Cała aktywność
Kanał aktualizowany automatycznie
- Z ostatniej godziny
-
Posępne kruki, szemrani biznesmeni
Migrena odpowiedział(a) na Kamil Olszówka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Kamil Olszówka Twój wiersz to bardzo plastyczny i bezpośredni komentarz do negatywnych zjawisk społecznych i gospodarczych. pozdrawiam Kamilu :) -
@Leszczym dziękuję!
-
@Wrzask Ładny wiersz, ale troszkę za bardzo wierszyk zamiast wiersza :)
-
"Do not fail To learn from The pure voice of an Ever-flowing mountain stream Splashing over the rocks." "Crystal clear, Sharp and bright, The sacred sword Allows no opening For evil to roost." - Morihei Ueshiba Morihei Ueshiba - The Art of Peace One Hundred Ten The Divine does not like to be shut up in a building. The Divine likes to be out in the open. It is right here in this very body. Each one of us is a miniature universe, a living shrine. One Hundred Eleven When you bow deeply to the universe, it bows back; when you call out the name of God, it echoes inside you. One Hundred Twelve The Art of Peace is the religion that is not a religion; it perfects and completes all religions
-
Kocham cię Leniwy czarny kot Oplótł ziemię Puszystą nieprzenikliwością Jego dwoje oczu I jeszcze milion Leniwy czarny kot Poszedł gdzieś Kocham cię Jakby trzy pary nóg wystarczyły Sierść sobie poszła wróci Leniwy czarny kot Oplecie ziemię Nieprzenikliwą puszystością Jego troje oczu I jeszcze pół miliona Kocham cię kocham cię kocham cię Kocham cię Trzy pary nóg brodzą W włóknistym oceanie Odgarniając muliste szczęście
-
Związano ręce, nogi… Chcę krzyczeć. Ale knebel srogi…
-
@violetta Violetto wręcz zazdroszczę, no co mam powiedzieć :) Night by the sea? @violetta Koleżanka jakiejś podpowiedzi nie ma? Na dobrą piosenkę co by w fb wpuścić? Na hasło na ścianę grafiti? Szukam właśnie inspiracji...
-
W lustrze wody błoto korona pyły… podziwiam wróżkę
-
Maskarada Drapieżników
huzarc odpowiedział(a) na Migrena utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Migrena To bardzo mocny, sugestywny tekst, który świetnie oddaje drapieżność i pasożytniczy, charakter współczesnego płaszcza człowieczeństwa. Nosimy go, zamiast skóry, przez niego odczuwamy. Nie uciekniemy, jak nie da się uciec od wirusów krążących w powietrzu. Pozostaje tylko adaptacja, wyszczepienie, albo życie na samotnej wyspie. -
@Leszczym u was to night, a u mnie to sea:) jets znaczna różnica:)
-
@huzarc wiersz uderza gorzką i aktualną diagnozą. Autor mówi nam, że niezależnie od epoki, polski los pozostaje uwięziony pomiędzy dwiema dominującymi siłami geopolitycznymi. utwór, opiera się na rytmice kontrastu i symetrii z krótkimi lapidarnymi dwuwersami aby zaakcentować esencję zagrożenia. finał to wewnętrzny dylemat narodu: walkę między historyczną traumą a kuszącym materializmem. świetnie napisany tekst. wart głębokiego zastanowienia.
-
metafora zaistnieje, gdy rozum zajaśnieje.
-
@acatiiia Bardzo ładny wiersz !!
-
W lampionie okna pociągu siedzą płomienie wszelakie, chłodniejsze i te bardziej gorące. Płoną razem lub w tymczasowej rozłące, spotkają się kiedyś po nici szukając swoich granic. Złota łza na grzbiecie książki, zamyka w sobie emocje, emocji nadmiar i piękno. Jej błysk niknie zmieniony w parę. Największy płomień najbardziej mnie w oczy razi, piętrzy się w górę, zaraz sufit przepali. Woń wspomnienia o róży, która kaleczy nawet bez kolców, i brodzi w ranach głęboko, gdy składa się ogień w całość. Wielki pożar w pociągu, nie gaśnie pod zamieci skrzydłem, płonie prędkością serc bicia i niszczy po drodze ciszę. 28.11.2025
-
O umarłych wersach
Simon Tracy odpowiedział(a) na Simon Tracy utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Berenika97 Bardzo Ci Bereniko dziękuję za tak wspaniały komentarz. To co nazywasz prywatną wędrowką po zaświatach u mnie ma swoją nazwę i styl jaki sam stworzyłem - "mors viator" lub "legatus mortis". Nieumarły lecz martwy wieczny tułacz, którego jedynym celem jest pustka, jedyną panią - śmierć. Który jest i w okowach świata widzialnego i zaświatów. Przypomina żyjącym o śmierci a dusze sprowadza bezpiecznie do Nawii. Był przeklęty za życia jak i po śmierci. Jego pokutą jest wieczne potępienie i rozpamiętywanie życia na powierzchni. - Dzisiaj
-
Wypełzają z kabli, oblepieni obietnicą, jak pasożyty żerujące na świetle. Nakładają głosy, skórki, avatary - zmieniają kształt szybciej niż woda w rozbitej szklance. Nie szukają przyjaźni. Szukają naiwnych - kobiet i mężczyzn. Wślizgują się w ufność jak nóż w bezbronną mgłę, a potem rozgniatają cudzą wiarę w ludzi jak owada, którego nawet nie zauważą pod stopą. Każde ich „hej” jest sidłem, każde „zaufaj” - lepką przynętą, każdy uśmiech - martwym ekranem udającym ciepło. Zasypiają na wyświetlaczach jak węże w ciasnych norach, a gdy noc sprzyja największym braniom, wyłażą szukać ciepłej krwi. Ale noc ma granice. A gdy pęka ich maska, zostaje tylko bezwzględna, szara istota, co nie zna miłości - tylko żer. I wtedy widać wszystko: że to nie ludzie się przebierają, lecz bestie przymierzają człowieczeństwo jak skradziony płaszcz. A gdy maska spada, ich oczy lśnią jak szkło połamanych luster, w których nie odbija się człowiek - tylko potwór. Wtedy wypełza z nich coś, co wygląda jak człowiek odarty ze skóry - sam mechanizm głodu, surowy i bezwstydny, jakby świat istniał wyłącznie po to, by go karmić. Pamiętaj: sieć to pustynia po bitwie. Kto leży spokojnie, ten już przegrywa, bo drapieżnik zawsze podchodzi z tej strony, której nie pilnujesz - a kiedy już podejdzie, zostawia po sobie nie krew, lecz ciszę po kimś, kto zrozumiał prawdę o sekundę za późno.
-
@Kamil Olszówka dziękuję Kamilu kochany za Twoje ciepłe słowa. pozdrawiam serdecznie :)
-
@violetta Trochę tak, oddychać, wybaczyć, żyć następnymi 5 minutami i tonight.
-
Bóg i historia. A za Bugiem — czterdzieści dywizji, palce w szufladzie, pamięć katorgi. Szepty. Wielka utopia rewolucji. Za Odrą — miliardy wierzytelności, sprzedajny sędzia i tłuste synekury. Niedomówienia. Wielki mit postępu. A pomiędzy nimi — my, między strachem a łatwowiernością. Pamięć i złoto.
-
Nasze wspaniałe księżniczki Wiosna oraz Ty już jesteście obecne W naturze ujawnia się piękno , Ty jesteś cudowna Cudowne barwy , powabne zapachy Jesteście tu i teraz w zasięgu ręki Wasze imiona to symbol miłości Słowa są wiosenne, słowa to dama Dziś bądźcie sobą i otwórzcie swoje ramiona dla miłości Co rok jesteście tutaj, Ty przybyłaś niedawno i już widzę uśmiech na mojej twarzy Po zimie radość jest podwójna Wszystko budzi się dożycia Aż chce się tańczyć z powodu waszej obecności Weźcie mnie w swoje ramiona Razem miłujmy się miłością i szczęściem. Lovej. 2025-11-28 Inspiracje. Miłość człowieka do człowieka Miłość do pory roku
-
1
-
@Ajar41 @iwonaroma Dziękuje serdecznie. Trochę się bałem, że mam wypaczone poczucie humoru. Pozdrawiam
-
@Leszczym morał taki, warto się jak najszybciej ocknąć:) i żyć wolniej i wolnością:)
-
Niezaczęte - niedokończone
Berenika97 odpowiedział(a) na Berenika97 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@hania kluseczka Dziękuję za te piękne słowa. Nie zawsze trzeba być odważnym od razu - czasem najważniejsze jest po prostu pozwolić sobie czuć to, co czujemy. Niektóre początki mogą trwać dłużej, ważne jest tylko, aby miały zakończenie. Np. Wiele osób po stracie bliskich wspomina - nie zdążyłam / nie zdążyłem powiedzieć, że kochałem, przebaczyłem, i.t.p. Pozdrawiam. -
@iwonaroma Ja już się określam, że jestem człowiekiem, gdy chcę wejść na swoją pocztę. :))) Pozdrawiam.
-
@GosławaNie o to chodzi, Twój wiersz jest właśnie taki - działa na zmysły, na wyobraźnię. Nigdy nie widziałam jak uśmierca się zwięrzęcia. Może dlatego zrobił na mnie tak ogromne wrażenie.
-
Tematy
-
Wiersze znanych
-
Najpopularniejsze utwory
-
Najpopularniejsze zbiory
-
Inne