Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Cała aktywność

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Z ostatniej godziny
  2. Tom I - Rezurekcja zła Serce przeszyła trucizna. Grot wbił się w tarczy cielesne włókno. A mimo śmierci, będę rzezał anioły. Choćby mnie z powrotem w lochy piekieł strącono. Obojętność jako doskonałości składnik. A w oczach gniew jak laserowy celownik. Ocaleję jako pacjent zero. A Was rozkrwawi umysłów choroba. Zamkną w klatkach demony. Wypuszczą klęski Pandory i Hioba. A ja wtedy umilknę i będę podziwiał z setnego rzędu. Upadek gniazda. Pożar domu. Co się nie zmieścił w pieczęciach apokalipsy. I wersetach jednego tomu. Wasze trupy sczezną na zimowym polu. Mnie huragan uniesie ponad śmierć. Nieś mnie ku wieczności Eolu. Złotego cielca obdarzyłem z cierni koroną. Z jego pyska i oczu ucieka krew. Chłepczę ją świętą, czerwoną. Tak mnie uchowała ode dobrego. Piekieł ojczyzna. Marów, bagien i mogił dojrzewała we mnie sielszczyzna. Wyszedłem z więzienia poza czasem i eonami. Szukam serc do zepsucia młodych. Do gwałtów na naturze człowieka ochoczo gotowych Tom II - Golgota umiłowanych Co powiedziałem Diabłu? Odpowiedziałem mu ciemnością i burzą. Pieśnią gregoriańskiego chorału. A on zasiał mi w snach męki. I sprawił by upływ życia był wolniejszy. Przywołał swą trzodę w dniu sądu. I dał im z trucizną paszy. Srebrny krzyż płonął w mych dłoniach. Czarna mowa piekieł zastąpiła słowa graweru. Zamienił się w cyrograf z krwistego papieru. Uchyliłeś płaszcz. Wyszła spod niego pielgrzymka. Okaleczone przez demony dziatki. Śpiewały byś modlił się za nimi Lucyferze. Bym na Golgocie ukrzyżował ich szczątki.
  3. @Moondog Zmagasz się z czymś, co wraca cyklicznie i mówisz o wysiłku, który nie prowadzi do trwałej zmiany. Ostatni wers - "Za którą granicą stawia się opór" - brzmi jak pytanie o próg bólu, o moment, w którym w końcu można powiedzieć "dość". Ale pytanie pozostaje bez odpowiedzi.
  4. @mariusz ziółkowski Za bramki służyły drzewa, a my potykając się o wystające korzenie drzew graliśmy w piłkę godzinami. Pozdrawiam. :)
  5. @Starzec Piękny, czuły wiersz o pragnieniu jedności.
  6. @Migrena Ten wiersz to krzyk człowieka, który stracił osobę będącą jego światłem. I wszystkie metafory, powtórzenia mają sens - bo jak inaczej objąć słowami stratę, która jest większa niż wszystko? Jak zmieścić w zdaniach kogoś, kto był wszechświatem? To, że sięgasz po kosmos, gwiazdy, mgły, nieskończoność - to próba znalezienia skali odpowiedniej dla tego, co straciłeś. Zwykłe słowa są za małe. Codzienność jest za ciasna. "Zniknęła piękniej, niż ja kiedykolwiek potrafiłbym żyć" - to zdanie rozdziera serce. Twoje słowa są świadectwem miłości tak wielkiej, że musiała wyjść poza granice normalnego języka. To bardzo piękny i wzruszający utwór.
  7. Wiek nie gra roli, jak nic nie bol., Pozdrawiam.
  8. @andrew Bardzo mi się podoba! i ona bywa - deszczem gdy słońce i mrozem kiedy kwitną jabłonie więc kręć tym szkiełkiem dalej niech sypią się wzory niepodobne a ozdobą - być nie chce woli być kamieniem co ugrzęźnie w bucie
  9. @Migrena Jacku, dreszcze przeszłości przeszły mnie na wylot czytając ten wiersz. Bardzo smutny wiersz. Przydarzyło mi się dawno temu coś co ten wiersz mi przypomniał i zapewniam, że było to bardzo bolesne przez długi czas. Rozstania bywają różne i co innego jest, gdy ktoś umiera, a co innego, gdy po prostu odchodzi od nas z takiej czy innej przyczyny. W moim przypadku było to drugie i powiem Ci szczerze, że przez bardzo długi czas nie mogłem dojść do siebie, teraz jest już w porządku, ale wtedy to było nieznośnie bolesne. Ona była z bardzo dalekiego kraju. Sprawy się nie układały i zwyczajnie wyjechała. Po takim przejściu człowiek nie ma za bardzo odwagi na nowy związek. Trzymaj się zdrowo! @Migrena Pamietasz może @egzegeta? Czytając ten wiersz przypomniał mi się właśnie ten wspaniały poeta. Mam nadzieję, że on jeszcze żyje. Jego żona była bardzo chora i odeszła z tego świata, a on ten ból rozstania świetnie wyrażał w swojej poezji. Warto poczytać.
  10. @Nata_Kruk To piękny wiersz o przezwyciężaniu lęku i oswajaniu przestrzeni, które kiedyś budziły grozę. Bardzo poruszające jest to przejście od dziecięcego lęku ("bałam się tam wchodzić") do głębszej refleksji o życiu i śmierci. Obraz prania, które "sztywniało na dobre" w mrozie, nabiera symbolicznego wymiaru - jakbyś mówiła o zastyganiu pewnych emocji, słów, które może lepiej gdyby "na amen" zamarzły. Szczególnie mocne jest zakończenie - te sznury, które służyły do suszenia bielizny, ale też mogły być symbolem śmierci. Ta ambiwalencja między codziennością a dramatem, między bielą pościeli a całunem, jest świetnie oddana. Masz odwagę patrzenia w ciemne zakamarki - zarówno te architektoniczne, jak i te w pamięci. "Wszechdobro" - niezwykle abstrakcyjne, ciekawe. Piękny wiersz!
  11. w cieniu marzeń spokojnego czasu kwiaty myśli próbują kwitnąć na horyzoncie przejaśnia się niebo wschodzi zorza spogladam może dziś ... 11.2025 andrew
  12. @Alicja_Wysocka nie chodzi o to , bardziej mi chodzi żeby słowo poprawne było. więc jesli masz źródła na temat dlaczego pisać "skłócić" to ja chętnie rozpatrzę. po za tym ja nie jestem autorem , a to jest tylko przekład na słowa które są lub były kiedyś w u życiu .
  13. @Wiesław J.K. Pięknie to napisałeś! Dziękuję! @infeliaBardzo dziękuję!
  14. @Wakss, dziękuję :)
  15. @Omagamoga Dobra, Ty jesteś autorem :)
  16. I pąk sycący skąpi
  17. Dzisiaj
  18. nieporadnik

    O honor wagin!

    Ej u cip dom Adam odpicuje
  19. Omagamoga

    Zlepisłów

    tłó-macz
  20. Wór dupć. Adam ma dać pudrów
  21. a co do tłómaczenie to polecam zajżeć do starych książek 100 lat temu i wczesniej , ale nie takich spisanych do internetu a zeskanowanych oryginałów które można znaleźć na cyfrowych bibliotekach universytetów np śląska i wielkopolska . polecam : Benedykt Chmielowski , "Nowe Ateny albo Akademia wszelkiey scyencyi pełna" "Roku Wcieloney Przedwieczney Mądrości 1745 "
  22. Białe granice ściskają błękitne chmury wiszą nad nimi dwa morza czarne wokół nich tylko ogromne płótno z lnu szczyci się portretem na miarę utopii Wbity neonowym blaskiem w dwimeryt wypruwam swoje gałki oczne z orbit by zbliżyć się do niej choćby na moment i duszę utopić w pasmach włosów
  23. @viola arvensis no fakt - tak mówią. ale wśród tego "pół światu" znaleźć ten jeden, ten co pachnie najpiękniej, oddycha marzeniem i kocha jak nikt.... to trzeba mieć szczęście jak ja !!!!! znalazłem. i nie oddam nikomu. ......jest cudowny :)
  24. @Migrena " tego kwiatu to pół swiatu"- jak to mówią 😉
  25. Twoje marzenie - jakże słodkie pragnę dziś spełnić, miła moja, i do roboty już się biorę, chwileczkę szczęścia podarować. Chcesz, by cię ktoś na rękach nosił, przez moment poczuć się królewną, rozanielone przymknąć oczy i nurka dać w rozkoszną ciemność. Niechaj więc dzisiaj cię zabiorą moje ramiona w rajskie kraje; no tylko - wiesz - przeciwbólową tabletkę muszę łyknąć najpierw. Później przed nami piękna podróż: może Wenecja? Co ty na to? Gondole, światła - a na końcu przeniosę ciebie przez most Rialto. Wieczór przegląda się w kanale, pod niebem strojnym w barwy wrzosów; wytrwam... zostało kroków parę... O rany boskie! Mój kręgosłup...!
  26. @Alicja_Wysocka to dobre pytanie ale nie znalazłem logicznego wytłómaczenia , internetowa etymologia twierdzi że to od słów takich jak koło czy młócić, ale młócić jest od młot , więc wymienia sie na o , natomiast relacje z kołem to opisują jako miesznie , czyli np zamieszanie , kołocić , doszedłem logicznie albo i nie do wniosku że rdzeń tego słowa to KŁ - K(ie)Ł czyli reszta to koncówka i przedrostek . ó było by jedynie w wyrazie kłów ale ów i owo to końcówki o własnym znaczeniu tak jak wszystkie inne . dlatego kłucić = iść na kły , jeśli masz leprze wytłómaczenie i etymologię "kłócić" to dawaj . przemyślę wszystko jeszcze raz .jako że jestem fotografem a nie lingwistą zostawiłem to co mi wizualnie lepiej pasuje i zgadza się z kłuciem :)
  27. A i za kotami ma to Kazia. - On, Artur, dla picu z rana psom Mospana rzuci pal, drut... - Rano?
  1. Pokaż więcej elementów aktywności


×
×
  • Dodaj nową pozycję...