Cała aktywność
Kanał aktualizowany automatycznie
- Z ostatniej godziny
-
@Alicja_Wysocka Najważniejszy jest przekaz, gdyż grzeje od środka (serca).
-
a...
Alicja_Wysocka odpowiedział(a) na Alicja_Wysocka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Leszczym No przepraszam Michale, czasem niechcący nadepniesz komuś na coś:) @FaLcorNKiedyś już rozprawiliśmy o stopach akcentowych, one są dość ważne w wierszu sylabicznym. A mnie się poplątały wszystkie, trochę niegrzecznie, pozdrawiam :) -
@viola arvensis ... dla Ciebie świat dajmy cały jesteś wspaniały doskonały ... Pozdrawiam serdecznie Miłego dnia
- 27 odpowiedzi
-
@Alicja_Wysocka Czy ważne co przyzwoite? Gdy jedno w drugie spogląda. Gdy serce serca wygląda, a wiersze jak powódź obfite.
-
@Alicja_Wysocka Alicjo, takie Poetki jak Ty mnie motywują do pisania. A to z punktu widzenia Waszych karm, o ile takowe istnieją, jest wielce nieoczywistym zagadnieniem :))
-
Rozdźwięk karmy
Alicja_Wysocka odpowiedział(a) na Leszczym utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Leszczym Jak Ty się Michale fantastycznie zaplątujesz w swoje słowa. Jak byłam dzieckiem, to ciekawiło mnie co jest w środku kłębka i w ogóle jak on się tam miewa i jak wygląda, od czego się zaczyna. Jak rozwija go ciekawość od kłębka do nitki :) -
@Alicja_Wysocka Tak to bardzo nieprzyzwoity wiersz :)
-
a...
Alicja_Wysocka odpowiedział(a) na Alicja_Wysocka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@huzarcDziękuję bardzo, Masz cierpliwość i chęci do komentowania, podziwiam :) -
@Alicja_Wysocka Wiersz ujęty w miękkość drobnej, ciepłej deklaracji tęsknoty, podanej z lekkim autoironicznym uśmiechem.
-
może to nieprzyzwoite gdy powiem że stopy w zwrotkach wciąż marzną mi w pojedynkę nie mogąc twoich napotkać a może to nietaktowne aż tak się naprzykrzać wierszem jak głupia składam ci rymy nie bacząc że łamię serce
- Dzisiaj
-
Im wiek i zmarszczki bardziej ciebie pochłaniają i gdy byłeś bo musiałeś broić na froncie w sytuacji istnienia wielu ważnych decyzji gdy zamieszałeś w niejednej tutejszej relacji urosła ci karma w nie najmniejszą określoność Karma ta – jeśli w ogóle jest – rzecz jasna wybitnie i właściwie ciebie oddaje opisaniem jest być może zacnym niezacnym podsumowaniem twojego przepływu energii gdzie tyle naplotłeś ta karma – o ile jest – znakomicie cię ujmuje Tyle tylko, że przecież nie pamiętasz za wiele nie dałeś rady objąć percepcją wszystkich spraw nie słyszałeś nie widziałeś i się nie domyśliłeś wątpiące otoczenie co do wielu bardzo wielu rzeczy nie zdało ci dokładnej relacji z ciebie i z ciebie w sobie Nawet jeśli mega mnogo po wielokroć wspominasz nawet gdy czas da ci moc chwil na rozmyślania i być może nawet gdy byłeś tutaj mocno uważny i być może przemyślałeś płynące potoki codziennych zamiarów wszystko to zbudowało twoje wyobrażenie własnej karmy Wcale niełatwo jest się jednak domyślić i objąć pojęciem wiedz i to, że karma faktyczna i karma wyobrażona absolutnie nie muszą być jakkolwiek tożsame byłoby wręcz czymś niepojętym gdyby takowe były siostro i bratku bądźcie spokojni, macie w tym rozdźwięk Piękna damo jeśli w swe życie mnie kiedyś zaprosisz skorzystam i wejdę w nie z moim rozdźwiękiem karmy oczekuj więc ode mnie nie najmniejszych niespodzianek nie myśl sobie, że przejrzysz w jedną chwilę nasz efekt może się udać tylko dobre lub złe całkiem zamieszanie Ludzie słowa podobnie jak ludzie czynu i myśli całkiem nierozważnie igrają z pojęciem karmy dziwne im życia i chyba w sumie nie wychodzą podważają ich nawet urosłe własne ziarna i manifesty im lepsi są w skuteczność tym trudniej ich przeto ocenić w świecie jedynie tylko w dziwnych intencjach nieocennym Jeśli natomiast czegoś co nazywa się karmą nie ma potraktuj ten wiersz jako tylko refleksyjny żart zresztą generalnie w świecie pytań trudno jest o odpowiedzi rozmyślam więc wiem że nie wiem Więc wiem że nie wiesz Świetnie zdaję sobie sprawę że wszyscy nie wiemy. Ale czy w ogóle chcemy wiedzieć? Ja chyba już nie chcę. Warszawa – Stegny, 25.11.2025r. Inspiracja – Poetka Aniat (poezja.org).
-
Erotyczne myśli przy sniadaniu
Waldemar_Talar_Talar opublikował(a) utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
oboje nasyceni nocną grą witają nas rano jej gesty dotykamy się stopami w kuchni oddzieleni stołem rozmawiamy o nowym dniu uśmiechamy się do dzieci jednak myśli nas zdradzają kusząc powtórzeniem nocy-
1
-
Huck Finn - nici bluesa
Adler odpowiedział(a) na Adler utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Adler Kruki, czarne i głośne stały się inspiracją. Pozdrawiam Kruku ;) -
@Nata_Kruk @Nata_Kruk Hej, sprawdziłam kilka razy i jednak się zgadza! O-łó-wek drży w dło-ni
-
Na niebie, bez Ciebie, obłoki jak sen, bo wszystko przemija, nawet zryw — serc. Na niebie, bez Ciebie, toczy się dzień. Morze wiary szumi, sens przebija przez cień. Na niebie, bez Ciebie, wiersze - łąki słów, które jak wiatr poniosą, latawiec objęć dwóch. Na niebie, bez Ciebie, dozorcą jest czas, który mnie zamiecie, w piach, albo w nas.
-
Huck Finn - nici bluesa
huzarc odpowiedział(a) na Adler utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Adler Bardzo przyjemny, spójny wiersz z dobrą intuicją obrazu i nastroju. -
Wiatr niesie proch i zapach traw, pociąg szarpie horyzont — czasem wystarczy jedna nuta, żeby ruszyć w inną stronę. a w życiu — jak w bluesie, ktoś wciąż wybija rytm, intensyfikuje dźwięki, odsłania prawdę słów. improwizuj — szepcze echo, w tonacji własnych serc, dotykiem strun rysuj ból i wędruj po gryfie dalej, zanim zagrasz pierwszy takt, posłuchaj, jak milczy droga — w każdym zakręcie tli się świat, co woła cię po imieniu. jak chłopiec z tratwy w mgle, co uczy się wolności, poznał jej gorzki lek i głód jak sen niesiony wzdłuż starej Missisipi.
-
Zapomniałam, czyli randkowanie po przejściach.
Marek.zak1 odpowiedział(a) na Marek.zak1 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Berenika97 Jest Nadzieja, wiary jakby mniej, a bez miłości to jednak gorzej. Dzieki za wpis. M @Migrena Dokładnie tak, jak piszesz. Pozdrawiam -
Zapomniałam, czyli randkowanie po przejściach.
Migrena odpowiedział(a) na Marek.zak1 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Marek.zak1 wiersz lekko ironiczny. dotyka współczesnej kondycji ludzi po przejściach. z jednej strony presja samotności, z drugiej, brak zaufania i zmęczenie próbami. -
@Berenika97... uratowałaś mnie przez.. zerem... :) Treść miała być lekka, z humorkiem i maleńkim 'niepokoikiem'. Końcówka..? wplotłam słówko.. nocUn.. tak, na 'pamiątkę'. Używał go ktoś w rodzinie, mawiając tak o ludziach, którzy lubią łazikować nocą.. czyli o.. lunatyku. Uznałam za stosowne dać dopowiedzenie. Dziękuję Ci bardzo za odwiedziny i jak zawsze, ciekawy komentarz.
-
@huzarc bardzo mocny antynaiwny wiersz. oparty na realizmie politycznym i pesymizmie historiozoficznym. mówisz czytelnikom jak jest. a dobrze nie jest. wujowie i ciotki to towarzystwo dwuznaczne i podszyte własnymi interesami. bardzo celna ironia. wiersz z poetyckiej stajni made in huzarc bardzo dobry.
-
Echo znad samotnych pni
Wędrowiec.1984 odpowiedział(a) na Wędrowiec.1984 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Nata_Kruk Dziękuję. :) -
Dopiero teraz widzę, że przypadkiem weszłam w dział.. poezja śpiewana.. lubią ją, ale ciągle 'mi śpieszno'..
-
@Berenika97 - dziękuje -
-
Tematy
-
Wiersze znanych
-
Najpopularniejsze utwory
-
Najpopularniejsze zbiory
-
Inne