy za dużo. Bardzo dziękuję! :)
  7. Odgłos mechaniczny, czy las muzyczny…? Przez duszę przebiegł prąd elektryczny!
  8. @_Maryanne_ dziekuję. Jakoś trzeba kombinować z tą jesienią, żeby nie popaść w totalną melancholię 😉
  9. Dzisiaj
  10. @viola arvensis Co prawda ja muszę jednak poczekać do wiosny, ponieważ nie dam rady przeoczyć jesieni, ale podoba mi się przekorna lekkość utworu, i niepoddawanie się autorki skutkom jesiennej aury.
  11. Omagamoga

    nasza muzyka - org.fm

  12. _Maryanne_

    lim F -mariankowy

    @Ajar41 Ptaszek. Dzięki. Pozdrawiam wzajemnie.
  13. @andrew Najwyżej byłam w Tatrach (nie licząc wysokości nad Oceanem Atlantyckim - przelotem) Ale tutaj, na ziemi, obok innych ludzi, też można zamarznąć. Dzięki :)
  14. Prawda, nie można cofnąć czasu, ale może on nas czegoś nauczyć i to pomoże nam w przyszłości - i chyba w ten sposób rozumiem drugi zacytowany wers.
  15. @Berenika97 Gusta są tym, co potrafi nas pięknie różnić. Dziękuję za wycieczkę, mnie urzeka Claude Monet.
  16. impresja narodowa długo i z radochą błotnili się w tej swojej pieczarze. dobrze im się tam wiło, poczciwie. aż tu – jasności się zachciało, stolictwa. podchlapali się więc, piąte przez dziesiąte, w nieco świetlistym strumyku, pooddrapywali z kufająt płaty brudu – i hajda! – zdobywać serducho kraju! wyfircykował się, jeden z drugim, wykrochmalił gardło, aż ledwie głos mógł wydobyć. nacierała owa czeredka z ambitnym zamiarem: obsiąść zamek! i pałac! każdy, jaki się tam napatoczy! królem tam zostać albo co najmniej wiernym służalcą! ledwie za plecami znikł znak drogowy z nazwą miasta, patrzą, a tam: uuu, żałoba w pełni. z Wisły wyłowiono martwą syrenę. bez miecza i tarczy, za to w stanie zaawansowanego rozkładu. łysą, bo loki już dawno musiały się odsklepić, spłynąć hen, w skandynawskie fiordy. czasy chyba się dokonały, gołąbek apokalipsy, dotąd uważany za kryptydę, albo co najwyżej za potulne zwierzę kruchciane, właśnie się materializuje w otoce makabry! oj, tylko patrzeć, jak abortowane dzieciątka powrócą niczym Walkirie, z mieczami i w zbrojach, by siec skrobaczy, a z gejów, za karę, zaczną wychodzić jadowite mamby! może nawet sam Jan Paweł odrodzi się jako grająca sentymentalną nutę pozytywka-Wernyhora albo przynajmniej pod postacią gorejącego krzaczka, palącej się i rozgadanej z emfazą porzeczki. pęczniało na transparentach i w ustach. rosły oczekiwania, dudniły radiowe głośniki, szczekały ambony. aż tu, przy fałszu fanfar, z odmętów wyczłapał, pokryty łuską, towarzysz Bierut. rozejrzał się niewidząco, po kociemu zwinął w kłębek. nie zionął ogniem, jak się spodziewano, nie cuchnął, o dziwo, siarką. zalatywał nieco czosnkiem, ale to chyba żaden złowróżbny omen, zapowiedź wytęsknionej hekatomby. nowoprzybyli, z kwaśnymi minami, zaczęli na powrót okrywać się błotem, wcierać w siebie mokrą glebę. sarkali, że chromolić taką miejskość, co tylko uwiąd i rzędnięcie min powoduje. że lepiej wrócić pod włosy swoich kobiet, w bezpieczny, cichy puch. dołączyło do nich paru równie rozczarowanych stoliczan.
  17. @huzarc @Alicja_Wysocka ... ciepła dużo trzeba ciepło się przydaje jak na Mount Evereście dla kogoś się staje ... Pozdrawiam serdecznie Miłego popołudnia
  18. @huzarc Dziękuję :)
  19. Są takie dzieła sztuki. Z obrazów, dla mnie mistrzostwo świata dla Polaka, Władysława Podkowińskiego, czyli jego "Szał". Masz w zasięgu niemal ręki. Pozdrawiam
  20. @Roma dokladnie, z szaro- burości warto się wypisać 🙂 Serdeczności ślę. @Nata_Kruk no wlasnie, każda metoda i pora jest na to odpowiednia. Pozdrowienia ❣️
  21. @violetta jak to ślady dzięki @Wochen dzięki
  22. Człowiek sobie chodzi i chodzi i zostawia ślady:) Kreta to nie tylko kultura minojska, tam ślady przodków naszych:)
  23. zawsze myślał że tylko krajobrazy rzeźbi bez dłuta mijający czas lecz pewnego dnia idąc ulicą poczuł się głupio ponieważ ktoś kto go znał minął go jak obcego więc dlatego teraz stara się nie zerkać w lustro ani kalendarz by nie wiedzieć jak coś przemija rzeźbiąc nie tylko krajobraz ale również jego twarz ozdabianą zapomnieniem
  24. nie cofniesz czasu ale możesz minąć zrób to wyprzedź nawet jak słońce nie wschodzi dla ciebie to tamto to cienie nie zasłonią marzeń stłuczone lustro jak klocki lego jesteś obietnicą ułożysz tą mozaikę odnajdziesz siebie sen 10.2025 andrew
  25. @andrew no, prawda dzięki @Migrena znudzi ci się( to żart) będą- dzięki
  1. Pokaż więcej elementów aktywności


×
×
  • Dodaj nową pozycję...