Cała aktywność
Kanał aktualizowany automatycznie
- Z ostatniej godziny
-
Latarnie przy knajpie
Wiesław J.K. odpowiedział(a) na Moondog utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
-
@Migrena Surrealistyczny jak u Miłosza prawie( klimat) albo Blakea. Ziemia Urozenia( Ziemia Urlo") Świetny. Kraina cierpienia, a może wyzwolenia? Takie odwrócenie- może byłoby lepsze. Bo ludzie zajęliby się naprawianiem, a nie wywracaniem
-
Pięć sekund czasu II
Annna2 odpowiedział(a) na Annna2 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Robert Witold Gorzkowski oglądałam tą młodą Chinkę, pięknie, bardzo bardzo też mi się podobała. Czasami też nie rozumiem. Robert pamiętasz Ivo Pogorelić grał wirtuozersko ze swadą- porwał wszystkich, tylko nie jury -
@Robert Witold Gorzkowski uwielbiam Dworaka, bardzo, dziękuję Robert, że znalazłeś czas
- Dzisiaj
-
Latarnie przy knajpie
Robert Witold Gorzkowski odpowiedział(a) na Moondog utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Moondog bardzo ujmujący wiersz. Przez postać poety moja interpretacja zahaczyła o gwiazdy. -
Pięć sekund czasu II
Robert Witold Gorzkowski odpowiedział(a) na Annna2 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Annna2 zrobiłaś niesamowity klimat wraz z utworem czyta się go doskonale. Tak trochę nie mogę tego przeżyć bo pierwszy raz od lat nie udało mi się kupić biletu na konkurs na żaden etap. Choć mój faworyt zwyciężył nie byłem zadowolony bo 17 letnia Chinka skradła moje serce. Nie rozumiem decyzji sędziowskiej pomimo jego wirtuozerii, w grze jego nie było polskiego ducha polskiego dworu i polskiego kompozytora a wiersz bardzo inteligentny i na czasie!!! @tie-break obliczono że po upadku naszej cywilizacji zostanie warstwa na ziemi nie grubsza niż 1mm. O złomie nie było mowy. -
@Nata_Kruk lubię tą małą formę bo trzeba więcej widzieć i czuć pozdrawiam Robert
-
bob
-
@nieporadnik Dobre; żyto żrą i na drzewo też wejdą.
-
Każdy nowy dzień, to nowa szansa ba sukces. Szczęście, to stan umysłu.
-
Doba
Robert Witold Gorzkowski odpowiedział(a) na Simon Tracy utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Simon Tracy śmierć nie jest mi obca, już się z nią zapoznałem i często ma ludzkie oblicze. Ja ją wręcz zaplanowałem, tylko w momencie wchodzenia w jej objęcia silniejsze były oczy mojej mamy, które przebiły się przez śmierć. Poezja to było remedium na moje stany. Przez długi czas moi przyjaciele znając moje jesienne skłonności nękają mnie telefonami. Czy jeszcze o nich pamiętam tak pamiętam, czy jestem im wdzięczny nie wiem raz tak raz nie. Półtora roku temu ożeniłem się i chyba to był przełom, kiedy powiedziałem śmierci że musi jeszcze poczekać. Moja żona wie że ja śmierci się nie boję i każdego dnia upewnia się że nie chcę pójść w jej ramiona. Patrzy na mnie z taką miłością że mnie rozczula - w końcu mam dla kogo żyć. Znajomi pomogli mi wydać tomik moich destrukcyjnych wierszy. Nie były one szczególnie okrutne bo tych dla mnie najbardziej destrukcyjnych nie dałem a i tak powodowały w ludziach duże emocje wraz z ich odrzuceniem i nie czytaniem mojego piekła. Dla mnie jednak to jest dziennik, który czytam sobie gdy dopadają mnie czarne myśli i jest mi lepiej. Mój serdeczny przyjaciel twierdzi że ludźmi z grupą krwi 0Rh+ trzeba się specjalnie zajmować bo są bardziej samodestrukcyjni. I może coś w tym jest. A może to wszystko to tylko plotki. W każdym razie jest noc 3:35 a ja pomimo zmęczenia piszę wiersz i na chwilę oddaliłem się myślami i przypadkiem przeczytałem twój wiersz i wiem o czym piszesz a to już bardzo dużo. I wiedz że taka poezja też jest potrzebna tylko z gruntu odrzucana przez ludzi bo strach bo obawy o wywołanie wilka z lasu, a ci którzy czują tak samo się nie odezwą ale bardzo ją czują i bardzo im pomaga współistnienie w cierpieniu. Rozpisałem się bo wiersz mnie ujął pozdrawiam- 8 odpowiedzi
-
- młoda polska
- spowiedź
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Południk zero.
-
E, ty babo, a... be; już masowo sam żuje baobaby te.
- Wczoraj
-
Przed obiadem na pusty żołądek nie sposób przyłożyć myśli szybują jak sępy przed wyżerką skręcają się kiszki w tasiemcowy głód zakręty tylko znają wzrokiem pożerane i surowe nieugotowane smakowitości Nos drażniące zapachy kucharskie i pyszne opowieści A po obiedzie zostały tylko pytania i odpowiedzi niepewne zakończone bez kropki na końcu
-
1
-
Paragon Snu
Wiesław J.K. odpowiedział(a) na Dekaos Dondi utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Dekaos Dondi Tajemnicze, jak to sny, niedokończone, poszarpane wątki, nawet sennik nie zna odpowiedzi. ;) -
Idzie Krasnal
Wiesław J.K. odpowiedział(a) na Dekaos Dondi utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Dekaos Dondi Krasnal też człowiek, tylko trochę mniejszy... -
@Dekaos Dondi Dobre!
-
@Dekaos Dondi "Ona" pisze życiowo. Pozdrawiam ;)
-
@Dekaos DondiŚwięta prawda!
-
Dyktator z naszej wioski
Wiesław J.K. odpowiedział(a) na Dekaos Dondi utwór w Proza - opowiadania i nie tylko
@Dekaos Dondi Ja lubić Twoje bajki "człowieku." - Żarty żartami, ale naprawdę lubię. Pozdrawiam. P.S. Przypomniała mi się seria "Twilight Zone" ta z Rod'em Serling'iem. -
Do Judasza z sadu jod?
-
i spływają
- 6 058 odpowiedzi
-
- dla dzieci
- zabawa
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Dyktator z naszej wioski
Dekaos Dondi odpowiedział(a) na Dekaos Dondi utwór w Proza - opowiadania i nie tylko
@Alicja_Wysocka–Dzięki:)–Nie mam nic przeciwko temu:)–Pozdrawiam:) -
Ukojenie Westchnienie Marzenie Zostało w nas Przez tyle lat Uśpione Jak dziecko dręczone W świecie Który nie wie Co to litość...
-
Tematy
-
Wiersze znanych
-
Najpopularniejsze utwory
-
Najpopularniejsze zbiory
-
Inne